SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Na przekór

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 296
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już w poniedziałek!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Walcz o swoje. Na przekór wszystkiemu.
Odkąd prawie zostałam potrącona na skrzyżowaniu, cały czas miałam wrażenie, że gram na loterii: uda mi się przejść albo nie...
Laura przekonała się już kilka razy, że w życiu nie zawsze można liczyć na bliskie osoby. Gdy była mała, jej ojciec odszedł, a kilka lat później do Anglii wyjechała matka pod pretekstem szukania pracy i mieszkania. Po pewnym czasie Laura zrozumiała, że matka nie zamierza po nią wracać, i przestała sobie robić nadzieję. Na szczęście nie została zupełnie sama - jest babcia, przygarnięty kundelek Loki i leniwy kot Ninja. Jest nauka i praca w klinice weterynaryjnej. Jest przyjaciel Adam. I wreszcie jest Filip, zabawny, poznany przypadkiem chłopak, z którym znajomość zaczyna się coraz szybciej rozwijać.
I kiedy Laura zaczyna naprawdę cieszyć się życiem, spada na nią kolejny cios...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Wydawnictwa: Zysk
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 296
ISBN: 9788381166607
Wprowadzono: 27.06.2019

Agata Polte - przeczytaj też

Addicted Złota elita Tom 3 Książka 34,58 zł
Dodaj do koszyka
Arranged Złota elita Tom 2 Książka 34,58 zł
Dodaj do koszyka
Bad Move Książka 83,48 zł
Dodaj do koszyka
Chcę właśnie ciebie Książka 33,41 zł
Dodaj do koszyka
Spróbuj mi zaufać Prosta zabawa Tom 3 Książka 34,49 zł
Dodaj do koszyka
Stuck with You Książka 31,48 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Na przekór - Agata Polte

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

20-11-2019 18:10

Życie nie jest łatwe. Los wciąż podrzuca liczne kłody pod nogi tak, by wszystko nam utrudnić. Wystawia nas na próbę, sprawdza naszą cierpliwość czy będziemy w stanie podnieść się po kolejnej porażce. Często przygniata swoim ciężarem do podłogi, przestajemy dostrzegać szansę wydostania się z czarnej otchłani. Jednak są wśród nas osoby - rodzina, przyjaciele, którzy podnoszą nas na duchu, uskrzydlają, dają mentalnego kopa w cztery litery, dzięki czemu jesteśmy w stanie wygrać z różnymi przeciwnościami. Ładują pozytywną energią, dodają siły do tego, abyśmy zawalczyli o swoje dobro.

Laura nie miała w życiu łatwo. Najpierw porzucił ją ojciec, a później matka. Do tego odwróciła się od niej najlepsza przyjaciółka, która potem stała się jej wrogiem. Jej jedyną podporą, opoką stała się babcia, która zastąpiła oboje rodziców. Dziewczyna musiała szybko dorosnąć. Na głowie miała nie tylko zbliżającą się maturę, ale też pracę i obowiązki domowe, które ściągała z barków schorowanej babci. Pewnego dnia na jej drodze stanął Filip i wszystko zaczęło się zmieniać.

Mimo że spotkało ją wiele złego, to się nie poddaje, stale brnie do przodu, jednak nie zawsze jest łatwo. Demony przeszłości często dają o sobie znać. W głowie pojawia się masa pytań, na które nie ma odpowiedzi. Laura pomimo przeciwności stara się dawać z siebie sto procent. Dzięki temu ją polubiłam. Za siłę, dobre serce, za pasje i zamiłowanie do pomocy w schronisku. To dobrze wykreowana postać. Z ogromnym bagażem doświadczeń i mimo strachu, bólu, który często jej towarzyszy pokazuje, że dzięki miłości i bliskości można zdziałać wszystko.

W tej historii znajduje się wiele emocji, które owijają się wokół nas niczym kokon. Wczuwamy się w sytuację głównej bohaterki i razem z nią przeżywamy wzloty i upadki. Radujemy się, gdy idzie ku lepszemu i smucimy, gdy coś nie idzie po jej myśli. Zaglądamy do jej życia, do jej umysłu, uczuć, które jej towarzyszą, przeżyć, które nią targają. Obserwujemy uważnie wszystkie wydarzenia, jakie mają miejsce w powieści. Te dobre, jak i te złe. Tak jak w prawdziwym życiu. Gdyby Laura istniała, naprawdę chętnie bym się z nią zaprzyjaźniła. W środku krucha, wrażliwa, a zarazem silna dziewczyna. Z ciętym językiem, perspektywami na życie, przyjacielska o dobrym sercu.

