SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Na końcu ulicy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński Media
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 464

Opis produktu:

Rodzinny dramat, mroczna tajemnica i grzechy z przeszłości...Kiedy mąż Kayli Carter ginie w wypadku na budowie ich wymarzonego domu, kobieta wie, że ze względu na ich czteroletnią córeczkę musi się trzymać. Budynek w Round Hill zawsze będzie jednak wywoływać tragiczne wspomnienia... Kiedy Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która mówi jej, by zrezygnowała z zamieszkania w tej okolicy, prawie się zgadza. Szybko okazuje się też, że samo miejsce skrywa sekrety sięgające dekad wstecz... Czy Ellie Hockley, sąsiadka Kayli, naprawdę chce naprawić zło z przeszłości? Czy kluczem do zagadki jest dom na końcu ulicy? Odpowiedź na te pytania znajduje się w najnowszej powieści Diane Chamberlain - historii o szokujących uprzedzeniach, przemocy, zakazanej miłości, poszukiwaniu sprawiedliwości i dwóch związanych ze sobą węzłem tajemnicy rodzinach.

Gdy nadchodzi pora na rodzinne historie z nutą napięcia, nikt nie pisze lepszych niż Diane Chamberlain.`Marie Claire`

Diane Chamberlain w najlepszym wydaniu... Jej najnowsza powieść - opowiedziana z wyczuciem i pewnością - sprawi, że będziesz płakać, gotować się ze złości i zagryzać paznokcie. Uwielbiam każdą książkę tej autorki, ale Na końcu ulicy to bez wątpienia jej największe osiągnięcie.Sally Hepsworth

Diane Chamberlain jest wielokrotnie nagradzaną autorką kilkudziesięciu powieści, przetłumaczonych na kilkanaście języków i plasujących się na najwyższych miejscach list bestsellerów. Mieszka w Karolinie Północnej.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Kryminał,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Prószyński Media
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 464
ISBN: 9788382951271
Wprowadzono: 05.08.2022

Diane Chamberlain - przeczytaj też

Latarnia z Kiss River Książka 29,85 zł
Dodaj do koszyka
Prawo matki Książka 28,07 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Na końcu ulicy - Diane Chamberlain

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Inthefuturelondon

ilość recenzji:212

26-09-2022 19:26

Pióro Diane Chamberlain miałam już przyjemność poznać parę lat temu. Od tamtej pory jednak nie sięgnęłam po jej twórczość - jakoś nie miałam ku temu okazji. W tym miesiącu się to jednak zmieniło, a ja postanowiłam przeczytać najnowszą powieść autorki. Czy pozycja Na końcu ulicy zachwyciła mnie równie mocno, co poprzednia czytana przeze mnie książka autorki? Czy zachęciła mnie do nadrobienia pozostałych tytułów? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w tej recenzji.

Kayla niedawno straciła swojego męża. Zginął podczas nieszczęśliwego wypadku na budowie ich domu. Teraz, jakiś czas później kobieta stoi przed nową rzeczywistością - dom został wykończony, a ona może się do niego wprowadzić wraz z córeczką. Jednak pojawienie się dziwnej kobiety w pracy Kayli burzy cały spokój i powoduje ogromną lawinę wydarzeń i odkrywania tajemnic. Czy to możliwe, że miejsce, w którym stoi budynek skrywa w sobie coś jeszcze, coś straszniejszego? Czy sąsiadka Kayli, Ellie, będzie w stanie odpowiedzieć na te pytania?

Zacznę od głównych bohaterek, których było aż dwie. Zarówno Kayla, jak i Ellie zasługują na uwagę czytelników i chociaż minimalną sympatię. Przyznam szczerze, że z samego początku bliżej mi było do Kayli i jej historii ? bardzo poruszył mnie wątek dotyczący jej straty, ale również tego, ile wsparcia otrzymała ona od swojego ojca. Gdzieś w połowie powieści zauważyłam jednak, że historia Ellie zaczyna coraz mocniej na mnie wpływać i po prostu do siebie przyciągać. Ostatecznie wyszło tak, że to właśnie Ellie i jej walka o sprawiedliwość i równość bardziej chwyciła mnie za serce.

Diane Chamberlain pokusiła się tutaj na poruszenie tematu, który w niektórych kręgach wciąż jest tematem tabu. Rasizm oraz wykluczanie ludzi ?kolorowych?, jak to zostało określone w powieści to wątek, który wzbudza we mnie wiele emocji. Nie rozumiem i chyba nawet nie chcę zrozumieć, dlaczego ludzi ? normalnych ludzi traktowało się i wciąż traktuje, jak... sama nawet nie wiem, jak to określić. To, co przeszła Ellie i w jaki sposób starała się działać na rzecz wszystkich pokrzywdzonych segregacją rasową, jest godne podziwu.

