?Mroczna prawda? jest piątym tomem z serii, ale przyznam szczerze, że nie czytałam wcześniejszych, lecz po przeczytaniu tej z pewnością do nich wrócę. Byłam bardzo mile zaskoczona, gdy na początku książki znalazłam krótkie podsumowanie kluczowych członków zespołu dochodzeniowego. Co jest świetnym pomysłem i bardzo pomogło mi lepiej poznać poszczególne postacie. Trochę czasu zajęło mi zaangażowanie się w fabułę, ale gdy się w nią wkręciłam, nie mogłam jej odłożyć. Przez cały czas przebiegały równolegle dwie historie i na początku nie byłam pewna, czy są ze sobą powiązane, lecz kiedy zrozumiałam co się dzieje, wszystko zaczęło się ze sobą idealnie łączyć. Książka jest porywająca i pokręcona ze współczesnymi i aktualnymi wątkami. Historia jest pełna zwrotów akcji, przez co nie mogłam odgadnąć, co będzie dalej. Cara Hunter wykonuje niesamowitą robotę, utrzymując czytelnika na krawędzi, aż do zakończenia, które totalnie mnie zaskoczyło.
Opis książki niewiele mówi, ja też nie chcę za dużo Wam zdradzić, żeby nie zepsuć tej historii, więc nie będę traciła czasu na przerabianie ani rozwijanie szczegółów fabuły. Fawley i jego zespół to bardzo zróżnicowana grupa. Jesteśmy wtajemniczeni w ich życie osobiste, co sprawia, że są bardziej wiarygodni jako jednostki, zwłaszcza że czytelnik dowiaduje się więcej o ich osobistych i zawodowych problemach, z jakimi borykają się w tej książce.
Bardzo spodobało mi się to, jak autorka połączyła ze sobą wątki, które początkowo wydawały się zupełnie ze sobą nie łączyć. Domyślałam się tylko, że Cara Hunter zabierze mnie gdzieś w nieznane. Książka ma idealne tempo, trzyma w ciągłym napięciu i wielokrotnie zaskakuje. Wszystkie równoległe wątki są starannie przemyślane i gotowe do wybuchu w nieoczekiwanych kierunkach. Autorka w wyjątkowy sposób przedstawia swoją historię, co sprawia, że czytanie tej książki zapierało dech w piersiach. Idealnym posunięciem według mnie było włączenie podcastów, tekstów, e-maili, wiadomości głosowych, postów w mediach społecznościowych, notatek, shcematów i artykułów prasowych, co dodało historii realizmu i różnorodności.
Mimo pewnych drobiazgów, do których mogłabym się uczepić uważam, że jest to idealna lektura dla fanów thrillerów psychologicznych. Może nie jest tak zawiła i zagadkowa, jak niektóre z tego gatunku, ale jest niezaprzeczalnie wyjątkowa. Styl pisania Cary jest bardzo wciągający i urzeka w taki sposób, że nie mogłam oderwać się od lektury. Historia zawiera jeden z moich ulubionych elementów, jakim jest podcast. Podcast o prawdziwej zbrodni w połączeniu z mieszanymi elementami medialnymi dodaje prawdziwego realizmu do historii. Thriller zaczyna się trochę powoli, co nie do końca mi się podobało, ale dobrze kładzie podwaliny pod drugą połowę, w której zatraciłam się w całości. Więc, jeśli jesteście fanami thrillerów psychologicznych, to jestem pewna, że ta książka przypadnie Wam do gustu.
Opinia bierze udział w konkursie