Janusz Korczak chroni najmłodszych, bezbronnych i bezdomnych sierot, które straciły wszystko co miały. Zapewnia im dach nad głową w sierocińcu podczas trudnych czasów II Wojny Światowej. To on każdego dnia, stara się załatwić jakąś żywność, podnieść na duchu i małych i dużych, choć wie, że nadciągają ciężkie czasy. Doktor Korczak to osoba, która na pierwszym miejscu stawiała zawsze drugiego człowieka, nie bał się stanąć w obronie słabszych, po prostu czuł, że musi to zrobić. Pewnego dnia mimo braku miejsc w sierocińcu postanawia przyjąć pod swój dach Agnieszkę z synem Henrykiem. Kobieta w zamian pomaga w ośrodku i opiekuje się dziećmi, za to jej syn pozostaje wiernym towarzyszem doktora, który robi wszystko by ochronić dzieci przed najgorszym.
Jak wyglądało życie tych najmłodszych i najbiedniejszych? Co był w stanie zrobić Janusz Korczak by zapewnić dzieciom jedzenie i dach nad głową? Czy były rzeczy niemożliwe dla doktora?
O ile mnie pamięć nie myli jest to moja druga książka tego autora. Pierwsza to była ?Kołysanka z Auschwitz?, która mnie oczarowała, temu też wiedziałam, że na tej również się nie zawiodę.
Historia Janusza Korczaka jest oparta na faktach, a autor świetnie łączy prawdę z fikcją literacką. Już od pierwszych stron wciągnęła mnie ta książka na tyle, że ciężko mi się było z nią rozstać.
Losy doktora, który całkowicie poświęcił się dzieciom w ciężkich czasach II Wojny Światowej. Wszystko opisane jest w formie dziennika, co sprawia, że czytelnik dosłownie płynie przez tę książkę.
Nie jest to historia lekka i przyjemna w czytaniu, jednak moim zdaniem takie książki, również są potrzebne. Ukazują realia z czasów, z którymi nie mieliśmy styczności. Już wiele razy zastanawiałam się, czemu nauka historii o II Wojnie Światowej to zapamiętanie dat początku, końca, powstań, traktatów? Znacznie więcej uczę się z takich książek niż z tego, co wyniosłam ze szkoły.
Uważam, że autor świetnie sobie poradził z tym tematem i wiem, że opinie są podzielone, niektórzy twierdzą, że wiele jest momentów nierealnych. Jednak jak dla mnie jest to rewelacyjna forma połączenia faktów z fikcją literacką. Jestem wielką fanką twórczości autora i koniecznie będę musiała nadrobić pozostałe książki autora.
Chciałabym zwrócić uwagę również na piękne wydanie książki, po pierwsze twarda oprawa, a po drugie każdy rozdział zaczyna się ilustracją. To wszystko sprawia, że naprawdę przyjemniej się sięga po taką powieść.
Gorąco polecam tę książkę wszystkim tym, którzy interesują się tematem II Wojny Światowej.
Opinia bierze udział w konkursie