Autorka ma bardzo dobre pióro, dzięki czemu lektura tej pozycji upłynęła mi przyjemnie i całkiem szybko. Nie obyło się również bez momentów większego wzruszenia, ale to akurat uważam za kolejną zaletę tej pozycji. Co mogę więcej napisać? Może książka Na końcu ulicy nie zachwyciła mnie tak bardzo, jak Zostały po niej sekrety, ale bez wątpienia zasługuje na wysokie oceny i uwagę. Tym samym chciałabym samej sobie obiecać, że w przyszłości nadrobię chociaż kilka powieści autorki, zwłaszcza jeśli są one napisane na podobnym poziomie.

Jeśli lubicie literaturę obyczajową z nutą dramatu czy wręcz thrillera, to zdecydowanie mogę polecić Wam ten tytuł. Na końcu ulicy to powieść, która wciąga, zaskakuje i porusza, a to bardzo lubię w książkach. Wniosek? Przeczytajcie tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

fan_kryminałów

ilość recenzji:40

24-09-2022 14:17

,,Na końcu ulicy" powieść Diane Chamberlain.

Akcja ,,Na końcu ulicy" toczy się w dwóch płaszczyznach czasowych w 1965 z perspektywy Ellie i w 2010 z perspektywy Kayli. Czy coś łączy te dwie bohaterki pomimo tak odległego czasu ? Niewątpliwie jest nim miejsce zamieszkania.

Mąż Kayli zginął w wypadku na budowie domu, który razem zaprojektowali i tworzyli. Gdy dom został już ukończony, do pracy Kayli przychodzi podejrzana kobieta, która ostrzega przed zamieszkaniem w nowym domu. Pomimo tych wydarzeń Kayla wraz z czteroletnią córką postanawia wprowadzić się do wymarzonego domu na końcu ulicy. Ellie powraca po 45 latach do rodzinnego domu, aby zająć się schorowanym bratem i matką. Obie kobiety poznają się. Jednak czy uda im się poznać wszystkie tajemnice jakie skrywa dom na końcu ulicy ?

Książka totalnie mnie zaskoczyła. Byłem pewny, że otrzymam thriller z rodzinnym dramatem, mroczną tajemnicą, której rozwiązanie tkwi w przeszłości, a otrzymałem znacznie więcej. Jest to trudna powieść z mocnym rysem historycznym. Bowiem opowiada o wydarzeniach z lat 60 ubiegłego wieku i tym wszystkim co działo się w związku z ustawą o prawach wyborczych w Stanach Zjednoczonych. Pojawia się program, w którym brali udział studenci mający na celu zachęcić czarnoskórych obywateli do rejestracji w spisie wyborczym. Przyznanie praw obywatelom czarnoskórym w szczególności w konserwatywnych stanach Południowych było dla większości niedopuszczalne i takie organizacje rasistowskie jak Ku Klux Klan zdobywały silną pozycję, a ich członków i sympatyków przybywało. Z czym również spotkamy się w ,,Na końcu ulicy".

Powieść pełna uprzedzeń, przemocy, dyskryminacji, walki o podstawowe prawa. Pojawia się również wątek miłosny. Jednak miłości, która w ówczesnych czasach nie mogła istnieć. Całość powieści tworzy niezwykły klimat, a styl i język autorki jest bez zarzutów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna

ilość recenzji:47

10-09-2022 22:26

Zawsze wychodzę z założenia, że warto jest dać konkretnemu autorowi drugą szansę i sięgnąć po inne wydanie. Nie żałuję, że tak właśnie postąpiłam w przypadku książki Diane Chamberlain.

Akcja powieści toczy się na przestrzeni lat. Początkowo rozdziały z teraźniejszości i przeszłości mieszają się ze sobą. Główną bohaterką została Ellie, kiedyś nastolatka, która jako biała osoba wbrew woli rodziców postanowiła walczyć o lepszą przyszłość dla ciemnoskórych. Obecnie fabuła dotyczy przeprowadzki architektki wnętrz z córeczką do nowego domu.

Diane Chamberlain w swoim najnowszym wydaniu porusza wątek segregacji rasowej. Na szczęście już nawet wtedy były osoby, które chciały walczyć o lepszy byt dla osób czarnoskórych. Na faktach dla niektórych z pomagających kończyło się to śmiercią, gdyż nie wszystkim białym się to podobało.

Oprócz wątku obyczajowo-społecznego pisarka wplotla do tego wydania również element kryminalny. Sprawa związana z życiem Ellie do samego końca pozostawała tajemnicą, a odkrycie prawdy było jeszcze bardziej przerażające niż jej zatajenie.

,,Na końcu ulicy" Diane Chamberlain to lektura, którą czyta się bardzo szybko, jednak jednocześnie zmusza do pewnych refleksji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Monika

ilość recenzji:1

6-09-2022 20:20

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

RODZINNY DRAMAT, MROCZNA TAJEMNICA I GRZECHY Z PRZESZŁOŚCI - brzmi zachęcająco?

Mąż Kayli ginie w nieszczęśliwym wypadku podczas budowy wymarzonego domu. Kobieta mimo tragedii musi się jakoś trzymać dla swojej ukochanej małej córeczki. Pewnego dnia Kayla spotyka dziwną starszą kobietę, która każe jej zrezygnować z zamieszkania w tej okolicy. Bardzo szybko okazuje się, że to miejsce skrywa sekrety sięgające dalekiej przeszłości.

