"Był mrocznym sercem, które pokochała. Uratował jej życie za cenę własnego potępienia." Amis znany jako Darkness, jest twardym prezesem klubu motocyklowego Dark Angels. Odciął się od przeszłości, wyjechał, zapomniał, pozostawił wszystko za sobą, jednak ona go właśnie dogania, zmuszając do opieki nad kimś, o kim wierzył, że zapomniał. Eli uciekła z przed ołtarza, uniknęła związania z niewłaściwym mężczyzną, który ją przerażał. Teraz potrzebuje miejsca gdzie mogła by spróbować żyć na nowo, skryć się przed demonami, które właśnie ruszają w pościg. Darkness był przyjacielem brata Eli i na jego prośbę ma zaopiekować się nią. Nie ma wyjścia, choć bardzo mu to nie na rękę, zgadza się podjąć wyzwanie. Skrycie ją kochał od dawna, teraz musi stawić czoła nadchodzącemu zagrożeniu, wciąż buzującym hormonom, zranionemu sercu, które dawniej brutalnie zdeptał. To będzie ciężkie starcie o miłość, sprawiedliwość, porządek i zadośćuczynienie krzywd. "Poszedłby po nią nawet do piekła i zabił samego diabła, wypuszczając z siebie mrok, który tkwił w nim od lat." Anna Wolf ponownie zaskakuje. Darkness to pierwszy i bardzo obiecujący początek serii, o kolejnych bikerach, który mam przyjemność patronować. Tym razem wkroczymy w świat "Dark Angels". Prezes ich klubu popełnił dawniej trochę błędów, po czym uciekł, odcinając się od przeszłości. Ta właśnie dobija się do jego drzwi z prośbą, której nie może odrzucić. Życie jego ukochanej z przed lat Eli, zostało zagrożone przez psychopatycznego narzeczonego, przed którym udało jej się uciec w ostatniej chwili. Jest ofiarą, za którą właśnie rusza szaleńczy pościg. Darkness nie spodziewał się, że opieka nad Eli okaże się tak wymagającym wyzwaniem, bo najpierw musiał ją odnaleźć, wkraczając na tereny innego klubu. Nie dość, że jego serce zacznie dobijać się do głosu, to cały klub musi stanąć w gotowości do nadchodzącej i wielkiej wojny. Eli nie ułatwia mu zadania, wciąż budząc ukryte uczucia, wywracając jego świat do góry nogami, co chwila testując jego cierpliwość do granic. Był twardo rządzącym prezesem, nie mógł pokazywać słabości, ale ta kobieta, zdecydowanie była jego słabym punktem. Zrobi wszystko, by już na zawsze została przy nim, nie ważne jakie będą tego koszty. Naprawdę ciekawe, skomplikowane i zawiłe losy bohaterów. Zwaśnione kluby motocyklowe wciąż stojące na straży swoich włości, a którzy przy słusznej sprawie potrafią współpracować, oraz nowi wrogowie. Miłość, która dawniej nie miałam prawa bytu, teraz dochodzi do głosu, łącząc ponownie losy ludzi, których ścieżki podążyły zupełnie innymi, niewłaściwymi kierunkami. Porywająca książka, gorąco zapowiadającej się serii, przy której nie będziecie się z pewnością nudzić. Polecam wam i już nie mogę doczekać się kolejnych niespodzianek, jakie Anna z pewnością dla nas szykuje.
Opinia bierze udział w konkursie