SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Murder park Park morderców

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Initium
Oprawa miękka
Liczba stron 480

Opis produktu:

Zodiac Island - samotna wyspa u wybrzeży USA, smagana wiatrem i falami wzburzonego morza. A na niej park rozrywki: dwanaście tematycznych sektorów poświęconych znakom zodiaku. Cukrowa wata, rozbawione rodziny, diabelski młyn, kolejka górska, strzelnice. I maniakalny morderca, który szczególnie upodobał sobie młode kobiety.
Mija dwadzieścia lat. Park, zamknięty po serii brutalnych morderstw, ma zostać ponownie otwarty. Wesołe miasteczko ze znakami zodiaku zmienia się w upiorny skansen słynnych zabójców i zbrodni, które wstrząsnęły światem. Manager parku zaprasza na długi weekend starannie wyselekcjonowaną grupę: ludzi mediów i tych, którzy pamiętają to miejsce sprzed dwóch dekad. Dwunastka wybrańców przybywa na wyspę, na której straszą jeszcze zardzewiałe karuzele. Ostatni prom odpływa. Nadciąga sztorm. Urywa się łączność. Zaczynają się dziać dziwne rzeczy. A do tego te upiorne pogłoski, że prawdziwy morderca nie został skazany, że wciąż jest na wolności...
"Murder park. Park morderców" to mroczny thriller, w wyrafinowany sposób grający z klasyką gatunku. Jonas Winner, autor bestsellerowej "Celi", sprytnie żongluje znanymi motywami, mając w zanadrzu niejedną niespodziankę. Nikt nie odgadnie, jak się zakończy upiorny weekend na wyspie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Initium
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 480
ISBN: 978-83-62577-62-0
Wprowadzono: 25.11.2017

RECENZJE - książki - Murder park Park morderców - Jonas Winner

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Hrosskar

ilość recenzji:1

brak oceny 17-02-2018 19:41

Kilka miesięcy temu przeczytałem Celę Jonasa Winnera, która była silnie działającym na wyobraźnię thrillerem, rozgrywającym się na terenie małej wilii w Berlinie i została napisana z punktu widzenia jedenastoletniego chłopaka. Dlatego z dużym entuzjazmem podszedłem do lektury kolejnej książki Winnera, czyli Parku morderców.

Dwadzieścia lat temu, na wyspie Zodiac Island u wybrzeży USA, istniał park rozrywki podzielony na dwanaście tematycznych sektorów poświęconych znakom zodiaku. Jednak po serii brutalnych morderstw, został on zamknięty, a teraz po latach ponownie ma zostać otwarty. Tym razem będzie on poświęcony słynnym zabójcom, a twórcy parku zebrali bardzo bogatą kolekcję różnego rodzaju przedmiotów związanych ze słynnymi mordercami i ich ofiarami. Na wyspę przypływa dwanaście osób - ludzie mediów oraz ci, którzy pamiętają to miejsce sprzed dwóch dekad. Ostatni prom odpływa, nadciąga sztorm, urywa się łączność i zaczynają dziać się dziwne rzeczy... A do tego pojawiają się upiorne pogłoski, jakoby prawdziwy morderca nie został skazany, tylko wciąż był na wolności... na wyspie...

Pomysł na uczynienie parku rozrywki, który byłby poświęcony słynnym mordercom i zawierał różnego rodzaju rekwizyty z nimi związane, jest co najmniej niecodzienny, żeby nie nazwać go kolokwialnie mówiąc dziwnym. W zasadzie trudno jednak tutaj posądzać autora o jakieś kuriozalne pomysły, ponieważ ludzie na świecie kolekcjonują różne rzeczy, więc idea takiego parku w Stanach Zjednoczonych zupełnie mnie nie zaskoczyła. Dzięki temu, da się wręcz poczuć pewien niepokój i zdenerwowanie, które odczuwają bohaterowie przechadzając się po parku i widząc narzędzia zbrodni oraz specjalne pomieszczenia pozwalające zobaczyć niektóre słynne morderstwa. Jeśli dodamy do tego liczne informacje podawane w trakcie czytania, co ludzie potrafią zbierać i jak zdobywać takie przedmioty, to całość jawi się niezwykle mrocznie i niepokojąco...

