SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Nie wiesz nic

Liceum Freuda Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Filia
Data wydania 2021
z serii Liceum Freuda
Oprawa miękka
Liczba stron 352
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już w poniedziałek!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Szokujący thriller psychologiczny autora NIE WIESZ WSZYSTKIEGO

W NASZYCH CZASACH WYRAZEM NAJWYŻSZEJ ODWAGI JEST BYCIE SOBĄ

ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE, BY TRACIĆ JE NA NIEUSTANNY STRACH. NIE CHCĘ JUŻ DŁUŻEJ SIĘ BAĆ.

Tragiczna śmierć Alana, kapitana drużyny siatkówki z liceum Freuda, wpływa niekorzystnie na morale niektórych zawodników. Nowy kapitan, Hubert, wyjeżdża więc z kilkoma kolegami na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Chłopak liczy, że w ten sposób uda mu się na nowo tchnąć w nich ducha rywalizacji. Nie wie, że to miejsce stanie się areną dramatycznej walki o przetrwanie. Komu tak bardzo zależy na ich śmierci?

Tymczasem Marta wraz z przyjaciółmi próbuje wrócić do normalności po tragicznych wydarzeniach. Ktoś jednak zna ich tajemnicę i grozi, że ujawni prawdę. Rozpoczyna się walka z czasem.

TO NIESPRAWIEDLIWE. TO MNIE POWINNA SPOTKAĆ ŚMIERĆ.

Samotność i depresja to kolejna pandemia naszych czasów. Największe zło wynika często z rozpaczy. Bądźmy uważni, wspierajmy się, dodawajmy sobie odwagi, każdy z nas może uratować czyjeś życie.

JOANNA MICHALAK

Psychoterapeuta, kierownik oddziału dziennego psychiatrycznego dla młodzieży

Warto, aby każdy rodzic zrozumiał, jak bardzo złożona jest rzeczywistość, w której żyje jego dorastające dziecko. To właśnie umiejętność wspierania młodego człowieka stała się kluczową kompetencją rodzicielską we współczesnym świecie, gdzie młodzież poszukuje siebie, a co za tym idzie - rozpaczliwie woła o akceptację najbliższych.

MAGDALENA WEGNER-JEZIERSKA

Psycholog, terapeuta dzieci i młodzieży
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Dzień Chłopaka,  wysyłka 24h
Wydawnictwa: Filia
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Psychologiczne
Wydawnictwo: Filia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 352
ISBN: 9788381955355
Wprowadzono: 13.03.2023

Marcel Moss - przeczytaj też

Dobrzy uczniowie nie zabijają Książka 31,13 zł
Dodaj do koszyka
Dom do wynajęcia Książka 31,13 zł
Dodaj do koszyka
Dom do wynajęcia Książka 58,93 zł
Dodaj do koszyka
Gdy zamknę oczy Książka 23,95 zł
Dodaj do koszyka
Polana Książka 29,63 zł
Dodaj do koszyka
Polana Książka 63,50 zł
Dodaj do koszyka
Przeklęci Książka 30,66 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Nie wiesz nic, Liceum Freuda Tom 3 - Marcel Moss

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 141 ocen )
  • 5
    98
  • 4
    38
  • 3
    4
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:446

31-08-2024 13:50

Śmierć Alana z wcześniejszych części sprawia, że drużyna, której był kapitanem przestaje być zgrana. Hubert zajął miejsce Alana i stara się postawić na nogi ich drużynę. Wpada na genialny pomysł wyjazdu integracyjnego. Jednak nie jest w stanie przewidzieć, co ich tam czeka. Może i ten wyjazd po części ich złączy, jednak to będzie walka o przetrwanie.

W tym czasie Marta z koleżankami próbuje rozwikłać kto zna ich tajemnice. Ktoś wysyła im maile z groźbami. Mają ograniczony czas by stawić się na policję i się przyznać, w innym wypadku ten ktoś sam wyjawi ich sekret. Zaczyna się wyścig z czasem.

Co spotka Huberta i jego kumpli na wyjeździe? Czy Marta z przyjaciółmi odgadnie, kto stoi za wiadomościami z groźbami? Czy poddadzą się i przyznają się przed policją?

Ponownie wracamy do liceum Freuda. Tym razem autor nie pozwala czytelnikowi na nudę i zapewnia tyle atrakcji, że się w głowie nie mieści.

Z jednej strony mamy wyjazd drużyny Huberta, który przeradza się w walkę o przetrwanie. Ktoś czyha na ich życie, jednak najpierw chce się trochę zabawić i pozwala im na ucieczkę. Z drugiej strony akcja książki dzieje się w szkole, gdzie również wiele się dzieje. Marta z przyjaciółmi próbuje odgadnąć, kto może znać ich sekret.

Karol, a raczej już Kornelia postanawia pokazać wszystkim, że zdecydowanie lepiej czuję się jako dziewczyna. Nie przewiduje jednak, że największy kłopot z akceptacją wcale nie będą mieli koledzy, czy koleżanki ze szkoły.

Muszę przyznać, że trochę mnie przytłoczyło tempo i to, że naprawdę wiele się działo. Czasami ciężko było mi się odnaleźć w tej książce. Oczywiście na początku zupełnie nie miałam pojęcia, co to wszystko ma ze sobą wspólnego, ale im bliżej końca, to wszystko zaczynało się wyjaśniać.

Książkę czytałam z zapartym tchem, bo byłam ciekawa kto za tymi wszystkimi rzeczami stoi. Zupełnie się nie spodziewałam takiego rozwiązania. Gorąco polecam tę serię jeśli ktoś z was jeszcze nie czytał.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:91

5-11-2021 17:42

?Sezon łowów uważam za rozpoczęty!?

Czytelnik ponownie wraca do uczniów liceum Freuda, którzy po okropnej tragedii, (o której była mowa w poprzedniej części), próbują wrócić do normalności. Niestety ktoś zna tajemnicę niektórych uczniów i zaczyna ich szantażować, że jeśli nie zrobią tego co chce, ujawni całą prawdę. Rozpoczyna się walka z czasem. Jak zakończy się ten wyścig?
W tym samym czasie czytelnik poznaje losy drużyny siatkarskiej, której kapitanem zostaje Hubert. Niestety nie wszystkim członkom jego grupy to się podoba. By załagodzić konflikt pomiędzy chłopakami, drużyna jedzie na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Niestety nie wiedzą, że wyjazd zamieni się w dramatyczną walkę o przetrwanie. Jak zakończy się polowanie uzbrojonych mężczyzn i komu zależy na śmierci licealistów?
Kto jest ciekawy odpowiedzi na te pytania, zapraszam do sięgnięcia po ?Nie wiesz nic?

Co do samej książki, z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jest to kolejna książka tego autora, której szybko nie zapomnę i która zmusiła mnie do refleksji na niektóre tematy. Spowodowały to nie tylko mocne wątki kryminalne, ale i tematy tabu, które zostały poruszone przez Pana Marcela. Tym razem miałam do czynienia m.in. z homofobią, brakiem akceptacji wśród dzieci, czy nawet dorosłych oraz został poruszony temat chorób psychicznych. Muszę się przyznać, że po przeczytaniu historii Karola, przepraszam Kariny, musiałam zastanowić się, czy gdybym była na miejscu jego rodziców, to byłabym w stanie zaakcentować swoje dziecko. Nie było to łatwe pytanie, ale po kilkunastu minutach głębokich rozmyślań doszłam do wniosku, że pomimo, że nie jest to sprawa prosta, zaakceptowałbym takie dziecko. Mimo, że miałoby ono inną płeć, wiedziałabym, że jest tym samym człowiekiem co wcześniej - pomimo zmiany wyglądu, wnętrze zostaje to samo.


I tutaj wychodzi kolejny powód, przez który uwielbiam twórczość Pana Mossa - po lekturze jego książek zaczynam patrzeć inaczej na świat, dostrzegam go zupełnie inaczej i dość często zakończenia zmuszają mnie do głębokiej refleksji nad niektórymi sprawami.


Bardzo dobrym pomysłem było przedstawienie tych samych wydarzeń z kilkorga perspektyw, co bardzo przypadło mi do gustu. Mogłam bliżej poznać bohaterów oraz zrozumieć problemy, z którymi muszą się zmagać.


Jeśli chodzi o prolog, to jak zauważyłam, jest to jeden ze znaków rozpoznawczych tego autora - rozpoczęcie każdej książki wprowadza mnie z przytupem w całą fabułę. Z każdym rozdziałem napięcie rośnie, co razem z mocnym prologiem, sprawia, że jego książki stają się lekturami nie do odłożenia na później i najlepiej przeczytać je od razu w całości!


Jeśli chodzi o akcję, to napięcie trzyma czytelnika aż do ostatniego rozdziału. Momentami autor daje czytelnikowi odetchnąć chociaż na chwilę, by w kolejnym rozdziale uderzyć z podwójną siłą! Za to też głównie, pokochałam jego książki i jak na razie nie zamierzam przestać kupować jego nowych książek.
Ale są dwa ?ale?...


1)Nastawiłam się bardziej na akcję w Bieszczadach i ubolewam nad tym, że jest jej tak mało, głównie przez prolog nie mogłam doczekać się aż poznam całą historię drużyny siatkówki, ale musiałam obejść się smakiem.

2)Zakończenie, nie wiem czy to sprawa ilości przeczytanych książek, ale tym razem autorowi nie udało się mnie zaskoczyć tak, bym musiała zbierać szczękę z podłogi. W końcu udało mi się przechytrzyć samego autora/narratorów i wiedziałam jak zakończą się oba wątki, poproszę o brawa
Jeśli chodzi o styl autora, to jak już pisałam w poprzednich recenzjach, jest on lekki, przez co książkę czyta się bardzo szybko i nim się spostrzegłam przeczytałam całą książkę. Brawa dla autora należą się za połączenie w logiczną całość wszystkich wątków, bo niestety niektórym autorom książek to nie wychodzi, przez co czuję pewien niedosyt i sama sobie próbuję wyjaśnić pewne kwestie, a tego nie lubię.


Na koniec pytanie, czy mogę polecić tę książkę? Mimo tych dwóch ?ale? mogę polecić tę książkę i osobom młodym jak i rodzicom nastolatków, choćby ze względu na fakt, że dzięki przeczytaniu książkę z serii liceum Freuda będą mogli lepiej zrozumieć swoje dzieci, ich problemy, które dla nich są błahostką oraz otaczającą ich rzeczywistość, która nie jest taka kolorowa jak może się wydawać...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

alliwantisbooks

ilość recenzji:133

16-10-2021 14:39

Wracamy do liceum im. Freuda, którego uczniowie próbują pozbierać się po tragicznej śmierci Alana i Otylii. Hubert, nowy kapitan drużyny siatkarskiej, zauważa znaczny spadek motywacji zawodników. Kiedy w teamie pojawiają się konflikty, postanawia zabrać kolegów na wyjazd integracyjny w Bieszczady. Beztroski długi weekend niespodziewanie zamienia się w koszmar, a chłopcy zmuszeni są walczyć o przetrwanie w niezbyt równej rozgrywce.

Tymczasem paczka przyjaciół, skrywających pewną tajemnicę, zaczyna otrzymywać listy z pogróżkami. Marta, Sara, Kuba i Wiktoria mają się zgłosić na policje, w innym wypadku szantażysta wyjawi ich sekret. Nastolatkowie rozpoczynają wyścig z czasem, próbując zdemaskować stalkera.

Dobrze, że nie zaczęłam czytać tej książki kilkanaście dni temu, kiedy sama spędzałam weekend w Bieszczadach, bo moja psychika mogłaby na tym ucierpieć ????

Ta część jest bezpośrednią kontynuacją ?Nie wiesz wszystkiego? i zapowiedzią książki ?Wszyscy muszą zginąć?. Ja czytałam ją jako trzecią i teraz trochę żałuję, że nie wybrałam innej kolejności. Czyta się błyskawicznie, jak chyba wszystkie książki Marcela. Jest też dostępna bardzo dobra wersja audio, czytana przez Mikołaja Krawczyka i Aleksandrę Domańską.

Podziwiam autora za to, że wydał już sporo książek, a jego pomysły są wciąż świeże, dzięki czemu kolejne utwory nie są oklepane i przewidywalne. Duże brawa także za poruszanie tematów ważnych, trudnych, na czasie i takich, o których się na głos nie mówi, a powinno ??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Angel

ilość recenzji:1

18-09-2021 23:46

Prolog. Wyjazd, który zamienił się w dramatyczną walkę o przetrwanie.
Strach.
Bezradność.
Łzy.
Uciekaj!
Kim oni są?
Hubert czuje na plecach ich oddech, a ja mam ochotę się odwrócić, jakby to za mną miał się ktoś czaić.

Znana nam już z poprzedniej części ekipa, a także kilku nowych bohaterów. Rozdziały, charakterystyczne już dla mnie u Marcela Mossa, z kilku perspektyw. Z każdej tej ważnej strony, co dla mnie zdecydowanie jest plusem.
Trochę miałam problem z tym, że po tak długim czasie, nie pamiętałam wszystkich szczegółów. (No okey, w przypadku Mossa ten czas i tak nie jest aż tak długi, całkiem szybko dostajemy do łapek kolejne jego książki!)
Autor jak zwykle porusza sporo ważnych, bardzo życiowych tematów. Zaznaczyłam sobie kilka naprawdę dobrych cytatów, takich prawdziwych, czasem przygnębiających, taka smutna prawda.

Hubert, który po śmierci Alana został nowym kapitanem, jego drużyna nie potrafi poradzić sobie z tym co się stało, ruszyć dalej. Czy obóz w Bieszczadach pomoże im znów stać się drużyną?

Karina... Historia Kariny potoczyła się w całkiem zaskakującym dla mnie kierunku!

Marta, Wiki, Sara, Kuba i Nina. Ich już znamy. Pora, żeby i oni wrócili do normalności. Ktoś jednak zdecydowanie nie chce im na to pozwolić. Czy prawda wyjdzie na jaw?
Życie jest zbyt krótkie, żeby udawać, bać się, żyć pod publiczkę, nie być sobą.

Idziemy jakby trzema drogami, śledzimy trzy wątki, ale gdzieś się one przecinają, łączą się. Tylko czy w końcu utworzy się jedna ścieżka?
Dużo się dzieje, dodatkowo, każdy z bohaterów ma swoje własne problemy. Plusem jest to, że widać, że wydarzenia z pierwszej części książki coś w tych dzieciakach zmieniło.

Czytając, momentami miałam skojarzenia z Igrzyskami Śmierci i z serialem Pretty Little Liars. O ile Igrzyska autor może kojarzyć, tak wydaje mi się, że przy tytule PLL, reakcją mogłoby być co najwyżej takie "he?" :P

Dodatkowym smaczkiem jest zgrabne wplecenie przez autora innej napisanej przez siebie książki. Agencja ECHO się kłania! :)

Przez pierwsze strony książki poznajemy nowych bohaterów, nowe wątki i może dla mnie dopiero tak od setnej strony, ale z każdą kolejną robi się naprawdę coraz ciekawiej i było mi bardzo trudno przerwać lekturę! A wątek fuksówki był naprawdę mocny, szokujący!
Nie do końca jestem jednak usatysfakcjonowana zakończeniem. Może nie tyle samym zakończeniem (epilogiem), bo ono naprawdę mi się podobało! ale rozwiązaniem pewnych spraw.
I żeby jeszcze trochę się uczepić ;) wyłapałam też mały błąd w narracji, w rozdziale Sary nagle głos dostała Marta ;)
Pomimo paru zgrzytów, myślę, że książki Mossa warto czytać!

Czy recenzja była pomocna?

Angel

ilość recenzji:1

15-09-2021 21:28

Prolog. Wyjazd, który zamienił się w dramatyczną walkę o przetrwanie.
Strach.
Bezradność.
Łzy.
Uciekaj!
Kim oni są?
Hubert czuje na plecach ich oddech, a ja mam ochotę się odwrócić, jakby to za mną miał się ktoś czaić.

Znana nam już z poprzedniej części ekipa, a także kilku nowych bohaterów. Rozdziały, charakterystyczne już dla mnie u Marcela Mossa, z kilku perspektyw. Z każdej tej ważnej strony, co dla mnie zdecydowanie jest plusem.
Trochę miałam problem z tym, że po tak długim czasie, nie pamiętałam wszystkich szczegółów. (No okey, w przypadku Mossa ten czas i tak nie jest aż tak długi, całkiem szybko dostajemy do łapek kolejne jego książki!)
Autor jak zwykle porusza sporo ważnych, bardzo życiowych tematów. Zaznaczyłam sobie kilka naprawdę dobrych cytatów, takich prawdziwych, czasem przygnębiających, taka smutna prawda.

Hubert, który po śmierci Alana został nowym kapitanem, jego drużyna nie potrafi poradzić sobie z tym co się stało, ruszyć dalej. Czy obóz w Bieszczadach pomoże im znów stać się drużyną?

Karina... Historia Kariny potoczyła się w całkiem zaskakującym dla mnie kierunku!

Marta, Wiki, Sara, Kuba i Nina. Ich już znamy. Pora, żeby i oni wrócili do normalności. Ktoś jednak zdecydowanie nie chce im na to pozwolić. Czy prawda wyjdzie na jaw?
Życie jest zbyt krótkie, żeby udawać, bać się, żyć pod publiczkę, nie być sobą.

Idziemy jakby trzema drogami, śledzimy trzy wątki, ale gdzieś się one przecinają, łączą się. Tylko czy w końcu utworzy się jedna ścieżka?
Dużo się dzieje, dodatkowo, każdy z bohaterów ma swoje własne problemy. Plusem jest to, że widać, że wydarzenia z pierwszej części książki coś w tych dzieciakach zmieniło.

Czytając, momentami miałam skojarzenia z Igrzyskami Śmierci i z serialem Pretty Little Liars. O ile Igrzyska autor może kojarzyć, tak wydaje mi się, że przy tytule PLL, reakcją mogłoby być co najwyżej takie "he?" :P

Dodatkowym smaczkiem jest zgrabne wplecenie przez autora innej napisanej przez siebie książki. Agencja ECHO się kłania! :)

Przez pierwsze strony książki poznajemy nowych bohaterów, nowe wątki i może dla mnie dopiero tak od setnej strony, ale z każdą kolejną robi się naprawdę coraz ciekawiej i było mi bardzo trudno przerwać lekturę! A wątek fuksówki był naprawdę mocny, szokujący!
Nie do końca jestem jednak usatysfakcjonowana zakończeniem. Może nie tyle samym zakończeniem (epilogiem), bo ono naprawdę mi się podobało! ale rozwiązaniem pewnych spraw.
I żeby jeszcze trochę się uczepić ;) wyłapałam też mały błąd w narracji, w rozdziale Sary nagle głos dostała Marta ;)
Pomimo paru zgrzytów, myślę, że książki Mossa warto czytać!

Czy recenzja była pomocna?

Literatka_

ilość recenzji:1

18-08-2021 12:19

Uczniowie Freuda próbują wrócić do normalności po tragicznych wydarzeniach, jednak nie jest to takie proste. Hubert wraz z kolegami walczy o przetrwanie, a Marta z resztą uczniów stara się uchronić ich tajemnicę.

Ostatnie książki autora średnio mi się podobały, a właściwie to wcale. Miałam do nich masę zastrzeżeń, ale tym razem na szczęście jest ich mniej. "Nie wiesz nic" mnie nie porwało i nie przewracałam kartek z ogromnym zainteresowaniem, ale jednocześnie mnie nie irytowało i nie wzbudzało negatywnych emocji. Dodatkowo chyba mogę powiedzieć, że się nie nudziłam, także jest dobrze ???? Jednak mimo to totalnie nie była to książka dla mnie. Czułam lekki zgrzyt pomiędzy przedstawionymi wydarzeniami. Z jednej strony autor chciał przestawić problemy współczesnych nastolatków i okej. Znamy już ten zabieg i tym razem te problemy były dla mnie dużo bardziej sensowne niż w poprzednich częściach. Jednak z drugiej strony pojawił się tutaj problem morderstw wśród młodzieży i dla mnie jest to trochę wyssane z palca. Tym bardziej, że nie ponosili oni za to żadnych konsekwencji, także średnio mi się to podobało.