Książka jest lekka i szybko się ją czyta. Porusza ważne tematy jak porzucenie przez rodziców, radzenie sobie po ich odejściu, szybkie dorastanie, a także, o tym jak się nie poddawać, jak dążyć do postawionych sobie celów. O sile, przyjaźni czy tej ludzkiej, czy tej zwierzęcej. O miłości i o tym, że po burzy zawsze wzejdzie słońce. Mimo że to książka młodzieżowa sądzę, że znajdzie swoich zwolenników i zaciekawi ich swoją historią tak jak mnie. Gorąco polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Mój świat Literatury

ilość recenzji:1

10-09-2019 01:11

Z prozą Agaty Polte miałam już styczność. Jej książka ,,Nowe jutro" zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Teraz, przyszedł czas na przeczytanie trzeciej już powieści tej autorki. Jej opis jest bardzo intrygujący, a sama okładka przyciągnęła mój wzrok. Tylko czy sama napisana przez Polte historia spełniła moje oczekiwania ? Myślę, ze tak.

Laury nie oszczędziło życie. Nastolatkę najpierw porzucił ojciec, po kilku latach odeszła matka, która obiecała wziąć ją ze sobą za granicę. Dziewczyna teraz jest w klasie maturalnej, opiekuje się nią babcia, a ona sama chce spełnić swoje wielkie marzenie - zostać weterynarzem. Przez przypadek poznaje Filipa - chłopaka, który staje się dla niej bliższy, niżby na początku się spodziewała. Ale jej spokój i poukładane życie zostanie wkrótce zaburzone.

(...)
Język autorki jest lekki, czyta się tę książkę bardzo szybko. Jej fabuła może nie jest jakaś odkrywcza, ale śmiało mogę powiedzieć, że powieść należy do dobrego new adult. Problemy głównej bohaterki są naprawdę życiowe i z pewnością będziemy mogli znaleźć odzwierciedlenie Laury oraz jej problemów w prawdziwym życiu. Co ciekawe po raz kolejny autorka udowadnia, że ten gatunek może obyć się bez scen łóżkowych. Książka raczej jest ,,grzeczna" i podobnie jak w ,,Nowe jutro" dostajemy tutaj bohaterkę, której los nie oszczędził, a ona sama ma wiele problemów. Autorka porusza też wiele wątków, tak jak porzucenie, strata, a nawet wychowywanie przez dziadków, ale każdy jest rozwinięty w mniejszym lub większym stopniu. Przeszkadza mi jedynie fakt, że autorka po raz kolejny zastosowała zakończenie, które jest tak jakby urwane. Chciałabym poznać dalsze losy Laury, a tymczasem autorka nie wyjaśnia nam wielu kwestii i mam poczucie niedosytu, podobnie jak wtedy, gdy czytałam ,,Nowe jutro". Same zakończenie mogłoby być troszkę dłuższe, autorka mogła zastosować jakiś przeskok czasowy, a tak miałam wrażenie, że chciałabym wiedzieć co dalej. Co do oprawy graficznej, to muszę przyznać, że okładka naprawdę mi się spodobała. Grafik naprawdę zrobił świetną robotę, bo wprost nie mogłam oderwać od niej oczu.

,,Na przekór" to powieść, w której Agata Polte po raz kolejny porusza trudne tematy, ale bardzo życiowe. Laura to bohaterka, którą bardzo polubiłam i cały czas jej kibicowałam. Również sam tytuł tej powieści jest bardzo wymowny. Przez życie trzeba iść czasami ,,na przekór", nie poddawać się, dążyć do określonego celu i myślę, że idealnie pasuje on do Laury i jej historii. Szkoda jednak, że po raz kolejny miałam poczucie takiego niedosytu związanego z zakończeniem powieści. Mimo wszystko spędziłam z historią Laury miły wieczór i myślę, że chętnie sięgnę po kolejną powieść tej autorki.

