Layana Fairmont ma dylemat. I to ogromny. Spotyka się z dwoma, całkiem różnymi mężczyzna i z żadnego z nich nie potrafi zrezygnować.
Brant Sharp jest geniuszem. Założył firmę BSX i jest zamożnym człowiekiem. Ostrożny, zapracowany i analizujący.
Lee jest całkowitym przeciwieństwem Branta. Żywiołowy, szalony i gwałtowny.
Pewnego dnia mężczyźni odkrywają prawdę i pozornie akceptują ten układ.
Czy tajemnice mężczyzn ujrzą światło dzienne? Co wydarzyło się wiele lat wcześniej? Kim jest Lee? Jaki plan ma ciotka Branta - Jillian? Na co i na kogo zdecyduje się Lana?
Czytając opis powieść dość mocno mnie zaintrygował. Ona jedna i ich dwóch. Układ rodem z pikantnego romansu. I tak było. Nie ma co ukrywać. Ale owiany tajemnicami, mistyfikacjami i kłamstwami. Takiej powieści jeszcze nie czytałam, choć zagadnienie związane z jednym z głównych bohaterów jest mi znane z innej powieści. Jedno co mogę wam doradzić, jeśli macie zamiar czytać tę powieść - nie zaglądajcie na tył powieści. Nie czytajcie przed lekturą tych kilku słów od autorki, bo odbierzecie sobie całą przyjemność z czytania lektury.
Powieść podzielona jest na części, co ułatwia czytanie. Ułatwia skupienie się na każdym z bohaterów z osobna, by potem złożyć puzzle w całość.
Brant to bohater zdystansowany. Zamożny i ostrożny w kontaktach z kobietami. Ścisły umysł. Ambitny i zdolny pracoholik. Praca to jego pasją. To jego życie, które go całkowicie pochłania. Drugi bohater, Lee, jest jego całkowitym przeciwieństwem. Totalnym. Idący na żywioł, szalony i odważny mężczyzna. Z pazurem i charyzmą. Tylko osobiście nie mogłam przebrnąć przez jego "dział". Nie wiem dlaczego. Dużo ciężej czytało mi się go, niż Branta. A wydawało mi się, że będzie na odwrót, z racji tego, że Brant że swoim sztywnością będzie nudny. A tu niespodzianka. Relacja trójki bohaterów jest mocno pokręcona. I na równi pikantna oraz ostra. Niczym papryczka chili. Pod względem prowadzenia akcji było cały czas interesująco. Autorka stałe podsycała moją ciekawość. Trzymała w niepewności. Zdradzała niewiele, idealnie odważnymi szczegółami, które skutkowały kolejnymi pytaniami rodzącymi się w mojej głowie. Finiszował część mocno mnie zaskoczyła. Wtedy wszystkie karty zostały odkryte. Wtedy wszystkie elementy wpadły na swoje miejsce. To bardzo ciekawa lektura. Zmuszająca czytelnika do myślenia i do wysnuwania własnych wniosków. Do zgłębiania się w ludzką psychikę. Temat powieści, jaki wybrała autorka nie jest łatwy ale jej udało się napisać książkę w sposób ciekawy i interesujący. Dawka tajemnic oraz intryg budziła niepokój. Element grozy również został tu zaserwowany. A wszystko to oplecione romansem. Harmonia doskonała. Jeśli lubicie wymagające lektury, to śmiało możecie czytać.
Polecam.
Opinia bierze udział w konkursie