SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Narzeczony na miesiąc

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Niegrzeczne Książki
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 176

Opis produktu:

Ten kontrakt zmieni jej dotychczasowe życie

Emily od dwóch lat pracuje jako osobista asystentka najprawdziwszego Wilka z Wall Street - Nicholasa Wolfa. Problem w tym, że nienawidzi tej pracy, a jeszcze bardziej samego szefa - aroganckiego, apodyktycznego gbura, który osiem razy został wybrany Kawalerem Roku Nowego Jorku (`Właściwie to dziesięć razy, ale kto by tam liczył!`). Niestety kontrakt kobiety obejmuje jeszcze dwa lata, a pan Wolf robi wszystko, aby uniemożliwić jej odejście.

Nicholas ma poważny problem. Planowana od wielu miesięcy wielka transakcja może przejść mu koło nosa. Kontrahent jest bowiem osobą ceniącą ponad wszystko wartości rodzinne, przez co nie potrafi zaufać komuś takiemu jak Wolf - zatwardziałemu samotnikowi poświęcającemu się wyłącznie pracy. Emily, skuszona obietnicą absurdalnie wysokiego wynagrodzenia oraz zgodą na odejście ze znienawidzonej pracy, godzi się na szalony układ. Decyduje się przez trzydzieści dni udawać narzeczoną szefa. Jednak już pierwszy dzień przynosi ze sobą wyzwania, jakich kobieta zupełnie się nie spodziewała. Czy uda jej się przetrwać cały miesiąc u boku Nicholasa i nie ulec w tym czasie jego urokowi?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Dzień Kobiet 🌷
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść erotyczna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 176
ISBN: 9788383210445
Wprowadzono: 07.11.2022

G. Whitney - przeczytaj też

Nie pozdrawiam, Ethan Książka 28,27 zł
Dodaj do koszyka
Rzuć go dla mnie Książka 28,50 zł
Dodaj do koszyka
Ta druga Bella Książka 25,32 zł
Dodaj do koszyka
Turbulencja Książka 29,18 zł
Dodaj do koszyka
Twój Carter Książka 23,49 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Narzeczony na miesiąc - G. Whitney

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 6 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ksi**********************

ilość recenzji:98

13-12-2022 14:08

?Narzeczony na miesiąc? to bardzo krótkie opowiadanie z wątkiem romansu biurowego autorstwa Whitney G. Humorystyczne, lekkie i niestety rozczarowujące. Zanim przejdę do szczegółów ważna informacja. W tej małej objętości zaledwie 172 stron znajdziecie sceny erotyczne co sprawia, że jest to literatura da dorosłych.
Czytałam sporo opinii na temat tego tytułu, większość z nich była negatywna bądź mieszana i po lekturze już wiem czemu tak jest. Jest to historia z potencjałem, bardzo dużym ale też mocno nie wykorzystanym. Na samym początku, gdy zaczęłam ją czytać miałam myśli ?kurcze zapowiada się fajnie?, szkoda tylko, że ten stan utrzymał się przez dwa rozdziały. Jak dla mnie tutaj akcja za szybko pędzi przez co ani nie byłam w stanie wczuć się w nią, nie mówiąc już o relacjach między bohaterami. Choć nie ma co się dziwić, skoro jak wspominałam jest to bardzo krótkie opowiadanie a trzeba z wszystkim się wyrobić.
Skoro jesteśmy przy bohaterach, to ich kreacja bardzo mi się podoba, są wyraziści i z charakterem. Postać Emily mogłabym polubić, zwłaszcza za jej humor oraz cięte riposty w stosunku do szefa. Niestety nie miałam zbyt dużo czasu by ją lepiej poznać i poczuć jakieś emocje w stosunku do niej czy innych bohaterów. Samych emocji między postaciami też nie wyczułam, a to dla mnie ogromny minus. Autorka opisuje ich wzajemne przyciąganie, to jak o sobie myślą, co czują ale przyznam się, że nie byłam w stanie tego poczuć. Dla mnie były to tylko słowa nic więcej - zero chemii, magnetyzmu, uniesień. Nawet w momencie czytania scen intymnych nic nie dało się wyczuć, były to po prostu opisane sceny, które nawet uśmiechu nie wywołały na ustach.
Jeśli chodzi o styl pisania autorki to jest on lekki, bardzo prosty oraz przyjemny. Dodatkowo umieściła ona w książce sporo humoru co dodatkowo nadaje jej lekkości.
?Narzeczony na miesiąc? to historia z ogromnym potencjałem, który niestety nie został w moim odczuciu wykorzystany. Wielka szkoda, bo mogłaby to być naprawdę świetna książka, a tak to zamiast tego ma się wrażenie że czyta się opowiadanie, które idealnie pasowało by do umieszczenia w antologii. Pytanie czy w takim razie Wam polecam? Odpowiem tak: jeśli chcecie historię, która nie zabierze Wam dużo czasu i nie przeszkadza Wam pędząca akcja bez głębi to śmiano sięgnijcie po ten tytuł. Może Wam przypadnie bardziej do gustu. Jeśli natomiast wolicie rozbudowane historie z napięciem, taki które wciągają, to jest duża szansa że ten tytuł Was rozczaruje i to bardzo. Tutaj powinnam zachęcić do tego abyście sami sprawdzili jak Wam się spodoba, ale tym razem zakończę tak: po tę książkę sięgacie na własne ryzyko.

