SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kultura gniewu
Data wydania 2022
Oprawa twarda
Liczba stron 64
  • Wysyłamy w 2 - 4 dni + czas dostawy
  • Inpost Pay Okazje

Opis produktu:

Kolejne wznowienie legendarnego pierwszego albumu Tadeusza Baranowskiego - tym razem w powiększonym formacie! ?Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa?, debiut Tadeusza Baranowskiego, to album legenda, którym jeden z najlepszych polskich twórców komiksu zdobył serca czytelników i nigdy ich nie oddał. Absurdalny, szalony humor oraz kipiąca kolorami i niezwykłymi pomysłami warstwa graficzna stały się znakami rozpoznawczymi stylu Baranowskiego. W skład ?Na co dybie...? wchodzą dwa komiksy. W pierwszym, ?W pustyni i w paszczy?, dwaj podróżnicy, Kudłaczek i Bąbelek, trafiają do niezwykle zaludnionej paszczy wieloryba i przeżywają tam zwariowane przygody. W drugim, ?Co w kaloryferze piszczy?, równie zwariowane przygody przeżywa słynny Orient Man, ścigany ze strony na stronę przez Eskimosa, któremu źle naprawił kaloryfer. Nowe, czwarte już wznowienie słynnego albumu trafia do rąk czytelników w powiększonym formacie, który pozwoli cieszyć się fantastycznymi planszami Baranowskiego na nowo!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Dla dzieci,  Książki edukacyjne,  Dla młodzieży,  Komiks,  Dla dzieci,  Humorystyczny,  Polski
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Liczba stron: 64
ISBN: 9788367360159
Wprowadzono: 24.11.2022

Tadeusz Baranowski - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa - Tadeusz Baranowski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 1 ocena )
  • 5
    0
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mil**********

ilość recenzji:1989

9-12-2022 06:16

RAZ JESZCZE NA COŚ DYBIE

Najklasyczniejszy z klasycznych. Pierwszy z pierwszych, a zawierający wszystko, co twórczość Baranowskiego do zaoferowania nam ma. A ma dużo. Bo Baranowski to legenda. Wielka, bo chociaż debiutował dopiero w roku 1980, stanowi jeden z filarów rodzimych opowieści obrazkowych i żywą inspirację dla kolejnych pokoleń twórców. Więc jego debiutancki album ?Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa?, gdzie swój początek mają wszystkie najsłynniejsze pomysły i dzieła autora, wraca co i raz. I dobrze, bo warto go przypominać. A teraz jeszcze Kultura Gniewu przypomniała go w zupełnie nowym, powiększonym formacie, byśmy jeszcze bardziej mogli cieszyć oczy pracami mistrza.

Fabuła? Jedna nie jest, bo na ?Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa? składają się tak naprawdę dwa komiksy. No a każdy z nich jest na dodatek zbiorem jednostronicowych humoresek, układających się w większą całość.
W pierwszym, ?W pustyni i w paszczy?, dwaj słynni podróżnicy, Kudłaczek i Bąbelek, wyruszają w podróż. Cel? Poszukiwania lądu zaginionego świata. Pech chce, że zostają połknięci przez wieloryba. Na szczęście zwierzę w środku okazuje się być bogato zaludnione, pełne roślin, zwierząt i wszelkiej maści absurdalnych dziwów. To tu spotkają Jagrysa, Tygrysa i Ongrysa, przekonają się, co różowy słoń ma wspólnego z fortepianem i poznają Stanisława Nosorożca.
Drugi komiks, ?Co w kaloryferze piszczy?, to debiut legendarnego Orient Mana, potomka starego rodu Super-Menów południowo-północnych. Na naszego herosa czeka tym razem niezwykłe zadanie. Wezwany przez Eskimosa do naprawy jego zepsutego kaloryfera, już przez resztę komiksu będzie musiał zmagać się z tym problemem. Nieważne, gdzie się nie uda, czy spotka króla na zamku, kosmitów czy byka (ortograficznego), Eskimos i jego kaloryfer będą go prześladować niczym duchy. A jakby tego było mało, sam grzejnik także skrywa pewien sekret?

O wielu komiksach zwykło się mówić, że są legendarne. Zresztą z tymi legendami to często bywa tak, że są nimi, bo w sumie konkurencji nie było. Więc bycie legendą to jedno, a niesienie zarazem dobrej jakości może się ze sobą mijać. Ale komiksy Baranowskiego dobre są, świetne są i niezmiennie robią wrażenie. Czy takie, jak dekady temu? Nie wiem, bo wtedy to było novum, czegoś takiego w naszym kraju nie było. Te zabawy słowne, połączone z oderwaniem od realizmu i popuszczeniem wodzy fantazji, w połączeniu z absurdami, dały dzieło niezwykłe. Może jeszcze trochę niewykształcone było to wszystko, może jeszcze najlepsze prace Baranowski miał dopiero przed sobą, ale i tak ta wciąż należy do czołówki jego dokonań. I po latach, choć już absurdów wszelkich znamy multum, nadal jest urzekająca i wciągająca.

I podana w niepodrabialnej stylistyce: i to pod względem tekstów, i rysunków. A jeśli o grafice mowa to kadry są tu gęsto zaludnione, autor upodobał sobie wszelkie obłości, którymi wzbogaca typowo cartoonowe elementy, więc wszystko, co tu widzicie, jest kręte, zaokrąglone i przyjemnie opływowe, płynne. A jeszcze podlewa to wszystko bardzo barwną kolorystyką, która z miejsca wpada w oko. W oko zresztą wpada tu wszystko, bo i samo wydanie, solidnych rozmiarów przecież (245 x 325 mm) robi wrażenie i ładnie się prezentuje. A przede wszystkim jeszcze ładniej prezentuje to, co w środku.

Warto pod każdym względem. Kultowa rzecz, którą znać powinien każdy, a przede wszystkim znać po prostu wypada. Dobra, absurdalna zabawa dla całej rodziny gwarantowana. A dla starszych jeszcze ile w tym sentymentów i nostalgii!

Czy recenzja była pomocna?