SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Oprawa miękka
Liczba stron 480

Opis produktu:

Władza to potężny afrodyzjak.

Wyobraź sobie, że masz władzę - ale prawdziwą władzę. Niemalże absolutną kontrolę nad innym człowiekiem. Co z nią zrobisz? Do czego wykorzystasz?
Naprawdę? Och, ale bez kłamstw, proszę. Rozmawiamy w końcu szczerze, prawda? Tylko Ty i ja - głos w Twojej głowie.

Poznaj historię wzlotu i upadku jednego człowieka, wznoszącego się ku czarnemu słońcu na płonących skrzydłach ambicji. Wyrusz w podróż, która zabierze Cię w najmroczniejsze zakamarki duszy człowieka, gotowego poświęcić dla osiągnięcia swojego celu wszystko i wszystkich. Zobacz, jak na ruinach komunizmu, pośród wielonarodowościowego gwaru stadionowych bazarów i w zaciszu viproomów pierwszych klubów nocnych wyrasta fortuna, zdolna złamać duszę.
Pozwólcie, że przedstawię - z okładki spogląda na was Artur Wiktorowicz, mój podopieczny.

Witaj w przedsionku prywatnego piekła.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 480
ISBN: 978-83-7964-181-9
Wprowadzono: 16.08.2016

Michał Gołkowski - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Moskal - Michał Gołkowski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 15 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Robert Woźniak

ilość recenzji:1001

brak oceny 17-10-2016 04:41

Michał Gołkowski to pisarz właściwie mi nieznany.Swego czasu przez moje ręce przeszła tylko jedna jego powieść "Stalowe Szczury.Błoto", która delikatnie rzecz ujmując nie przypadła mi do gustu.Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że jestem w mniejszości, ale cóż poradzę, jeśli mam się męczyć podczas lektury, to lepiej z niej zrezygnować czyż nie?Także, czynię to często i z czystym sumieniem, czytanie mnie relaksuje, czasami dam się ponieść i maltretuję się jakimś"arcydziełem", jednak i to ma jakieś granice.Ale, że jak to mówią do trzech razy sztuka, postanowiłem sięgnąć po kolejną powieść tego autora, aby przekonać się, czy wszystkie sprawiają mi takie trudności.Los wskazał na jedną z najnowszych opowieści tegoż autora"Moskal".

A cała ta gawęda, to przypadki pewnego Artura, który wiedzie szare i nudne życie w "szczytowym momencie" komunizmu, a jego egzystencja opiera się w zasadzie na tym, aby kolejny dzień był chociaż trochę lepszy, niż ten mijający.Pewnego dnia kupuje, powodowany impulsem, pewne zabytkowe pióro.Właścicielem owego pióra, jak głosi legenda był sam Józef, obojga nazwisk Stalin.Od tego czasu nasz bohater zaczyna słyszeć głosy, które namawiają go do różnego rodzaju uczynków, a jego byt diametralnie się zmienia.

Początkowo powieść ta, nie stwarza nawet pozorów, że będzie to tytuł mający jakiś związek z fantastyką.Dopiero stopniowo, po owym pamiętnym zakupie pióra, pewne elementy mogą o tym świadczyć.
Egzystencja z dnia na dzień i codzienna walka o kolejny-tak można w skrócie opisać tą powieść.Uczciwy człowiek, którego władza zmienia w tyrana.
Opisy Moskwy i okolic, przypominały mi teksty zamieszczane ongiś w tygodniku Kraj Rad.Czyli u nich jest super, u nas trochę mniej, ale mogłoby być lepiej.

Podsumowując taki Zaczarowany ołówek wersja hardkorowa, który ukazuje, jak człowiek potrafi się zmienić jeśli tylko ma okazję sięgnąć po niemalże nieograniczoną władzę.Zakończenie trochę inne niż spodziewałbym się po bajce, ale w końcu to bajka dla całkiem dorosłych czytelników.A czy mi się podobała?Ujmę to tak, raczej nie sięgnę po kolejne dzieła tego pisarza.

Czy recenzja była pomocna?

KZTK

ilość recenzji:301

brak oceny 16-08-2016 20:22

Już od jutra na półkach księgarni zagości najnowsza książka Michała Gołkowskiego, znanego z serii S.T.A.L.K.E.R, Stalowe Szczury, czy książki Komornik. Z tej okazji pragnę Was zaprosić do lektury recenzji "Moskala" - mrocznej i brutalnej historii o władzy. Tej absolutnej. Tej, która zmienia nie tylko człowieka, ale i świat. Tworzy i niszczy. A wszystko rozpocznie się za sprawą pióra...