Mimo tego, co przed chwilą napisałam, dalej mi ta książka jakoś mocno nie przeszkadzała. Była bardzo przecięta, taka do przeczytania i zapomnienia. Na tym etapie wahałam się jeszcze nad wyższą oceną, ale... Ale przyszedł czas na koniec i wtedy moja ocena poleciała w dół. W książce pojawiają się tak jakby trzy zakończenia. Jedno z nich było całkiem spoko, miało sens, ale nie robiło efektu wow. Drugie było totalnie beznadziejne i w ogóle nie byłam nim usatysfakcjonowana. Miałam wrażenie, że tutaj wszystko zostało wyjaśnione na odwal, a do tego trochę wzięte z kosmosu. No i było też trzecie zakończenie, które w moim odczuciu było najgorsze. Najbardziej naciągane, abstrakcyjne i przekombinowane. Wtedy już się załamałam i miałam dosyć.

Po czasie wiem, że pierwszą część serii o liceum Freuda oceniłam stanowczo za wysoko, ale mimo wszystko uważam, że "Nie wiesz wszystkiego" było ciekawsze od tej książki. Po przeczytaniu tamtej części średnio miałam ochotę sięgać po historie z Freuda, ale mimo wszystko to zrobiłam. Dałam szansę jeszcze dwóm tytułom i teraz już mam 100% pewność, że spokojnie mogę odpuścić sobie tę serię.

Czy recenzja była pomocna?

aga.czyta.wszedzie

ilość recenzji:1

16-08-2021 20:40

Hubert, nowy kapitan drużyny siatkarskiej postanawia zorganizować zawodnikom wyjazd w Bieszczady. Po śmierci poprzedniego kapitana wszyscy potrzebują restartu, by wrócić do formy. Wyjazd okazuje się śmiertelną pułapką, a ktoś postanowił zorganizować sobie na nich polowanie. Kto chciałby śmierci młodych chłopaków? Czy któremuś z nich uda się przeżyć? Międzyczasie do niedawna unikana przez towarzystwo Marta staje się powierniczką sekretu paczki popularnych dziewczyn. Prawda nie może wyjść na jaw, a ktoś ewidentnie chce je zmusić do pójścia na policje grożąc zdemaskowaniem. Kto jeszcze wie co takiego ukrywają, i dlaczego tak bardzo zależy tej osobie na wyjawieniu sekretu?

Tak naprawdę książka nie przedstawia historii jedynie Huberta i Marty. Mamy tu również wydarzenia przedstawione oczami innych bohaterów, między innymi Sary, Wiki czy Kariny. Każda z tych osób ma swoje tajemnice, sekrety, a także demony, które każdego dnia utrudniają im funkcjonowanie. Czy to strach przed ujawnieniem tajemnicy bądź odrzuceniem czy wyrzuty sumienia. Człowiek pomyślałby, że jakież to towarzystwo jeszcze chodzące do szkoły może mieć problemy. I właściwie tak to często wygląda w codziennym życiu. Młodych zazwyczaj nikt nie słucha, problemy najłatwiej zbagatelizować i zignorować.
No, ale wracając bezpośrednio do książki. Niby wszystko było świetnie. Fabuła mnie wciągnęła, warsztat autora zachęca do zagłębienia się w lekturze, ale im bliżej końca tym bardziej coś było nie tak. Zakończenie każdej historii z osobna wydało mi się tak nierealne i wręcz momentami bezsensowne, że przysłoniło mi na chwilę zalety książki. No bo jak na początku mogło iść świetnie, a potem nagle wychodzi coś takiego. Odebrałam to jako takie załatanie dziury i szczerze przyznam byłam zawiedziona. Tak czy inaczej nie zamierzam na tym poprzestać i chciałabym wiedzieć co tu się jeszcze może wydarzyć.

Czy recenzja była pomocna?

Esclavo

ilość recenzji:368

15-08-2021 23:42

"Nie wiesz nic" to thriller psychologiczny w którym według mnie brakło warstwy psychologicznej. Nie byłam zszokowana czy chociaż zaskoczona. Jest to powieść o nastolatkach, którzy "jakoś" radzą sobie w szkolnej rzeczywistości. Mają problemy wszelakiej natury, od tych w domu, poprzez te z własną tożsamością, aż po te największego kalibru.

Narracja prowadzona jest z kilku perspektyw, przez co mamy wgląd do myśli każdego bohatera, co niestety tutaj nie zdało egzaminu, bo dla mnie gubi to całą mroczność i klimat. Cały czas mam wrażenie, że to taka "Szkoła" czy "19+", ale z wątkiem sensacyjnym. Niestety nie podobało mi się, nie miałam ochoty wracać do przerwanego czytania. A rozwiązanie okazało się banalnie proste.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ksiazka_do_towarzystwa

ilość recenzji:1

13-08-2021 12:18

"Dlaczego ludzie oceniają innych wyłącznie przez pryzmat wyglądu? Przecież oprócz nowej fryzury i ubrań pozostałam dokładnie tą samą osobą."
"Nie wiesz nic" Marcel MossKontynuacja "Nie wiesz wszystkiego" 
Wracamy do liceum Freuda. Tragiczne wydarzenia, które miały miejsce w poprzedniej książce, rzutują na na dalsze losy bohaterów. 
Drużyna siatkówki po śmierci kapitana, nie funkcjonuje zbyt dobrze. Nowy kapitan zabiera kolegów w Bieszczady, aby ponownie rozbudzić chęci do gry. Obóz integracyjny, zamienia się jednak w obóz przetrwania. Kto i dlaczego czyha na życie chłopaków? 
Grupa przyjaciół nie może otrząsnąć się po tragicznych wydarzeniach. A tajemnica, którą skrywają, zostaje przez kogoś odkryta. Kto chce ujawnić sekret nastolatków? Jak zakończy się walka z czasem? 
Fikcja literacka potrafi wzbogacić naszą wiedzę, przynieść wiele odpowiedzi i dostarczyć emocji, tak jest w przypadku  książki Marcela Mossa "Nie wiesz nic", która porusza trudne tematy w łatwo przyswajalny sposób. 
Transseksualizm, homoseksualizm, narkotyki, alkohol, depresja, presja rówieśnicza to główne tematy poruszane przez autora. Moss ukazuje jak ważne w kształtowaniu się osobowości młodego człowieka są akceptacja, zrozumienie przez najbliższych. Ale to nie wszystko, w książce mają również swoje miejsce problemy, z którymi stykają się dorośli. 
Mimo trudnych tematów książkę czyta się szybko, a wręcz pochłania. Historia niesie ze sobą wiele emocji, zarówno negatywnych jak i pozytywnych. Pomaga otworzyć oczy i lepiej poznać problemy nastolatków, a lepiej zrozumiane, dają szansę niesienia pomocy. 
"W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą" czy naprawdę to musi tak wyglądać? Bądźmy sobą i nie udawajmy kogoś innego! 
"Jesteśmy tacy, jakimi ukształtowało nas całe życie." 
Może pomóc wielu z nas! Reagujmy na wołanie o pomoc. Rozmawiajmy ze sobą, mówmy o naszych problemach. 
Ukłony dla autora i dziękuję za tę historię. 

Czy recenzja była pomocna?

ksiazka_do_towarzystwa

ilość recenzji:1

13-08-2021 11:30

"Dlaczego ludzie oceniają innych wyłącznie przez pryzmat wyglądu? Przecież oprócz nowej fryzury i ubrań pozostałam dokładnie tą samą osobą."

"Nie wiesz nic" Marcel Moss
Kontynuacja "Nie wiesz wszystkiego"

Wracamy do liceum Freuda. Tragiczne wydarzenia, które miały miejsce w poprzedniej książce, rzutują na na dalsze losy bohaterów.

Drużyna siatkówki po śmierci kapitana, nie funkcjonuje zbyt dobrze, aby ponownie rozbudzić chęć do gry, nowy kapitan zabiera kolegów w Bieszczady, gdzie obóz integracyjny, zamienia się w obóz przetrwania. Kto i dlaczego czycha na życie chłopaków?

Grupa przyjaciół nie może otrzasnąć się po tragicznych wydarzeniach. A tajemnica, którą skrywają, zostaje przez kogoś odkryta. Kto odkrył prawdę nastolatków? Jak zakończy się walka z czasem?

Fikcja literacka potrafi wzbogacić naszą wiedzę, przynieść wiele odpowiedzi i dostarczyć emocji, tak jest w przypadku książki Marcela Mossa "Nie wiesz nic", która porusza trudne tematy w łatwo przyswajalny sposób.

Transseksualizm, homoseksualizm, narkotyki, alkohol, drepresja, presja rówieśnicza to główne tematy poruszane przez autora. Moss ukazuje jak ważne w kształtowaniu się osobowości młodego człowieka są akceptacja, zrozumienie przez najbliższych. Ale to nie wszystko, w książce mają również swoje miejsce problemy, z którymi stykają się dorośli.

Mimo trudnych tematów książkę czyta się szybko, a wręcz pochłania. Historia niesie za sobą wiele emocji, i tu na duży plus, działa stonowanie emocji. Mamy negatywne, ale i pozytywne. Jest światełko nadziei.
Pomaga otworzyć oczy i lepiej poznać problemy nastolatków, a lepiej zrozumiane, dają szanse niesienia pomocy.

"W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą" czy naprawdę to musi tak wyglądać? Bądźmy sobą i nie udawajmy kogoś innego!

"Jesteśmy tacy, jakimi ukształtowało nas całe życie."

Może pomóc wielu z nas! Reagujmy na wołanie o pomoc. Rozmawiajmy ze sobą, mówmy o naszych problemach.

Ukłony dla autora i dziękuję za tę historię.

Czy recenzja była pomocna?

ksiazka_do_towarzystwa

ilość recenzji:1

12-08-2021 12:28

"Dlaczego ludzie oceniają innych wyłącznie przez pryzmat wyglądu? Przecież oprócz nowej fryzury i ubrań pozostałam dokładnie tą samą osobą."

"Nie wiesz nic" Marcel Moss
Kontynuacja "Nie wiesz wszystkiego"

Wracamy do liceum Freuda. Tragiczne wydarzenia, które miały miejsce w poprzedniej książce, rzutują na na dalsze losy bohaterów.

Drużyna siatkówki po śmierci kapitana, nie funkcjonuje zbyt dobrze, aby ponownie rozbudzić chęć do gry, nowy kapitan zabiera kolegów w Bieszczady, gdzie obóz integracyjny, zamienia się w obóz przetrwania. Kto i dlaczego czycha na życie chłopaków?

Grupa przyjaciół nie może otrzasnąć się po tragicznych wydarzeniach. A tajemnica, którą skrywają, zostaje przez kogoś odkryta. Kto odkrył prawdę nastolatków? Jak zakończy się walka z czasem?

Fikcja literacka potrafi wzbogacić naszą wiedzę, przynieść wiele odpowiedzi i dostarczyć emocji, tak jest w przypadku książki Marcela Mossa "Nie wiesz nic", która porusza trudne tematy w łatwo przyswajalny sposób.

Transseksualizm, homoseksualizm, narkotyki, alkohol, drepresja, presja rówieśnicza to główne tematy poruszane przez autora. Moss ukazuje jak ważne w kształtowaniu się osobowości młodego człowieka są akceptacja, zrozumienie przez najbliższych. Ale to nie wszystko, w książce mają również swoje miejsce problemy, z którymi stykają się dorośli.

Mimo trudnych tematów książkę czyta się szybko, a wręcz pochłania. Historia niesie za sobą wiele emocji, i tu na duży plus, działa stonowanie emocji. Mamy negatywne, ale i pozytywne. Jest światełko nadziei.
Pomaga otworzyć oczy i lepiej poznać problemy nastolatków, a lepiej zrozumiane, dają szanse niesienia pomocy.

"W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą" czy naprawdę to musi tak wyglądać? Bądźmy sobą i nie udawajmy kogoś innego!

"Jesteśmy tacy, jakimi ukształtowało nas całe życie."

Może pomóc wielu z nas! Reagujmy na wołanie o pomoc. Rozmawiajmy ze sobą, mówmy o naszych problemach.

Ukłony dla autora i dziękuję za tę historię.

Czy recenzja była pomocna?

Grzechuczyta

ilość recenzji:139

11-08-2021 11:55

Problemy młodych ludzi często są bagatelizowane przez starsze pokolenia, które nie maja pojęcia, jak wielką krzywdę wyrządzają tym swoim bliskim. Każdy człowiek bez względu na wiek zasługuje na uwagę, pomoc, poradę i nigdy czyichś problemów nie należy bagatelizować, bo dla jednych są błahe, a dla innych ogromne. Tylko rodzina i rówieśnicy pomogą przezwyciężyć ból i pokonać największe problemy, bo samotnie może okazać się to niewykonalne.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Karola, który wreszcie postanowił dokonać u siebie przemiany płciowej, o której marzył od dawna. Przy pomocy Angel, która niegdyś również tego dokonała Karol stał się Kariną zgodnie z własną świadomością. W szkole przez jakiś czas był wyśmiewany, ale najgorszym ciosem było starcie z ojcem, który kazał jej się wynosić i nie wracać, dopóki nie będzie dalej Karolem. Ojciec tak zareagował, gdyż rok wcześniej stracił syna w wypadku, a teraz nie chce tracić kolejnego. Pojawiają się również losy trzech dziewczyn i ich przyjaciół: Marty, Wiktorii i Sary. Marta poznaje w sieci romantycznego mężczyznę, który pisze wiersze. Wiktoria nie może sobie poradzić z mroczną przeszłością wszystkich dziewczyn z grupy, a Sara wkrótce dowiaduje się o śmiertelnej chorobie swojej mamy i postanawia walczyć razem z nią. Całą trójkę ktoś szantażuje, bowiem twierdzi, że wie, co zrobiły i wymaga, by oddały się w ręce wymiaru sprawiedliwości, czego oczywiście zrobić nie chcą. Hubert zostaje kapitanem drużyny siatkarskiej i od razu zdobywa konkurencję w postaci Pawła, który twierdzi, iż Hubert nie nadaje się na to stanowisko i tak samo nie zasługuje na uznanie Sary, gdyż od zawsze chciał zastąpić poprzedniego kapitana zarówno w drużynie, jak i w miłości. Alan jego poprzednik nie żyje, więc według Pawła Hubert wykorzystał do tego okazję. Natomiast Hubert to samo opowiada na temat Pawła, więc dyrektor nakazał, by Paweł pojechał z Huberem i resztą chłopaków na kilka dni do pewnego domku w lesie aby się pogodzili i podjęli się współpracy w drużynie. Niestety Hubertowi i pozostałym pomysł dyrektora nie przypadł do gustu. Jak dalej będzie przebiegała przemiana Kariny i co z jej ojcem? Jak potoczy się relacja Marty z Natanem, nieznajomym z Internetu? Kto prześladuje dziewczyny? Jaki przebieg i skutki będzie mieć wyprawa młodych mężczyzn do domku w lesie? Jakie niebezpieczeństwa czekają bohaterów? O tym w książce ?Nie wiesz nic? autorstwa Marcela Mossa.

Problemy młodych

Autor porusza w książce bardzo ważne problemy, które są dość często spotykane w szkołach i na studiach już od kilkunastu lat. Świadomość ludzi, co do zmian orientacji u innych dopiero zaczyna się zakorzeniać, ale też coraz częściej dochodzi do takich sytuacji, co niewątpliwie jest lepsze, aniżeli ciągłe ukrywanie się, które prowadzi do frustracji, depresji i do wciąż licznych samobójstw. Stalking i hejt jest z nami od dawna, tylko kiedyś było to inaczej nazywane, więc widać, że te karygodne zachowania są doskonale rozpoznawane i tępione przez osoby do tego upoważnione oraz przez samo społeczeństwo. Kolejnym problemem jest wartościowa pomoc ze strony najbliższych w walce ze śmiertelną chorobą, jeśli tego nie ma, to chory ma nikłe szanse na wyleczenie, gdyż sam sobie z tym nie poradzi. Te i inne problemy ukazują jak ważne i wartościowe tematy zostały poruszone w tejże książce.

Wrażenia

Dla mnie osobiście książka nie jest thrillerem, gdyż jedyny dreszczyk jaki poczułem to był pod koniec książki, ale taki dość delikatny i sama końcówka zapowiadająca kolejny tom również coś z tego gatunku wnosiła. Fabuła tego tomu bardziej przypomina mi obyczajówkę z elementami thrillera psychologicznego, a to dlatego, że dla mojego pokolenia opisane problemy nie są niczym nowym i są dość często spotykane. Sam mam znajomych, co przeszli przemiany, a stalking, hejt, czy walka z chorobą to już powszechne zjawisko z którym należy walczyć i nigdy się nie poddawać. Wydaje mi się, że dla starszych pokoleń opisywane zjawiska będą bardziej zaskakujące i ukazujące pewne sprawy, których nie byli świadomi, iż mogą być stresogenne dla młodych ludzi. Były pewne sytuacje, które mnie zaskoczyły, tak jak to kim była osoba prześladująca grupę przyjaciół lub wydarzenia związane z wyjazdem drużyny siatkarskiej. Zakończenie książki jest mega niespodziewane i przygotowuje nas na kolejny prawdopodobnie iście ciekawy tom.

Podsumowanie

Książkę czyta się dość płynnie, gdyż fabuła powoli idzie do przodu i nie zatrzymuje się na niepotrzebnych szczegółach, które mogłyby nic nie wnosić do sprawy, co się czasem zdarza w tego typu książkach innych autorów. Tematyka może być odkrywcza dla starszych pokoleń, ale ta pozycja jest też drogowskazem dla młodszych, bo ukazane jest, jak niektóre postępowania mogą wpłynąć na dalszy rozwój wypadków. Okładka jest matowa, natomiast posiada elementy wypukłe oraz błyszczące, co z pewnością przykuwa wzrok czytelnika. Można czytać książkę osobno tak jak ja, ale polecam zacząć od pierwszego tomu to pewne kwestie będą bardziej jasne. Polecam książkę wszystkim czytelnikom pragnącym zmierzyć się z problemami, które obecnie dość często spotykają młodych ludzi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

liv******************

ilość recenzji:1

8-08-2021 22:23

?Nie wiesz nic? to kontynuacja książki ?Nie wiesz wszystkiego? ? losów przyjaciół z liceum Freuda, którzy po śmierci Otylii i Alana, starają się wrócić do normalności. Niestety ktoś, kto zna ich sekrety wzorowo im to utrudnia.

Woow! ? To pierwsze co nasunęło mi się na myśl po przeczytaniu tej historii. marcelmoss.autor po raz kolejny udowodnił, że pisząc czuje się jak ryba w wodzie. Książka czytała się sama, a ja nie mogłam się wręcz od niej oderwać.

Historię przedstawioną mamy z perspektywy kilku bohaterów. Zakończenie prawie każdego rozdziału, serwowało mi ciekawość najwyższego stopnia, przez co kończąc jeden, brnęłam w kolejne aby dotrzeć do dalszych wydarzeń!

Po raz kolejny nie zawiodłam się. Zdecydowanie czekam na ciąg dalszy. Ta część ożywiła i przywołała emocje które towarzyszyły mi przy czytaniu ?Nie wiesz wszystkiego?.

Czasami bywa tak, że każda kolejna kontynuacja wypada z rytmu, a my czujemy się zawiedzeni. Lecz w tym wypadku możecie być pewni, że tak się wcale nie dzieje!

Polecam! Jeżeli nie mieliście okazji przeczytać jeszcze części pierwszej to zachęcam Was do nadrobienia. Sądzę, że nie będziecie żałować!
Natomiast jeżeli macie ją już za sobą ? nie zwlekajcie aby sięgnąć po kontynuację!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

siedzewksiazkach

ilość recenzji:3

3-08-2021 23:11

Ostatnimi czasy zaczytywałam się w romansach i obyczajówkach, bo co tu dużo mówić, miałam na nie fazę. Ale przyjemnie było wrócić do thrillerów i chyba nie mogłam wybrać lepiej niż zacząć ten powrót wraz z Marcelem Mossem.

