?Narzeczony na miesiąc? to lekka, słodka, seksowna i zabawna lektura, idealna na jeden wieczór, na poprawienie humoru. Była to bardzo dobra opowieść, ale zdecydowanie zbyt krótka, bo główni bohaterowie mają jeszcze wiele do zaoferowania. Chciałam więcej ich relacji, ich przekomarzania się i rozwijającego się uczucia, ale pomimo tego ją pokochałam i otrzymałam skróconą wersję wszystkiego, co tak bardzo kocham w romansach. Za każdym razem, gdy otwieram książkę napisaną przez Whitney G., wiem, że dostanę historię z zadziorną bohaterką, seksownym i pewnym siebie bohaterem i niesamowitym humorem. Ta książka nie była wyjątkiem. Po prostu płynęła bez wysiłku. Uwielbiam humor autorki, wartościowe i inteligentne postacie oraz dowcipne dialogi. Humor tej książki, gorąca chemia i dowcipni bohaterowie łączą się w sposób, który sprawia, że się uśmiechałam, cieszyłam się każdym słowem, a na koniec żałowałam tylko, że nie było tego więcej.
Emily Johnson doskonale wie, jak to jest być asystentką jednego z najprawdziwszych wilków z Wall Street, Nicholasa Wolfa, odnoszącego sukcesy i irytującego biznesmena. Nie jest to łatwe zadanie, ale dziewczyna jest zdeterminowana by przetrwać ten czas, w międzyczasie poszukując dla siebie innej posady. Ale kiedy pracuje się dla króla Wall Street, ucieczka nie może być łatwa. Wszystko zmienia się, gdy Pan Wolf oferuje Emily miesięczny układ, po którym będzie mogła odejść z jego firmy, o czym tak bardzo marzy.
Chemia i napięcie między tą dwójką wyczuwalne są od samego początku do końca. Widzimy uczucie między nimi, nie tylko z pożądania, ale również przez ich zabawne przekomarzanie się. Od samego początku wiedziałam, że są dla siebie idealni, a wszystko, co robili, sprawiało, że wielokrotnie śmiałam się w głos. Whitney G. naprawdę potrafi opowiedzieć historię, która jest w równym stopniu zabawna, seksowna i słodka. W żaden sposób nie mogłam nacieszyć się Nicholasem i Emily. Ich interakcje, wiadomości, ale przede wszystkim ich głębokie wzajemne zrozumienie i znajomość drugiej osoby, sprawiły, że zakochałam się w tej książce. I nie wiem tylko dlaczego, nie była to pełnowymiarowa historia, bo miała ogromny potencjał na coś znakomitego.
Jeżeli szukacie krótkiej, ale pełnej pasji i humoru historii, to mogę ją Wam polecić. Pełna ciepła i dowcipu, z wyrazistymi postaciami, sprawi, że dziej stanie się lepszy.
Opinia bierze udział w konkursie