,, Nie cierpiałam fałszywych zasad, śliskich zniewag i noży ukrytych w słowach i uśmiechach. Marzyło mi się normalne życie, co jednak było prawie niemożliwe w przypadku kobiety, której matka należała do Trzynastki ".
Aż niebywałe w jakich klimatach jest poprowadzona ta książka! Niby mamy czasy Olimpu, a tu niemal każdy posiadał telefon komórkowy, którym posługiwał się jak w czasach obecnych. Było to bardzo odświeżające, gdyż dawna historia o Zeusie została już przeze mnie nieco zapomniana. Tutaj autorka pokazała, że łączenie przeszłości z teraźniejszością nie tyle jest możliwe, co równie intrygujące. Tak więc poznamy tutaj Hadesa, który od jakiegoś czasu chodzi nieco zrezygnowany, lecz powód jego zachowania jeszcze nie bardzo jest nam znany. Następnie na plan wysunie się Persefona, która bardzo by chciała wieść zwyczajne życie i uciec z Olimpu. Ku jej wielkiemu smutku, wpadła w oko Hadesowi, który jej się oświadcza. Nie trzeba tu nadmieniać, że nie może odmówić, gdyż cała jej rodzina została by srodze ukarana. Z uśmiechem złodzieja przyłapanego na gorącym uczynku godzi się, a w duszy nie wierzy we własne nieszczęście. My doskonale znamy jej uczucia, gdyż autorka opisuje nam nie tylko historię, ale i myśli postaci. Sprawia to, że opowieść jest bardzo wciągająca i zastanawiamy się, co będzie dalej. Musicie wiedzieć, że Persefona choć początkowo wydaje się być delikatna, tak naprawdę jest twarda i często wygłasza własne zdanie. Mówi czego pragnie, a Hades jej to daje. On sam jest ukazany jako dobry opiekun, który dba o to na czym mu zależy. Oboje należą do dolnej części Olimpu. Z kolei w górnej rządzi Zeus i jedenaście bogów, którzy bardzo pragną konfliktów z dolnym Olimpem. Jak sądzicie, czy do nich dojdzie?
Oprócz sporów znajdziemy tutaj bardzo dużo scen erotycznych. Większość książki jest w nie ozdobiona. Wiedziałam, że niektórzy lubią publiczność, jednak nie sądziłam, że w dwuznacznych pozycjach też. To dość głęboki erotyk i nieco wulgarny, gdyż nikt nie bawi się w słowne ozdobniki, zwyczajnie pragną być zaspokojeni. Zdecydowanie dla czytaczy osiemnaście plus. Nie znajdziecie tutaj nudy, tylko wartką akcję, która nawet mnie potrafiła ożywić. Idealna na poranną pobudkę nawet po nieprzespanej nocy:-)