Michał Gołkowski w swojej najnowszej książce przenosi czytelnika do końcówki szarych lat osiemdziesiątych. W warszawskiej Pradze, u schyłku komunistycznej Polski, poznajemy Artura Wiktorowicza, dobrego męża i ojca dwójki dzieci, a przy tym nie wyróżniającego się z tłumu osobnika, którego każdy dzień wypełniony jest ciężką pracą, strachem i wszechobecnym brakiem wszystkiego. Jak to jednak bywa w tego typu historiach dochodzimy do momentu, w którym coś odmienia życie bohatera. W "Moskalu" tym czymś jest niepozorne, zakupione od bezdomnego pióro, które kiedyś należało... No właśnie, do kogo? I jaką moc posiada ten z pozoru zwyczajny przedmiot? Tego będziecie musieli się dowiedzieć sami. Jedno jest jednak pewne: zakończenie z pewnością Was zaskoczy. Jednak zanim ono nastąpi czeka nas ciężka, pełna przemocy droga po szczeblach władzy.

Z pozoru zaczyna się niewinnie. Każdy pragnie polepszyć swój byt, a także zagwarantować dobrobyt swojej rodzinie. Co złego jest w tym, że człowiek nie chce walczyć w mozole o każdą złotówkę, a w trakcie zakupów decydować co jest mniej potrzebne i bez czego dadzą radę przeżyć kolejne dni? W końcu to naturalne. A jednak, jak szybko się przekonamy, nadchodzi moment, gdy to, co było siłą napędzającą nasze działanie, schodzi na drugi plan, pozostawiając miejsce wyłącznie dla dalszego parcia przed siebie niezależnie od kosztów, jakie trzeba będzie ponieść po drodze. Nic tak bowiem nie uzależnia jak poczucie władzy. Z początku trudno to zauważyć, a gdy w końcu zarówno czytelnik, jak i bohater powieści zdadzą sobie z tego sprawę, nie będzie już drogi powrotu.

Moskal to jednak nie tylko losy jednego człowieka, co również obraz Polski, a także, choć może lepszym byłoby stwierdzenie, że przede wszystkim, Rosji. Autor bardzo szczegółowo opisuje nie tylko sam kraj, ale także jego mieszkańców, życie zarówno tych szarych obywateli, jak i polityczne czy mafijne zagrywki i porachunki. Znajdziecie tutaj wszystko, od wymuszania i zastraszania, po przemoc czy wręcz morderstwa. Alkohol będzie się lał równie często, co krew. Rosja to nie tyle kraj, co stan umysłu i "Moskal" idealnie to obrazuje. Jest brutalnie i nazwanie niektórych scen mocnymi to zdecydowanie za mało.

Książkę można podzielić na dwie części. Pierwsza rozgrywa się w Polsce i przedstawia stopniowe pięcie się po szczeblach władzy przez głównego bohatera. Druga przenosi czytelnika na wschód, do Ukrainy i Rosji. Zarówno jedna i druga obfituje w sporą liczbę bohaterów pobocznych. Liczba nazwisk jakie przewijają się w trakcie lektury jest naprawdę ogromna i przyznam szczerze, że później zdarzało mi się pogubić w tym, kto jest kim. Bo o ile głównemu bohaterowi poświęcono naprawdę sporo uwagi, to postacie mniej ważne przewijają się przez karty historii niekiedy z zawrotną prędkością i trudno wszystkie spamiętać.

"Moskal" nie jest książką dla każdego. Nie tylko ze względu na brutalne sceny, przytłaczający obraz rzeczywistości i szokujące fragmenty, gdyż do tego już nie raz byliśmy przyzwyczajani. Większe znaczenie ma tutaj fakt iż książka do złudzenia przypomina biografię. Realistyczna, naszpikowana szczegółami, fikcyjna historia osadzona w realiach historycznych, gdzie każde słowo ma swoje znaczenie i nic nie dzieje się bez powodu, z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom historii dokumentalnych, powieści kryminalnych i biografii. Sama jednak spodziewałam się po książce czegoś innego i przyznam, że zdarzały mi się momenty, że przerywałam lekturę, by sięgnąć po coś innego. Nie oznacza to jednak, że książka jest zła bądź źle się ją czyta.

Michał Gołkowski zaserwował czytelnikom powieść odmienną od swoich poprzednich książek - nie oznacza to jednak, że jest ona gorsza. Wręcz przeciwnie, po raz kolejny otrzymujemy dobrze napisaną, spójną historię, którą czyta się z zapartym tchem. "Moskal" z pewnością nie jednego zaskoczy, a to, czy spodoba się bardziej lub mniej od wcześniejszych książek autora, jest już kwestią indywidualną. Na pewno jest to historia dla ludzi o mocnych nerwach, którym nie straszne jest odsłanianie najgorszych cech ludzkiej natury, wyciąganie na światło dzienne brudów i grzechów ludzkości. To mocna historia o strachu, marzeniach, bogactwie, a przede wszystkim władzy. Zdecydowanie warto się zapoznać, chociażby po to, by zobaczyć inną, mroczniejszą stronę Michała Gołkowskiego.

Ocena: 8/10
Sara Glanc

...

Czy recenzja była pomocna?