Oj jakby chciało się wyjechać za granicę i poleżeć w słoneczko na piaszczystej plaży, a nie siedzieć w zimnicy w Polsce ????????????? Kochani, jeżeli tak jak u nas wasze marzenia są odległe od rzeczywistości, a bardzo pragniecie chociaż poczytać o takim ciepełku y do przeczytania pozycji, którą dla Was dzisiaj przygotowałyśmy. Zapraszamy Was do wirtualnej Portugalii i stylowej płomiennej historii.
Witamy was cieplutko i zapraszamy na recenzje książki "Namaluj mi" od pana Marcina Michała Wysockiego...
"Niezależnie od tego, że pochodzili z dwóch światów - zarówno geograficznie, jak i mentalnie - Miguel uznał, że doszło między nimi do porozumienia dusz."
Miguel nazywany przez niektórych Bono wydaje się, że jest perfekcyjny, chłopak wygląda jak bożyszcze nastolatek, jest muzykiem, ma każdą kobietę na zawołanie. Jednak czegoś mu brakuje, kobiety, która by odmieniła jego życie. Poszukuję" Jej". Wiemy śmiesznie to brzmi, ale jednak jest prawdziwe. Czy Miguel odnajdzie swoją miłość? Na to pytanie zapraszamy oczywiście do przeczytania książki, a teraz parę zdań od nas.
Kochani jaka to była książka! Miłość (w przenośni i dosłownie) oraz piękno opisów się z niej wylewały. A dodatkowo cudowne opisy Portugalii, ta opowieść to słodkie ciasteczko, które należy schrupać ????
"Namaluj mi" to książka, która pokaże Wam jak kochać, pokaże Wam głębie i paletę kolorów jakiej jeszcze nie znacie. No i kurcze erotyk napisany przez mężczyznę, to musi być ciekawe połączenie, ponieważ jest to raczej rzadkość.
Wejdźmy teraz w świat tej strony erotycznej książki. Musimy Wam powiedzieć, że siedziałyśmy czasem z otwartą buzią. Te opisy były zachwycające, opisujące namiętność i pobudzające wyobraźnię. Czasem bardzo ostre fragmenty przeplatały się z płomiennymi, namiętnymi scenami. Widać, że każdą stronę i każdy ruch bohaterów autor przemyślał. Jeżeli chcecie przeczytać coś niemoralnego, ale z gustem, to musicie poznać tą pozycję.
Książka jest dosyć rozłożysta, to znaczy długa. Większość stanowią cudowne opisy. Jednak musimy pomarudzić trochę i ponarzekać. Jak dla nas osób, które kochają opisy, to troszkę niektóre fragmenty były za długie. Jednak wybaczamy to autorowi, gdyż ta charakterystyka stanowiła trochę taką elegancję, widać wprawe w pisaniu, no i przede wszystkim zostały przepięknie zobrazowane.
Dla samej fabuły warto przeczytać książkę, bo jest ona przygodą, która z pewnością się będzie się podobała czytelnikom, bo tak jest to książka przeznaczona bardziej do damskiej publiczności. Akcja sama w sobie była dosyć powolna, po pierwsze sprawiały to owe wspomniane już opisy, po drugie wydaje nam się, że był to taki zamysł pana Marcina, gdyż nadal książce odpowiednie tempo.
Bohaterowie według nas troszkę wydealizowani, jednak nie wszyscy. Aczkolwiek ten ideał nie zawsze zszedł w parze z perfekcją. Postacie miały swoje demony, które czasem się zmianialy pod wpływem impulsów i sytuacji.
W klimacie książki się zakochałyśmy, bo jak można się nie zakochać w takiej ciepłej, a nawet powiedziałyśmy gorącej atmosferze, która co chwilę jeszcze bardziej nas rozpala.
No dobra, jeżeli chcecie zapoznać się z tą historią, która was rozpali i pokaże bardzo dojrzałe spojrzenie na całe życie, to zapraszamy Was do przeczytania tej pozycji, warto przeczytać nawet dla samych opisów oraz scen erotycznych, czasem bardzo gorących.
... Miłego wieczorku