SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Na rozkaz miłości

Jeźdźcy Hangera Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Dreams
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Były oficer kawalerii Matthew Hanger dowodzi grupą najemników, znanych jako Jeźdźcy Hangera. Ich sukcesy w obronie niewinnych i uciśnionych zyskały spory rozgłos w Teksasie. Gdy kula koniokrada poważnie rani jednego z nich, sami znajdą się w potrzebie. Doktor Josephine Burkett przywykła już do tego, że ludzie podważają jej umiejętności medyczne. Ale nie Matthew Hanger. On w jednej chwili przekonuje się do niej i oferuje asystę przy operacji. Jego ofiarna opieka nad przyjacielem podczas rekonwalescencji budzi zaufanie lekarki, a kiedy docierają do niej wieści o porwaniu brata, kapitan staje się jej jedyną nadzieją.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Dreams
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Liczba stron: 384
ISBN: 9788366977815
Wprowadzono: 23.01.2024

Karen Witemeyer - przeczytaj też

Dalej, niż sięga wzrok Książka 28,95 zł
Dodaj do koszyka
Niezłomne serca Książka 28,42 zł
Dodaj do koszyka
Serce na linii Książka 28,83 zł
Dodaj do koszyka
Wszystkie moje jutra Książka 20,95 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Na rozkaz miłości, Jeźdźcy Hangera Tom 1 - Karen Witemeyer

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1043

4-07-2024 08:05

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam książkę "Serce na linii", która bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam ponownie sięgnąć po historię spod pióra autorki. Padło na książkę "Na rozkaz miłości", która rozpoczyna serię "Jeźdźcy Hangera". Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Mi zapoznanie się z losami Matthew i Josephine zajęło jeden poranek i uwierzcie, że nie odłożyłam książki póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w świetny i barwny sposób wykreowani, borykają się z różnymi dylematami, często popełniają błędy, mają swoje wady i zalety, postępują pod wpływem emocji, dlatego nawet mimo dzielących nas lat i okoliczności tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach. Razem z bohaterami przeniosłam się w czasie do XIX-wiecznego Teksasu i uważam, że autorka w rewelacyjny sposób oddała niepowtarzalny charakter i klimat tamtego okresu. Czytając niektóre fragmenty miałam wrażenie jakbym towarzyszyła bohaterom we wszystkich poczynaniach i chłonęłam wszystkie targające nimi emocje całą sobą. Akcja powieści początkowo jest dość stonowana, jednak z czasem zdecydowanie nabiera rozpędu, co sprawia, że nie ma tutaj nawet chwili na nudę, cały czas coś się dzieje. Na kartach powieści mogłam lepiej poznać Matthew oraz Josephine, ich myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmagają oraz jakie wydarzenia wpłynęły na ich życie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od pierwszych chwil zaskarbili sobie moja sympatię. W szczególności Josephine, która okazała się pewną siebie i swojej wartości kobietą, w dodatku lekarką, która swoją wiedzą, empatią i uporem zyskała szacunek innych ludzi, co w tamtych czasach było naprawdę rzadkością. Postać przywódcy Jeźdźców Hangera - Matthew również została świetnie zaprezentowana, to mężczyzna niezwykle szlachecki, waleczny, z trudną przeszłością, który jest w stanie zrobić naprawdę wiele dla ważnych i bliskich jego sercu osób. Relacja bohaterów została w świetny sposób poprowadzona, wszystko toczyło się swoim niespiesznym rytmem pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom, co niesamowicie mi się podobało. Nie obyło się również bez przepychanek słownych, które wielokrotnie wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Istotnym elementem tej historii jest wątek związany z "działalnością" Jeźdźców Hangera, który został w absorbujący sposób zaprezentowany. Dzięki niemu nie brakuje tutaj niebezpiecznych momentów, tajemnic, kłamstw i spisków, a także niespodziewanych zwrotów akcji, które przyspieszają bicie serca. Świetnie spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejną kolejny tom z tej serii. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Górowska.