Jakiś czas temu w liceum Freuda wydarzyła się tragedia. Jeden z uczniów zginął, a reszta nadal to przeżywa. Hubert, nowy kapitan drużyny koszykówki chce zgrać całą drużynę, dlatego organizuje obóz w Bieszczadach. Nie ma jednak pojęcia, że czas odpoczynku zmieni się w walkę o przetrwanie. W tym samym czasie Marta wraz z przyjaciółmi próbuje otrząsnąć się po tragedii. Ale ktoś jej grozi, ponoć zna prawdę. Pytanie tylko co z tym zrobi.
Wszyscy żyją w napięciu, czy uda im się skończyć ze strachem i pójść krok dalej?

Nie znałam wcześniej twórczości Marcela Mossa i teraz już wiem jak wielki to błąd z mojej strony. "Nie wiesz nic" to kolejny tom z serii o uczniach liceum Freuda. Wydawać by się mogło, że nastolatki i młodzi dorośli nie mają dużych zmartwień. Nic bardziej mylnego, każdy z bohaterów boryka się z jakimiś problemami, mniejszymi bądź większymi, jednak żadnego z nich nie powinno się bagatelizować. Książka jest naprawdę genialna, powoli buduje napięcie powodując, że nie można jej odłożyć choćby na chwilę. Całość jest bardzo wartościowa, dzięki temu, że autor porusza w niej wiele tematów. Rozprawia o samoakceptacji, depresji, uzależnieniach, wyobcowaniu ze społeczeństwa. Nie sposób wymienić wszystkie ważne kwestie z tej powieści, ponieważ jest ich naprawdę wiele. Duże ukłony za umiejętność połączenia treści z obecnie występującymi trudnościami społecznymi. Zakończenie wbija w fotel i każe mi czekać na kolejną książkę autora. Nie wiem jak to wyrazić, ale to istna przejażdżka kolejką górską bez trzymanki. Nie da się nie wczuć w tą historię i nie przeżywać wszystkiego wraz z bohaterami. Czuję, że jestem kupiona tą książką. Koniecznie muszę sięgnąć po inne dzieła Marcela Mossa, Wy też to zróbcie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Daria

ilość recenzji:1

1-08-2021 09:35

Są książki, które po lekturze szybko giną w zakamarkach pamięci. Są też takie, które wychodzą spod pióra Mossa. Każda książka autora, którą przeczytałam tkwi w mojej pamięci do dziś nie tylko ze względu na mocne wątki kryminalne, ale też podejmowane tematy i towarzyszące im emocje.

"Nie wiesz nic" to kolejne spotkanie z grupą uczniów prestiżowego warszawskiego Liceum Freuda, którzy po tragicznych wydarzeniach i samobójczej śmierci dwojga nastolatków, próbują wrócić do normalności. Ktoś jednak zna ich tajemnicę i grozi, że ujawni prawdę. Rozpoczyna się walka z czasem.
W tym samym czasie kilkudniowy pobyt w leśnej głuszy kolegów z drużyny siatkówki zamienia się w dramatyczną walkę o przetrwanie. Komu tak bardzo zależy na śmierci licealistów??

Autor kreśli wiele prawd o współczesnej młodzieży i problemach z jakimi muszą mierzyć się młodzi ludzie. Tym razem porusza temat transseksualizmu, homoseksualizmu i braku tolerancji oraz zagrożeń jakie niosą aplikacje internetowe.

"W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą" - to myśl przewodnia tej historii, niestety odwaga nie zawsze popłaca o czym przekonali się bohaterowie. W społeczeństwie wciąż głęboko zakorzenione jest przekonanie, że jeśli ktoś jest inny jest zły. To powoduje, że młodzi ludzie w obawie przed odrzuceniem i nie chcąc być ofiarą złośliwości i traktowania z pogardą, muszą ukrywać swoje prawdziwe ja.


Książki tego autora to mocny, ale potrzebny głos na polskim rynku wydawniczym. Historie, które tworzy nie pozostawiają czytelnika obojętnym, intrygują, często szokują i zmuszają do głębszych refleksji nad otaczającym światem. Polecam

Czy recenzja była pomocna?

czytaj.z.drabs

ilość recenzji:1

29-07-2021 20:10

Kontynuacja "Nie wiesz wszystkiego"

Powracamy do liceum Freuda.

Nowy kapitan drużyny Hubert organizuje wyjazd integracyjny w Bieszczady, by ocieplić swoje relacje z członkami drużyny. Po śmierci poprzedniego kapitana Alana stosunki drużyny uległy zmianie. Niestety nie mają pojęcia, z czym przyjdzie im się zmierzyć na wyjeździe i na jakie niebezpieczeństwo natrafią.

Poznajemy również nową postać Karinę, która postanawia odkryć swoją prawdziwą tożsamość i żyć w zgodzie samej ze sobą.

Marta i jej przyjaciele ciągle żyją w strachu, bo ktoś odkrył ich wspólną tajemnicę. Postanawiają dowiedzieć się kto za tym stoi, ale niestety sprawa nie jest taka prosta. W rzeczywistości przysparza jeszcze więcej problemów i niedomówień.

Gdy przeczytałam pierwszą część, nie byłam zachwycona. Kontynuacja jest zdecydowanie lepsza. Nie jestem największą fanką twórczości autora, ale ciekawią mnie jego nowości. W tym przypadku byłam usatysfakcjonowana. Najbardziej intrygujący był wątek Huberta i mrożąca krew w żyłach walka o przeżycie w lesie. Naprawdę zrobiło to na mnie ogromne wrażenie! Momentami się bałam.

W książce "Nie wiesz nic" są poruszane trudne tematy i problemy młodych ludzi. Muszę przyznać, że uczniowie liceum Freuda lekko nie mają.

Zakończenie wydawało mi się takie naciągane. Kompletnie się takiego nie spodziewałam, ale na pewno sięgnę po następną część, bo jestem ciekawa, jak historia dalej się potoczy.
Jeśli szukacie emocjonującego thrillera, który trzyma w napięciu, to myślę, że jest to pozycja dla Was.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia St.

ilość recenzji:2

29-07-2021 11:29

Zatrzymaj się na chwilę. Zastanów się czy Twoje dziecko zawsze może liczyć na Twoje wsparcie? Czy poświęcasz mu wystarczająco dużo uwagi? Autor w swej książce po raz kolejny porusza temat młodzieży zmagającej się z problemami, brakiem akceptacji i uwagi ze strony rodziców. To historia o zagubionych dzieciakach, którym nikt nie pokazał właściwej drogi. Skrywane tajemnice i żal tkwią w nich głęboko nie pozwalając normalnie funkcjonować. Zaskoczył mnie epizod z panią Ratajczak, to było koszmarne! A jego wyjaśnienie odebrało mi mowę???? W moim odczuciu zbyt dużo tutaj dramatów, które spotykają w kółko te same osoby co nie bardzo do mnie przemawia, do niczego więcej przyczepić się nie mogę Myślę, że z książką powinien zapoznać się każdy rodzic, by zrozumieć jak ważną rolę odgrywa w życiu swojego dziecka i jak ważne jest jego wsparcie, zrozumienie problemu choćby nawet nam wydawał się błahy. Jesteśmy po to by pomóc naszym dzieciom podążać właściwą drogą ale nigdy w życiu nie narzucać im jak mają żyć. Jesteśmy po to by je rozumieć i być wsparciem każdego dnia. Zakończenie pozostaje otwarte więc czekam na kontynuację????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Magdalena Kura

ilość recenzji:40

27-07-2021 13:57

Jak dobrze wiecie Marcel Moss to jeden z moich ulubionych autorów. Przeczytałam wszystkie jego książki. Jedne podobają mi się bardziej, drugie mniej, ale po jego książkach nigdy nie wiem, czego mogę się spodziewać. Każda z nich jest wielką niewiadomą i za każdym razem udaje mu się mnie zaskoczyć, a raczej zszokować.

Nie wiesz nic" to już trzeci tom cyklu "Liceum Freuda". Książkę czyta się w ekspresowym tempie, bo już sam prolog wciąga, szokuje i jest napisany w taki sposób, że chcemy od razu wiedzieć, co dalej się wydarzy. Niektórych może przytłoczyć ilość wydarzeń, bo przecież jak takie rzeczy się mogą dziać w jednym liceum?!

Książki Marcela wymagają ode mnie skupienia podczas czytania, ale dzięki temu jestem w stanie przeżywać podwójnie te wszystkie emocje. Kolejny raz po przeczytaniu jego książki mam książkowego kaca, co więcej tym razem ta książka tak rozwaliła mnie emocjonalnie, że godzinę po przeczytaniu ostatniej strony nie mogłam przestać płakać. Kiedy wszystkie puzzle poskładały się w całość i zaczęłam analizować to wszystko, co Marcel przekazał nam na kartach tej powieści, to się rozsypałam. Dosłownie. Potrzebowałam czasu, żeby pozbierać swoje myśli po przeczytaniu tej książki. Jak zawsze Marcel porusza ważne tematy i ja uważam, że takie książki są bardzo potrzebne. Marcel jak mało kto wie, jak zrobić czytelnikowi papkę z mózgu i zmusić do przemyśleń. Mam w domu dwie nastolatki, całe szczęście te problemy nas omijają i mam nadzieję, że tak zostanie. W czerwcu miałam okazję być w szpitalu, gdzie jednym z oddziałów był oddział psychiatryczny dla dzieci. Uwierzcie mi na słowo, że to, co się zobaczy tego odzobaczyć się nie da.... Niestety coraz więcej dzieciaków ma problemy. Brak rozmowy, pozostawienie samych sobie, brak akceptacji i można tak wymieniać do bólu. Otwórzmy oczy na niektóre sprawy. Zacznijmy rozmawiać. Nie bójmy się być sobą i akceptujmy innych i przede wszystkim pamiętajmy o tym, że "W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą"...

Ta seria może się wydawać słabsza, ale czy na pewno taka jest? Zostawię Was z tym pytaniem i zachęcam do lektury. Ta seria to mustread dla rodziców, ale również dla nastolatków.

Pamiętajcie, żeby zacząć od pierwszego tomu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ksiazkowy_miszmasz

ilość recenzji:1

27-07-2021 11:03

Marcel Moss niezmiennie zaskakuje mnie za każdym razem, nie wspominając o tym, że jego nowe książki ostatnio bombardują nas z każdej strony więc na nudę nie będziemy narzekać. A już na horyzoncie widać kolejną nowość. ????Kto zna twórczość autora wie, że tematy poruszane w książkach jak i sama fabuła nie należą do najprostszych, ale są bardzo ważne i myślę, że to właśnie przyczynia się do fenomenu Marcela Mossa. Liceum Freuda-chyba najbardziej kontrowersyjne o jakim słyszałam, choć pozornie bardzo ułożone. To tutaj przewija się szereg problemów i emocji nastolatków, co nie zawsze kończy się szczęśliwe. W ?Nie wiesz nic? powracamy do grupy uczniów znanej nam z poprzedniej części, która za sprawą wspólnych przeżyć i sekretów musiała dorosnąć w szybkim tempie i stawić czoła własnym słabościom. Ale pojawiają się także nowe postacie, które wnoszą do fabuły ciekawe wątki. Sam prolog książki jest już bardzo odważny i nie ukrywam, że po jego przeczytaniu zaczęłam się bać z czym tym razem skonfrontuje nas autor. Bardzo podobało mi się też zakończenie łączące w sobie różne książki. Co do stylu autora tutaj nic się nie zmieniło. Nadal jest odważnie, kontrowersyjnie, ale mimo trudnych tematów książkę czyta się błyskawicznie. W książkach Marcela Mossa bardzo podoba mi się pokazywanie wydarzeń z punkt widzenia danego bohatera, dzięki czemu można zapoznać się z jego odczuciami i problemami i lepiej wczuć się w całą historię. Myślę, że fani Marcela Mossa i tym razem będą zadowoleni, a tym którzy jeszcze nie znają jego twórczości polecam. ????

Czy recenzja była pomocna?

Patrycja Kunicka

ilość recenzji:25

25-07-2021 18:27

Po tragicznych wydarzeniach Marta wraz z przyjaciółmi próbuje wrócić do normalności. Niestety, ktoś wie, co zrobili i grozi, że ujawni ich tajemnice.
Hubert, nowy kapitan drużyny siatkówki Liceum Freuda, widzi jak śmierć Alana wpłynęła na niektórych zawodników. Wyjazd na kilkudniowy obóz w Bieszczadach ma być nowym początkiem dla drużyny. Niestety, wyjazd zamieni się dla tych młodych ludzi, w walkę o przetrwanie.

"Nie wiesz nic" to kolejne spotkanie z bohaterami znanymi z książki "Nie wiesz wszystkiego". Nie ukrywam, że czekałam na kontynuację tej historii i byłam bardzo ciekawa, jak potoczą się losy bohaterów. Kolejny raz Marcel Moss zafundował mi emocjonującą lekturę, od której nie sposób się oderwać. Nie wiem jak Autor to robi, ale jego książki są dla mnie nieodkładalne. Znowu wkraczamy w niezwykle trudny i skomplikowany świat nastolatków. Wydarzenia obserwujemy z perspektywy kilkorga bohaterów, co pomaga nam spojrzeć na całą historię z ich perspektywy i lepiej zrozumieć podejmowane przez nich decyzje. Ogromne brawa należą się Autorowi za mówienie o problemach młodzieży. Często nie zdajemy sobie sprawy, z czym muszą się mierzyć każdego dnia, a Moss pokazuje nam to w bardzo dosadny sposób. Mówi o transpłciowości, braku zrozumienia, depresji czy samotności, ucząc nas empatii. Dużo się w tej książce dzieje, a ogrom tragedii spotykających bohaterów momentami przytłacza. W ten sposób Moss otwiera nam oczy na pewne sprawy. Nie da się ukryć, że obok tej książki nie sposób przejść obojętnie.
"Nie wiesz nic" to niezwykle poruszająca i ważna powieść, którą powinien przeczytać każdy rodzic. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaneta_1984_rz

ilość recenzji:5

25-07-2021 17:06

Marcel Moss ponownie zabiera czytelników do warszawskiego liceum, w którym doszło do samobójstwa dwojga nastolatków. Uczniowie próbują wrócić do normalności po tragicznych wydarzeniach. Ktoś jednak zna ich tajemnicę i grozi ujawnieniem prawdy.
Z kolei wyjazd na kilkudniowy obóz w Bieszczady, staje się dla chłopaków z drużyny dramatyczna walka o przetrwanie. Komu tak bardzo zależy na ich śmierci?
***
Autor doskonale wie jak uderzyć czytelnika prosto w serce. Jego powieści są dla mnie emocjonującą lekturą. Sama mam nastoletnich synów i życzyłbym im, by nigdy nie doświadczyli tego co bohaterowie powieści "Nie wiesz nic".
Sam autor powtarza często, podkreśla , że to z czym teraz muszą mierzyć się młodzi ludzie nijak mają się do tego, co kiedyś przeżywali ich rodzice. Przez co dzieci czują się często niezrozumiane, odrzucone. Dławią się wyrzutami sumienia, bojąc się ujawnić prawdę.
Depresja, odmienność seksualna, kształtowanie świadomości płciowej, strach przed ujawnieniem się, to bardzo poważne tematy, i problemy z którymi boryka się dzisiejsza młodzież.
Boją się konsekwencji, reakcji społeczeństwa, kolegów i najbliższych.
Nie mają zaufania, czują się odrzuceni przez rodziców i osoby, które powinny dawać wsparcie i zrozumienie. Czują, że nikt nie jest w stanie im pomóc.
Poczucie samotności i depresja, to kolejna pandemia naszych czasów, mogących być zapowiedzią tragedii.
Polska jest aktualnie na drugim miejscu w Europie pod względem samobójstw nieletnich!!
***
Autor w swojej książce pokazuje jak trudny, bolesny i skomplikowany może być proces dorastania.
Jak bardzo młodzi ludzie potrzebują zrozumienia, wsparcia i akceptacji ze strony najbliższych.
Jak często rodzic i najbliższe osoby, bagatelizują, nie dostrzegają pierwszych symptomów, które mogą stać się tragiczne w skutkach.
Bądźmy więc uważni, wspierajmy się nawzajem u, dodawajmy sobie odwagi. Bo tak naprawdę czasem sobie nawet nie zdajemy z tego sprawy, że właśnie takim zachowaniem uratowaliśmy komuś życie.

Fabuła jak zawsze na medal, znakomita, wciągająca, poruszająca bardzo ważne, aktualne tematy społeczne. Tutaj nic nie dzieje się bez przyczyny, nic nie jest przypadkowe.
Z każdym rozdziałem napięcie rosło i przez to książka stała się ta jedyną, najważniejsze, nieodkładalną. Powieść wielowątkowa, historia przedstawiona z perspektywy różnych bohaterów, każdy z innymi problemami i troskami. Autor doskonale poprowadził całą historię, umiejętnie połączył ze sobą każdy rozpoczęty wątek i zakończył z mocnym przytupem.
Uwielbiam książki Marcela Mossad, po lekturze, zaczynam patrzeć i dostrzegać świat zupełnie inaczej , zaczynam głębiej analizować przeróżne kwestie.
Nie wiesz nic? to kolejny tytuł, który powinien być obowiązkowy do przeczytania przez młode osoby, ale także, a może przede wszystkim, przez ich rodziców.
"Nie wiesz nic" zabiera czytelnika do świata nastolatków, którzy będą musieli zmierzyć się z naprawdę poważnymi problemami. Świata pełnego bólu, cierpienia i śmierci. Świata, który szokuje, ale również wciąga czytelnika w emocjonującą podróż. Zdecydowanie polecam i czekam z niecierpliwością na kolejną powieść.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

very little book nerd

ilość recenzji:198

25-07-2021 14:57

Marcel Moss po raz kolejny mnie nie zawiódł! I chociaż walka była zażarta, to coś mi się wydaje, że cykl opowiadający o uczniach z Liceum Freuda podoba mi się nawet bardziej od Trylogii Hejterskiej. A Trylogia zrobiła na mnie naprawdę pozytywne wrażenie!

"Nie wiesz nic" to bezpośrednia kontynuacja książki "Nie wiesz wszystkiego", natomiast wydarzenia mające miejsce w książce "Wszyscy muszą zginąć" zaczynają się po tych z "Nie wiesz nic". Tutaj możemy poświęcić chwilę na zastanowienie się, dlaczego w takim razie WMZ to część druga, a NWN trzecia... Nie wiecie? Spokojnie, ja też nie, więc lećmy dalej, a nad tym porozmyślamy kiedy indziej.

Książki Marcela są o tyle specyficzne, że z jednej strony to pełnokrwiste thrillery, które od początku do końca trzymają w napięciu. Z drugiej, gdyby wyeliminować wątki kryminalne, byłaby z tych książek fenomenalna młodzieżówka! Autor jak zwykle porusza mnóstwo ważnych wątków i nie boi się kontrowersyjnych tematów. Homofobia i brak akceptacji, poczucie winy, choroby fizyczne oraz psychiczne. A to nie wszystko, te książki kryją w sobie dużo, dużo więcej. I chyba właśnie to połączenie nastoletnich (i nie tylko) problemów z klimatycznym thrillerem sprawia, że tak bardzo lubię ten cykl.

Co do samej akcji - jak już wspomniałam, trzyma w napięciu od genialnego prologu i nie odpuszcza aż do epilogu. Co prawda niektóre wydarzenia wydawały mi się trochę nieprawdopodobne, ale nie odebrało mi to przyjemności z lektury. Wystarczyła świadomość, że niektórzy ludzie są naprawdę nieprzewidywalni, żebym uświadomiła sobie, że coś takiego rzeczywiście mogłoby się wydarzyć.

