SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Nie pozdrawiam, Ethan

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kobiece
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 320

Opis produktu:

<p>Mieli być przyjaciółmi, a zostali największymi wrogami.</p><p>Siedmioletni Ethan jest zachwycony, gdy do domu obok wprowadza się rodzina z dzieckiem, ponieważ zawsze marzył o najlepszym kumplu, który mieszkałby po sąsiedzku. Przeżywa wielki zawód, gdy dziecko okazuje się dziewczynką, w dodatku całe pół roku młodszą od niego. Co prawda Rachel ma podobne zainteresowania, ale odkąd skarży na niego rodzicom, rozwiązanie jest tylko jedno: to oznacza wojnę! Rachel i Ethan zostają śmiertelnymi wrogami.</p><p>Ich kłótnie kilkukrotnie kończą się - dosłownymi - wybuchami ognia. Ponieważ oboje są bardzo złośliwi, szybko zaczynają wymieniać pełne uszczypliwych komentarzy liściki. Trwa to przez lata. Trafiają do tych samych szkół, co dostarcza im tematów do wymyślania nowych złośliwości.</p><p>Czy podczas ostatniego semestru na uczelni coś się zmieni w ich relacji?</p>
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść psychologiczna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 205x135
Liczba stron: 320
ISBN: 9788383213361
Wprowadzono: 16.05.2023

G. Whitney - przeczytaj też

Narzeczony na miesiąc Książka 24,39 zł
Dodaj do koszyka
Rzuć go dla mnie Książka 27,99 zł
Dodaj do koszyka
Ta druga Bella Książka 24,47 zł
Dodaj do koszyka
Turbulencja Książka 25,59 zł
Dodaj do koszyka
Twój Carter Książka 22,69 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Nie pozdrawiam, Ethan - G. Whitney

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 4 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ann******************

ilość recenzji:329

16-06-2023 15:54

Dzisiaj mam idealną propozycję dla osób, które lubią historie z motywem od wrogów do kochanków. ?Nie pozdrawiam, Ethan? to jedna z lepszych książek, która podąża tym tropem i tak bardzo mnie zauroczyła, że cały czas chodzę z uśmiechem na twarzy. Uwielbiałam humor tej książki i relację Ethana i Rachel, która opowiadała o ich przeszłości i teraźniejszości. Podobał mi się każdy aspekt ich historii, od piosenek, które rozpoczynały każdy rozdział, po każdy list, który między sobą wymienili. Whitney G. oferuje nam zabawny, słodki i seksowny romans między romantyczną pasjonującą bohaterką a przystojnym i popularnym chłopakiem, który jest jej największym wrogiem. Tylko czy tak jest naprawdę? W tej historii było o wiele więcej, niż się spodziewałam. Wiedziałam, że będzie tu dużo humoru, niepokoju i seksownych chwil. Ale w żaden sposób nie mogłam przewidzieć zakresu tego wszystkiego.

Poznajemy tu Ethana i Rachel, którzy poznali się w wieku siedmiu lat, gdy dziewczynka z rodzicami wprowadziła się w sąsiedztwo Ethana. Od samego początku połączyła ich nienawiść (?), ale oboje lubili spędzać ze sobą czas, głównie sobie dogryzając ale również dzieląc swoimi doświadczeniami. Rachel uwielbia wysyłać listy i robi to, kiedy tylko może, aby powiedzieć Ethanowi, jak bardzo go nienawidzi. Oboje przez lata utrzymywali ze sobą kontakt pisząc pełne złośliwości listy. Pomimo tego, że oboje zaprzeczali (ponieważ tego nie rozumieli), ich przyjaźń rosła, aż nie miała innego wyjścia, jak tylko przekształcić się w słodki i seksowny romans.