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

11-08-2019 10:51

Twórczość Agaty Polte jest mi znana już ponad rok, kiedy to miałam okazję przeczytać jej pierwszą powieść. Już tamta pozycja szalenie przypadła mi do gustu, więc co do kolejnej jej książki miałam pewne oczekiwania. Dlatego teraz opowiem co nieco o książce Na przekór.

Główną bohaterką jest Laura, która obecnie uczęszcza do klasy maturalnej. Bardzo chce zdobyć przyzwoite wyniki z matury, aby móc kontynuować naukę na studiach weterynaryjnych. Jest dobrą, uczynną, sympatyczną dziewczyną, która byłaby gotowa podać każdemu pomocną dłoń. Właśnie za te jej dobre serce, głównie ją polubiłam. Szczerze mówiąc, dawno nie czytałam w polskich książkach o po prostu dobrych ludziach, którzy nie mieliby jakiś ukrytych zamiarów. Choć dziewczyna momentami bywa uparta jak osioł i szczera do bólu, to i tak czuję, że między nami nawiązałaby się mocna nić porozumienia.

Jeśli chodzi o jej babcię, to jest to również złota kobieta. Mimo swojego podeszłego wieku zaopiekowała się Laurą i sprawiła jej prawdziwy ciepły dom, w którym dziewczyna może czuć się bezpiecznie. Mimo tego, że chwilami ledwo wiążą koniec z końcem, są szczęśliwe, mając siebie. Wątek związany z miłością babci i wnuczki ogromnie mnie poruszył i niejednokrotnie na moich ustach pojawiał się uśmiech, a w oczach łzy wzruszenia.

Najlepszym przyjacielem Laury jest Adam, zwany także Rudym. Może i przyjaciele kłócą się dość często o różne pierdoły, to jednak zawsze mogą liczyć na siebie nawzajem. Co ciekawe, autorka przedstawiła tutaj przyjaźń damsko-męską, która nie opiera się na platonicznej miłości do jednej ze stron. Oboje szukają swoich drugich połówek, ale do głowy by im nie przyszło, żeby się zejść. Dla mnie jest to ogromny plus, ponieważ w końcu nie mamy do czynienia z "friendzonem", który przewija się coraz częściej w młodzieżówkach.

Jest to typowo młodzieżowa opowieść o licealnym życiu bohaterów oraz ich prywatnych rozterkach. Jednak ta historia pozwoliła mi wrócić do czasów szkolnych, chociaż na te kilka godzin. Bo choć zabrzmię śmiesznie, to chwilami brakuje mi siedzenia w ławkach i słuchania tego, co nauczyciele mają do powiedzenia. Myślę, że to też przyczyniło się do tego, że tak mocno zżyłam się z główną bohaterką.

Autorka poruszyła tutaj również wątek odejścia rodziców, a także przedstawiła lęk osoby, która została porzucona. Laurę zostawili i tata i mama, a dziewczyna, mając już tak nadszarpnięte zaufanie przez bliskie jej osoby, nie potrafiła zaufać innym. Może powiem inaczej: starała się zaufać, jednak w środku miała przekonanie, że i tak w końcu każdy od niej odchodzi. Myślę, że gdyby nie głupota zwłaszcza matki dziewczyny, to ona sama nie miałaby tak zaniżonej samooceny.

Agata Polte po raz kolejny pokazała mi, że umie pisać dobre powieści młodzieżowe, które, choć z pozoru proste i przyjemne, to poruszają poważne tematy. Na przekór czytałam z zapartym tchem, nie wiedząc nawet, kiedy przewijam kartki. Historia pochłonęła mnie do tego stopnia, że wystarczyło zaledwie kilka godzin, abym przeczytała ostatnie słowo.

Jest to powieść zdecydowanie warta uwagi, zwłaszcza jeżeli lubicie powieści young adult i nie przeszkadzają Wam przykładowo polskie imiona w takich książkach. Dla mnie jest to historia przygnębiająca, smutna, ale także urocza, zabawna i szalenie wciągająca. Jeśli poszukujecie dobrej powieści młodzieżowej, to zdecydowanie sięgajcie po Na przekór.

Czy recenzja była pomocna?