Czy recenzja była pomocna?

ja.************

ilość recenzji:105

4-12-2022 10:37

Bardzo lubię książki Whitney, więc gdy zobaczyłam zapowiedź nowej powieści, nie mogłam jej sobie odmówić. Czy byłam zadowolona z lektury?
Emily jest asystentką Nicholasa Wolfa. Ten gburowaty, wymagający wilk z Wall Street, jeszcze nigdy nie zatrzymał asystentki na taki długi czas. Emily na dość swojego szefa, więc szuka sposobu, jak odejść z firmy. Niestety jej szef jest przebiegły i ciągle uniemożliwia jej odejście. Kariera Nicholasa rozkręca się, ale, żeby dokończyć upragnioną transakcję, musi się ustatkować. Proponuję Emily układ. Chce, aby kobieta przez 30 dni udawała jego narzeczoną. Czy Emily skusi się na propozycje swojego szefa? Czy wytrzymają razem?
Uwielbiam motyw fake dating, więc kompletnie zatraciłam się w tej lekturze. Ale to nie koniec plusów. To romans biurowy, a moi baczni obserwatorzy domyślają się, że ja je uwielbiam! Za co lubię pióro autorki? Płynność przekazu, prosta forma, brak nudy, pikantne sceny, zabawne momenty. Jak zwykle książka jest nie za gruba, ale idealna na dwie godzinki wieczornego czytania. Mnie osobiście to odpowiada, bo ja nie przepadam za grubaskami. Tak bardzo uwielbiam romanse biurowe, że ta książka przeskoczyła przed całą listę książek do recenzji. Kompletnie odpłynęłam i było mi żal odpuszczać świat tej dwójki. Sądzę, że autorka świetnie ich wykreowała. Byli przebiegli, pyskaci i często robili sobie na złość. Ich relacja rozwinela się szybko, więc myślę, że przez to, ta historia zbierze trochę negatywnych odczuć. Pamiętajcie, że nie liczy ona 200 stron, więc czego tu się spodziewać długich, ckliwych opisów miłości. Wszystko jest krótkie, zwięzłe i na temat. Kolejna książka Whitney, którą pokochałam. Mnie oczarowała swoją lekkością. Idealna , niewymagająca pozycja, doskonała po ciężkiej lekturze. Polecam ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytanaori

ilość recenzji:1

24-11-2022 22:14

Mam dwa zarzuty do tej książki. Pierwszy jest taki, że jest ona za krótka. Liczy niespełna 170 stron, akcja jest przyspieszona, uczucia pojawiające się pomiędzy naszymi bohaterami owszem są ale gdyby książka liczyła dwa razy tyle stron to pewnie byłoby to lepiej opisane, rozciągnięte w czasie, moglibyśmy się z nimi utożsamić i ukochać :)

Drugi zarzut jest ciut gorszy ponieważ przez cały czas miałam z tyłu głowy pewną myśl: gdzieś to już czytałam, gdzieś to czytałam? i wiecie co? ?Dwa tygodnie i jedna noc? TEJ SAMEJ AUTORKI!

Opis z tyłu książki:
?Narzeczony na miesiąc?: Asystentka, nienawidzi swojej pracy, swojego gburowatego szefa, chce odejść ale nie może. Jej szef potrzebuje kogoś kto będzie udawał jego narzeczoną.

?Dwa tygodnie i jedna noc?: Asystentka, która wytrzymała najdłużej ze swoim szefem gburem, chce odejść, ale nie może. Dostaje w końcu pewną propozycje?

To bardzo duży minus. Bo najnowsza książka Whitney nie dorównuje tamtej, co nie znaczy, że była zła. Była hmmm średnia. No nie oszukujmy się ona liczy 170 stron? akcja jeszcze się dobrze nie rozkręci a tu koniec. Brakowało tych dodatkowych stron?