ilość recenzji:384

20-03-2024 11:20

Z twórczością Karen Witemeyer w przekładzie pani Magdaleny Peterson spotykam się po raz drugi, i po raz drugi jestem zauroczona stylem zarówno autorki jak i tłumaczki.
Dziś pora opowiedzieć o romansie historycznym osadzonym w XIX wieku gdzieś w środkowym Teksasie. Chciałabym jednak zaznaczyć, że nie jest to jednak byle jaki romans gdzie wszystko toczy się według ściśle określonego, znanego wszystkim schematu. Jest to opowieść niezwykle porywająca i emocjonująca, zaskakująca, przepełniona akcją, krwawymi walkami, potrafi rozbawić, ale i poruszyć ukryte głęboko w sercu struny.
Jest to opowieść o tym, że rodzina zawsze powinna się trzymać razem, o spełnieniu marzeń w świecie nieprzychylnym kobiecie, walce z demonami przeszłości, jest to także opowieść o głęboko zakorzenionej wierze, zaufaniu i tym, że prawdziwa miłość i człowiek, który jest nam pisany, zawsze nas odnajdzie.
Okryta tajemnicą i niejedną intrygą historia młodej lekarki i czterech konnych jeźdźców, otwiera nowy cykl i porywa czytelnika w szalony okres minionego wieku, i świat, który znamy ze starych telewizyjnych westernów, świat gdzie honor jest ważniejszy niż życie, gdzie zemsta jest najwyższym zadośćuczynieniem straty.
Autorka genialnie oddaje klimat tego okresu, barwne i działające na wyobraźnię opisy przywołują filmowe westerny, gdzie akcja nie zwalnia nawet na moment, wywołuje skrajne emocje, dosadnie zaznacza, kto tu jest dobry, a kto nie.
Bohaterowie są niezwykle autentyczni, obdarzeni mnóstwem sprzecznych uczuć i emocji. Ich charaktery odzwierciedlają lata doświadczeń, zarówno tych dobrych jak i tych złych. Są twardzi, ale gdzieś głęboko, skrywa się jednak dobre serce. Łatwo wywołują w czytelniku sympatię i poczucie więzi.
Fabułę odkrywa się powoli, ale systematycznie. Nie chciałabym jej zdradzić- wiele wątków od początkowych stron jest osnutych tajemnicą i niedopowiedzeniem- dlatego nie będę zdradzać więcej szczegółów. Powiem tylko, że jest ona przemyślana w najdrobniejszym szczególe i genialnie poprowadzona, a mocny wątek porwania tylko tę wartość podbija i nadaje dodatkowego smaku. Nie ma tu urwanych wątków, wszystko jest wyjaśnione, wszystko współgra, tworząc piękną i emocjonalną całość.
Książkę czyta się bardzo szybko, dosłownie na raz, nie chce się przerywać tej fascynującej przygody.

"Na rozkaz miłości" to pierwszy tom nowego cyklu "Jeźdźcy Hangera" nie ukrywam, że moim celem zostało teraz poznanie pozostałych tomów, a autorka zdecydowanie wpisuje się w kanon moich ulubionych twórców.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Karen Witemeyer opowiada emocjonującą historię, w której każdy odnajdzie w tej historii coś innego, i dla każdego to będzie wyjątkowa przygoda.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

bookiecikowa

ilość recenzji:6

14-02-2024 10:52

To idealna pozycja, aby poczuć na własnej skórze klimat Dzikiego Zachodu, jednocześnie nie oddalając się zbytnio od historii, kiedy miały miejsce liczne walki. Podczas czytania czułam głód historii - i został on zaspokojony od samego początku (dla osób, które niekoniecznie lubią historię, nie będzie to jednak problemem). Porównałabym to do przyprawy, która potrafi całkowicie zmienić odbiór dania. W przypadku tej książki wszystko idealnie współgrało.