Jak się łatwo domyślić, w książce obserwujemy losy dwunastu osób. Jest to dość duża liczba jak na tak stosunkowo krótką książkę i niestety trudno je lepiej poznać, pomimo szczerych chęci autora. Co prawda w książce znajdziemy wywiady z każdym z bohaterów, z których dowiemy się więcej szczegółów z ich przeszłości i czym się zajmują, to jednak miałem wrażenie, że wprowadzają one więcej chaosu i niepotrzebnego przerywania akcji niż dają możliwość poznania poszczególnych postaci. Szkoda, że nie zostało to lepiej przemyślane, ponieważ informacje zawarte w wywiadach są ciekawe i dają wiele wskazówek na temat wydarzeń sprzed 20 lat, jak i obecnych. Taką główną postacią jest Paul Greenblatt, którego matkę zabił na Zodiak Island Jeff Bohner, a on sam przez długi czas nie mógł pozbierać się po tamtych traumatycznych wydarzeniach. Z tego względu, cała wyspa oddziałuje na niego zdecydowanie inaczej niż na resztę bohaterów, a wydarzenia jakich będzie świadkiem po raz drugi go złamią?

Park morderców jest interesującym thrillerem, w którym dwunastka bohaterów odwiedza park rozrywki poświęcony słynnym mordercom. Choć zakończenie jest troszkę naciągane, to dobrze wspominam czas poświęcony na lekturę tej książki.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Initium!

hrosskar.blogspot.com

Czy recenzja była pomocna?

Ania www.czytamzkotem.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 17-01-2018 13:41

Jeśli macie ochotę przeczytać coś świeżego, coś oryginalnego, różniącego się od czytanych na co dzień lektur to ja polecam Czerwony Parasol, który w księgarniach już w ten piątek! Myślę, że powieść sensacyjna w takim wydaniu, gdzie główną bohaterką jest 17 letnia, inteligentna, błyskotliwa Tatiana, która w jednej chwili traci całą swoją rodzinę i nieoczekiwanie zostaje zaplątana w międzynarodową szpiegowską aferę stając się żywym celem może zainteresować nawet przeciwników tego gatunku. Tym bardziej, że powieść łączy w sobie nie tylko oparte na faktach wątki sensacyjne, ale również obyczajowe, romantyczne, kryminalne, a do tego trzyma w napięciu, jak dobry thriller. Mnie się książka bardzo podobała.

Czy recenzja była pomocna?

Ania www.czytamzkotem.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 17-01-2018 13:39

?Murder Park. Park morderców? Jonasa Winnera to niezły thriller psychologiczny. Autor od pierwszych stron wprowadza czytelnika w osobliwą klimatyczną aurę i praktycznie od początku do końca trzyma go w niepewności. Oczywiście głównym pytaniem jest: kto jest mordercą? Czy to ktoś z 12 wyselekcjonowanych osób zaproszonych na wyspę, czy ktoś zupełnie obcy, ale jak miałby się dostać do parku skoro do wyspy przybił tylko jeden prom? Autor prowadzi akcję w ten sposób, że nasze teorie zmieniają się, co kilka stron, powstają wciąż nowe warianty tylko po to by w końcu się wykluczyć i wrócić do wcześniejszych możliwości. Przyznam szczerze, że poza tymi teoriami, na które naprowadza nas autor zbudowałam 2 własne i żadna z nich się nie potwierdziła. Możemy więc śmiało stwierdzić, że autor przeprowadził z nami całkiem udaną grę, tym samym dostarczając nam dobrej rozrywki.

Czy recenzja była pomocna?

DonSzabla

ilość recenzji:2

brak oceny 8-01-2018 21:55

Dobry thriller posiada ciekawe miejsce akcji, interesujących bohaterów i klimat, który musi być gęsty jak mgła na mokradłach. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że opuszczone wesołe miasteczko jest idealnym miejscem na tego typu powieść. Jak dodamy do tego seryjnego mordercę, to wyjdzie mieszanka wybuchowa. Właśnie te cechy posiada książka Jonasa Winnera.

