Mroczna strona

Pierwszy tom przygód grupy nastolatków, obdarzonych niezwykłymi talentami poznawczymi, wyzwolił we mnie tak wiele intensywnych doznań zmysłowych, że niecierpliwie czekałam na ciąg dalszy. Jennifer Lynn Barnes jak zwykle nie zawodzi i zabiera swoich czytelników w mrożącą krew w żyłach, angażującą podróż, która pochłania niczym najgłębsza otchłań! Kolejne zbrodnie do złudzenia przypominające bolesną sprawę z przeszłości i rozbudzające się na nowo mroczne demony wyzwalają całą paletę odurzających emocji, podsycają atmosferę, niemal doprowadzają do białej gorączki. Dołóżmy do tego plejadę nietuzinkowych, niebywale złożonych, niełatwych do rozgryzienia bohaterów, których łączą skomplikowane relacje, a także ich oryginalne zdolności, a otrzymamy wybuchową, hipnotyzującą mieszankę, którą chłonie się wszystkimi zmysłami. Wierni fani autorki, a także wielbiciele mocnych wrażeń, odnajdą tu wszystko, czego szukają na kartach dobrej młodzieżowej powieści kryminalnej, począwszy od oryginalnej, doskonale poprowadzonej fabuły, poprzez niepokojący, nasycony niebezpiecznymi tajemnicami klimat oraz misternie uknutą intrygę, aż do nietuzinkowych bohaterów, jak i licznych elementów zaskoczenia. Bezsprzecznie, pisarce nie można odmówić rozmachu, postanowiła urozmaicić swą wciągającą opowieść, fundując tym samym mroczny powrót do przeszłości oraz coraz bardziej zagmatwane powiązania między postaciami. Bez wątpienia, tu nie ma mowy o nudzie czy schematyczności, ta powieść pochłonie Was bez reszty i nie odłożycie ją na półkę, nim nie przekroczycie finałowych stron. "Mroczna strona. The Naturals. Tom 2" jest nieszablonową, porywającą i odurzającą kontynuacją, od której nie sposób się oderwać. Rosnąca nieufność, przeszywająca adrenalina i poczucie zagrożenia wprowadzają czytelnika w stan przerażającego transu z jakiego nie sposób się wybudzić jeszcze długo po zakończonej lekturze. Jeśli kochacie hipnotyzujące historie młodzieżowe, przesiąknięte świdrującym napięciem, trudną, ale ważną tematyką i niebywale wartką akcją, jestem pewna, że ta wyjątkowa pozycja rozkocha Was w sobie! Polecam całym sercem!

Rozczarowała was ostatnio jakaś książka, która jest drugim tomem cyklu?

O drugich tomach mówi się tak, że zazwyczaj są dużo gorsze od pierwszego tomu i ja się z tym po części zgadzam. Jak tak sobie myślę, to rzadko kiedy drugi tom jest lepszy niż ten pierwszy. Książka, o której mam dziś opowiem, właśnie ma tę klątwę drugiego tomu, bo dla mnie ta część była po prostu okropna.

1 części dałam 5/5?? i było dla mnie totalnym odkrycie Maja. Bawiłam się genialnie, świetni bohaterowie i dynamika była mega dobra. No i też cała ta zagadka kryminalna i wkraczanie w ten świat było cudowne. Natomiast to, co zadziało się w drugim tomie, ja nie umiem tego nawet dokładnie opisać. Główna bohaterka straciła cały swój charakter. Dodatkowo wątek romantyczny tego całego trójkąta ja nie mogłam zdzierżyć.
Dodatkowo wybór bohaterki to dla mnie nieporozumienie. Totalnie nadal nie mogę, zrozumieć co kierowało nią. I właśnie dlatego ja nie lubię trójkątów w książkach, bo lubię jakiegoś bohatera i kibicuję mu, a bohaterka i tak go nie wybiera i kończy z tym, kim według mnie powinna.

Porozmawiamy też o zakończeniu i motywach, bo w tej książce miałam wrażenie, że dzieje się to w dosłownie wszystko. Mamy tutaj zagadkę jak i w pierwszym tomie i musimy odkryć, kto jest winny. Są rozmowę z seryjnymi mordercami z psychopatami, a i tak okazuje się, że rozwiązanie tej zagadki jest tak Błahe i tak banalne i że aż głupie. 

