- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.cudowne mięśnie brzucha schodzące w literę V, idealne ramiona, tyłek, no i ten penis. Łał! Wydaje się jeszcze większy niż wczoraj, ale to pewnie kwestia oświetlenia. - Nie przeszkadza ci to? - zapytałam, nie mogąc pozbyć się uczucia skrępowania. - Nie, szkoda tylko, że nie mogę wylizać twojej ślicznej cipki. Ale zrobię to jeszcze nie - zdjął skarpetki i ułożył się między moimi udami w całej swojej krasie. Zsunął mi majtki i tak zostałam kompletnie naga. - Przestaniesz, jeśli będzie mnie bolało? - zapytałam bez tchu. Oddech mam płytki i urywany, jest mi też strasznie gorąco. - Oczywiście. Mów do mnie, Reb, mów do mnie cały czas - pocałował mnie czule i zaczął wprowadzać swojego wielkiego penisa w moją cipkę. - O matko! - skrzywiłam się bo cholernie boli. Znowu? Dlaczego? - Przestać? - zastygł widząc moją minę. - Nie, - zaparłam się rękami o jego ramiona, jakby to miało coś pomóc. - Jesteś taka śliczna, taka wą Och kurwa! - krzyknął gdy moja cipka zareagowała na jego czułe słowa. - - powtórzyłam, mając wrażenie, że jest już bardzo głęboko. - Muszę to zrobić szybko, bo inaczej nigdy tego nie przejdę. Co? Czego nie przejdę? - Ach! - krzyknęłam, gdy pchnął, a ja poczułam, jak coś w środku jakby pękło. O rany! Co za dziwne uczucie. Zalałam się łzami, czując nadal ten ból. - No już, spokojnie, już po wszystkim - znowu mnie czule pocałował i zastygł, bym się przyzwyczaiła. Faktycznie już po chwili ból zaczął ustępować, moje ciało zaczęło go przyjmować. Oddychałam głęboko i otworzyłam oczy. - Już lepiej? - zapytał, muskając kciukiem mój policzek. - Tak - poprawiłam pupę, a on wszedł jeszcze głębiej. - Och! - krzyknęłam, tym razem zaskoczona nieznanym doznaniem. Sed wycofał się i znowu pchnął, a ja krzyknęłam ponownie i oplotłam go nogami w pasie. - O, właśnie tak, kochanie, właśnie tak! Napierał na mnie mocniej i mocniej. - Sed! O Boże! - jęczałam, czując przedziwne, narastające uczucie tam na dole. Jakbym się miała zaraz posikać albo coś. Prawie położył się na mnie, by zmienić kąt, moje dłonie oplótł sobie za szyją i przyjął cudowne tempo, które już po chwili doprowadziło mnie na skraj orgazmu. Moja cipka zaczęła się zaciskać, on przyśpieszył w idealnym momencie, a ja rozpadłam się pod nim na kawałki w intensywnej ekstazie. - Tak, Reb! O kurwa, tak! - Zacisnął dłonie na moich włosach i pchnął jeszcze kilka razy, dochodząc równie mocno i intensywnie jak ja. Poczułam, jak zalewa mnie w środku gorąca lawa jego spermy, co dodatkowo mnie podnieciło i uśmierzyło lekki ból, który nadal odczuwam. Opadł na mnie i wysunął się delikatnie. - Uua! - skrzywiłam się lekko. - Wszystko w porządku? - zapytał, leżąc obok i podpierając się na łokciu. Pogłaskał mnie po brzuchu. - Tak. Daj mi chwilę - odpowiedziałam z zamkniętymi oczami, pokazując jeden palec. - Oczywiście. Chcesz, bym wyszedł? - zapytał nagle. - Nie, przytul mnie - otworzyłam oczy i spojrzałam na niego. Serce stanęło mi na sekundę na widok jego twarzy, pełnej troski, niepewności i czegoś, czego nie potrafię opisać. Objął mnie i przyciągnął do siebie, przywierając ciałem do mojego ciała. Był taki gorący, wręcz Pocałował mnie w skroń i westchnął głośno: - Nie będę pytał, czy ci się podobało, ale na pewno wszystko okej? - musnął nosem moje włosy. - Tak. - To dlaczego nic nie mówisz? - Najwidoczniej po seksie nie zamieniam się w gadułę. Pokręcił głową i się uśmiechnął. - Za to ciętego języczka nigdy ci nie braknie - powiedział, a ja zachichotałam głupio na te słowa. - Jesteś głodna? - Nie. - Chcesz wracać do autobusu? - A nie możemy zostać tutaj? - przeciągnęłam się jak kotka i przekręciłam na brzuch. - Oczywiście, że możemy. - A możemy się wykąpać? - W basenie? - W wannie. Chciałabym się umyć, ty chyba też powinieneś. - Spojrzałam na jego zakrwawione biodra i penisa, który nadal był lekko powiększony. Rany! To się we mnie zmieściło? Cholera, no trudno mi w to uwierzyć. - Jasne. Napuszczę wody - zeskoczył z łóżka i poszedł do łazienki, a ja miałam okazję przyjrzeć się jego idealnemu tyłkowi. O mamusiu! Na szczycie Wydanie pierwsze, Gdynia 2015, ISBN 978-83-7942-511-2 (C) Haner i Novae Res 2015 Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody wydawnictwa Novae Res. Redakcja: Wioletta Cyrulik Korekta: Mateusz Suchecki Okładka: Wiola Pierzgalska Konwersja do EPUB/MOBI: Novae Res - Wydawnictwo Innowacyjne al. Zwycięstwa 96/98, 81-451 Gdynia tel.: 58 698 21 61, e-mail: Publikacja dostępna jest w księgarni internetowej Wydawnictwo Novae Res jest partnerem Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego w Gdyni.
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść erotyczna |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Wydawnictwo - adres: | wojciech.gustowski@novaeres.pl , http://novaeres.pl/ , PL |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 155x235 |
Liczba stron: | 797 |
ISBN: | 978-83-7942-510-5 |
Wprowadzono: | 14.02.2015 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.