Książka jest naprawdę bardzo dobra. Fabuła trzyma się kupy, a bohaterowie są prawdziwi - popełniają błędy, czasem irytują, często zachowują się nielogicznie. Ale mają do tego prawo, bo często tacy właśnie są licealiści. Dlatego zawsze jestem zdania, że taki zabieg dodaje książce autentyczności i bardzo, bardzo go lubię. Jeśli wy też, sięgnięcie po cykl Marcela Mossa o uczniach z liceum Freuda. Nie pożałujecie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Melisa Ł.

ilość recenzji:1

22-07-2021 21:25

Kontynuacja "Nie wiesz wszystkiego" to zdecydowanie najlepsza część uniwersum Freuda  Tak jak mówi tytuł, nic nie wiemy A przynajmniej ja nic nie wiem Już sam prolog miesza nam w głowach, ponownie pokazując talent autora do budowania napięcia Potem przypominamy sobie bohaterów poprzedniej części, każdy z nich posiada swój rozdział. Dochodzi również jedna bohaterka, z pozoru nie istotna w tej historii... A jednak. Pojawia się również dużo bohaterów z innych książek autora, nie jest to jakieś dezorientujące, ale zdecydowanie trzeba sobie przypomnieć co i gdzie było i o co chodziło Czyta się błyskawicznie, nie gubimy wątków i cały czas czujemy to napięcie Przy lekturze "Nie wiesz nic" musiałam pogodzić się ze smutną prawdą... Marny ze mnie detektyw Uwielbiam zagadki, ale jestem totalnie beznadziejna w ich rozwiązywaniu.... Żeby mieć tyle znaków, a nie ogarnąć tematu, to aż wstyd Ale dzięki temu byłam mega zaskoczona na końcu, przez co książka sprawiła mi naprawdę dużo przyjemności ? Na koniec chcę wspomnieć jedną rzecz...Książki z tej serii podobno są przeznaczone dla nastolatków, choć ja uważam że młodzi nie zrozumieją wszystkiego do końca Druga sprawa, to niektóre sytuacje w ogóle do tej grupy wiekowej nie pasują.... Ale!
Jeżeli dzięki takiej otoczce młodzież sięgnię po lekturę i dotrzę do nich ten najważniejszy przekaz....to ja uważam, że to dobrze Sama pożyczam książki Marcela młodszej siostrze
Oczywiście ponownie na końcu książki zobaczyłam znienawidzone c.d.n I to w takim momencie, że już się boję, co będzie w następnej części Naprawde świetna książka !

Czy recenzja była pomocna?

Czytamkiedytyspisz

ilość recenzji:5

21-07-2021 19:45

" Wiem co zrobiliście" - wiadomość która rozpętuje piekło ale i pokazuje najmroczniejsze oblicze ludzkie...

Istnieją różne oblicza przyjaźni. Najczęściej jest to przyjaźń z sympatii do drugiej strony, wykorzystanie pokrewnych tematów. Istnieją także przyjaźnie które zawiązują się poprzez tajemnice. Tajemnice która musi zostać strzeżona przez wszystkich...
Z wielką ochotą sięgam po książki marcelmoss.autor . Ich lektura zawsze wywołuje we mnie wiele emocji ale i zwraca uwagę na problemy które nie zawsze są widoczne.
Powieść Nie wiesz wszystkiego kupiła mnie od razu. Z Nie wiesz nic miałam niestety pewien mały problem. Nie potrafiłam wczuć się w tą historię, nie pasowały mi wydarzenia, bohaterowie. W mojej głowie tkwił ciągły chaos. Było tak do pewnego momentu...
Możecie się ze mnie śmiać - Marcel szczególnie Ty, ale jak się kaplam że to jest kontynuacja Nie wiesz wszystkiego a nie, Wszyscy muszą zginąć! Wtedy już "byłam w domu" i wszystko zaczęło mi pasować. Ale ile się nadenerwowałam że nie wiem o co chodzi to moje - a potem nagłe olśnienie! Już się więcej nie kompromituje
Wracając do fabuły, była ciekawa szczególnie fragmenty z lasem i wyjazdem integracyjnym chłopaków. Te momenty wydały mi się nie tyle brutalne ale mroczne, wprowadzały klimat grozy, którego oczekiwałam od powieści. Były to jedyne momenty w których pojawiało się napięcie i na niepewność co dalej co z chłopakami czy żyją kto do nich strzela?
Reszta książki jest bardzo stonowana. Poznajemy bohaterów z różnych perspektyw. Targają nimi różne uczucia ale i przeżycia te szkolne jak i wynikające z życia prywatnego.
Duże wrażenie zrobił na mnie dobór problemów nastolatków. Ich niepowodzenia wydały mi się bardzo realne, a co za tym idzie przypomniały mi się jakieś szkolne "akcje".
Dużym krokiem jaki zrobił autor jest poruszenie tematyki samoakceptacji ale także akceptacji rówieśników.
Karina/ Karol - to bohaterzy którzy mimo że posiadają jedno ciało, to mają także prawdziwe emocje, i obawy. Podobało mi się to jak autor przygotował się do tego wątku. Naprawdę czułam emocje w tej osobie, to czego się bała. Jej uczucia odegrały ogromną rolę w tej historii, historii która nie była łatwa... Kolejnym bardzo ważnym tematem poruszonym przez autora był szantaż. Wpływ szantażu na młode osoby, może mieć różne skutki. Ten pokazany tutaj, okazał się sprawdzianem dla przyjaźni ale i lojalności. Był to także strach przed wyjawieniem tajemnicy ale i zaciętość w poszukiwaniu szantażysty. Wszyscy bohaterowie, odczuwali to inaczej, i bardzo mi się to podobało że istniała między nimi różnorodność. Jeden fragment wydał mi się trochę przekoloryzowany a mianowicie chodzi mi o terapeutkę - nauczycielkę aktorstwa. Tak mnie to denerwowało ale wydaje mi się że taki był zamysł autora :) w toku wydarzeń zrozumiałam czemu było tak a nie inaczej. W mojej ocenie akcja toczyła się wolno. Dzięki temu mogłam poznać wszystkie emocje bohaterów ale spojrzeć krytycznym okiem i ocenić ich zachowanie. Co do stylu autora - uwielbiam to jak pisze, choć początkowo mi się ciągnęło... No ale to już wiadomo czemu ???? potem czytało mi się już bardzo dobrze. Czułam się tak jakbym była w środku wydarzeń i przeżywała wszystko wraz z bohaterami. Zakończenie mnie zaskoczyło, spodziewałam się czegoś innego... Natomiast zaskoczyłam się na duży plus! Autor pokazał depresję a raczej gdzieś ukryty skutek tej depresji w bardzo odważny sposób. Całość wydała się spójna i bardzo dobrze przemyślana. Wątki w których zostały nakreślone problemy nastolatków, zostały bardzo dobrze opisane i przedstawione. Książkę polecam ! Zwraca uwagę na problemy ale także pokazuje jak wybrnąć z niektórych zachowań które nie powinny mieć miejsca...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1104

21-07-2021 12:02

Marcel Moss zabiera nas ponownie do warszawskiego liceum, w którym doszło do samobójstwa dwojga nastolatków. Uczniowie próbują uporać się z ich śmiercią, żyć dalej. Jednak sekret, który skrywają, nie należy już tylko do nich, ktoś o nim wie i zaczyna ich szantażować. Jeszcze więcej emocji towarzyszy nam podczas wyjazdu integracyjnego kilku zawodników drużyny siatkarskiej, których ktoś obiera sobie za cel w bezlitosnym polowaniu, niczym z koszmaru.

I tak, autor ponownie uderzył mnie prosto w serce. Czy dlatego, że sama mam nastoletnich synów i życzyłabym im, by nigdy nie doświadczyli takiego braku zrozumienia, odrzucenia i depresji? By nigdy nie musieli w samotności dławić się wyrzutami sumienia, by nigdy nie pomyśleli, że nie mają po co żyć?

Autor pokazuje jak trudny, skomplikowany i bolesny może być proces dorastania. Jak bardzo młodzi ludzie potrzebują oparcia, bratniej duszy, zrozumienia i akceptacji. Jak często rodzice i najbliższe otoczenie bagatelizuje, lub nie dostrzega sygnałów, które mogą być zapowiedzią tragedii.

Porusza również kontrowersyjny temat odmienności seksualnej, kształtowania świadomości płciowej. Strachu przed ujawnieniem się i jego konsekwencji. Reakcji społeczeństwa, kolegów, rodziców, nauczycieli.

Kolejna nieodkładalna, pełna emocji i poruszająca ważne tematy książka autora.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytam-wszystko

ilość recenzji:1

19-07-2021 17:02

Uczniowie z liceum Freuda nadal przeżywają tragiczną śmierć Alana, kapitana drużyny siatkówki. Nowym kapitanem zostaje Hubert, który nie jest mile widziany na tym stanowisku. Chcąc poprawić swoje relacje z zawodnikami postanawia wyjechać z nimi na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Nie ma jednak pojęcia, że czeka ich tam przerażająca walka o przetrwanie. Kto chce się ich wszystkich zabić i dlaczego? Uczennica Marta razem ze swoimi przyjaciółmi stara się poukładać życie po tragicznych wydarzeniach, które ich spotkały. Ktoś jednak zna ich skrywaną tajemnicę i ich szantażuje. Czy prawda wyjdzie na jaw? Czy Marta i jej znajomi wygrają walkę z czasem? Każda z książek Marcela Mossa, którą do tej pory przeczytałam bardzo mi się podobała. Ta również dołącza do tego grona, bo to kolejna powieść autora, od której ciężko było mi się oderwać. Pisarz znany jest z tego, że w swoich książkach porusza ważne tematy społeczne, które skłaniają do przemyśleń i dyskusji. Tutaj również ich nie brakuje. W tej części cyklu przeczytacie m.in. o tolerancji, o odwadze, o zemście, o braku wsparcia ze strony najbliższych, depresji. Wiele tutaj ważnych tematów, o których powinno się czytać jak najwięcej. Tak jak w przypadku innych książek autora tak i tutaj nie brakuje napięcia i zwrotów akcji i kolejny raz udało się autorowi mnie zaskoczyć. Powieści Marcela Mossa nie są przewidywalne, nie można tutaj niczego być pewnym. I gdy ma się wrażenie, że wszystko zostało już wyjaśnione to okazuje, że to jeszcze nie koniec i to zakończenie szokuje najbardziej. Mnie ta książka wciągnęła od pierwszych stron, jak już zaczęłam ją czytać to nie chciałam jej odkładać aż do samego końca. Bardzo szybko przeczytałam tę powieść, bo czyta się ją błyskawicznie i tak bardzo chce się wiedzieć co będzie dalej. To trzecia część cyklu i chociaż można przeczytać ją bez znajomości poprzednich tomów to jednak polecam zacząć go od początku. Już teraz z niecierpliwością czekam na kolejną część, bo ta zakończyła się w takim momencie, że od razu chciałabym wiedzieć co dalej z bohaterami. Polecam tę książkę nie tylko fanom autora, ale wszystkim tym, którzy mają ochotę na intrygujący thriller. W tej części wracamy do bohaterów, których mieliśmy okazję poznać w książce "Nie wiesz wszystkiego". Marta i jej przyjaciele w poprzedniej książce zrobili coś przerażającego, co próbują ukryć. W tym tomie te wydarzenia do nich wracają, ktoś nie daje im zapomnieć o tym, co zrobili. Poznacie tutaj dalsze losy nie tylko Marty, ale także Kuby, Sary, Wiki, Niny. Łączy ich wspólny sekret, który za wszelką cenę starają się ukryć. Kolejną ważną postacią jest Karina, która zdobyła się w końcu na odwagę i ujawnia swoją prawdziwą tożsamość. Musi zmierzyć się z nietolerancją innych uczniów, a nawet dorosłych. Jest wyśmiewana i nie ma wsparcia nawet w najbliższych. Kolejnym głównym bohaterem jest Hubert, który po śmierci Alana zostaje kapitanem drużyny siatkówki. Jego wyjazd z kolegami w Bieszczady ma tragiczne konsekwencje, których żaden z nich nie zapomni. O każdym z tych bohaterów czytałam z ogromnym zainteresowaniem i nie potrafiłabym wskazać najciekawszej historii, bo każda wciągnęła mnie tak samo. Muszę przyznać, że zaskoczyła mnie Sara i jej przemiana. Nie lubiłam tej bohaterki w poprzedniej części, a tutaj pokazała się z zupełnie innej strony. Jestem zaskoczona wydarzeniami, które spotkały bohaterów, tutaj każdy odgrywa ważną rolę. Chociaż może się wydawać, że to mało prawdopodobne, żeby ich wszystkich spotykało coś takiego to ja jednak uważam, że to atut tego cyklu. Dzięki temu co chwilę coś się dzieje, mamy wiele nieprzewidzianych sytuacji i wyczuwalne napięcie. Dla mnie to żaden problem, a każdą książkę autora czytam z ogromnym zainteresowaniem. Bardzo lubię styl pisania autora. Jest tak lekki, że książkę czyta się bardzo szybko. Nie ma tu zbędnych opisów, nie ma nudy. Narracja tak jak w poprzednich częściach jego pierwszoosobowa. Prawie każdy z głównych bohaterów jest tutaj narratorem. "Nie wiesz nic" to kolejna świetna książka autora, od której ciężko się oderwać. Autor porusza tutaj ważne tematy, nie brakuje tu napięcia i zaskoczeń. Do samego końca nie wiadomo jak potoczą się losy bohaterów i czego można się spodziewać. Mnie wciągnęła od pierwszych stron i trzymała w niepewności do samego końca. Polecam tę książkę nie tylko fanom thrillerów. "W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą."

Czy recenzja była pomocna?

Pochlaniaczksiazek

ilość recenzji:1

17-07-2021 21:22

Po książki autora sięgam w ciemno, bo wiem,że mnie nie zawiedzie.

Pisarz jak zawsze dostarcza mnóstwa emocji i wrażeń. Ciężko rozstać się z książką, należy do tych "na jeden raz". Rosnące napięcie i ciekawa fabuła. Znajdziemy tu oczywiście kontrowersyjne tematy. Autor nie boi się poruszać tematów tabu,które jak najbardziej są związane z obecną rzeczywistością. Idealnie wykreowani bohaterowie, każdy z nich różny, każdy zmaga się ze swoimi problemami. Bohaterowie jak najbardziej również współcześni, na pewno znajdą swoje odpowiedniki w niejednym liceum. Prolog - miazga, coś genialnego. Po nim jak najszybciej zamierzałam do końca książki. Zakończenie intrygujące, już nie mogę się doczekać nastepnej części. Gorąco polecam!!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaciesz

ilość recenzji:1

15-07-2021 11:59

A gdyby słowa zostawiały widoczne ślady? Każde wyzwisko zamieniałoby się w siniak, oplucie działałoby jak żrący kwas, a obgadywanie rozrywałoby skórę, czy wówczas przestalibyście to robić? Czy wówczas zastanowilibyście się jakie słowa z siebie wypluwacie i jak one dogłębnie ranią? Jeśli nie wiecie jak odpowiedzieć, to czas zapoznać się z książkami Marcela Mossa. Autor postawił sobie za cel uświadamianie, z jakimi problemami mierzą się nastolatki każdego dnia. Często są to tematy niewygodne, drażniące, uwierające współczesne społeczeństwo, które ma w czterech literach uczucia innych. Nie zdajemy sobie sprawy, że głupie odzywki ranią od środka i często potem odbijają swoje piętno na dorosłym życiu ofiary. Bardzo emocjonalnie przeżyłam książkę "Nie wiesz wszystkiego", gdzie ogrom szykanowania przypomniał mi moje czasy gimnazjum. W "Nie wiesz nic" Moss poruszył temat transseksualizmu, nieprzepracowanych traum, osamotnienia, czy depresji. Jest to książka ważna, po którą powinien sięgnąć każdy rodzic, jak i młody człowiek, który czuje zagubienie w pędzącym świecie. Autor uczy nas współodczuwać, słuchać, a przede wszystkim nie oceniać i te lekcje przyjęłam z otwartym umysłem. Wy również powinniście spróbować.

"Nie wiesz nic" to kontynuacja historii z "Nie wiesz wszystkiego". Wracamy do liceum Freuda i jego bohaterów, których w poprzedniej części połączyła tajemnica. Każdy z nich nadal boryka się ze swoimi problemami, które każdego dnia tylko się nawarstwiają. Obok licealnego życia obserwujemy też wyprawę w Bieszczady, która ma pomóc zjednoczyć się na nowo drużynie siatkówki. Niestety wyjazd niespodziewanie zamienia się w walkę o życie.

Marcel Moss umiejętnie porusza tematy tabu. Bez oceniania, bez zbytniego patosu, bez narzucania własnego zdania. Otwarcie i lekko pisze o problemach młodych ludzi, dzięki czemu ułatwia zrozumienie ich psychiki. Szkoda, że nie mogłam przeczytać jego książek, gdy sama miałam te naście lat. Myślę, że może wówczas byłoby mi łatwiej przebrnąć przez szkolny hejt, brak zrozumienia i może bardziej otwarcie rozmawiałabym o tym z rodzicami. A tak do dziś liżę rany z tego okresu. Niestety wyparcie nie zadziałało, ale psychoterapia już tak.

"Nie wiesz nic" to książka trudna, wymagająca skupienia i odnalezienia w sobie wielu pokładów empatii. Niemniej powaga poruszanych tematów jak orientacja seksualna, ciężka trauma czy choroba nie powodują zbytniej melancholii podczas lektury, bo jest to nadal thriller, który potrafi trzymać w napięciu i nieśpiesznie podaje nam rozwiązania każdego z wątków. Moją uwagę zwrócił również motyw zemsty, która doskonale pokazuje walkę człowieka zranionego, który łapie się najgorszych rzeczy, aby tylko sprawdzić, czy to przyniesie upragnioną ulgę.

Moss mnie nie zaskoczył, ale zdecydowanie wciągnął w historię, z której sama wyciągnęłam swoje prawdy. A finał każdego z wątków doskonale je wyjaśnił, nie zostawiając niedopowiedzeń. Mam nadzieję, że autor nie poprzestanie na uczeniu czytelników empatii i wybaczania, bo może w końcu, chociaż cześć osób ugryzie się w język, nim powie coś, co może kogoś skrzywdzić na lata.

Czy recenzja była pomocna?

Pochlaniaczksiazek

ilość recenzji:1

15-07-2021 07:10

Moja kolejna przygoda z piórem Marcela Mossa. Kolejna udana. Po książki autora sięgam w ciemno, bo wiem,że mnie nie zawiedzie.

Pisarz jak zawsze dostarcza mnóstwa emocji i wrażeń. Ciężko rozstać się z książką, należy do tych "na jeden raz". Rosnące napięcie i ciekawa fabuła. Znajdziemy tu oczywiście kontrowersyjne tematy. Autor nie boi się poruszać tematów tabu,które jak najbardziej są związane z obecną rzeczywistością. Idealnie wykreowani bohaterowie, każdy z nich różny, każdy zmaga się ze swoimi problemami. Bohaterowie jak najbardziej również współcześni, na pewno znajdą swoje odpowiedniki w niejednym liceum. Prolog - miazga, coś genialnego. Po nim jak najszybciej zamierzałam do końca książki. Zakończenie intrygujące, już nie mogę się doczekać nastepnej części.

Czy recenzja była pomocna?

przerwa.na.ksiazke

ilość recenzji:299

14-07-2021 17:24

Uczniowie prestiżowego liceum Freuda próbują wrócić do normalności po śmierci dwójki uczniów, Alana i Oliwii.
Alan był kapitanem drużyny siatkówki, która po jego śmierci, przeżywa kryzys. Nowy kapitan, Hubert organizuje wyjazd integracyjny w Bieszczady dla zawodników. Jednak fajna zabawa szybko się kończy, a chłopcy stają się zwierzyną łowną i muszą walczyć o przetrwanie.

Marta i jej przyjaciele dostają wiadomość. Ktoś zna ich sekret i chce aby go ujawnili. Czy uda im się tego uniknąć?

"Nie wiesz nic" to 3 tom z cyklu o liceum Freuda. Jednak wydarzenia w niej rozgrywają się tuż po części pierwszej. Bardzo się cieszę, że najpierw sięgnęłam po "Nie wiesz wszystkiego". Łatwiej mi było odnaleźć się w tej historii.

I tym razem marcelmoss.autor nie zawodzi. Książkę czyta się błyskawicznie. Akcja jest wartka. Ciągle coś się dzieje, tak że trudno się od tej książki oderwać.

W tej części spotykamy bohaterów poznanych w pierwszej części. Ale pojawiają się też nowi, którzy są równie ciekawi. Pojawiają się nowe problemy i wyzwania przed którymi muszą stanąć uczniowie i ich rodziny.

Sporo miejsca tutaj autor poświęcił społeczności LGBT. Strach przed ujawnieniem prawdziwej tożsamości, brak tolerancji, wyśmiewanie, agresja to tylko nie które problemy z którymi muszą się zmierzyć młode osoby.