Książka jest krótka, a mamy to tak wielu bohaterów, że w momencie kiedy czytam to, kto jest tym złoczyńcą, nie ogarnęłam, że taka postać w ogóle istniała. Musiałam wziąć książkę otworzyć od początku i szukać tego kto to był.

Czytałam gdzieś wywiad z autorką i wydaje mi się, że to jest taka bardzo duża tendencja spadkowa, że 1 dobry 2 słaby 3 dobry 4 słaby. Ja bardzo chętnie przeczytam ten następny tom, bo te książki mnie niesamowicie angażują. Pomimo tego, że tak jak w tym przypadku po prostu był słaby tak ja nadal byłam bardzo zaangażowana. Dalej chciałam dowiedzieć się, kto to zrobił i dlaczego, ale autorka przekombinowała i to mocno.

Czy odradzam wam tę książkę? Myślę, że nie bo znam wiele osób, które przepadły w tej historii i one takich problemów jak ja nie miały. Jednak ja czytając już dużo książek, widzę, że niektóre elementy mi nie pasują, A przeważnie w takiej książce, która ma za zadanie mnie bardzo zaskoczyć. I to i to się udało tylko w ten dosyć negatywny sposób.

I żeby nie było, że ta historia ma tylko same negatywy. Porozmawiamy sobie teraz o plusach tej historii, bo takie też są.

Całe to analizowanie i Profilowanie było dobrze poprowadzone i wiedziałam, o co mniej więcej chodzi.
I widać, że z tymi mocami bohaterów autorka się naprawdę postarała. Sam zamysł tego, że mamy tutaj agentów FBI, którzy szkolą młodych adeptów do rozwiązywania zagadek sprzed lat, było świetnie zamysłem. Ja lubię oglądać seriale kryminalne, które opierają się głównie na agentach FBI i zagadkach, dlatego i ten pomysł mi się i dlatego polubiłam pierwszy tom. Intrygi i fakt, że tutaj mamy młody Geniuszy, też jest na + tylko że miałam wrażenie, że czasami za mocno wybrzmiewało to, że ona jest dla młodszych. Miałam wrażenie, że niektóre te elementy są za bardzo jak dzieciom tłumaczone.

Drugi tom serii naturalsów i drugi równie dobry jak pierwszy! Czytelnik wraca do świata FBI i pomimo tego, że wszystko się skończyło dobrze to za rogiem czycha kolejna sprawa, w którą angażuje się Cassie i reszta.

Chyba nie muszę mówić, że pióro Jennifer jest przecudowne, przez książkę się p ł y n i e. Naprawdę uwielbiam jej styl pisania. Ten tom jest trochę dłuższy niż pierwszy, co jak dla mnie jest na plus, ale wciąż nie jest to mega długi tytuł więc nie ma przeciąganych scen i niepotrzebnych opisów.

Główna bohaterka wciąż ma rozterki czy wybrać Deana, czy Michaela. I w sumie ja sama też nie wiem kogo wolę, chociaż chyba bardziej zwracam się w stronę pierwszego chłopaka. Ogólnie nie lubię motywu trójkątu miłosnego. A autorka ewidentnie za nim przepada. Czekam na rozwój wątku romantycznego bo jak narazie jest go niewiele.

Gwarantuje, że średnio będziecie nadążać za tym kto jest mordercą. Tropy zmieniają się co chwilę Bohaterzy mieli mętlik w głowie i zresztą ja też. Dodatkowo poznajemy tajemnice głównych bohaterów Jestem bardzo ciekawa przeszłości Lii.

Uwielbiam tematykę zbrodni, seryjnych morderców, ogólnie true crime, ale dlaczego nie daje 5/5 gwiazdek? Sama szczerze nie wiem. Po prostu tak samo jak w pierwszym tomie trudno jest mi się w 100% wciągnąć w historię i nie mogę znaleźć konkretnego powodu, mam nadzieję, że w kolejnej części dam radę!