Akcja powieści dzieje się na opuszczonej wyspie położonej niedaleko Bostonu, gdzie główną atrakcją turystyczną jest park rozrywki poświęcony seryjnym mordercom. Tematyka "Parku morderców" zmieniła się z tematycznych sektorów poświęconych znakom zodiaku po tym, jak przed dwudziestoma laty zginęły w nim trzy kobiety. Park nie jest jednak dostępny dla wszystkich. Manager parku zaprasza bowiem na wyspę wyselekcjonowaną grupę ludzi. Ich wyjątkowość polega na tym, że pamiętają oni wydarzenia z przed dwóch dekad. Opuszczone karuzele, zardzewiałe i skrzypiące huśtawki to główna otoczka dla przybyszów przybyłych na wyspę. Muszą oni zmierzać się nie tylko ze swoimi lękami, ale i z mordercą, który jak głoszą wieści nie został skazany i wciąż jest na wolności.

"Murder Park. Park morderców" jest książką niewątpliwie bardzo klimatyczną. Autor czerpie garściami z klasyków gatunku. Porównanie do Agathy Christie, a dokładniej do jest stylu nie jest przypadkowe. Mam tutaj na myśli wywiady z uczestnikami. Mogą one momentami przypominać dochodzenia jakie prowadził Herkules Poirot. Każdy kto czytał kultową już powieść "I nie było już nikogo" nie odpędzi się od Deja vu. Jak czerpać inspirację to tylko z klasyków. Prawda?

Główny wątek fabularny jest prowadzony bardzo dobrze. Historia jest rozbudowana i przyciąga czytelnika podobnie jak atrakcje w parku rozrywki. Wywiady z poszczególnymi uczestnikami czyta się przyjemnie. Szkoda tylko, że postacie są jakieś nijakie. Gdyby nie postać głównego bohatera Paula Greenblatta, to powieść znacznie straciłaby na jakości. Dzięki Paulowi doświadczamy bowiem największych emocji, które są kwintesencją dobrego thrillera.

Na minus mogę zaliczyć również zbyt częste powielanie sprawdzonych schematów. Dobrze by było jakby autor zaskoczył czymś innym. Nie zmienia to jednak faktów, że książkę przeczytałem z przyjemnością.

Jonas Winner napisał bardzo ciekawą powieść. Zadowoli ona miłośników mocnych wrażeń i klimatycznych miejsc akcji. Myślę, że każdy z czytelników, który odwiedzi "Zodiak Island" zmieni swoje podejście do parków rozrywki i trzy razy się zastanowi zanim do nich wejdzie.

Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

roksa_reads

ilość recenzji:1

brak oceny 3-01-2018 20:29

Chyba każdy w swoim życiu był chociaż raz w wesołym miasteczku. To miejsce kojarzy Nam się z karuzelami, diabelskim młynem, kolejką górską, a przede wszystkim z beztroskimi latami dzieciństwa. Kiedy po długim czasie wróciłam do parku rozrywki, tym razem w książce "Murder Park. Park Morderców" Jonasa Winnera, wszystkie miłe wspomnienia o wesołym miasteczku zastąpiły strach, przerażenie oraz unoszący się w powietrzu zapach śmierci.

Na wstępie muszę przyznać, że po książce spodziewałam się czegoś zupełnie innego, a mianowicie morderstw dokonywanych na różnych atrakcjach w wesołym miasteczku; czegoś w stylu "Oszukać przeznaczenie". Mimo że autor wymyślił inny sposób popełniania zbrodni niż ja, to ostatecznie kupił mnie swoim pomysłem. Jednak początki mojej przygody z "Parkiem Morderców" nie należały do najłatwiejszych. Miałam problem z odróżnieniem bohaterów, momentami książka wydawała mi się bardzo chaotyczna, a także miałam wrażenie, że za dużo się w niej dzieje. Tak naprawdę jedna zagadka nie została rozwiązana do końca, a już za chwilę znajdowaliśmy się w innym miejscu, z nową popełnioną zbrodnią. Z reguły lubię szybko pędzącą akcję oraz wiele jej zwrotów, jednak tu moim zdaniem było jej trochę za dużo.

Mimo że narratorem był niejaki Paul Greenblat, to Jonas Winner nie dał Nam zapomnieć o pozostałych jedenastu postaciach. Moją aprobatę zyskały pojawiające się raz na jakiś czas wywiady z uczestnikami "weekendu z mordercą", były one dobrą okazją do bliższego zapoznania się z bohaterami, poznania ich psychiki i motywów, które nimi kierowały. Chociaż nie mogę powiedzieć, że zapadli mi oni w pamięci ani że szczególnie ich polubiłam. Zwłaszcza główny bohater, który mocno mnie denerwował i zupełnie nie potrafiłam zrozumieć jego zachowania.