Książka ?Nie pozdrawiam, Ethan? sprawiła, że śmiałam się, frustrowałam i omdlewałam od pierwszej do ostatniej strony. Bardzo podobała mi się relacja Ethana i Rachel i tego, jak została opowiedziana z punktu widzenia ich obu, przeskakując między teraźniejszością a przeszłością. Obserwowanie, jak ich historia rozwija się w poszczególnych rozdziałach, było niezwykle intrygujące. Ich ból i smutek sprawiły, że moje oczy trochę się szkliły, a potem były chwile, kiedy nie mogłam przestać się śmiać. Ich historia jest inna, wyjątkowa i jedna z najlepszych książek ?enemies to lovers?, jakie kiedykolwiek czytałam.


Whitney G. wykonała niesamowitą robotę z historią Ethana i Rachel i sposobem, którym nam ją opowiedziała. Absolutnie pokochałam główne postacie, które wciągnęły mnie w swoją historię i trzymały jako zakładnika aż do ostatniej strony. Ta książka to idealne połączenie słodyczy, czułości, humoru, miłość i pikanterii. Musicie przeczytać tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Let**************

ilość recenzji:110

9-06-2023 21:37

"Nie pozdrawiam, Ethan" to druga z serii, ale całkiem oddzielna historia, więc możecie śmiało ją czytać, nawet nie znając pozycji "Twój Carter". (Niemniej jednak, ja zamierzam nadrobić!)

Siedmioletni Ethan w końcu miał zyskać w sąsiedztwie przyjaciela, niestety, okazało się, że tuż obok wprowadza się kolejna dziewczyna. Co prawda jej zainteresowania pokrywały się z jego własnymi, ale i tak był zawiedziony, a szybko zostali zaciętymi wrogami. Przez lata wymieniali uszczypliwości i... listy.
Kto powiedział, że te mogą być tylko miłosne? Nienawiść też całkiem fajnie się w nich zawiera. Podobno.
Teraz zaczynają ostatni semestr studiów i los spłata im niezłego figla, bo nie tylko znów będą sąsiadami, ale właściwie kimś bliższym. Dosłownie i w przenośni.
Czy w końcu przekują te swoje silne emocje w coś pozytywnego?

Muszę przyznać, że chyba nie spodziewałam się aż tak fajnej historii!
Znam książki autorki i bardzo je lubię, więc oczekiwałam wiele i cieszę się, że te oczekiwania się spełniły.
Uwielbiam motyw sąsiadów, zwłaszcza takich z dzieciństwa, bo to wręcz gwarantuje ciekawe retrospekcje i tu właśnie tak było. Naprzemiennie poznajemy nieco z przeszłości bohaterów, obserwujemy teraźniejszość i jeszcze skaczemy po różnych etapach ich życia dzięki zawartości listów. Jest to jednak spójne i dobrze się czyta, a całość wydaje się odpowiednio dynamiczna.
Ich aktualne interakcje będą ciekawe, zabawne i czasami "spicy", ale to właśnie te wspomnienia najbardziej chwyciły mnie za serce. Te dziecięce przepychanki, ale jednocześnie nieświadome lub nie do końca świadome dbanie o siebie, stawianie się nawzajem wyżej niż innych i wspieranie w trudnych momentach.

Chwilami było naprawdę wzruszająco i pięknie, ale całość została utrzymana w lekkim tonie.
Jedyne, co mogłabym zmienić, to ich przejście z wrogo-przyjaciół do kochanko-partnerów. Nieco zbyt szybko ta zmiana nastąpiła i trochę za łatwo, bez zaskoczenia. Niby oczywiste, że kto się czubi, ten się lubi, ale chętnie podelektowałabym się dłużej tą zmianą ich statusu.

Znajdziecie tu też kilka interesujących wątków, życiowych wyborów i dobrze skonstruowanych bohaterów. Ba! Ethan jest pisarzem! A przynajmniej próbuje...