Ja oczywiście kolejny raz jestem pod wrażeniem. Autor nie oszczędza czytelnika i serwuje sporą dawkę emocji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytaniaa

ilość recenzji:4

14-07-2021 13:37

marcelmoss.autor po raz kolejny w świetnej formie! 30 czerwca swoją premierę miała jego najnowszą książka pt "Nie wiesz nic", która jest kontynuacją "Nie wiesz wszystkiego".

Ja jak zwykle po przeczytaniu jego książki, przez kilka dni dochodziłam do siebie. Autor po raz kolejny rozwalił mnie emocjonalnie.

Moss w swoich książkach porusza bardzo trudne i kontrowersyjne tematy. Tym razem skupił się problemach społecznych dotyczących współczesnej młodzieży.

Hejt w mediach społecznościowych, wykluczenie z towarzystwa z powodu odmiennej orientacji seksualnej czy też zmiany płci. To wszystko prowadzi do osamotnienia, depresji i totalnego braku zrozumienia.

Niezwykle lekki styl autora sprawia, że jego książki czyta się ekspresowo. Wciągają od pierwszej strony i trzymają w napięciu do ostatniej.

Dobrym zabiegiem jest wielowątkowość i rozdziały pisane z perspektywy kilku bohaterów. Dzięki temu możemy bardziej wczuć się w ich emocje.

Przygotujcie się na rollecoster emocji. Autor po raz kolejny namiesza Wam w głowach!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

inżynier.i.ksiazki

ilość recenzji:1

14-07-2021 13:14

Tym razem przeniesiemy się do liceum Freuda, w którym uczniowie usiłują poradzić sobie ze śmiercią dwojga uczniów. Do takich osób należy Hubert, który odziedziczył po zmarłym Alanie drużynę siatkówki. Zabiera on kolegów w Bieszczady, by spróbować naprawić relacje, jednak nie przewidział jednego, że wyjazd zamieni się w rozlew krwi.
Za to Marta i jej przyjaciele doskonale wiedzą co stało się tamtej pamiętnej nocy i okazuje się, że ktoś poza nimi również i zaczyna im grozić.
Jak zakończy się ta historia?

W zasadzie powinnam zacząć od tego, że ?Nie wiesz nic? jest kolejnym tomem serii, o czym nie wiedziałam decydując się na tę książkę. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo na pomoc przyszło mi Legimi i teraz możemy przejść do tego, że przeczytałam dwie książki autora w jeden dzień i jestem nimi zachwycona.

Wydaje mi się, że mówi to też samo za siebie, jeśli chodzi o to, czy mi się podobało. Jednak, żeby uniknąć niedomówień, była to niesamowicie wciągająca i angażująca lektura. Muszę przyznać, że w czasie czytania ?Nie wiesz nic? dreszcz przebiegał po moim kręgosłupie średnio co kilka stron. W żaden sposób nie potrafiłam przewidzieć, w którą stronę potoczy się akcja, jakie są motywy bohaterów i co popchnęło ich do takiego, a nie innego zachowania.

Bardzo cieszy mnie, że autor poruszył ważne kwestie społeczne takie jak orientacja seksualna, identyfikacja płciowa, choroba czy poczucie niezrozumienia wśród młodzieży. Przyznam, że ta książka jest całkowicie pojechana i wydaje mi się, że na pierwszy rzut oka może wydawać się lekko nierealistyczna. Jednak w mojej ocenie jest to zbiór problemów z jakimi muszą się zmagać licealiści, jak często czują się samotni i do jakich tragicznych w skutkach decyzji może to prowadzić. To, że natężenie okropnych wydarzeń jest tak duże, to z jednej strony może być przerysowanie, a z drugiej może pokazywać jak jedno zdarzenie może być zapalnikiem i spowodować efekt domina, przez który życie niektórych posypie się jak domek z kart.

Myślę, że wielu czytelników, w tym ja, cofając się do czasów szkolnych znajdzie w tych postaciach cząstkę siebie. Mam tylko nadzieję, że nikt z was nie musiał posuwać się do tego, do czego licealiści z Freuda.

Zatem jeśli jeszcze nie znacie twórczości autora, to myślę, że ze swojej strony mogę wam polecić po nią sięgnąć. Ja sama chętnie zapoznam się z innymi książkami, bo zarówno sama historia, jak i styl pisania przypadły mi do gustu i mimo tragicznego przekazu urozmaiciło mi to dzień. Tylko nie róbcie mojego błędu i sprawdźcie dobrze, czy zabieracie się za pierwszą cześć. Za to jeśli jesteście w temacie, to mam nadzieję, że wasze odczucia będą, albo już są równie pozytywne, co moje.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

martaczytaigotuje

ilość recenzji:1

14-07-2021 11:40

?Nie wiesz nic? to kolejna książka Autora, po jaką sięgnęłam. Od pewnego czasu czytam je regularnie, bo uwielbiam styl pisania Marcela Mossa. Nigdy się nie nudzę, a Autor serwuje mi niezłą jazdę bez trzymanki. Nie inaczej było i tym razem. Ponownie wracamy do warszawskiego Liceum Freuda. Po tragicznych wydarzeniach uczniowie znani z poprzedniej części próbują wrócić do normalności, co nie przychodzi im łatwo. Hubert zostaje nowym kapitanem drużyny siatkarskiej, co nie wszystkim przypada do gustu. Tymczasem Marta i jej przyjaciele są szantażowani przez kogoś kto rzekomo zna ich sekret. Chce, żeby winni zostali ukarani? Kolejny raz w moje ręce trafia świetny thriller, który trzyma w napięciu od początku do samego końca. Jak zawsze Autor porusza tu wiele problemów, tym razem te, z którymi musi się zmierzyć dzisiejsza młodzież. I za to bardzo cenię Autora, gdyż nie boi się poruszać tych kwestii. Zwraca na nie szczególną uwagę i udowadnia, że nie zawsze wszystko widać na pierwszy rzut oka. Dlatego tak ważne jest, aby nie być obojętnym na problemy nastolatków, bo często prowadzi to do poważnych konsekwencji. Do tego świetnie wykreowani bohaterowie i zakończenie, które zaskakuje i sprawia, że chcemy więcej. Jeśli szukacie mocnych wrażeń, to polecam tę książkę! Dziękuję za egzemplarz ...

Czy recenzja była pomocna?

Sylwia B

ilość recenzji:1

13-07-2021 22:49

Autor jak zawsze rozpoczął od mocnego i wstrząsającego wstępu. Jest intrygująco i tajemniczo, a ja uwielbiam ten mroczny, trzymający w napięciu klimat. Z każdym kolejnym rozdziałem Moss odkrywa przed czytelnikiem fragmenty układanki, a fabuła zdaje się być tak zawiła, jak pajęcza sieć. Historia opowiedziana jest z perspektywy kilku osób, co pozwala na dokładniejszą analizę, poznanie ich motywacji, sposobu myślenia i działania. Ku mojemu zaskoczeniu pojawiła się postać Sandry Milton, znanej z poprzedniej książki autora Utraceni.
Życie nastolatków nie zawsze jest beztroskie i kolorowe, jak mogłoby się wydawać. Autor przedstawił w książce grupkę dzieciaków, którzy próbują poradzić sobie z traumą tragicznych wydarzeń z przeszłości. Każdy robi to na swój sposób, co czasem jest tragiczne w skutkach. Po raz kolejny Moss pokazał, że nie boi się podejmować tematów tabu. Opisał problemy, z którymi zmagają się młodzi ludzie, takie jak depresja, tożsamość i orientacja seksualna, czy choroba bliskiej osoby. Często borykają się z brakiem akceptacji ze strony rówieśników i samotnością. Na uwagę z pewnością zasługuje Karina, która wcześniej była Karolem. Po zmianie płci najwięcej złego doświadczyła we własnym domu, od swoich najbliższych.
Nie wiesz nic to według mnie świetna kontynuacja tak lubianego przeze mnie cyklu Liceum Freuda. Po raz kolejny dałam się wciągnąć w fascynującą historię, której zakończenie totalnie mnie zaskoczyło. Serię polecam czytać w kolejności wydania, by dobrze zrozumieć wszystkie wydarzenia. Marcel Moss ponownie napisał książkę, którą koniecznie trzeba przeczytać!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

i_love_ksiazka

ilość recenzji:1

13-07-2021 20:32

Uczniowie Freuda zdecydowanie nie mogą narzekać na brak wrażeń, a co za tym idzie wspomnień. No niestety te niekoniecznie należą do szczęśliwych.

Nie wiesz nic- czyli kolejna książka Marcela Mossa, której akcja dzieje się we warszawskim liceum. Jest to kontynuacja wydarzeń z Nie wiesz wszystkiego i tutaj niewielki spoiler kończy się kluczowym wydarzeniem z Wszyscy muszą zginąć (wydaje mi się jednak, że ta informacja nie wpływa na odbiór obydwu książek- chciałam zaznaczyć tylko chronologię :) ) Poznajemy dalszy los uczniów będących świadkiem "samobójstwa". Ktoś grozi ujawnieniem ich sekretu. Nie wiedzą kto to gdyż osoba ta dobrze się maskuje. Nie trudno się im dziwić, że próbują namierzyć tę osobę.
Nasza dobrze znana z pierwszego tomu grupka i jej sekret nie są jednak jedynym źródłem akcji, gdyż dostarcza jej również Hubert- nowy kapitan drużyny siatkarskiej, który w ramach integracji wybrał się ze swoją drużyną do chatki w lesie, gdzie zostali zaatakowani. To właśnie tą sceną zaczyna się Nie wiesz nic- w sumie jej kulminacyjnym punktem. Na kolejnych stronach dowiadujemy się jak dokładnie przebiegało cale to wydarzenie oraz co było motywem i kto zaś nim stoi :)
W książce przedstawiona jest również postać Kariny, która budzi kontrowersje zarówno w szkole jak i w swojej rodzinie. Dowiadujemy się również o mamie Sary, która ostatnio zachowuje się nie jak gwiazda filmowa.

Jak zwykle książkę Marcela Mossa brałam w ciemno. Tym razem znowu dostałam porządną dawkę emocji i adrenaliny. Gdyby nie obowiązki domowe i praca pewnie skończyłabym ją tego samego dnia co zaczęłam. Niesamowicie wyciągnęłam się w świat uczniów Freuda. Niemożliwe jest to jaki los zgotował im autor. Przez jakie piekło muszą przechodzić i ile nieszczęść ich spotyka. Mama nadzieję, że szkoła taka jak Freud nie jest prawdziwa. Zdaję sobie jednak sprawę, iż niestety takie rzeczy w mniejszym natężeniu mogą mieć miejsce - nie w jednej placówce lecz we wszystkich.

Czy recenzja była pomocna?

ThievingBooks

ilość recenzji:1

13-07-2021 20:26

Marcel Moss potrafi pisać. Zdecydowanie. A jego seria Liceum Freuda, która właśnie doczekała się trzeciego tomu, wypada chyba najlepiej na tle całej jego świetnie prezentującej się twórczości. Pewnie zastanawiacie się czy trzecia część jest potrzebna, czy czasem autor nie przesadza rozbudowując historię, która spokojnie mogłaby być hitem już w pierwszym tomie. Może Was zaskoczę, ale ja nie widzę tutaj żadnej przesady. Wręcz przeciwnie z każdym kolejnym tomem ta historia wydaje się bardziej kompletna i zaskakująca, bardziej mroczna, dojrzalsza, po prostu bardziej w każdym możliwym aspekcie. Sądzę, że to styl autora działa tutaj cuda a w duecie z jego nieograniczoną wyobraźnią otrzymujemy właśnie cykl, który fanom kryminałów na pewno przypadnie do gustu. Nie zdradzę Wam fabuły, ponieważ nie byłoby wówczas radości z czytania. Całość bowiem opiera się na tym co aktualne, choć podparte doświadczeniami z ostatnich wydarzeń. Wybieramy się więc z poznaną wcześniej ekipą w Bieszczady, by zapomnieć choć na chwilę i odbudować swoje morale, ale jak się okazuje i tam na młodych bohaterów czekają wyzwania oraz prawdziwe niebezpieczeństwo. Ktoś grozi, że ujawni prawdę, ktoś próbuje pokrzyżować plany Huberta. A czytelnik siedzi w tym wszystkim po uszy i z niemym zachwytem przerzuca kolejne strony. Plus za fabułę, większy plus za kreację bohaterów. Bez nich na pewno ta historia nie byłaby taka dobra. Gdybyśmy otrzymali licealistów bez charyzmy i płaskich jak papier, nie byłoby tej dramaturgii, która aktualna jest w działaniach Huberta czy Marty. Tutaj wszystko żyje, tętni emocjami, sprawia że wydarzenia rozgrywają się w naszej głowie niczym najlepszy film akcji a klimat thrillera jedynie potęguje poczucie dobrej zabawy. Jednocześnie zagłębiamy się w świat dorastających ludzi, poznajemy ich prywatne problemy z jakimi się zmagają, sięgamy po tematy odrzucenia, braku bezpieczeństwa, braku akceptacji czy depresji. To ważna powieść pod wieloma względami. Dla jednych będzie kontynuacją jakże udanej serii. Dla innych będzie wyznacznikiem do zmian. Każdy z nas odnajdzie w gronie bohaterów tą postać z którą utożsami się najmocniej i na własnej skórze przeżyje tragedię jaka ich spotkała. "Nie wiesz nic" to kawał świetnie napisanej historii, aktualnej i odpowiadającej na wiele współczesnych pytań a to wszystko zmiksowane w thrillerze od którego nie można się oderwać.

Czy recenzja była pomocna?

Tatiasza i jej książki

ilość recenzji:198

13-07-2021 18:27

"Życie jest za krótkie, by tracić je na nieustanny strach."

Z niecierpliwością czekałam na kontynuację cyklu: ?Liceum Freuda?. Ponownie do akcji wkraczają nasi dobrzy znajomi z poprzednich części. Muszą żyć z tajemnicą, którą bardzo próbują ukryć. Marta wraz z przyjaciółmi próbuje w miarę normalnie żyć. Jednak jest ktoś, kto wszystko widział i wie. Zaczyna ich szantażować. Jak to dalej się potoczy? Autor ani na chwile nie opuszcza poprzeczki!

Dochodzi do tragicznej śmierci kapitana drużyny siatkówki w liceum Freuda, Alana. Jego drużyna jest zdruzgotana, chłopcy nie mogą się otrząsnąć, ta śmierć bardzo wpływa na morale drużyny. Razem z nowym kapitanem drużyny ? Hubertem chłopcy wyjeżdżają na obóz w Bieszczady. Hubert liczy, że nowe otoczenie pozwoli im na nowo odzyskać ducha rywalizacji. Niestety nie wszystko idzie po jego myśli. Dochodzi do dramatycznych wydarzeń, ci młodzi ludzie będą musieli walczyć o przetrwanie?

Autor z dużą lekkością, bez owijania w bawełnę, a przy tym bardzo zajmująco i z ogromnym realizmem wkracza w pokomplikowany i trudny świat młodych ludzi. Porusza trudne, złożone problemy, z jakimi, na co dzień muszą się zmagać. Rodzice w swoim pędzie życia, tak niewiele wiedzą o swoich dzieciach, a ci skutecznie ukrywają przed nimi prawdę. Przeszłość, która nieoczekiwanie powraca i uderza z ogromna siłą. Emocje, nad, którymi trudno zapanować, posuwają do tragicznych w skutkach czynów. Świat, w którym rządzą podziały na lepszych i gorszych. Choroba, transseksualność, zemsta, zazdrość, zawiść, rywalizacja, szantaż? Tematy tabu, wszechobecny brak akceptacji. Przyjaźń, która niesie nadzieję i przywraca wiarę w dobro człowieka.

Porywająca, niesamowita, trudna, mroczna kontynuacja. Całkowicie przykuwa uwagę i niesie niepokój. Nic tu nie jest takie jak nam się początkowo wydaje. I to zakończenie? uch, brak słów. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Bardzo polecam całą serię.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

justus_reads

ilość recenzji:547

13-07-2021 17:09

Każdy kto tutaj ze mną już jakiś czas jest, dobrze wie, że Marcell Moss ma u mnie swoją półkę na regale. I choć swoimi pierwszymi książkami ?porył mi głowę? ?ekhm, znaczy zachwycił, tak niektóre z nich, są bardziej stonowane, ale tak samo dobre i śmiem twierdzić, że potrzebne. Każda z nich porusza ważne tematy, które w naszym społeczeństwie pojawiają się coraz częściej, a i dodatkowo są coraz częściej bagatelizowane. Dlatego o nich warto mówić i uświadamiać co poniektórych, że nie wszystko jest takie kolorowe, a czasem wystarczy chociaż trochę zainteresowania, zrozumienia i pomocy, aby ocalić czyjeś życie, czy komuś pomóc. Ale dobra, koniec z tym moralizującym tonem ;) przejdźmy do książki.

?Nie wiesz nic? to już trzeci tom cyklu Liceum Freuda. Akcja dzieje się po wydarzeniach z pierwszej części, dlatego obowiązkowo najpierw przeczytajcie ?Nie wiesz wszystkiego?!! Po tragicznej śmierci Alana, drużyna siatkówki, w której był kapitanem, nie może dojść do siebie. Morale zawodników znacznie opadły, a nowy kapitan ? Hubert, nie do końca jest dla nich autorytetem, a nawet zdarzają się przypadki, gdy oskarżają go o to, że się cieszy ze śmierci Alana. Aby zżyć się trochę z chłopakami, Hubert postanawia zorganizować dla nich wypad w Bieszczady. To, co ich tam spotka, przejdzie ich najśmielsze oczekiwania, a spokojny wypad będzie walką na śmierć i życie?
Za to w liceum Freuda, Marta i jej ?ekipa? będą dostawać listy z pogróżkami. Ktoś wie co zrobili i grozi, że wyjawi ich tajemnice.. czy dowiedzą się, kto jest ich prześladowcą?

Powiem szczerze, że na początku nie umiałam sobie przypomnieć kto jest kim, trochę czasu minęło już od mojego czytania pierwszej części. Ale im dalej, tym sytuacja coraz bardziej mi się rozjaśniała i powiem Wam, że autor w ciekawy sposób poprowadził całą fabułę. Motyw listów i szantażu, skojarzył mi się od razu z filmem ?Koszmar minionego lata?, który oczywiście jest filmem z moich młodzieńczych lat i mam do niego ogromny sentyment. Dlatego też, czułam się zaintrygowana tym, jak cała historia się potoczy i nie mogłam się wręcz tego doczekać :P
Bardzo ciekawił mnie też motyw obozu, a to wszystko przez prolog, który już od pierwszych stron, każe nam zgadywać co, gdzie, z kim i dlaczego :P mnie niestety udało się odgadnąć, kto za tym wszystkim stoi (w sensie obozu) ? wydedukowałam to już gdzieś w połowie książki :P ale to nie zmieniło tego, że historia była naprawdę fajna? czasami mrożąca krew w żyłach, ale i przerażająca. Pierwsze myśli podczas czytania? ? ?Jak dobrze, że moim największym problemem w liceum, był brak pracy domowej? :P Ilość ?nastoletnich problemów? w tych książkach, mnie osobiście przeraża. Mamy tu rozdziały z perspektywy paru uczniów i każdy z nich zmaga się z innym życiowym problemem. Łączą ich jedynie wydarzenia z tamtego felernego dnia, gdy zginął Alan i Otylia. I szczerze? Czytałam to i miałam ochotę ich wszystkich wystrzelić w kosmos. I choć irytują mnie niesamowicie, to i tak jestem ciekawa co nowego autor im zgotuje w kolejnej części. :D Książkę polecam i czekam na kolejną! A Wy?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Life_substitute

ilość recenzji:1

13-07-2021 10:03

" - Świat mógłby być takim pięknym miejscem, gdyby tylko wszyscy ludzie skupili się na tym, co dobre (...)"
Wydaję się, że problemy uczniów liceum Freuda się nie kończą. Po wydarzeniach w poprzednich częściach, myśleli, że mają wszystko pod kontrolą, nic bardziej mylnego. Wyrzuty sumienia, tajemniczy prześladowca, strach oraz coraz to nowe rodzinne problemy, to tylko początek, tego co ich czeka. Jedno jest pewne na pewno będzie ciekawie i wciągająco, a Marcel Moss pisze w taki sposób, że książka czyta się praktycznie sama. Jednak to co jest największym atutem tej historii, to są emocje jakie wywołuje. Bo o ile można mniej lub bardziej utożsamiać się z bohaterami, to jednego nie można im odmówić, tego, że w swoich przeżyciach i odczuciach, są do bólu prawdziwi, czego najlepszym przykładem jest wątek Kariny, niezwykle poruszajacy i aktualny. Jednak nie zapominajmy przy tym, że "Nie wiesz nic" to również intrygujący thriller, którego zakończenie was zaskoczy i zostawi z apetytem na jeszcze więcej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:523

13-07-2021 09:54

Dobra, ale nie najlepsza ? te słowa przychodzą mi do głowy, gdy myślę o książce Marcela Mossa ?Nie wiesz nic?.