I żeby nie było, ja świetnie się przy niej ?bawiłam?, przeczytałam ją w godzinkę i to był dobrze spędzony czas. Tylko po co wydawać tak podobną książkę?

Niemniej polecam Wam obie, jeśli szukacie czegoś na szybko- tę. Jeśli chcecie coś więcej to ?Dwa tygodnie i jedna noc? sprawdzi się idealnie!

Czy recenzja była pomocna?

Blondynkowe_ksiazki

ilość recenzji:325

22-11-2022 12:40

?Narzeczony na miesiąc? to lekka, słodka, seksowna i zabawna lektura, idealna na jeden wieczór, na poprawienie humoru. Była to bardzo dobra opowieść, ale zdecydowanie zbyt krótka, bo główni bohaterowie mają jeszcze wiele do zaoferowania. Chciałam więcej ich relacji, ich przekomarzania się i rozwijającego się uczucia, ale pomimo tego ją pokochałam i otrzymałam skróconą wersję wszystkiego, co tak bardzo kocham w romansach. Za każdym razem, gdy otwieram książkę napisaną przez Whitney G., wiem, że dostanę historię z zadziorną bohaterką, seksownym i pewnym siebie bohaterem i niesamowitym humorem. Ta książka nie była wyjątkiem. Po prostu płynęła bez wysiłku. Uwielbiam humor autorki, wartościowe i inteligentne postacie oraz dowcipne dialogi. Humor tej książki, gorąca chemia i dowcipni bohaterowie łączą się w sposób, który sprawia, że się uśmiechałam, cieszyłam się każdym słowem, a na koniec żałowałam tylko, że nie było tego więcej.


Emily Johnson doskonale wie, jak to jest być asystentką jednego z najprawdziwszych wilków z Wall Street, Nicholasa Wolfa, odnoszącego sukcesy i irytującego biznesmena. Nie jest to łatwe zadanie, ale dziewczyna jest zdeterminowana by przetrwać ten czas, w międzyczasie poszukując dla siebie innej posady. Ale kiedy pracuje się dla króla Wall Street, ucieczka nie może być łatwa. Wszystko zmienia się, gdy Pan Wolf oferuje Emily miesięczny układ, po którym będzie mogła odejść z jego firmy, o czym tak bardzo marzy.

Chemia i napięcie między tą dwójką wyczuwalne są od samego początku do końca. Widzimy uczucie między nimi, nie tylko z pożądania, ale również przez ich zabawne przekomarzanie się. Od samego początku wiedziałam, że są dla siebie idealni, a wszystko, co robili, sprawiało, że wielokrotnie śmiałam się w głos. Whitney G. naprawdę potrafi opowiedzieć historię, która jest w równym stopniu zabawna, seksowna i słodka. W żaden sposób nie mogłam nacieszyć się Nicholasem i Emily. Ich interakcje, wiadomości, ale przede wszystkim ich głębokie wzajemne zrozumienie i znajomość drugiej osoby, sprawiły, że zakochałam się w tej książce. I nie wiem tylko dlaczego, nie była to pełnowymiarowa historia, bo miała ogromny potencjał na coś znakomitego.

Jeżeli szukacie krótkiej, ale pełnej pasji i humoru historii, to mogę ją Wam polecić. Pełna ciepła i dowcipu, z wyrazistymi postaciami, sprawi, że dziej stanie się lepszy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ja.************

ilość recenzji:105

17-11-2022 21:45

Bardzo lubię książki Whitney, więc gdy zobaczyłam zapowiedź nowej powieści, nie mogłam jej sobie odmówić. Czy byłam zadowolona z lektury?
Emily jest asystentką Nicholasa Wolfa. Ten gburowaty, wymagający wilk z Wall Street, jeszcze nigdy nie zatrzymał asystentki na taki długi czas. Emily na dość swojego szefa, więc szuka sposobu, jak odejść z firmy. Niestety jej szef jest przebiegły i ciągle uniemożliwia jej odejście. Kariera Nicholasa rozkręca się, ale, żeby dokończyć upragnioną transakcję, musi się ustatkować. Proponuję Emily układ. Chce, aby kobieta przez 30 dni udawała jego narzeczoną. Czy Emily skusi się na propozycje swojego szefa? Czy wytrzymają razem?
Uwielbiam motyw fake dating, więc kompletnie zatraciłam się w tej lekturze. Ale to nie koniec plusów. To romans biurowy, a moi baczni obserwatorzy domyślają się, że ja je uwielbiam! Za co lubię pióro autorki? Płynność przekazu, prosta forma, brak nudy, pikantne sceny, zabawne momenty. Jak zwykle książka jest nie za gruba, ale idealna na dwie godzinki wieczornego czytania. Mnie osobiście to odpowiada, bo ja nie przepadam za grubaskami. Tak bardzo uwielbiam romanse biurowe, że ta książka przeskoczyła przed całą listę książek do recenzji. Kompletnie odpłynęłam i było mi żal odpuszczać świat tej dwójki. Sądzę, że autorka świetnie ich wykreowała. Byli przebiegli, pyskaci i często robili sobie na złość. Ich relacja rozwinęła się szybko, więc myślę, że przez to, ta historia zbierze trochę negatywnych odczuć. Pamiętajcie, że nie liczy ona 200 stron, więc czego tu się spodziewać długich, ckliwych opisów miłości. Wszystko jest krótkie, zwięzłe i na temat. Kolejna książka Whitney, którą pokochałam. Mnie oczarowała swoją lekkością. Idealna , niewymagająca pozycja, doskonała po ciężkiej lekturze. Polecam ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:932

