Brigid Kemmerer jest autorką, którą poznałam dzięki fantastycznej serii Cursebreakers, zakochałam się w jej piórze i chciałam poznać kolejne powieści, które wyszły spod jej pióra. Tak oto w moich dłoniach pojawiła się powieść ?Na przekór nocy?, skusiła mnie piękną okładką, wydawniczym opisem, nazwiskiem autorki, a kiedy przeczytałam pierwsze rozdziały wiedziałam, że za nic na świecie takiej historii nie przepuszczę. Czasami nie mamy wpływu na to, co dzieje się dookoła, nie możemy przecież wpłynąć na świat, w którym przyszło nam żyć nawet, jeśli zdaje się upadać. Nie zawsze rozgrywające się wydarzenia, ustrój polityczny, traktowanie ludu powinno wyglądać w taki sposób, jak jest naprawdę. Czy znajdzie się ktoś, kto zapragnie coś zrobić? Tupnie nogą, zakąsa rękawy i zmieni świat?
Główną bohaterką książki ?Na przekór nocy? autorstwa Brigid Kemmerer jest Tessa Cade dziewczyna trudni się zielarstwem, aby pomóc tym, którzy tego potrzebują. Dziewczyna zamieszkuje tereny należące do biedoty, gdzie panuje wiele chorób z racji gęstego zaludnienia. Nie jest to bezpieczna okolica, uzbrojeni strażnicy kierują się tak w poszukiwaniu przemytników i innych rzezimieszków. Tessa jest niesamowitą kobietą, po zmroku naraża się krążąc po sektorach w poszukiwaniu Księżycowego Kwiatu, dzięki, któremu jest w stanie przygotować eliksir, który jest w stanie leczyć tajemniczą gorączkę. Pomaga jej pewien ważny człowiek, Weston Lark, przyjaciel, który, na co dzień pracuje w kuźni i los ludzi nie jest mu obojętny. Wielu mieszkańców królestwa musi wybierać między zapewnieniem rodzinie strawy, a zakupem medykamentów, co jest straszne. W Królestwie Kandall nie żyje się lekko, wydaje się, aby wkrótce miało dojść do katastrofy. Po zamachu na króla i królową rządy objął jeden z królewskich synów - Harristan, swojemu bratu księciu Corrickowi nakazał pełnienie funkcji Najwyższego Sędzi Królewskiego. Ludzie obawiają się go, w ich oczach jest potworem, który bez mrugnięcia okiem wykonuje egzekucje. Jaka jest prawda? Co połączy tą trójkę?
?Na przekór nocy? jest idealnym początkiem nowej serii, która potrafiła rozbudzić moją ciekawość. Ciężko było mi czytać o cierpieniach ludzi, którzy przez brak środków mieli problemy, aby poprawić swój stan zdrowia. Każdy powinien mieć prawo do tego, aby moc zapewnić sobie godziwe warunki do życia i ochrony własnego zdrowia. Tajemnicza choroba na dobre zadomowiła się królestwie, a lekarstwa jest zbyt mało, aby wyleczyć wszystkich. Czy na taką sytuację znajdzie się, jakieś remedium? Sam pomysł autorki na fabułę wydał mi się niesamowicie ciekawy i dopracowany. Zauważyłam, że ta powieść różni się od serii Cursebreakers, jest bardziej złożona, bohaterowie dobrze wykreowani, bez trudu udało mi się znaleźć wśród nich ulubieńców.
W ?Na przekór nocy ? spotkacie się z narracją pierwszoosobową, co z pewnością dla wielu czytelników będzie atutem. Książka mnie wciągnęła, wywołała emocje, poruszyła i sprawiła, że sama chciałam stać się jej bohaterką, pomóc Tessie w walce z tajemniczą chorobą. Książka ma niesamowity klimat, który zachęca, aby pozostać z jej bohaterami znacznie dłużej, nie mogę się doczekać kolejnych tomów.