Książka była momentami obrzydliwa i brutalna, dlatego nie polecam czytać jej w trakcie jedzenia. Autor ze szczegółami opisywał dokonywane zbrodnie oraz to, co działo się z ciałami ofiar po śmierci. Została ona napisana lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem, dzięki któremu bardzo szybko się ją czytało. Nie było łatwo domyślić się rozwiązania oraz wytypować mordercę, gdyż tropy zmieniały się ze strony na stronę. Autor świetnie manipulował czytelnikiem, sprawiając, że nie mógł on być niczego pewien. Mimo że miałam naprawdę sporo scenariuszy na rozwiązanie zagadki, to niestety nie udało mi się przewidzieć zakończenia. Autor mocno mnie zaskoczył i za to należą mu się brawa, gdyż tak jak wspominałam już we wcześniejszych recenzjach, ostatnio bardzo ciężko o nieprzewidywalne zakończenie.

"Park Morderców" polecam wszystkim miłośnikom kryminałów i thrillerów psychologicznych, którym niestraszne krwawe i brutalne zbrodnie. Przygotujcie się na wciągającą fabułę, pędzącą akcję oraz nieprzewidywalne zakończenie. Zapnijcie pasy, bo kolejka górska po Parku Morderców rusza właśnie teraz!

Czy recenzja była pomocna?

Oczarowana Książkami | http://oczarowanaksiazkami.

ilość recenzji:1

brak oceny 18-12-2017 00:06

Park rozrywki Zodiac Island został zamknięty, kiedy zamordowano w nim trzy kobiety. Od tego momentu minęło dwadzieścia lat, upadłemu lunaparkowi zmieniono nazwę na Murder Park i poświęcono go seryjnym mordercom. Na prapremierową prezentację zostaje zaproszona starannie wyselekcjonowana grupa ludzi mediów, którzy nie mają pojęcia, czego się spodziewać, a już na pewno nie są w stanie domyślić się, co ich czeka. Na wyspie znajduje się morderca i musi to być jedna z dwunastu znajdujących się na niej osób. Uprzedzam ? ?Murder Park? to książka, która wciąga! Na początku autor stopniowo wprowadza czytelnika w akcję, jednak z czasem dynamicznie się ona rozwija i nie brakuje w niej emocji. Przez całą powieść został utrzymany tajemniczy, pełen niepokoju, a czasami wręcz psychodeliczny klimat. Powieść jest bardzo specyficzna, ale zdecydowanie jest to jej mocna strona, bo nie da się od niej po prostu oderwać. Autor tak dobrze buduje napięcie, że podczas czytania niejednokrotnie przechodzą człowieka ciarki. Jonas Winner potrafi wprowadzić w błąd i często wykorzystuje tę umiejętność. Naprawdę jestem pełna podziwu dla osoby, której uda się odkryć całe zakończenie (chociaż samym końcem, dosłownie ostatnią stroną, jestem trochę rozczarowana). To, co mnie irytowało podczas czytania, to zbytnie przywiązywanie przez autora uwagi do seksualności i dewiacji z nią związanych. Powieść serdecznie polecam, jest oryginalna i moim zdaniem zdecydowanie warta uwagi, chociaż ze względu na podejście do tematu nie wszystkim się spodoba. Kiedy jednak człowiek już się wciągnie, wbrew wszelkim przeciwnościom i tak dobrnie do końca, aby poznać zakończenie. Jeżeli spodobał Wam się już sam pomysł na fabułę, to chociaż spróbujcie po nią sięgnąć, aby przekonać się, co w sobie kryje. Sama na co dzień nie czytam książek z tego gatunku, a jednak ?Murder Park? bardzo mi się spodobał.

Czy recenzja była pomocna?

