SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Mroczne jezioro

Gemma Woodstock Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Editio
Oprawa miękka
Liczba stron 472

Opis produktu:

Położone w górach, nad brzegiem jeziora małe miasteczko ma wiele uroku. Ludzie się tu znają i wiedzą o sobie wszystko. Jest bezpiecznie i spokojnie. Tak przynajmniej było do dnia, w którym doszło do makabrycznego morderstwa. Jego ofiarą była Rosalind Ryan - młoda i piękna nauczycielka. Znaleziono ją w pobliskim jeziorze, a wokół jej ciała unosiły się czerwone róże.

Sprawę wyjaśnienia tej przerażającej zbrodni otrzymała detektyw Gemma Woodstock. Aby poprowadzić to śledztwo, zataiła fakt, że chodziła z Rosalind do liceum. Szybko okazuje się, że nie jest to jedyna tajemnica Gemmy. Dochodzenie nieuchronnie zmierza w kierunku przeszłości ofiary, powoli wciągając młodą policjantkę w sieć oszustw i mrocznych sekretów, których miasteczko za żadną cenę nie chce ujawnić. Tajemnice ofiary stopniowo stają się obsesją pani detektyw. Aby rozwiązać sprawę śmierci dawnej znajomej, Gemma musi stawić czoła duchom przeszłości i własnym lękom...

Oto mocny, hipnotyzujący thriller, który pochłonie Cię już od pierwszej strony. Jego bohaterowie są doskonale nakreśleni, autentyczni i niejednoznaczni, a łączące ich relacje - złożone i intensywne. W tej wciągającej historii znajdziesz wszystko, czego szukasz w najlepszych książkach tego gatunku: sugestywną atmosferę, zagadkowe morderstwo, niespodziewane zwroty akcji oraz podróż po zakamarkach umysłu dręczonego obsesyjnym poczuciem winy.

Ponure sekrety - one zawsze wychodzą z ukrycia...


Sarah Bailey z wykształcenia jest dziennikarką. Kieruje firmą kreatywną Mr Smith, wcześniej zawodowo zajmowała się reklamą. W ciągu ostatnich kilku lat napisała wiele krótkich opowiadań i recenzji. Mroczne jezioro jest jej pierwszą powieścią, która szybko została okrzyknięta bestsellerem w Australii, USA i Kanadzie, a także wyróżniona kilkoma nagrodami. Obecnie Bailey mieszka w Melbourne w Australii. Ma dwóch synów i jednego wiekowego kota.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  książki na lato,  Sensacja, thriller,  Psychologiczne
Wydawnictwo: Editio
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x208
Liczba stron: 472
ISBN: 9788328355804
Wprowadzono: 24.01.2020

RECENZJE - książki - Mroczne jezioro, Gemma Woodstock Tom 1 - Sarah Bailey

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

ilość recenzji:282

16-04-2020 12:07

Muszę przyznać, że wydawane w serii Editio Black kryminały jak do tej pory zdecydowanie przypadały mi do gustu. Z każdą kolejną wydaną przez nich książką czułam, że to będzie jedno z ulubionych ramion wydawnictwa Editio. Johanna Mo, Bartłomiej Piotrowski (nie dość, że Polak to jeszcze z Gliwic jak ja!), Jens Henrik Jensen, Melinda Leigh, a teraz jeszcze Sarah Bailey! Ta ostatnia zdecydowanie zaintrygowała mnie swoim cyklem o policjantce. Zobaczmy dlaczego...

W małym miasteczku położonym w górach, nad jeziorem zostają znalezione zwłoki młodej i ślicznej nauczycielki - Rosalind Ryan. Ponieważ w tego typu miejscach wszyscy wszystkich znają i powiedzmy, że wszystko o nich wiedzą wieść o morderstwie rozniosła się lotem błyskawicy. Zwłoki kobiety znajdowały się w jeziorze, a wokół niej rozrzucone były czerwone róże.
Sprawą zajmuje się detektyw Gemma Woodstock, ale by móc prowadzić śledztwo ukrywa, że chodziła z ofiarą do liceum. Choć fakt ten szybko wychodzi na jaw, udaje się zatuszować informację, że nie były tylko znajomymi ze szkolnego boiska, a znały się jednak lepiej.
Jak wiadomo, śledztwo bardzo szybko cofa się do przeszłości Rose, wplątując młodą policjantkę w sieć kłamstw, tajemnic i oszustw, które skrywa miasteczko, a których nikt nie chce wydać na światło dzienne.

