Są takie powieści, które porywają już od pierwszej strony, fascynują wyjątkowym, odurzającym klimatem, intrygują niemal do tego stopnia, że czytelnik odczuwa czystą euforię. Powieść Judy I. Lin zdecydowanie do nich należy i jestem pewna, że podbije ona wiele czytelniczych serc. Pisarka naszkicowała doskonałe połączenie powieści fantastycznej z klimatycznym przewodnikiem oprowadzającym po rozmaitych rytuałach parzenia herbaty i dodatkowo dopieściła je solidną porcją emocji, jak i niepokoju, tworząc tym samym niebywale porywającą lekturę, jaką chłonie się wszystkimi zmysłami.
Język autorki jest lekki i przystępny, dzięki czemu książkę czyta się wyjątkowo przyjemnie, a kartki same przelatują przez palce. Całość dopieszczają pasjonujące, jakże staranne opisy ceremonii parzenia herbaty, podczas których należy przestrzegać najdrobniejszych zasad etykiety, jest to bowiem przeżycie duchowe i estetyczne, dopieszczone nie tylko wiedzą, ale i odrobiną magii. Z fascynacją i zaciekawieniem płynęłam po kolejnych stronach, a emocjonujący konkurs, rozmaite zdolności największych mistrzów starożytnej sztuki parzenia herbaty, a przede wszystkim kolejne intrygi i stopniowo ujawniane sekrety, odurzyły mnie i przyprawiały o ciarki. Od tej książki nie sposób się oderwać, przyciąga jak magnes. Chłonęłam ją z nieopisanym zapałem i delektowałam się każdym kolejnym rozdziałem, nie chcąc kończyć tej bajecznej, choć mrocznej przygody.
?Napar z magii i trucizny? to porywająca, malownicza, nieprawdopodobnie przyjemna, dopracowana w każdym szczególe, hipnotyzująca powieść, która Was pochłonie i oczaruje. Interesująca fabuła, nietuzinkowe postacie, orientalny, dopieszczony szczyptą magii klimat i zawzięta rywalizacja oraz tajemnice, bijące niemal z każdej strony, tworzą razem kapitalną całość, która uzależnia i angażuje na wskroś. Przygotujcie się na niezwykłą podróż do bajecznego, misternie skonstruowanego i przemyślanego fantastycznego świata, z którego nie chce się wracać ani na chwilę. Polecam całym sercem!
Opinia bierze udział w konkursie