Dominika Stryszowska

ilość recenzji:368

brak oceny 4-08-2019 22:13

Przy okazji recenzowania powieści "Nowe jutro" spod pióra Agaty Polte, mówiłam że czekam na kolejne książki autorki. I doczekałam się. Najnowsza - "Na przekór", to historia osiemnastoletniej Laury. Dziewczyna u progu dorosłości powinna mieć same perspektywy i wsparcie najbliższych. Niestety, Laura nie należy do takich beztroskich nastolatek.

Ktoś by mógł powiedzieć, czym może zaskoczyć polskie young adult. Autorce jednak udała się ta sztuka. Bo zakończenie nie jest oczywiste, chociaż przez większość książki, może się tak wydawać. Laura to silna dziewczyna, skrzywdzona, z masą kompleksów, jednak nie poddaje się przeciwnościom, walczy o lepsze jutro. Mocno wspiera babcię, najważniejszą osobę w swoim życiu. Pomaga w schronisku i chce zostać weterynarzem. Czy dziewczyna nie jest zbyt idealna? Może trochę, ale wszystko w granicach rozsądku, na szczęscie nie wszystko jest kolorowe i przyjemne.

Gdy tak myślę komu mogłabym polecić tę powieść, raczej skłaniam się ku równolatkom bohaterki. Odczucia i emocje targające Laurą, chyba najbardziej trafią do "młodych dorosłych". Oczywiście, starsi tacy jak ja, czy młodsi bez problemu odnajdą się wśród rozterek i problemów bohaterki. Ja spędziłam bardzo przyjemnie czas na czytaniu i zachęcam do poznania twórczości Agaty.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Beata Igielska

ilość recenzji:1

brak oceny 25-07-2019 19:29

Nowa powieść Agaty Polte to najkrótsza, ale i najlepsza książka w jej dorobku. Może akcja nie jest tu tak wartka jak w poprzednich utworach, bardziej się snuje niż pędzi, jednak to akurat uważam za plus. Mniej tu również młodzieńczej egzaltacji, a więcej dopracowanych dialogów.

Główną bohaterką jest nastoletnia Laura, którą samotnie wychowuje schorowana babcia. Ojciec opuścił rodzinę, gdy dziewczynka była mała. Kilka lat temu do Anglii wyjechała jej matka. Miała zarobić tam na lepsze życie i sprowadzić córkę do siebie, ale nigdy do tego nie doszło. Jakby tego było mało, wkrótce przestała też pisać, dzwonić i przysyłać pieniądze...

Dom babci jest mały i skromny, ale pełen ciepła, gdyż kobieta stara się zastąpić wnuczce rodziców. Nigdy nie narzeka i umie cieszyć się drobiazgami. Pewnie dlatego Laura próbuje ją naśladować. A przede wszystkim bardzo ją kocha i martwi się o jej zdrowie.

Dziewczyna jest nad wiek dojrzała. W trudnym okresie dojrzewania przeżywa wiele rozgoryczeń i rozczarowań. Na szczęście ma też ukochane czworonogi, czyli psa i kota, a także klasowego przyjaciela, Adama. Gdy pewnego dnia poznaje przystojnego i dowcipnego Filipa, wydaje się, że teraz będzie już tylko lepiej. Ale los lubi płatać różne figle...

Perypetie Laury poznajemy z jej perspektywy. Narracja jest żywa, barwna, podobnie jak dialogi. Widać, że młoda autorka stara się połączyć powagę z poczuciem humoru. Raz udaje się jej to bardziej, raz mniej. Czasem raziły mnie zbyt ?młodzieżowe? i slangowe wtręty, ale proszę pamiętać, że jestem starszą panią i czytelniczką wychowaną na klasyce, więc mogę i mam prawo się czepiać.

Niektórzy recenzenci zarzucają powieści ?Na przekór? brak emocji i spontaniczności, zbyt rozwlekłą akcję oraz bezbarwność. Moim zdaniem jednak jest to najlepsza spośród książek Agaty Polte. O codzienności trudno pisać w sposób zajmujący, a autorce to się udało. Oczywiście, musi ona jeszcze pracować nad stylem i warsztatem, ale trzymam za nią kciuki i mam nadzieję, że każda kolejna powieść okaże się lepsza od poprzedniej. BEATA IGIELSKA

Czy recenzja była pomocna?