Zakończenie było dobre, nie na siłę koloryzowane, a przy tym całkiem bajkowe, na co bohaterowie w pełni zasłużyli!
Spędziłam świetnie czas, zostawiam tu 8/10 i nadrabiam Cartera!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1014

5-06-2023 09:59

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, czytałam kilka książek Whitney i każda mi się podobała, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok jej najnowszej powieści - "Nie pozdrawiam, Ethan". Znajdziemy tutaj motyw enemies to lovers, który ja osobiście bardzo lubię w książkach. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Ja historię Rachel i Ethana przeczytałam w jedno popołudnie i już od pierwszych stron zostałam wciągnięta do ich świata. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, dobrze poprowadzona i chociaż jest przewidywalna to nie odebrało mi to radości z czytania. Losy bohaterów mamy przedstawione w dwóch płaszczyznach czasowych: przeszłość i teraźniejszość, to właśnie retrospekcje dotyczące dzieciństwa i początków znajomości bohaterów wiele tutaj wyjaśniają. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od początku zaskarbili sobie moją sympatię, to takie postaci, których po prostu nie sposób nie polubić. Tak jak wspomniałam wcześniej ich relacja opiera się na motywie enemies to lovers i autorka naprawdę genialnie ją tutaj poprowadziła - bo w końcu "kto się czubi ten się lubi" jak mawiał klasyk. Świetnie się bawiłam czytając ich potyczki słowne, a w szczególności kąśliwe liściki, które na przestrzeni lat do siebie wysyłali. Kilka razy zdarzyło mi się nawet jawnie parsknąć śmiechem. Niemniej jednak bardzo kibicowałam Rachel i Ethanowi, urzekło mnie to jak wbrew pozorom wzajemnie się o siebie troszczyli, wspierali w trudnych chwilach. Niektóre momenty były naprawdę rozczulające! "Nie pozdrawiam, Ethan" to emocjonująca, miejscami poruszająca i pełna humoru historia, z którą naprawdę świetnie spędziłam czas. To idealna lektura na odstresowanie. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

todomkimiejsce

ilość recenzji:233

22-05-2023 18:47

Fakt wiadomy nie od dziś: między miłością a nienawiścią istnieje bardzo cienka linia, a gdyby tak pod płaszczem tej drugiej skrywać tą pierwszą?

Ethan i Rachel są arcywrogami. To nie przeszkadza im w nieustannym wysyłaniu listów do siebie, w których dzielą się każdym ważnym wydarzeniem w swoim życiu. Taki stan rzeczy ciągnie się praktycznie od czasów gdy mają obydwoje po siedem lat aż po studenckie chwile, gdzie kobieta po trzech latach nauki na morzu powraca na ląd, by stacjonarnie dokończyć studia. Podczas poszukiwania mieszkania trafia na super ofertę, ale okazuje się, że ma być współlokatorką swojego byłego sąsiada. Jak się pewnie domyślacie będzie barwnie, bo spotkanie tejże dwójki twarzą w twarz po paru latach będzie niebywale emocjonujące, a jakby tego było mało Rachel zmieniła kompletnie swój styl i już nie wygląda jak chłopczyca z sąsiedniego domu.

Lubię książki Whitney, tak po prostu. I choć wolę te pełnowymiarowe, to nowelki od niej również mają w sobie "to coś". Jak i w przypadku "Twojego Cartera" tak i tutaj przepadłam bez reszty w historii tejże dwójki i niesamowicie cieszę się, że jest to "normalna" książka a nie jej skrócona wersja. Szczerze mówiąc i tak było mi mało tych rozdziałów, nie wzgardziłabym jeszcze paroma scenami z przekomarzaniem się głównych bohaterów, czy urywków ich listów bo niejednokrotnie zaśmiałam się przy nich na głos. Pod płaszczykiem nienawiści już od początku można było dostrzec między nimi wzajemną fascynację, a dodatkowo sekrety, którymi się dzielili... spójrzmy prawdzie w oczy, prawdziwym wrogom się takich rzeczy nie mówi. Myślę, że po prstu każde z nich musiało dojrzeć do tego. Ale wiecie, ta książka to nie tylko chwile przekomarzań, czasem karykaturalnych zachowań, czy też słodkich uniesień. To również spełnianie ambicji rodziców, brak pogodzenia się z odejściem kogoś ważnego w życiu, czy poczucie braku dopasowania się do rówieśników. Wierzcie mi, niejeden akapit złapie za serce, może spowoduje wzruszenie.

Polecam, to naprawdę udana pozycja, którą czyta się ekspresowo!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?