"Na końcu ulicy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diane Chamberlain .  Cała historia opowiedziana jest w dwóch ramach czasowych. Na początku nie bardzo mogłam się w tym połapać, ale powoli wszystko zaczynało wskakiwac na swoje miejsca. Fajnie, że opowiedziane jest to z perspektywy więcej niż jednej osoby. Dzięki temu mamy szerszy pogląd na całą sprawę. Poznajemy tragiczną historię, do której doprowadziła nienawiść i rasizm wśród społeczeństwa.

Całość była ciekawa, mogę powiedzieć, że wciągająca. Jednak nie do końca mogłam wczuć się w tę historię, przez co ciężko mi się czytało. Po tej pozycji stwierdzam, że twórczość autorki chyba nie jest dla mnie.

Czy recenzja była pomocna?

coo*******************

ilość recenzji:191

3-09-2022 20:04

Diane Chamberlain to jedna z moich ukochanych pisarek, o czym świadczy pokaźny zbiór jej książek, które dumnie prężą swoje grzbiety w mojej biblioteczce.

Autorka ta jest prawdziwą znawczynią ludzkich dusz i umysłów, jak żadna inna niezwykle skrupulatnie kreśli portrety psychologiczne swoich bohaterów, nieraz zaskakując nas ich dogłębną analizą. Za każdym razem porusza nie tylko nasze serca, ale i ważne społecznie tematy, tutaj jest to walka o równe prawa obywatelskie dla wszystkich, zwłaszcza dla społeczności afroamerykańskiej w latach 60-tych XX wieku.

Dostajemy dwie rewelacyjne, zupełnie różne historie, mające niespodziewane punkty wspólne. Współczesną określiłbym jako dramat obyczajowy o lekkim zabarwieniu thrillera, tę z przeszłości - dramatem obyczajowo - społecznym.

Kayla ma dopiero dwadzieścia osiem lat, trzyletnią córkę i już jest wdową. Jej mąż zginął tragicznie na budowie ich ukochanego, wymarzonego domu. Ponoć ziemia, na której go wybudowano, przesiąknięta jest złem.

Lata 60-te XX wieku
Ellie angażuje się w pomoc w walce o równe prawa obywatelskie dla społeczności afroamerykańskiej. Miłość do bliźnich i potrzeba niesienia pomocy zwycięża nad uczuciem do kochanego mężczyzny. Decyzja, którą podejmie, wpłynie na resztę jej życia.

" Na końcu ulicy" to opowieść o tym, jak głęboko sięga nienawiść.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Olga

ilość recenzji:85

15-08-2022 18:55

? Przeszłość miała nigdy nie obudzić się z letargu.?

Thriller ? Na końcu ulicy ? toczy się w dwóch liniach czasowych.
Rok 1965 śledzimy z perspektywy Ellie, młodej, niezwykle odważnej dziewczyny, pochodzącej z bogatej rodziny, która mimo jej sprzeciwu, postanawia wspomóc czarnoskórą społeczność w walce o prawa wyborcze w Karolinie Północnej.

Rok 2010 to historia Kayli, która po tragicznej śmierci męża, postanawia wprowadzić się do ich domu na końcu ulicy, mimo, że kilka osób ją przed tym ostrzega, a ona i jej córka nie mogą czuć się w nim bezpiecznie.

Jakie tragiczne wydarzenia miały miejsce w miasteczku Round Hill? Co tak naprawdę łączy obie kobiety? Jak bolesna okaże się prawda?

Siadając do tej historii, nie spodziewałam się, że otrzymam pierwszorzędną opowieść, która łączy w sobie fikcję literacką i autentyczne wydarzenia związane z sytuacją czarnoskórych obywateli tzw. ? głębokiego Południa ?. To właśnie ta historia i obraz walki o równość obywatelską bardzo mnie ujęły.

? Na końcu ulicy ? to thriller obyczajowy, któremu towarzyszą fakty historyczne. Cechuje go przede wszystkim niesamowity klimat lat 60., który autorka odtworzyła. Pokazała do jakiej tragedii doprowadziły niesprawiedliwość społeczna, głęboko zakorzeniona nienawiść i rasizm. Nie zdołała przetrwać tego nawet głęboka miłość Wina, czarnoskórego chłopaka i Ellie, naszej bohaterki. Odebrano im prawo do uczucia. I to wszystko z powodu odmiennego koloru skóry.

Czułam wielki żal, czytając jak młodzi ludzie, walczący o prawa czarnoskórych, byli traktowani. Strzelano do nich, bito, aresztowano, wykluczano ze społeczeństwa. I mimo upływu lat tak naprawdę niewiele się zmieniło. Odmienność w dzisiejszych czasach równie często staje się powodem prześladowań. I to jest przykre. Człowiek człowiekowi wilkiem.

To była dla mnie niezapomniana lekcja historii, a jednocześnie thriller z frapującą zagadką do odkrycia. Dlatego serdecznie Wam go polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?