Autor zabiera nas do warszawskiego liceum Freuda, gdzie poznajemy dalsze losy bohaterów z książki ?Nie wiesz wszystkiego?. Spotkałam się z informacją, że nie trzeba znać pierwszej części, aby czytać drugą. Są wzmianki, które przybliżają wydarzenia z pierwszej części. Jednak moim zdaniem, aby lepiej wszystko zrozumieć i połączyć w całość, polecam zacząć od ?Nie wiesz wszystkiego?.

W pierwszej części towarzyszyło mi dużo napięcia, tu było go mniej. Marcel Moss w ciekawy sposób przybliża czytelnikom dylematy współczesnej młodzieży. Na pewno budzi to sporo emocji i zmusza do myślenia. Będąc dorosłym człowiekiem łatwo zapomnieć o czasach nastoletnich i o towarzyszących temu okresowi problemach. Autor pisze w taki sposób, że książkę czytało mi się szybko. I chociaż tego wspomnianego napięcia było tu niedużo, to i tak nie chciałam odrywać się od lektury. Fabuła wzbudziła moje zainteresowanie i bardzo chciałam poznać zakończenie. Akcja przedstawiona jest z kilku perspektyw, dzięki czemu mamy możliwość lepszego poznawania historii. Poruszone wątki ciekawie się zazębiają, a zakończenie zaskakuje.

Czegoś mi zabrakło do efektu ?wow?, jednak lubię pióro autora i książkę czytało mi się bardzo dobrze. Na pewno sięgnę po kolejne tytuły.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

magixx_book

ilość recenzji:1

13-07-2021 08:12

"Życie jest za krótkie,by tracić je na nieustanny strach" Niedawna tragedia wpłynęła na uczniów liceum Freuda, aby podbudować ich morale nowy kapitan drużyny siatkarskiej - Hubert, wyjeżdża w Bieszczady z kilkoma znajomymi. Nie wie jednak, że będą musieli walczyć tam o życie. W tym samym czasie Marta z przyjaciółmi dostają anonimowe maile, ktoś zna ich tajemnicę. Jeśli nie przyznają się co zrobili to zostaną wydani. "Nie wiesz nic" to kolejne spotkanie z uczniami warszawskiego liceum. Oprócz bohaterów już nam znanych, poznajemy nowych uczniów, którzy borykają się z własnymi problemami. Marta i jej przyjaciele żyją w ciągłym strachu, ktoś wie co stało się z Otylią i Alanem, i chce to ujawnić jeśli sami się nie przyznają. Chylę czoło dla autora. Fabuła została tak skonstruowana, że nie wiedziałam momentami co się dzieje, jak i dlaczego. Jak już można się spodziewać w książce mamy doczynienia z wieloma ważnymi kwestiami, które świetnie wpasowały się w historię. Hejt, odmienność seksualna,ciężkie choroby, prześladowanie to codzienność z jaką musza spotykać się nastolatkowie. Jeśli chodzi o bohaterów to jak zawsze postacie wykreowane są na najwyższym poziomie. Jednak wielkie brawa należą się autorowi za postać Huberta. Myślę, że nie tylko mnie wprowadził on w pole. Od samego początku dażyłam go sympatią, był moim ulubionym bohaterem, aż tu nagle bum i oczy wyszły na wierzch. Jego prawdziwa natura nie okazała się już tak sympatyczna. Przysłowiową wisienka na torcie jest oczywiście zakończenia, które pobudza naszą wyobraźnię i sprawia, że chce więcej i to już. Bardzo jestem ciekawa czym marcelmoss.autor zaskoczy nas kolejnym razem.

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytanaprzyczyna

ilość recenzji:62

12-07-2021 19:42

W jednym z najlepszych Warszawskich liceów dochodzi do tragicznej śmierci kapitana drużyny siatkówki. Morale w drużynie mocno spada, a nowy kapitan nie potrafi tak motywować zawodników jak poprzedni. Aby zdopingować chłopaków, kapitan Hubert zabiera kilku zawodników na kilkudniowy wypad w Bieszczady. Leśna polana w głębi lasu jest świadkiem dramatycznej walki o przetrwanie.
W tym samym czasie w liceum Freuda Marta i jeszcze kilka osób próbuje poradzić sobie z traumatycznymi wydarzeniami związanymi ze śmiercią Alana i Otylii. Ktoś zaczyna im grozić, że ujawni całą prawdę. Jednocześnie jeden z uczniów postanawia ujawnić swoją transpłciowość. Niestety nie może liczyć na wsparcie swoich rodziców.
?? Jesteś gejem? ? pytam cicho, a Kuba kiwa głową.
- Gdybym publicznie się wyoutował, nikogo by to pewnie nie zaskoczyło. Chłopaki często ze mnie żartują. Niektórzy nazywają ciotą. Jest we Freudzie kilku typków, których lepiej omijać z daleka, ale generalnie mogło być gorzej. Na pewno osobom nieheteroseksualnym jest dziś dużo łatwiej niż jeszcze dziesięć czy dwadzieścia lat temu.
- Mówisz, jakbyś czytał mi w myślach ? zauważam, po czy dzielę się swoimi przemyśleniami na temat różnic w poziomie tolerancji u dorosłych i nastolatków.
- Nasi dziadkowie i rodzice wychowywali się w innej rzeczywistości. Przez lata wpajano im inne, bardziej tradycyjne wartości. To sprawiło, że dziś trudno jest z nimi nawiązać jakikolwiek dialog. Potrzebowałem czasu, by zrozumieć, że nie ma sensu się z tego powodu na nich złościć. W pewnym wieku ludziom niełatwo zmienić światopogląd. Wątpię nawet, by to umieli. Przekonania są w nich za głęboko zakorzenione.
- Twierdzisz, że jednym rozwiązaniem jest zaczekanie, aż wszyscy starsi ludzie poumierają?
- Tego nie powiedziałem. Wiem, że jest w Polsce wiele osób, które najchętniej poukręcałoby nam głowy, ale to nie znaczy, że ja muszę brać udział w tej nienawiści.?
Prawdziwe? Tak! A ja mogłabym długo cytować Autora. Cała książka pełna jest zdań, które doskonale opisują problemy współczesnych nastolatków. Zachwiane relacje rodzinne, walka z nieuleczalną chorobą, transpłciowość, gwałt. Macel Moss nie boi się poruszać trudnych tematów. Pisze o tym nie bawiąc się w konwenanse i gładkie słowa. A każdą jego książkę czyta się z zapartym tchem.
Dziękuje ... za egzemplarz recenzyjny. To kolejna wciągającą książka Autora, która w bardzo przemyślany sposób łączy się z innymi seriami. Gorąco polecam i zapraszam na stronę


Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 352
Data premiery: 30 czerwca 2021

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ogród książek

ilość recenzji:103

12-07-2021 16:35

Po raz kolejny autor zabrał mnie do mojego ulubionego liceum Freuda.

Wszyscy próbują w taki czy inny sposób wrócić do normalności po wcześniejszych wydarzeniach. Hubert zostaje nowym kapitanem drużyny siatkówki, jednak natrafia na spore przeszkody.
W tym czasie Marta i jej nowi przyjaciele zaczynają się obawiać, że ktoś zna ich tajemnice. Otrzymują anonimowe maile z pogróżkami...

Panie Moss, po raz kolejny zafundował mi Pan emocjonalną jazdę bez trzymanki. Jak dostałam sierpowym w prologu tak nie dałam rady się podnieść, aż do samego końca.

Ta emocjonalna karuzela rozpędzała się z każdym rozdziałem i porywała mnie coraz bardziej. Było tempo, zaskoczenie, strach i łzy. Kiedy myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy, przewracałam kartkę i bum!!!

Czy to było dobre? To było genialne!!! I nie tylko dlatego, że jako czytelnik miałam rewelacyjną rozrywkę. Również dlatego, że Autor porusza niezwykle trudne tematy, uczula nas dorosłych na to byśmy mieli oczy otwarte i byśmy słuchali młodych ludzi.

Jeśli jeszcze ktoś nie zna liceum Freuda, to ja bardzo zachęcam do tej znajomości.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Pochlaniaczksiazek

ilość recenzji:1

12-07-2021 13:54

Moja kolejna przygoda z piórem Marcela Mossa. Kolejna udana. Po książki autora sięgam w ciemno, bo wiem,że mnie nie zawiedzie.

Pisarz jak zawsze dostarcza mnóstwa emocji i wrażeń. Ciężko rozstać się z książką, należy do tych "na jeden raz". Rosnące napięcie i ciekawa fabuła. Znajdziemy tu oczywiście kontrowersyjne tematy. Autor nie boi się poruszać tematów tabu,które jak najbardziej są związane z obecną rzeczywistością. Idealnie wykreowani bohaterowie, każdy z nich różny, każdy zmaga się ze swoimi problemami. Bohaterowie jak najbardziej również współcześni, na pewno znajdą swoje odpowiedniki w niejednym liceum. Prolog - miazga, coś genialnego. Po nim jak najszybciej zamierzałam do końca książki. Zakończenie intrygujące, już nie mogę się doczekać nastepnej części.

Czy recenzja była pomocna?

czytasylwia

ilość recenzji:1

12-07-2021 13:41

?Nie wiesz nic? ? Marcel Moss

Po tragicznej śmierci Alana, nowym kapitanem drużyny siatkarskiej zostaje Hubert. Niestety, nie każdy jest w stanie zaakceptować go w nowej roli. Między nim a resztą drużyny nie dzieje się dobrze. To Paweł chciałby był głową drużyny, który wie jak zmotywować kolegów do walki. Hubert czuje się zagrożony i chce wyeliminować Pawła.

Hubert aby ?scalić? drużynę do większego zaangażowanie i lepszej gry postanawia zorganizować wyjazd w Bieszczady, który będzie miał za zadanie zjednoczyć chłopaków. Jak się później okaże, wyjazd ten stanie się dla nich miejscem walki o przetrwanie. Ich walka to tak zwany mecz o wszystko, a nagrodą będzie możliwość dalszego życia i przezwyciężenie śmierci.

Marta po śmierci dwojga przyjaciół próbuje wrócić do normalności. Wraz z grupką znajomych mają tajemnicę, która nie powinna nigdy ujrzeć światła dziennego. Jeżeli ktoś ją odkryje ich życie będzie skończone. Powrót do normalnego życia będzie musiał poczekać. Każde z nich otrzymuje wiadomość na skrzynkę pocztową z informacją, że mają iść na policję i przyznać się czynów. Które skutecznie próbują zataić. Kto w tej walce wyjdzie jako zwycięzca? Czy ktokolwiek będzie umiał żyć z wyrzutami sumienia?

?Zrozumiałam, że czasem wyrzuty sumienia i poczucie winy są tak silne, że odbierają nam zdolność trzeźwej oceny sytuacji?

Marcel Moss w swoich powieściach pisze o rzeczach ważnych. Sytuacje, które możemy tu dostrzec mogą się zdarzyć każdemu z nas, bądź dzieją się tuż obok. Bądźmy uważni i starajmy się dostrzec to co chce nam przekazać życie.

Często nastolatkowie mają swoje problemy, które my dorośli bagatelizujemy. A może warto otworzyć i wytężyć słuch, aby pomóc temu młodemu człowiekowi. Pamiętajmy, że pomimo tego, iż ktoś urodził się jako chłopiec bądź dziewczynka, to nie zawsze jest w stanie siebie zaakceptować. Tak samo jak Karol, który w swoim ciele nie czuł się komfortowo. Pomimo tego, że sygnalizował to swoim najbliższym to oni nie byli w stanie tego dostrzec, a gdy przyszedł czas przemiany okazali mu brak szacunku.

Bądźmy odważni i starajmy się żyć w zgodzie ze swoją naturą. Nie dajmy się szufladkować. Nie gardźmy drugą osobą. Jedni nic sobie z tym nie zrobią, inni popadną w depresję.

?W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą?

Młodzi ludzie często są agresywni, bez tolerancji. Może warto od małego wpajać im wiedzę, że czarne czasami może być białe.

Nie oceniajmy a starajmy się zrozumieć. Każdy z nas chciałby cieszyć się życiem, a nie jedynie codziennie toczyć walkę o przetrwanie.

Kolejny poruszany temat to choroba najbliższej osoby ? matki. Kobieta sukcesu, która jest popularna nagle znika z sieci. Nigdy nie miała czasu dla własnego dziecka, które przeżyło poronienie i śmierć ukochanego. Matka, która właśnie dla dziecka powinna walczyć poddała się. Ludzie się od niej odwrócili bo poprzestała dodawać nowe posty, czy tak to powinno wyglądać? Dobrze, że Sara pomimo iż odczuwa żal do mamy to karze jej walczyć z rakiem. Niech dumna kroczy przez życie i się nie poddaje. Wspaniale, że przy swoim boku może mieć takiego Anioła Stróża.

Od książek Marcela Mossa ciężko się oderwać. Pełne emocji, trudnych tematów, których my często nie zauważamy. Otwierają oczy, że mimo tego iż świat z zewnątrz jest piękny to w środku pełno w nim złych emocji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Garczek.czyta

ilość recenzji:1

11-07-2021 23:33

"Życie jest za krótkie, by tracić je na nieustanny strach. nie chcę już dłużej się bać."
Tragiczna śmierć Alana, kapitana drużyny siatkówki z liceum Freuda, wpływa niekorzystnie na morale niektórych zawodników. Nowy kapitan, Hubert, wyjeżdża więc z kilkoma kolegami na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Chłopak liczy, że w ten sposób uda mu się na nowo tchnąć w nich ducha rywalizacji. Nie wie, że to miejsce stanie się areną dramatycznej walki o przetrwanie.
Komu tak bardzo zależy na ich śmierci? Tymczasem Marta wraz z przyjaciółmi próbuje wrócić do normalności po tragicznych wydarzeniach. Ktoś jednak zna ich tajemnicę i grozi, że ujawni prawdę. Rozpoczyna się walka z czasem.
"To niesprawiedliwe. To mnie powinna spotkać śmierć."
"Samotność i depresja to kolejna pandemia naszych czasów. Największe zło wynika często z rozpaczy. Bądźmy uważni, wspierajmy się, dodawajmy sobie odwagi, każdy z nas może uratować czyjeś życie."
Joanna Michalak, Psychoterapeuta, kierownik oddziału dziennego psychiatrycznego dla młodzieży
"Warto, aby każdy rodzic zrozumiał, jak bardzo złożona jest rzeczywistość, w której żyje jego dorastające dziecko. To właśnie umiejętność wspierania młodego człowieka stała się kluczową kompetencją rodzicielską we współczesnym świecie, gdzie młodzież poszukuje siebie, a co za tym idzie ? rozpaczliwie woła o akceptację najbliższych."
Magdalena Wegner-Jezierska, Psycholog, terapeuta dzieci i młodzieży


"Życie jest za krótkie, by tracić je na nieustanny strach. Nie chcę już dłużej się bać."
Kontynuacja poprzedniej książki Marcela Mossa "Nie wiesz wszystkiego".
Dalsze losy grupy młodzieży z liceum Freuda. Przeszłość nie da o sobie zapomnieć..... Problemy, tajemnice, zatargi. Po śmierci Otylii i Alana młodzież próbuje wrócić do dawnego życia. Kapitanem siatkarzy zostaje Hubert, który stara się scalić drużynę. Wspólny wyjazd w Bieszczady wydaje się idealnym pomysłem na wspólne spędzenie czasu. W książce przeplatają się problemy Marty, Wiktorii, Sary i Kariny. Poruszana tamatyka często jest osobista, delikatna czy też bulwersująca.
Ktoś pragnie wyjawić tajemnice śmierci, pogrążyć nastolatków czy też zemścić się.
Książka przejmująca, która czyta się praktycznie sama.....Bo te problemy mogą dotknąć każdego z nas...... Polecam
"W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą"

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

N_czyta

ilość recenzji:7

11-07-2021 13:18

Och... co to była za książka! Marcel Moss po raz kolejny przekazał nam, że warto czekać na książkę spod jego ręki. Jednocześnie niesamowicie pokazuje, jak tragedie w życiu mogą zmienić nasze postrzeganie na świat i na inne osoby.

Bohaterowie książki próbują się podnieść po śmierci Alana i Oliwii. Mają wspólną tajemnicę, która ich łączy, a jednocześnie powoduje wzajemną motywację, by odnaleźć osobę, która wysłała im niepokojącego maila.

Hubert, nowy kapitan drużyny siatkówki, stoi przed trudnym zadaniem zastąpienia Alana i wskrzeszenia trochę energii i chęci do dalszej walki w chłopakach. Dlatego proponuje wyjazd integracyjny w góry, by móc zacieśnić więzi. Czy to jednak jest dobry pomysł?

Już od pierwszych stron zaczynamy się wkręcać w historię i to w taki sposób, że nie jesteśmy w stanie się oderwać. Tym razem dostajemy usystematyzowane podrozdziały, zazwyczaj napisane w tej samej kolejności, pokazujący tydzień z życia bohaterów. Tematy jak zwykle są dość kontrowersyjne, ale właśnie takie są książki Marcela i wiem, że on zawsze świetnie poprowadzi każdy wątek, żeby na koniec pojawiło się niezbyt jasne rozwiązanie.

Po prologu byłam wbita w krzesło, później wprowadzenie do fabuły i wątki innych postaci pozwoliły mi na rozluźnienie, by od połowy napięcie rosło z każdą minutą. Później już nie mogłam się oderwać, chciałam wiedzieć co się wydarzy i co będzie dalej. Jedno jest pewne, nic nie wiedziałam do końca! Czułam się niczym Jon Snow w Grze o Tron. Myślę że Autor coraz lepiej prowadzi historie i coraz bardziej skutecznie nas szokuje. Jak zwykle w powieści Marcela Mossa, poruszane są dość niełatwe tematy, które zazwyczaj są tematem tabu w naszym otoczeniu, jednak i tutaj czułam pozytywne emocje.