Myślę, że jako ludzie jesteśmy świadomi wielu rzeczy. Już jako dzieci (czasami młodsze, czasami starsze) wiemy, że tak jak lekarz nie może, a przynajmniej nie powinien leczyć, a już na pewno operować swoich krewnych i bliskich znajomych, tak policjant nie powinien prowadzić śledztwa osób, które zna! Emocjonalne zaangażowanie choćbyśmy się go wyparli, jest zawsze i będzie ono miało wpływ tak na leczenie w przypadku relacji lekarz-pacjent, jak i na prowadzenie sprawy policjant-ofiara.
A jednak jak widzimy, Gemmie udaje się zatuszować pewne sprawy by właśnie to, a nie inne śledztwo móc prowadzić. Mało tego inni dają się w to matactwo wciągnąć. Tylko jej partner McKinnon świadomy tego, że Gem wiele ukrywa i po raz pierwszy zaczyna prowadzić śledztwo samotnie, a nie w duecie z nim. W pewnym momencie zauważamy, że Felix robi krok w stronę, by zaszkodzić Woodstock (tak przynajmniej odbiera to ona sama).

Śledztwo Gemmy staje się jej obsesją, która przy okazji ma wpływ na wiele aspektów zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Choć młoda detektyw czuje, że zaczyna tracić najlepszego partnera, jakim jest Felix, nie zważa na kolejne podejmowane kroki. Podobnie jest z jej życiem prywatnym. Nie zauważa, że jej niewielka trzyosobowa rodzina zaczyna cierpieć na jej obłąkańczym punkcie rozwiązania sprawy morderstwa Rosalind Ryan. Wydaje się, że Gem dąży do celu przysłowiowych "trupach". Jednak ma ona w tym swój cel, gdyś okazuje się, że również ona ma tajemnicę, o której istnieniu nie chce i raczej nie może nikomu powiedzieć.

"Mroczne jezioro" nie należy ani do książek mega cienkich, ani do mega grubych. Choć świadoma jestem, że dla części czytelników będzie ona cegłą, to ostrzegam - szybko do przebrnięcia. Powieść czyta się niezwykle przyjemnie i płynnie. Nie gubimy się w natłoku informacji, ale też nie zasypiamy z powodu nudy. Cały czas coś się dzieje, choć nie mogę powiedzieć, by to była, mówiąc "po maślanemu" dynamiczna dynamika. Ja po dokończeniu zaczętych pozycji siadam do drugiej części, bo zżera mnie ciekawość, co dalej spotka na drodze Gemma Woodstock. Zachęcam Was do zapoznania się z powieściami Sary Bailey, ale też innych autorów z cyklu Editio Black. Może pokochacie go tak samo, jak ja.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Angelika

ilość recenzji:1

28-02-2020 18:04

Muszę przyznać, że od samego początku byłam tą książką oczarowana. Historia wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron i byłam pod wrażeniem z jaką lekkością mi się ją czyta, mimo, że jest to jednak gatunek, jakby nie patrzeć, nieco cięższy niż romanse, po które sięgam najczęściej.

Całość napisana jest bogatym i przyjemnym w odbiorze językiem, dzięki czemu książkę czyta się naprawdę bardzo szybko i z zaciekawieniem.

Co prawda nie można powiedzieć, że akcja w tej książce mknie jak szalona, bo w sumie jest całkiem przeciwnie. Fabuła oprócz na śledztwie, skupia się także na życiu osobistym bohaterów, oraz zamordowanej i jej powiązaniu z panią detektyw, przez co wspomniane wcześniej śledztwo jest odrobinę rozlazłe. To nieco psuje odbiór pozycji, ponieważ, o ile na początku jest to ciekawe, tak z każdą kolejną stroną zaczyna się robić coraz nudniejsze. Autorka, mam wrażenie, trochę skupiła się nie na tym co trzeba. Niemniej jednak, nie jest to zła książka. Uważam, że jak na debiut wypadła całkiem fajnie i mam nieodparte przeczucie, że kolejne części serii o detektyw Gemmie Woodstock, które wyjdą spod pióra autorki będą bardziej dopracowane i jeszcze ciekawsze.

Mnie ostatecznie, mimo drobnych niedociągnięć, książka naprawdę się podobała. Natomiast, no, jeśli spodziewacie się mrożącego krew w żyłach thrillera, to się rozczarujecie. Myślę, że Mroczne jezioro spodoba się głównie osobom takim jak ja, czyli komuś kto na co dzień czyta lżejszą, bardziej "kobiecą" literaturę, typu obyczajówki, czy romanse, lub osobom, które swoją przygodę z thrillerami dopiero zaczynają.

Czy recenzja była pomocna?