Popkulturka osobista

ilość recenzji:41

brak oceny 6-07-2019 16:22

Od czasu do czasu staram się dawać szansę polskim autorom, sięgając po mniej znane książki. Choć fanką literatury młodzieżowej nigdy za bardzo nie byłam, postanowiłam się przełamać i (głównie z ciekawości) przeczytać ,,Na przekór" Agaty Polte. Jest to książka dość krótka, dlatego udało mi się ją skończyć w praktycznie jeden dzień. Ale czy to źle? Wręcz przeciwnie! Choć jest niezwykle lekka i pozornie naiwna, porusza bardzo poważne tematy. Jest to odbiegająca od schematów historia o pokonywaniu demonów przeszłości i poszukiwaniu szczęścia oraz akceptacji wśród najbliższych.

Laura to młoda dziewczyna, która przygotowuje się do matury i niedługo kończy swoją edukację w liceum. Pomimo swojego młodego wieku, jej bagaż emocjonalny jest już dość spory. W dzieciństwie odszedł jej ojciec, a po kilku latach matka postanowiła wyjechać do Anglii (podobno w celach zarobkowych) i już po nią nie wrócić. Na szczęście nie została sama. Przygarnęła ją jej kochana babcia, a codzienność umilają pies Loki, którego Laura w dzieciństwie uratowała, a także leniwy i wredny kot Ninja. W wolnym czasie dorabia sobie w klinice weterynaryjnej lub po prostu pomaga bezdomnym zwierzętom w schronisku jako wolontariusz. Pewnego, jesiennego dnia poznaje Filipa, chłopaka, który jest w stanie przewrócić jej życie do góry nogami... Zwłaszcza, że ich relacja zaczyna się coraz bardziej rozwijać, a dziewczyna marzy jedynie o spokoju i dogodnym życiu dla siebie i swojej, już nie tak młodej zresztą, babci. Jak jego obecność wpłynie na życie nastolatki?
Prawdę mówiąc, nie byłam pewna, co mnie w tej książce spotka. Zapowiadała się być ona kolejną banalną historią o miłości nastolatków i ich codziennych problemach, jednak dość pozytywnie się zaskoczyłam. Okazało się, że problemy sercowe Laury nie były głównym tematem poruszanym przez Agatę Polte. Autorka skupiła się raczej na przeszłości głównej bohaterki i próbach pogodzenia się z rzeczywistością, w jakiej przyszło jej żyć.
Bardzo podobała mi się relacja Laury z jej babcią. Fragmenty, w których dziewczyna się nią opiekowała były niezwykle rozczulające i miło mi się je czytało. Cieszyłam się, że w życiu nastolatki znalazła się choć jedna osoba, która przygarnęła ją pod swój dach i pozwoliła spojrzeć na życie z zupełnie innej, pozytywnej strony. Przez chwilę można było dostrzec w Laurze normalną nastolatkę, której przeszłość nie była, przynajmniej na pierwszy rzuć oka, aż tak beznadziejna.
Niestety, książka wydawała mi się być w niektórych momentach odrobinę zbyt przewidywalna i naiwna. Udało mi się przewidzieć kilka sytuacji, a było to spowodowane zapewne, nie oszukujmy się, niezbyt skomplikowaną fabułą. Na szczęście nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo, przecież nie spodziewałam się nie wiadomo czego po książce dla młodzieży. Chyba mój brak większych oczekiwań spowodował też to, że na ,,Na przekór" spoglądam dość pozytywnie i w pewnym stopniu historia mi się przez tą swoją prostotę podobała.

,,Na przekór" to książka naprawdę ciekawa i inna, niż może się na początku wydawać. Jest krótka i czyta się ją bardzo szybko, jednak porusza ważne tematy dotyczące walki z przeszłością i poszukiwaniem rozwiązania nawet podczas najgorszego kryzysu. Może nam się wydać, że nie ma już nadziei, jednak należy pamiętać o tym, że z każdej sytuacji da się wyjść i nawet po największej burzy w końcu wychodzi słońce. Polecam jako książkę do zrelaksowania się, warto dać jej szansę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?