Rozwój każdej postaci i to jak zmieniły się w porównaniu z Nie wiesz wszystkiego jest widoczny i dla mnie ta część już nie jest typowym thrillerem dla młodszych czytelników, przy tej części każdy by miał zapewnioną rozrywkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mama książka i ja

ilość recenzji:1

11-07-2021 11:46

Marcel Moss ?Nie wiesz nic? Po raz kolejny przenosimy się do licealistów z warszawskiego Freuda gdzie po śmierci Alana, kapitana szkolnej drużyny siatkówki rolę lidera przejmuje Hubert. Aby zmotywować zespół do gry chłopak organizuje krótką wycieczkę integracyjną w Bieszczady. Z dala od miejskiego zgiełku i szkoły drużyna ma rozwikłać drobne spory. Niespodziewanie w okolicach domku położonego w głębokiej głuszy pojawia się kilkoro osiłków. Autor powraca również do Marty, Sary, Niny, Wiktorii i Kariny których ktoś próbuje szantażować emailami z pogróżkami. Twierdzi, że zna ich największą tajemnicę i każe wyjawić im ją na policji, albo sam to zrobi. ? Książka zaczyna się dość dramatycznie co automatycznie rozbudza naszą ciekawość co do dalszych losów bohaterów. Dramatyczne sceny jakie rozgrywają się w Bieszczadach, nagle się urywają i autor zaczyna nas zaznajamiać z resztą bohaterów. Każda z młodych osób ma jakiś problem. Mamy Karola, który czuje się Kariną i planuje w przyszłości zmianę płci. Wiktorię próbującą wyjść z traumy po gwałcie i na nowo ułożyć sobie życie. A także Sarę, która z powodu pewnych wieści musi szybko wydorośleć. ? W książce dużo się dzieje, przez co początkowo trudno było mi zapamiętać bohaterów. Przeraził mnie świat w jakim żyją współcześni licealiści. Mam nadzieję jednak, że prócz sexu, alkoholu, narkotyków i szantażu chociaż trochę się uczą.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

anka_czytanka_34

ilość recenzji:5

10-07-2021 17:26

Po ostatniej książce Marcela Mossa "Wszyscy muszą zginąć" potrzebowałam przerwy na wyciszenie emocji. Choć ta historia wciąż jest w mojej głowie jak żywa, to wracam do prestiżowego liceum Freuda w Warszawie. Może i idealne na zewnątrz, ale od środka nadal pozostawia wiele do życzenia.
___
Po tragicznej śmierci Alana, Hubert zostaje nowym kapitanem drużyny siatkówki.
Aby podnieść morale zawodników chłopak decyduje się na zorganizowanie obozu w Bieszczadach, który stanie się dla nich miejscem walki o przetrwanie.
Marta próbuje zapomnieć i wrócić do normalności. Przed dziewczyną jednak trudne zadanie, bo ktoś jest w stanie zrobić wiele, by jej to skutecznie utrudnić. Kto wyjdzie jako zwycięzca, z tego wyścigu z czasem?
___
Autor zawsze w swoich książkach mówi o rzeczach niezwykle ważnych. O sytuacjach, które mogą spotkać każdego z nas, a nawet jeśli nie, to z pewnością dzieją się tuż obok. Dlatego tak ważne jest, abyśmy byli uważni i nie pozostali obojętni. Nie bagatelizujmy problemów nastolatków, nawet jeśli nam dorosłym wydają się one bez znaczenia. Taka postawa może bowiem doprowadzić do dramatycznych i często nieodwracalnych konsekwencji. Fabuła mówi o tym, że w pogoni za akceptacją rówieśników nie można bać się prawdy o sobie.
Bierzmy ( a przynajmniej starajmy się brać) i jako społeczeństwo i jako jednostka czynny udział w budowaniu świadomości społecznej. Niech odwaga bycia sobą nie spotyka się z uprzedzeniami, pogardą, prześladowaniem i napiętnowaniem ze strony innych. Nie da się żyć w ciągłym poczuciu zagrożenia, czekając aż twój prześladowca niespodziewanie uderzy.
Młodzi ludzie potrafią być niezwykle okrutni i z wielką łatwością przychodzi im wykluczanie za "inność".
___
A czy my dorośli jesteśmy tolerancyjni?
Myślę, że za takich się uważamy i jestem pewna, że mało kto będzie twierdził inaczej...
Jednak w pewnych sytuacjach ( z moich obserwacji wynika, że wcale nie tak rzadkich) małomiasteczkowość i zaściankowość aż razi, a każde odstępstwo od z góry przyjętych norm spotyka w naszym społeczeństwie z odrzuceniem.

Nawet jeśli się nie zgadzamy - szanujmy.
Nie "za coś", a "mimo wszystko".

Dla niektórych oczywiste - dla innych nadal nie do pomyślenia ??
___
Choć z tyłu głowy ciągle miałam wcześniej wspomniane Bieszczady, bo ciemna strona mojej natury doszła do głosu, to społeczne problemy zawsze będą miały dla mnie większe znaczenie, a tematyka
choroby całkowicie rozłożyła mnie na łopatki ; ale to już efekt moich osobistych doświadczeń.
___
Książki Autora niezmiennie wzbudzają we mnie całą paletę emocji, bo poruszają niezwykle ważne i niestety wciąż aktualne problemy, obok których zbyt często przechodzimy bez należytej uwagi.
Powiem więcej... W mojej ocenie powinno się je uwzględnić w zestawie lektur szkolnych i potem bardzo szczegółowo omawiać. Życzyłabym sobie, żeby takie działanie niektórym osobom otworzyło oczy, a innym zamknęło usta. Świat stałby się wtedy zdecydowanie lepszym miejscem.
Choć świat współczesnych nastolatków naprawdę nie jest godny pozazdroszczenia,
to z ogromną niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie, tym bardziej, kiedy wiem, że CIĄG DALSZY NASTĄPI ??
___

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Anna Dziubak

ilość recenzji:5

10-07-2021 14:04

Po ostatniej książce Marcela Mossa "Wszyscy muszą zginąć" potrzebowałam przerwy na wyciszenie emocji. Choć ta historia wciąż jest w mojej głowie jak żywa, to wracam do prestiżowego liceum Freuda w Warszawie. Może i idealne na zewnątrz, ale od środka nadal pozostawia wiele do życzenia.
___
Po tragicznej śmierci Alana, Hubert zostaje nowym kapitanem drużyny siatkówki.
Aby podnieść morale zawodników chłopak decyduje się na zorganizowanie obozu w Bieszczadach, który stanie się dla nich miejscem walki o przetrwanie.
Marta próbuje zapomnieć i wrócić do normalności. Przed dziewczyną jednak trudne zadanie, bo ktoś jest w stanie zrobić wiele, by jej to skutecznie utrudnić. Kto wyjdzie jako zwycięzca, z tego wyścigu z czasem?
___
Autor zawsze w swoich książkach mówi o rzeczach niezwykle ważnych. O sytuacjach, które mogą spotkać każdego z nas, a nawet jeśli nie, to z pewnością dzieją się tuż obok. Dlatego tak ważne jest, abyśmy byli uważni i nie pozostali obojętni. Nie bagatelizujmy problemów nastolatków, nawet jeśli nam dorosłym wydają się one bez znaczenia. Taka postawa może bowiem doprowadzić do dramatycznych i często nieodwracalnych konsekwencji. Fabuła mówi o tym, że w pogoni za akceptacją rówieśników nie można bać się prawdy o sobie.
Bierzmy ( a przynajmniej starajmy się brać) i jako społeczeństwo i jako jednostka czynny udział w budowaniu świadomości społecznej. Niech odwaga bycia sobą nie spotyka się z uprzedzeniami, pogardą, prześladowaniem i napiętnowaniem ze strony innych. Nie da się żyć w ciągłym poczuciu zagrożenia, czekając aż twój prześladowca niespodziewanie uderzy.
Młodzi ludzie potrafią być niezwykle okrutni i z wielką łatwością przychodzi im wykluczanie za "inność".
___
A czy my dorośli jesteśmy tolerancyjni?
Myślę, że za takich się uważamy i jestem pewna, że mało kto będzie twierdził inaczej...
Jednak w pewnych sytuacjach ( z moich obserwacji wynika, że wcale nie tak rzadkich) małomiasteczkowość i zaściankowość aż razi, a każde odstępstwo od z góry przyjętych norm spotyka w naszym społeczeństwie z odrzuceniem.

Nawet jeśli się nie zgadzamy - szanujmy.
Nie "za coś", a "mimo wszystko".

Dla niektórych oczywiste - dla innych nadal nie do pomyślenia ??
___
Choć z tyłu głowy ciągle miałam wcześniej wspomniane Bieszczady, bo ciemna strona mojej natury doszła do głosu, to społeczne problemy zawsze będą miały dla mnie większe znaczenie, a tematyka
choroby całkowicie rozłożyła mnie na łopatki ; ale to już efekt moich osobistych doświadczeń.
___
Książki Autora niezmiennie wzbudzają we mnie całą paletę emocji, bo poruszają niezwykle ważne i niestety wciąż aktualne problemy, obok których zbyt często przechodzimy bez należytej uwagi.
Powiem więcej... W mojej ocenie powinno się je uwzględnić w zestawie lektur szkolnych i potem bardzo szczegółowo omawiać. Życzyłabym sobie, żeby takie działanie niektórym osobom otworzyło oczy, a innym zamknęło usta. Świat stałby się wtedy zdecydowanie lepszym miejscem.
Choć świat współczesnych nastolatków naprawdę nie jest godny pozazdroszczenia,
to z ogromną niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie, tym bardziej, kiedy wiem, że CIĄG DALSZY NASTĄPI ??
___

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:579

10-07-2021 12:11

W Liceum Freuda poznajemy grupa uczniów, których wiąże tajemnica. Każde z nich zmaga się z innymi problemami. Jest mrocznie, niebezpiecznie i tajemniczo. Na pewno nie jest przyjemnie, ale kurczę, jak to wciąga!

"Nie wiesz nic" jest kontynuacją innej powieści Marcela Mossa, ale bez problemu odnalazłam się w tym świecie bez znajomości innych jego książek. Wątki, które mogły budzić moje wątpliwości, tylko zachęciły mnie do sięgnięcia po inne pozycje w najbliższej przyszłości. W trakcie lektury wielokrotnie czułam napięcie i strach, niektóre fragmenty były wręcz bolesne. To thriller mocno osadzony we współczesności, który obrazuje aktualne problemy nie tylko nastolatków.

Autor świetnie oddał psychologię postaci. Każdy bohater jest jak żywy, do każdego będziemy mieć inny stosunek, doskonale zrozumiemy ich emocje, myśli i reakcje. Taka lektura pomaga uświadomić sobie, jak wychowanie dziecka wpływa nie tylko na niego, ale też na jego rówieśników, którzy chcą się dopasować do grupy. Na zmianę obserwujemy zachowania grupy i problemy jednostek, a do tego dochodzi jeszcze wątek kryminalny.

Wydarzenia nie są czytelnikowi wyjaśnione od razu, podane jak na tacy, tylko trzeba czytać dalej, zagłębiać się w lekturę, żeby znaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Bardzo podobała mi się historia Kariny, dziewczyny, która urodziła się w ciele chłopca i właśnie postanowiła powiedzieć o tym światu. Rozdziały z nią były za każdym razem bardzo poruszające, tym bardziej, że mamy do czynienia z narracją z jej perspektywy i gdyby nie inni bohaterowie, którzy są dla niej nieprzyjemni, nie domyślilibyśmy się, że coś ją wyróżnia.

Bardzo, bardzo zaskoczyło mnie odkrycie fuksówki. W pierwszej chwili pomyślałam, że to jakiś rodzaj BDSM, ale nie kleiło mi się to wytłumaczenie. To było przesadzone, nierealne, jak autor mógł nagle popełnić taki bubel? Zaczęłam szukać i okazało się, że takie coś faktycznie istnieje. Brak mi słów po prostu...

Mam w notatkach więcej uwag, ale brakuje mi już miejsca. Polecam, jeśli szukacie mocnych wrażeń!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motheroftworeads

ilość recenzji:4

7-07-2021 19:17

W przypadku tego autora, wystarczy mi nazwisko Moss na okładce, żebym wiedziała, że przepadnę na kilka godzin i dostanę kawał naprawdę dobrej lektury. Poprzedni tom tej serii zrobił mi taki bałagan w głowie, że bez zastanowienia sięgnęłam po ?Nie wiesz nic? i po raz kolejny jestem pełna podziwu dla talentu autora.

Jak wszystkie książki Marcela Mossa, ?Nie wiesz nic? to kompulsywny, pokręcony thriller psychologiczny, między stronami którego kryje się zniewalająca tajemnica, dzięki której nie byłam w stanie nawet na chwilę odłożyć książki na bok. Tak porywająca, jak ludzka i prawdziwa, i myślę, że w naprawdę dużym stopniu to wpływa na odbiór tej historii. Tematy poruszane w tej książce po raz kolejny wywołują mnóstwo skrajnie różnych emocji. Marcel Moss snuje dzięki nim głęboko niepokojącą i przerażającą w swojej prawdzie opowieść, ukazując najciemniejsze zakamarki ludzkiej psychiki. Utrzymuje tym samym napięcie na wysokim poziomie aż do samego końca.
Samo zakończenie jest tak oszałamiające, że miałam ochotę wrócić do początku, aby szukać jakichkolwiek wskazówek, które mogłyby mnie na nie odprowadzić. Totalnie nie byłam w stanie się do tego przygotować! Ale w przypadku tego autora nie powinno mnie to w ogóle dziwić.

Od genialnego, emocjonującego rozpoczęcia historii, poprzez perfekcyjnie dopracowane postaci i intrygujące szczegóły, aż do maksymalnie trzymającej w napięciu fabuły ? ta książka to idealna pozycja dla fanów mocnych, ale przede wszystkich intensywnych wrażeń. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zakreconaa_19

ilość recenzji:10

6-07-2021 12:16

Hej!

Lubicie thrillery psychologiczny? Jeśli tak to dobrze bo dziś mam dla was pozycję, którą warto przeczytać od ...
30 czerwca odbyła się premiera najnowszej książki autora "Nie wiesz nic" nakładem od filiamrocznastrona i jest to druga część serii Liceum Freuda. Jest jeszcze jedna powieść w której akcja toczy się w tej samej szkole, chodzi tu o "Wszyscy muszą zginąć".

Dobrze wiecie, że uwielbiam twórczość Marcela i za każdym razem wyczekuje jakiejś nowości, a jak już się doczekam i przyjdzie to pochłaniam ją w jeden dzień Tym razem było tak samo

W pierwszej części czyli "Nie wiesz wszystkiego" poznaliśmy grupę uczniów, których połączyła tajemnica. Tylko oni wiedzą co wydarzyło się pewnej nocy.
W "Nie wiesz nic" poznajemy dalsze losy uczniów, którzy próbują normalnie funkcjonować po tym strasznym wydarzeniu. Okazuje się, że ktoś zna ich sekret i chce go ujawnić. Uczniowie zaczynają walkę, aby ich tajemnica nie ujrzała światła dziennego.

"W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą."

"Nie wiesz nic" rozpoczyna się prologiem, który sprawił, że przeszły mnie ciarki, od samego początku autor zapewnił nam mroczną i trzymającą w napięciu historię, dodatkowo możecie spodziewać się tutaj sporo zwrotów akcji.
W momencie gdy już myślałam kto stoi za wysyłaniem pogróżek, to z kolejną stroną miałam wątpliwości czy to na pewno jest ta osoba. Przed rozpoczęciem czytania najlepiej zapoznać się z pierwszą częścią, łatwiej będzie się w tym wszystkim odnaleźć, gdyż dzieje się tu bardzo dużo, a dodatkowo mamy sporą ilość bohaterów.
Historię poznajemy z perspektywy Huberta, Kariny, Marty, Wiktori i Sary. Poraz kolejny autor świetnie opisuje zmagania młodych ludzi w dzisiejszym świecie, którym towarzyszy depresja, samotności, brak wsparcia rodziców. Nie zabraknie też trudnych tematów, które Marcel zawsze porusza w swoich powieściach.

Jeśli chodzi o zakończenie to jest ono zapowiedzią książki "Wszyscy muszą zginąć", ja akurat czytałam tak jak wychodziły, więc tę lekturę mam już za sobą.

Czytaliście? A może macie ją w planach?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przezpryzmatksiazki

ilość recenzji:51

6-07-2021 09:19

Jest to trzecia część cyklu ,,Liceum Freuda?. Z zaskoczeniem, mogę stwierdzić, iż to właśnie ona jak na razie była dla mnie najlepsza. Najbardziej zdziwił mnie fakt, jak zgrabnie, autor nawiązał w tej części do swojej innej trylogii. Wcześniej nie zwróciłam uwagi na fakt, że w tym cyklu jest bohaterka, która występowała w ,, Trylogii hejterskiej?. Jest to świetne zastosowanie, ponieważ nagle dwie inne serie, okazują się być powiązane.

Tym razem znowu na główną scenę wstępuje wątek z pierwszej części. Dodatkowo mamy nowych bohaterów - Huberta, który jest ambitnym chłopakiem, chcącym zostać kapitanem drużyny, oraz Karinę - transpłciową kobietę, która wreszcie odważyła się wyjść z cienia i pokazać kim naprawdę jest.

Akcja fabuły jest znowu poprowadzona w taki sposób, iż naprawdę trudno domyślić się jak zakończą się pewne wątki. Autor ciągle potrafi nas zaskoczyć. Tym bardziej wielkim plusem jest fakt, iż Marcel Moss potrafi zgrabnie w swoje thrillery wprowadzać ważne tematy i kwestie, które dla niektórych są jeszcze tematami tabu.

Przeczytanie tej książki zajęło mi dosłownie jeden dzień. Nie mogłam się oderwać, a końcówka mnie tak zszokowała, iż po prostu zamknęłam książkę, i nie wiedziałam co mam robić dalej. Z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Jeśli nie mieliście jeszcze okazji przeczytać : Nie wiesz wszystkiego i wszyscy muszą zginąć ( poprzednie części), to polecam to zmienić! Mogę pokusić się o stwierdzenie, iż książki Mossa to jedne z najlepszych thrillerów na Polskiej scenie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zakreconaa_19

ilość recenzji:10

5-07-2021 16:55

Hej!

Lubicie thrillery psychologiczny? Jeśli tak to dobrze bo dziś mam dla was pozycję, którą warto przeczytać od Marcela Moss
30 czerwca odbyła się premiera najnowszej książki autora "Nie wiesz nic" nakładem od filia Mroczna strona i jest to druga część serii Liceum Freuda. Jest jeszcze jedna powieść w której akcja toczy się w tej samej szkole, chodzi tu o "Wszyscy muszą zginąć".

Dobrze wiecie, że uwielbiam twórczość Marcela i za każdym razem wyczekuje jakiejś nowości, a jak już się doczekam i przyjdzie to pochłaniam ją w jeden dzień Tym razem było tak samo

W pierwszej części czyli "Nie wiesz wszystkiego" poznaliśmy grupę uczniów, których połączyła tajemnica. Tylko oni wiedzą co wydarzyło się pewnej nocy.
W "Nie wiesz nic" poznajemy dalsze losy uczniów, którzy próbują normalnie funkcjonować po tym strasznym wydarzeniu. Okazuje się, że ktoś zna ich sekret i chce go ujawnić. Uczniowie zaczynają walkę, aby ich tajemnica nie ujrzała światła dziennego.

"W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą."

"Nie wiesz nic" rozpoczyna się prologiem, który sprawił, że przeszły mnie ciarki, od samego początku autor zapewnił nam mroczną i trzymającą w napięciu historię, dodatkowo możecie spodziewać się tutaj sporo zwrotów akcji.
W momencie gdy już myślałam kto stoi za wysyłaniem pogróżek, to z kolejną stroną miałam wątpliwości czy to na pewno jest ta osoba. Przed rozpoczęciem czytania najlepiej zapoznać się z pierwszą częścią, łatwiej będzie się w tym wszystkim odnaleźć, gdyż dzieje się tu bardzo dużo, a dodatkowo mamy sporą ilość bohaterów.
Historię poznajemy z perspektywy Huberta, Kariny, Marty, Wiktori i Sary. Poraz kolejny autor świetnie opisuje zmagania młodych ludzi w dzisiejszym świecie, którym towarzyszy depresja, samotności, brak wsparcia rodziców. Nie zabraknie też trudnych tematów, które Marcel zawsze porusza w swoich powieściach.

Jeśli chodzi o zakończenie to jest ono zapowiedzią książki "Wszyscy muszą zginąć", ja akurat czytałam tak jak wychodziły, więc tę lekturę mam już za sobą.

