?Kiedy człowiek przekroczy pewną granicę, strach znika. Rozpoczyna się ciekawość.?
Pamiętacie, jaka książka ostatnio rozpaliła Was do czerwoności ? Czytaliście z zapartym tchem, z wypiekami na twarzy i taką ciekawością, co wydarzy się dalej ? To ja Wam proponuję książkę debiutującej Aleksandry Puciłowskiej. Może warto na początku podkreślić pewną ważną kwestię. Jest to romans dwóch kobiet. Pierwszy raz ja czytałam coś takiego, ale powiem Wam, że jestem w lekkim szoku i nadal niedowierzam.
?I skąd się wie, że to w ogóle jest miłość? Tego nie była pewna, nikt nigdy nie podał jej konkretnej definicji. Mówiło się, że człowiek po prostu to wie. Czy jednak był
to tylko pusty slogan i wszyscy będący w związku mieli podobne wątpliwości??
Gosia jest nauczycielką polskiego, narzeczoną chłopaka, który jest dla niej dobry, ale iskier, ognia i zainteresowania w ich związku dawno nie ma. Za namową przyjaciółki postanawia tylko niewinnie posurfować na portalu randkowym, ale jeden z opisów osobowych przyciągnął ją szczególnie. Kim jest tajemnicza postać, która kryje się pod nickiem Charlie ?
?Kiedy słowa nie są wypowiadane, a napisane, czasem trudno wyczuć ich ton. W tym wypadku było jednak inaczej.?
Kobieta po dominującej odpowiedzi, bądź co bądź od kobiety jest zaintrygowana. Ale ona - dziewczyna, która woli mężczyzn spotka się z kobietą, która jest zdecydowanie władcza, dominująca i tajemnicza. Czy Gosia pozwoli, aby Charlie zawładnęła jej duszą, ciałem i myślami ?
?W uległości nie chodzi o posłuszeństwo, ale o szczerość i wzajemny szacunek. Nie dam Ci tego, czego pragniesz. Dam Ci to, czego potrzebujesz. Tylko kobiety. Mów mi Charlie?.
Pewnie nie każdemu wątek kobieta-kobieta do gustu przypadnie, tak jak to jest z wątkiem gejów i całą tematyką LGBT. Ale uważam, że jest to odważny krok ze strony wydawnictwa, że zdecydował się na wydanie książki w takim stylu. Uważam, że każdy ma prawo do szczęścia niezależnie z kim i gdzie.
Aleksandra w umiejętny sposób przedstawiła relację dwóch kobiet, która jest przekazana czytelnikowi w sposób płynny oraz tajemniczy. Powoli buduje napięcie, rozpala zmysły i wywołuje wiele różnych emocji. Nie było tu sztucznych zapychaczy, bezpłciowych postaci i nijakiego wątku. To zdecydowanie nie ten tytuł ! Bo tu tego nie znajdziecie.
Polecam odważnym czytelniczkom, które nie boją się książek w takiej tematyce. Bo zdecydowanie ten tytuł przypadnie właśnie takim czytelnikom do gustu ! Naprawdę radzę się z początku nie zrażać, tylko spróbować i przekonać się na własnej skórze czy Gosia i Charlie Was do siebie przekonają. Bo ja jestem w tej historii dosłownie zakochana !
Polecam !!