14-11-2022 19:58

Relacja asystentki i szefa to motyw chyba najczęściej używany w romansach. Nic dziwnego, w końcu tacy ludzie spędzają ze sobą ogrom czasu, a do tego znają się naprawdę doskonale, czasem lepiej aniżeli najbliższa rodzina. Nienormowane godziny pracy i wspólne wyjazdy to idealny pretekst, by poznać drugiego człowieka od podszewki. Lecz bywa też trudno przemówić sobie do rozsądku, że taka relacja nie ma racji bytu. W końcu serce nie sługa..
Emily od 2 lat pracuje w Wolf Industries. Nie jest to praca jej marzeń, lecz poświęca się jej w 100%. Do perfekcji opanowała pomoc swojemu szefowi, który należy do szalenie wymagających. Z pewnością ogromną zaletą jej posady jest niebagatelne wynagrodzenie i różnego rodzaju wygody, a jednak mimo wszystko kobieta podważa sens swojej pracy. Nie dość, że nie posiada życia prywatnego to jeszcze jej szef, pomimo swoich wad, wydaje jej się bardzo pociągający. A przecież to przepis na katastrofę.
Nicholas do wszystkiego doszedł sam. Stąd też niezwykle szanuje swój czas i z dużą odpowiedzialnością podchodzi do swoich zadań. Rzutuje to tym, że jest niezwykle wymagający, jednak potrafi wynagrodzić to swoim oddanym pracownikom. Jego życie skupia się wokół firmy, która przynosi mu niemałe dochody i zapewnia funkcjonowanie na najwyższym poziomie. Lecz żadne pieniądze nie są w stanie zapełnić pustki u jego boku. Faktem jednak jest, że on niezbyt ją odczuwa, spędzając w pracy większość swoich dni. Ale może wystarczy niewielka iskra, by ujrzał, że w życiu liczą się także inne rzeczy?
"Narzeczony na miesiąc" to krótka nowela, napisana z humorem i niezwykłą lekkością, charakterystyczną dla Autorki. Żałuję, że z tej opowieści nie powstała pełnowymiarowa książka, bowiem miała ona ku temu potencjał i wtedy spełniłaby oczekiwania nawet najbardziej wymagających czytelników. Choć nie można tej pozycji odmówić fantastycznej narracji, to jej długość sprawia, że przez wszystkie wydarzenia suniemy z prędkością światła. I właśnie z uwagi na to może stanowić dla niektórych rozczarowanie, lecz z pewnością to kwestia tego, jak podejdzie się do książki zasiadając do lektury. Jeśli założymy, że ma dać nam rozrywkę, zabrać w wykreowany przez bohaterkę świat i naszkicować relacje bohaterów, która tworzyła się gdzieś poza nami już jakiś czas- z całą pewnością będzie stanowiła doskonałe odprężenie. Nie należy jednak oczekiwać od tej powieści głębszego przekazu czy rozbudowania emocji, bowiem zwyczajnie nie ma w niej na to miejsca. Niemniej nawet ta nowela w wyjątkowy sposób ukazuje kunszt literacki Autorki, która włada piórem w sposób fenomenalny i ma talent w ręku. I chociażby po to, by przekonać się do jej twórczości, warto sięgnąć po tę opowieść. Lecz przede wszystkim to dowcipna i odrobinę romantyczna pozycja idealna na jeden wieczór, nie wymagającą od czytelnika większego zaangażowania- po prostu czyta się sama. I co warte podkreślenia, jest wydana naprawdę cudownie, do czego już nieco przyzwyczaiło swoich czytelników wydawnictwo

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?