ZaczytanaD

ilość recenzji:1

brak oceny 13-12-2017 20:56



~~~~~~~~~~~~
Kiedy czytając opis książki natrafiłam na stwierdzenie, że Jonas Winner jest mistrzem kamuflażu i nie będziemy w stanie przewidzieć zakończenia, pomyślałam sobie, że pewnie wyolbrzymiają. No, tym razem niestety ( a może właśnie na szczęście? ) nie miałam racji. Fakt, moje podejrzenia w pewnym małym procencie się sprawdziły, ale to, co wydarzyło się na końcu zupełnie mnie zaskoczyło. Ale może najpierw przejdźmy do początku książki :)

Na samym początku zapoznajemy się z komunikatem głoszącym, że dawny Zodiac Island został sprzedany i buduje się tam Murder Park - inwestycja niejakiego Ruperta Levina. Następnie poprzez pewien wywiad zostajemy powoli wprowadzeni do całej historii. Najbardziej w tej książce podobał mi się fakt, że kiedy byłam pewna, że wiem już wszystko o każdym z bohaterów, kolejne rozdziały udowadniały mi, że właściwie nie wiem nic o tych dwunastu osobach na wyspie. Ciągłe zaskoczenia i niespodziewane zwroty akcji nadają ogromną dynamikę tej książce, dzięki czemu czyta się ją w dwa - trzy wieczory.

Głównym bohaterem jest Paul Greenbalt, który, jak dowiadujemy się w trakcie lektury, jest bardzo silnie związany z tą wyspą i wydarzeniami, które miały na niej miejsce dwadzieścia lat temu. Bardzo zainteresowały mnie te wtrącenia w narracji, które były myślami Paula. Czasem były zabawne, wyhaczyłam kilka śmieszniejszych cytatów. Ukazywały jednak jak bardzo racjonalnie myśli ten młody człowiek. Udostępnianie nam jego myśli mogło być częścią manipulacji, którą stosował autor książki. Wydaje mi się, że autor za wszelką cenę chciał, abyśmy myśleli jak główny bohater i całkowicie wierzyli jego wersji wydarzeń. Ja przyznam, że całkowicie popłynęłam w tym temacie. Byłam tak skupiona na dedukcji Paula, że nie brałam właściwie innych rozwiązań pod uwagę. Uważam jednak, że to dobrze. Dzięki temu, że byłam nastawiona tylko na jedno rozwiązanie, zakończenie książki mnie bardzo zaskoczyło.

Czy recenzja była pomocna?

www.ohnoitsmegan.wordpress.com

ilość recenzji:1

brak oceny 2-12-2017 22:54

Zodiac Island jest samotną wyspą u wybrzeży USA, a na niej umiejscowiono park rozrywki, którego atrakcje inspirowane są dwunastoma znakami zodiaku. Wspaniałe karuzele, wata cukrowa, roześmiane rodziny. To jest typowy obraz, jaki możemy sobie wyobrazi, myśląc o parku rozrywki. Lecz ten, ma swoją mroczną tajemnicę. Zamknięty po serii brutalnych morderstw po dwudziestu latach zostaje otworzony ponownie. I staje się upiornym skansenem słynnych zabójców i zbrodni, które wstrząsnęły światem. Manager parku zaprasza starannie wyselekcjonowaną grupę na długi weekend. Są wśród nich ludzie mediów i ci, którzy pamiętają to miejsce sprzed dwudziestu lat. Gdy przybywają na miejsce, zaczyna się rozgrywka. Kto przetrwa? Czy faktycznie zabójca sprzed dwudziestu lat jest nadal na wolności i tylko czeka na odpowiedni moment by zaatakować? Tego będziecie musieli się dowiedzieć, czytając tę niezwykle wciągającą książkę. Jonas Winner zaserwował mi niezłą jazdę. Jest to kolejny thriller, który przeczytałam w tym roku, od którego dosłownie nie mogłam się oderwać. Sposób, w jaki prowadzona jest narracja, sprawia, że czytelnik zatraca się całkowicie w tym mrocznym, przypominającym trochę scenariusz filmowy do dreszczowca, klimacie. Wplecione między poszczególne zdarzenia wywiady z każdym z uczestnikiem tego weekendu nadają całości pewnego rodzaju realizmu. Czytając "Murder Park" miałam wrażenie, że czytam jakąś relację naocznych świadków z tego, co się działo na miejscu. A atmosfera grozy wręcz wisiała nad każdą stroną.
Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się zbyt wiele po tej książce. Zaintrygował mnie jej opis i stwierdziłam, że dam jej szanse. I nie żałuję. "Murder Park" wpisała się u mnie na listę tych książek, które na pewno będę polecać.
Myślę, że każdy fan thrillerów będzie nią oczarowany. Autor zwodzi czytelnika do samego końca. Niby wszystko wiemy, domyślamy się, kto stoi za poszczególnymi zdarzeniami i pewnie brniemy dalej, by nagle akcja zrobiła zwrot o prawie sto osiemdziesiąt stopni i uderzyła nas prosto w twarz. Takie książki mogę czytać godzinami. I serdecznie polecam sięgnięcie po "Murder Park". Chociażby po to, by przekonać się, czy faktycznie jest tak dobrze, jak piszę czy może trochę przesadzam.

Czy recenzja była pomocna?

zatraceni w kartkch

ilość recenzji:14

brak oceny 28-11-2017 19:37

*recenzja z bloga: zatraceni w kartkach*
Zodiac Island to wyspa która chciałbym odwiedzić, ale i nie, ponieważ zodiakowe atrakcje mnie przyciągają, ale nie wiem, czy bym przeżył pobyt tam?
Wesołe miasteczko to zawsze dobry temat na horror, kryminał, thriller. Na Zodiac Island tętniło życie. Wyspa mieści się u wybrzeży Stanów Zjednoczonych i kiedyś był tam aktywny park rozrywki. Niestety trzy tragiczne morderstwa spowodowały, że ludzie uciekli z tego miejsca i na zawsze o nim zapomnieli. Jednak nie do końca tak jest.
Dwadzieścia lat po tragicznych zajściach, park zabaw ma zostać otwarty ponownie, ale w zupełnie innej odsłonie. Tym razem park posłuży za muzeum osiągnięć morderców i samych morderców. Żeby dodać smaczku całej akcji, park nazwano ?Park Morderców?.

Przed oficjalnym otwarciem, na wyspę zostają zaproszeni ludzie, którzy mieli kontakt z wcześniejszym parkiem, przedstawiciele mediów itp. Przedsięwzięciem stworzenia galerii pamięci morderców został Rupert Levin- przedsiębiorca, który wykupił prawo własności do wyspy. Oficjalnie zabawa rozpoczyna się, kiedy wszyscy zaproszeni goście trafią na prom płynący na tajemniczą wyspę morderców. Kiedy prom odpływa, organizatorzy obwieszczają zabawę w ?cele mordercy?. Zaczyna się robić jednak niebezpiecznie, kiedy umiera prawdziwy człowiek. Czyżby morderca z przeszłości nadal grasował na wyspie?

Sam początek książki mnie znudził. Matko, jakie to było naciągane. Myślałem, że autor pisał tą książkę totalnie na siłę. Jednak, kiedy dojdziemy tak do dwusetnej strony, zaczynamy nie usypiać, ale wczuwać się na maksa!
Ogólnie ten i poprzedni tydzień były dla mnie piekłem zmęczenia i rozchorowania. Ale kiedy dojdziemy do tej, powiedzmy, ?granicy? w książce, zaczynamy wczuwać się i czytać z zapartym tchem. Moje podejrzenia co do zabójcy zmieniały się jak w kalejdoskopie? Do samego końca nie wiedziałem kto, co i jak.
Powiem co nieco o okładce, która według mnie idealnie pasuje do powieści. Ledwo zauważalne dookoła diabelskiego koła znaki zodiaku są tak pięknie usytuowane. Podoba mi się też sposób w jaki zapisane jest imię i nazwisko autora. Jednak ja to ja, muszę się do czegoś doczepić. Przeszkadzał mi format. Gdyby był nieco większy, łatwiej byłoby mi się z tą książką poruszać. Zajmowała bardzo dużo miejsca, a mogła by znacznie mniej. Oprócz tego największy mój ból. Biały papier, przez który bolały mnie oczy.

Podsumowując.
?Murder Park. Park Morderców? to świetna książka świetnego autora. Było to moje pierwsze spotkanie z nim i nie czytałem wcześniej ?Celi?, ale już wiem, że mam co nadrobić ?
Książka w większości trzymała mnie w napięciu. Autor świetnie przemyślał każdy element fabuły. Podoba mi się bardzo ten motyw znaków zodiaku. Premiera książki już 30 listopada, więc chyba naprawdę warto. Polecam książkę wszystkim, którzy chcą poczuć trochę dreszczyku lub spotkać się z thrillerem psychologicznym, lub po prostu spotkać się ze świetną książką!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?