Poznajemy Matta, który od samego początku pokazuje, że może być postacią, którą polubimy. Pomimo uczestnictwa w walkach, nie ma zamiaru zranić kobiet czy dzieci, chyba że jest to konieczne, czego stara się unikać. Widzimy, że jest to postać barwna, do której możemy się przywiązać i z zainteresowaniem śledzić dalsze losy. Nabieramy również do niego szacunku.

Oprócz niego, pojawia się również Josephine. Nie mogłam ukryć radości, kiedy jeźdźcy po raz pierwszy ją zobaczyli - kobietę lekarkę, co w tamtych czasach było rzadkością. Pojawiają się również fragmenty narracji z jej punktu widzenia, dzięki którym utwierdziłam się w przekonaniu, że jest to postać, która na długo zapadnie mi w pamięci. Posiada silny charakter, bo mimo niebezpieczeństwa, musi ratować bliską osobę. Jej chęć do ratowania ludzi w czasach, gdy nie było to normą, tylko wzmacnia jej charakter.

Okazuje się, że postacie mają także własne problemy i niepewności, ukazane z perspektywy psychologicznej (dla zainteresowanych, strona 52). Czujemy, że są to postacie autentyczne, zupełnie prawdziwe. Zachowują się, jakby naprawdę doświadczały wszystkich przeciwności losu, przygód i miłości. Od samego początku im kibicowałam, dosłownie od pierwszego momentu ich spotkania, co tylko pokazuje, jak zostały dobrze wykreowane.

Wir akcji, barwne i ciekawe postacie (nie tylko Matthew i Josephine), kwestie związane z chrześcijaństwem (co kojarzy mi się z historycznym Dzikim Zachodem), oraz urocze zakończenie, które skradło moje serce. Czytając tę książkę nie ma opcji, że człowiek będzie się nudzić, a za to odwrotnie.

Jest to z pewnością lektura godna polecenia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

todomkimiejsce

ilość recenzji:260

5-02-2024 08:58

?Na rozkaz miłości? przenosi nas do schyłku XIX wieku, gdzie kobiety w kitlu lekarskim były rzadkością. Jakież było zaskoczenie kapitana Hangera, gdy ze swoim rannym człowiekiem podjechał pod miejsce wskazane przez miejscowego, krzyknął ?Doktorze Joe!? a jego oczom ukazała się kobieta: młodsza od niego, sarkastyczna, piękna, przeciwniczka wojny. Josephine szybko zyska zaufanie rozsławionego jeźdźca, będzie dobrze czuła się w jego towarzystwie, doceni szacunek wobec siebie. Czas trwania ich znajomości będzie jednak ograniczony: mężczyźni po tygodniu mają opuścić mieścinę, a ona zostanie tam, by dalej pełnić swoją funkcję.

Los będzie przewrotny. Postawi Josie pod ścianą, a pomóc będą mogli jedynie jeźdźcy.

Klimat Teksasu, pościgi konne, nierozerwalne przyjaźnie, niebezpieczeństwo czyhające na każdym kroku, romans między dwójką osób mających całkiem inne podejście do życia: ona przysięgała je ratować, on niejednokrotnie je odebrał. To wszystko i wiele więcej oferuje nam ?Na rozkaz miłości?. Prolog jest straszny, podczas czytania drugi raz po prostu go ominęłam, jednak dalsze strony są idealnie wyważone. Autorka trzyma nas w napięciu, ma bardzo plastyczny styl pisania. Czułam się, jakbym ruszała w pościg razem z bohaterami, nieustannie towarzyszyło mi napięcie, niejednokrotnie bałam się o czwórkę mężczyzn i kobietę, zastanawiałam się, jak wybrną z kolejne zasadzki.

Na kartkach powieści znajdziecie tez liczne cytaty biblijne, jednak nie przyćmiewają one całości. Bohaterowie nie są sztucznie idealizowani, nie podejmują tylko i wyłącznie dobrych decyzji, wręcz przeciwnie. Autorka połączyła ze sobą dwa światy pokazując, że i one mogą w harmonii ze sobą funkcjonować.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?