Czytaliście? A może macie ją w planach? ??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

oczytana_ania

ilość recenzji:1

5-07-2021 10:01

"? musimy stworzyć swój własny świat. Jeśli chcesz, nauczę cię, jak się otwierać tylko na te osoby, które mogą wnieść do naszego życia choć trochę słońca"

"? jeżeli krzywdzimy ludzi, którzy są dla nas najważniejsi, to znaczy, że nasze uczucia do nich nie są szczere"

Marcel Moss to autor, który w mojej ocenie, z niezwykłą łatwością potrafi poruszać sprawy trudne, kontrowersyjne, budzące sprzeczne poglądy. Co więcej, stanowią ono doskonałe, spójne i logiczne tło do zatrważających wydarzeń, które nawet przez chwilę nie przestają trzymać czytelnika w napięciu. Właśnie takie odczucia towarzyszyły mi przy czytaniu "Nic nie wiesz", która jest bezpośrednią kontynuacją "Nie wiesz wszystkiego", ale która idealnie scala się też z "Wszyscy muszą zginąć", czy niedawno wydaną książką "Utraceni". I mimo, że mam za sobą już wszystkie wydane książki autora, mimo, że znam jego styl, sposób łączenia wątków, przy "Nie wiesz nic" kolejny raz dałam się wyprowadzić w las? Było zaskakująco, emocjonalnie, momentami strasznie i szokująco

Huber, który przejął po zmarłym Alanie, funkcję kapitana drużyny siatkówki liceum Freuda, chce zintegrować się z kolegami. Chłopcy wyjeżdżają na kilkudniowy pobyt w Bieszczady. Na miejscu okazuje się, że zmuszeni będą do podjęcia gry i własne życie. W międzyczasie Marta wraz z przyjaciółmi otrzymuje pogróżki, ktoś grozi, że ujawni prawdę dotyczącą okoliczności śmierci Alana i Otylii. Czy te dwie sprawy jakoś się łączą? Czy nastolatkowie uporają się z dręczącymi ich demonami? Kto okaże się prawdziwym zagrożeniem?
.
Zachwiane relacje rodzinne, walka z nieuleczalną chorobą, transpłciowość, stalking, gwałt, nie umyśle spowodowanie śmieci, ucieczka z miejsca wypadku - autor kolejny raz zasypuje nas tematami trudnymi, mocnymi w swoim przekazie, jednak podaje je w sposób bardzo przystępny. Kreacja postaci, zawoalowane intrygi, dziwne zachowania, niespodziewane zmiany akcji - wszystko to przyczyniło się do tego, że na prawdę ciężko było mi się oderwać od lektury. Szczerze polubiłam te dziwne, niepewne siebie, niedojrzałe, pełne sprzeczności dzieciaki z Freuda. Fajnie, że podczas czytania mogłam poznać ich perspektywy i dowiedzieć się o nich jeszcze więcej. Po zakończeniu natomiast wiem, że będę z niecierpliwością oczekiwać na kolejną książkę opisującą ich losy. Autorowi szczerze gratuluję - ta seria uczy, porusza, zmusza do refleksji. Wam natomiast szczerze polecam! Dla mnie "Nie wiesz nic" to genialnie poprowadzony thriller psychologiczny, który na pewno nie pozwoli mi o sobie zapomnieć

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Angie

ilość recenzji:1

4-07-2021 22:29

Marcel Moss to bez wątpienia literacki głos naszego pokolenia. On pisze o tym, co wcześniej było tematem tabu, a niektórym było nawet zupełnie obce. Biorę w ciemno każdą jego książkę, bo choć fabuła nie zawsze w pełni mnie satysfakcjonuje, to podejmowane kwestie sprawiają, że zwyczajnie nie wolno przejść obok nich obojętnie. 

"Nie wiesz nic" to trzecia książka, której akcja toczy się w Liceum Freuda i stanowi bezpośrednią kontynuację "Nie wiesz wszystkiego". Wydarzenia opisane we "Wszyscy muszą zginąć" rozgrywają się za to dopiero po tych, które stanowią fabułę najnowszej powieści, ja czytałam je jednak w takiej kolejności w jakiej były wydawane. Autor tworzy zresztą prawdziwe uniwersum, pozwalając bohaterom płynnie przenikać między seriami. Jedną z uczennic Liceum Freuda jest Nina, którą mogliśmy poznać w "Nie patrz", czyli w drugim tomie Trylogii Hejterskiej, a w "Nie wiesz nic" pojawiła się Sandra z serii "Echo". 

Podeszłam do lektury z olbrzymimi oczekiwaniami po pierwszej części. Dostałam jednak zupełnie inną fabułę niż się spodziewałam, co wcale nie znaczy, że jestem rozczarowana. Liczyłam na to, że Marcel będzie się bardziej trzymał konwencji, według której stworzył "Nie wiesz wszystkiego", opartej przede wszystkim na realizmie. Tym razem już prolog mroził krew w żyłach, a im dalej w las (dosłownie), tym mroczniej i bardziej niebezpiecznie było. 

Książkę możemy podzielić w zasadzie na dwie części: warszawską i bieszczadzką, które teoretycznie są ze sobą powiązane, a w praktyce prolog spowodował, że gnałam przez kolejne strony, by dowiedzieć się, co do niego doprowadziło i jak się to wszystko zakończyło. I mam wrażenie, że dostałam od autora pstryczka w nos, bo ten wątek ostatecznie wydał mi się mało prawdopodobny i wręcz niepotrzebny, gdyż skutecznie odciągał uwagę od innych, bardzo ważnych tematów poruszonych w tej powieści. Pierwsza myśl, jaka pojawiła się w mojej głowie po przeczytaniu, była taka, że muszę już na spokojnie przejść przez tę książkę jeszcze raz i w pełni skupić się już na części warszawskiej. 

O samej fabule nie chcę pisać zbyt wiele, ponieważ jest mocno powiązana z pierwszą częścią. Mam wrażenie, że Marcel przemyca w tym tomie wiele drobnych sugestii dotyczących kontynuacji. Nie mówię, że wiem, o co konkretnie chodzi, ale sądzę, że na niektóre wątki czy bohaterów celowo była zwracana nasza uwaga. 

Po raz kolejny Marcel pokazał, że problemy nastolatków wcale nie są takie błahe jak się dorosłym wydaje. Szczególnie trudno im się z nimi mierzyć, gdy nie wiedzą, gdzie szukać wsparcia i pomocy. O wiele łatwiej jest im anonimowo napisać o swoich rozterkach niż porozmawiać o nich z kimś bliskim. To już trochę znak czasów, ale autor wlewa też w nasze serca nadzieję, pokazując ludzi, którzy chcą bezinteresownie zwyczajnie być dla drugiej osoby. 

Dużą wartością tej książki jest też wątek poważnej choroby, przez to, że możemy zobaczyć jak mierzy się z tym osoba chora, ale też jej otoczenie. Bardzo ważnym przesłaniem jest to, że choroba to nie jest coś, czego powinniśmy się wstydzić. I chociaż to tylko fikcja, to bardzo kibicuje bohaterkom, których to dotyczy. 

Liczę na to, że w kolejnej części autor nawiąże do konstrukcji "Nie wiesz wszystkiego", bo ona w moim odczuciu bardziej uwypuklała problemy społeczne, które w "Nie wiesz nic" były jakby na drugim planie, a transseksualność, coming out czy poważna choroba, zdecydowanie nie powinny być przyćmione. Nie są jednak spłycone, Marcel je rozwija bardzo głęboko i dlatego uważam, że to kolejna książka, którą powinien przeczytać każdy. 

Moje 8/10. 

Czy recenzja była pomocna?

Book.mylove

ilość recenzji:1

4-07-2021 17:34

Bohaterami książki są uczniowie Liceum Freuda. Kapitan drużyny siatkarskiej Alan tragicznie zmarł. Nowym kapitanem zostaje Hubert, który chce podnieść swoich kolegów na duchu i znów sprawić by byli najlepszą drużyną siatkarską. Proponując swoim kolegom wyjazd integracyjny nie przewidział jednak, że nigdy go nie zapomną i będą musieli walczyć o swoje życie...
to jednak nie wszystko... Marta, Sara i pozostała część paczki również nie mają lekko. Po traumatycznych wydarzeniach chcą wrócić do normalnego, licealnego życia, jednakże ktoś chce inaczej... szantażysta nie daje in wiele czasu na to by przyznali się do tego co zrobili...
Jestem zachwycona tą książka. Fabuła wciągnęła mnie od pierwszych stron. Napięcie budowane przez autora również nie pozwalało na odejście od książki... mimo, że w trakcie czytania miałam swoje pomysły na jej zakończenie, zostałam totalnie zaskoczona... Polecam! Naprawdę dobry i nieprzewidywalny thriller.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Incarnat.livre

ilość recenzji:2

4-07-2021 13:20

Jedno z renomowanych liceum w Warszawie i grupa jej uczniów, którzy nigdy nie myśleli, że mogą się zaprzyjaźnić. Wystarczyła jednak tylko jedna sytuacja, aby połączyć ich więzem tajemnicy. Niestety okazuje się, że ich mroczny sekret zna ktoś jeszcze. Ktoś, kto chce ich zmusić do wyjawienia prawdy.
________

Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na książce Marcela Mossa. Ta historia wciągnęła mnie od jej pierwszych stron i nie chciała wypuścić. Pochłonęłam ją w 2 dni, mimo że nie miałam zbytnio czasu na czytanie i powinnam robić inne rzeczy Marcel jest mistrzem tworzenia bardzo charakternych i oryginalnych postaci. Tutaj przeszedł samego siebie Autor poruszył w książce bardzo dużo problemów społecznych, które dotykają osób młodych, ale nie tylko. Wydaje się, że głównym wątkiem książki jest problem młodzieży, związany z nieznajomym, który wysyła im maile z pogróżkami. Myślę jednak, że tak naprawdę wątek głowny jest tym pobocznym a najważniejsze są emocje, konflikty i problemy osób w młodym wieku. Bardzo się cieszę, że Marcel pochylił się nad problemem ignorowania spraw młodych, które przez dorosłych często są bagatelizowane lub wręcz wyśmiewane. Piszę tutaj o samych superlatywach, a jednak moja ocena to 9/10, dlaczego? Niestety połowa zakończenia książki mnie trochę zawiodła i rozczarowała. Mimo wszystko jest to bardzo wartościowa książka, po którą każdy powinien sięgnąć.

Ps. Uważajcie na tę książkę, bo jak już do niej usiądziecie, to nie dacie rady sie oderwać

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Incarnat.livre

ilość recenzji:2

4-07-2021 13:13

Jedno z renomowanych liceum w Warszawie i grupa jej uczniów, którzy nigdy nie myśleli, że mogą się zaprzyjaźnić. Wystarczyła jednak tylko jedna sytuacja, aby połączyć ich więzem tajemnicy. Niestety okazuje się, że ich mroczny sekret zna ktoś jeszcze. Ktoś, kto chce ich zmusić do wyjawienia prawdy.
________

Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na książce Marcela Mossa. Ta historia wciągnęła mnie od jej pierwszych stron i nie chciała wypuścić. Pochłonęłam ją w 2 dni, mimo że nie miałam zbytnio czasu na czytanie i powinnam robić inne rzeczy???????? Marcel jest mistrzem tworzenia bardzo charakternych i oryginalnych postaci. Tutaj przeszedł samego siebie???? Autor poruszył w książce bardzo dużo problemów społecznych, które dotykają osób młodych, ale nie tylko. Wydaje się, że głównym wątkiem książki jest problem młodzieży, związany z nieznajomym, który wysyła im maile z pogróżkami. Myślę jednak, że tak naprawdę wątek głowny jest tym pobocznym a najważniejsze są emocje, konflikty i problemy osób w młodym wieku. Bardzo się cieszę, że Marcel pochylił się nad problemem ignorowania spraw młodych, które przez dorosłych często są bagatelizowane lub wręcz wyśmiewane. Piszę tutaj o samych superlatywach, a jednak moja ocena to 9/10, dlaczego? Niestety połowa zakończenia książki mnie trochę zawiodła i rozczarowała. Mimo wszystko jest to bardzo wartościowa książka, po którą każdy powinien sięgnąć.

Ps. Uważajcie na tę książkę, bo jak już do niej usiądziecie, to nie dacie rady sie oderwać?????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

american_books

ilość recenzji:1

3-07-2021 18:46

Najnowsza powieść Marcela Mossa wciąga czytelnika od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Wielokrotnie wydawało mi się, że poskładałam już wszystko w spójną całość, ale wtedy autor fundował zwrot akcji, który burzył wszystkie moje koncepcje. Niejednokrotnie na moim ciele pojawiał się niebezpieczny dreszczyk emocji. Styl autora jest bardzo lekki, co sprawia, że przez jego powieści dosłownie się płynie. Mimo że jest wiele opisów, nie wydłużają one czytania. Jedna ważna kwestia! Uważam, że kluczowe jest wcześniejsze przeczytanie pierwszego tomu, co pozwoli na lepsze rozumienie przeszłości bohaterów oraz przytaczanych wątków.

Autor zbudował całą fabułę wokół kilku bohaterów. Historia każdego z nich jest kluczowa i stanowi uzupełnienie innych bohaterów. Wielowątkowość jest bardzo dobrym posunięciem, ponieważ stanowi siłę napędową całej historii. Skupienie się w tym przypadku na tylko jednym konkretnym bohaterze i jego problemach, mogłoby spowodować, że historia byłaby nieco mdła i za bardzo rozwleczona w czasie.

Nowa powieść autorka to kolejne świetne spotkanie z jego warsztatem, który w mojej opinii ewoluuje z każdą kolejną powieścią. Marcel Moss ma niesamowity dar wkradania się do nastoletniego umysłu, w którym każdego dnia rozgrywa się dramatyczna walka z samym sobą. Często się słyszy, że nastolatek ma beztroskie życie i nie powinien narzekać, że jest zmęczony, smutny, że ma jakieś problemy. Prawda jest taka, że czasami dorośli zapominają, że sami w tym wieku zmagali się z pewnymi problemami. Czasy uległy zmianie, gdy rodzice byli nastolatkami, a tym samym zmieniły się problemy nastolatków, które dla nich mogą być błahe, ale tak naprawdę dla tych jeszcze niedoświadczonych młodych ludzi, mogą być nie do przeskoczenia. Współczesne problemy nastolatków, są tym bardziej dramatyczne, że często w bardzo szybkim tempie, dowiadują się o nim inni, zaczynają szydzić z odmienności rówieśnika i powoli niszczyć niestabilną i bardzo wrażliwą psychikę nastolatka. Marcel Moss w swoich powieściach, doskonale ukazuje, czego doświadcza i w jaki sposób musi sobie radzić współczesny nastolatek.

Podsumowując, najnowsza powieść Marcela Mossa to prawdziwy rollecoster emocji. Po raz kolejny autor porusza wiele ważnych tematów społecznych, o których powinno się mówić częściej i głośniej! Marcel Moss po raz kolejny mnie nie zawiódł, a ja po lekturze jestem głodna kolejnych powieści, które mam nadzieją już niebawem ujrzą światło dzienne. Jeżeli szukacie powieści, które pozostaną w waszej pamięci, polecam sięgnąć po nowość od Marcela Mossa.

Czy recenzja była pomocna?

book_and_caffeine

ilość recenzji:1

2-07-2021 16:32

Kolejna emocjonalno - psychologiczna bomba na dopalaczu. Atakuje psychę, robi emocjonalny rozpierdziel i zostawia po sobie zgliszcza.

"Jesteśmy tacy, jakimi ukształtowało nas całe nasze życie. Możemy starać się wypierać nieprzyjemne wydarzenia, ale one i tak pozostaną w nas głęboko ukryte i przypomną o sobie w najmniej oczekiwanym momencie."

Mix problemów, traum i upokorzeń, które autor zaserwował nastoletnim bohaterom (znanym z "Nie wiesz wszystkiego") jest jak kataklizm, który z każdą kolejną stroną uderza coraz mocniej. Kiedy dochodzimy do momentu, gdzie wydaje nam się, że autor już bardziej nie może dopiec swoim bohaterom i przechodzimy w tryb czytania na lajcie okazuje się, że to tylko cisza przed burzą. A burza, która nadchodzi jest jak tornado na dopalaczu.

Karina, pani "pseudopsycholog", weekendowy wypad w Bieszczady - różne wątki, które niepozornie się ze sobą łączą. Każdy z nich wywołuje mnóstwo emocji i sprawia, że kapcie spadają z nóg aż do sąsiadów.
Po ostatniej spokojniejszej książce autora myślałam, że nic mnie nie zaskoczy. Mój błąd. Mogłabym przekopać ogródek swoją szczęką.

Wydawałoby się, że historie o licealistach i ich problemach mogą być nudne. Nie u Mossa. Tutaj tabu nie istnieje. Końcówka nie dość, że z przytupem to autor jeszcze sprawił, że poczułam się jak przy oglądaniu serialu Dark - było wcześniej ale będzie później to co było - ci, którzy czytali wcześniejsze książki skojarzą.

Czy recenzja była pomocna?

Daria reads

ilość recenzji:1

2-07-2021 16:26

Po tragicznej śmierci Alana, zawodnicy z drużyny siatkówki Liceum Freuda postanawiają wyjechać na obóz w Bieszczady. Ten wyjazd miał im pomóc, a okazał się dramatyczną walką o przetrwanie. Komu mogłoby zależeć na ich śmierci?

Nie znałam dotąd twórczości autora ani nie miałam w zwyczaju sięgać po thrillery. Postanowiłam jednak wyjść temu gatunkowi naprzeciw i przekonać się, czy najnowsza książka Marcela Mossa trafi w moje gusta. I muszę przyznać, że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona!

Choć jest to trzeci tom serii i kontynuacja poprzednich części, odnalazłam się w nim bez problemu, a to za sprawą licznych nawiązań do przeszłości bohaterów.

W ,,Nie wiesz nic autor porusza wiele trudnych tematów, które są istotne, a o których wciąż mówi się za mało. Dotyczą one w głównej mierze nastolatków i choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ludzie w takim wieku nie mogą mieć poważnych problemów, książka pokazuje, jak bardzo mija się to z prawdą. Nękanie w szkole, poczucie bycia wykluczonym, tragiczna śmierć, stalking, dźwiganie w sobie poczucia winy czy brak wsparcia w rodzicach, to tylko niektóre z tych, o których wspomina tutaj autor.

Czytając o tym wszystkim, nie da się nie współczuć bohaterom. Zwłaszcza gdy jest się świadomym tego, iż takie rzeczy nie są fikcją literacką, a dzieją się nieustannie w prawdziwym życiu. Dlatego autorowi należą się słowa uznania za to, że porusza w swojej twórczości tak ważne, choć niełatwe kwestie. Jestem także pod wrażeniem tego, jak umiejętnie potrafił zajrzeć do głów nastolatów, by tak wyraziście i realnie oddać ich sposób zachowania, myślenia i postrzegania świata.

Prosty styl i język odpowiedni dla wieku bohaterów wpływają na to, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. A przy tym trudno jest się od niej oderwać, gdyż jest lekturą wciągającą i do samego końca trzymającą w napięciu. Fabuła jest nieprzewidywalna, a prowadzi do jeszcze bardziej szokującego zakończenia.

Jest to książka, którą przeczytałam niemal jednym tchem, która dostarczyła mi wielu wrażeń i z którą spędziłam naprawdę udany czas. Dzięki niej mam ochotę poznać kolejne tytuły Pana Marcela Mossa, a także częściej sięgać po książki z gatunku thriller.

Czy recenzja była pomocna?

Horror_Book_Devourer

ilość recenzji:15

2-07-2021 10:59

To już trzeci raz, gdy Marcel Moss zabiera nas w podróż do Liceum Freuda, wrzucając w wir młodzieńczych problemów. Czy poradzą sobie z wciąż narastającymi problemami?


?Nie wiesz nic? to bezpośrednia kontynuacja wydarzeń z ?Nie wiesz wszystkiego?. Końcówka tej części jest równocześnie początkiem ?Wszyscy muszą zginąć? i choć dobrze jest czytać książki w kolejności, aby zbyt szybko nie poznać spoilerów, to autor wprawnie nakreślił główne wątki i rozterki więc czytelnik połapie się w wydarzeniach. Lekkie i przyjemne pióro Mossa kolejny raz obnaża prawdę o dorastaniu w obecnych czasach. Młodzież musi zmagać się z ogromem problemów, walczyć o własną tożsamość i budować więzi społeczne. Bohaterowie i ich różne punkty widzenia oraz rozterki uświadamiają jak jesteśmy wszyscy różni. Poruszane w książce aktualne problemy społeczne, homofobia i ogólne pojęcie tolerancji dla drugiego człowieka wraz z kształtowaniem się młodych ludzi zmuszają czytelnika do refleksji. Możliwość poznania punktu widzenia dorastających dzieci i oddziaływania relacji rodzinnych na ich tożsamość są niezwykłą wartością dla rodziców. Bo w świecie pieniądza i cyfryzacji często padają stwierdzenia: ? Jakież ty możesz mieć problemy??. Seria Mossa odpowiada na tego typu pytania dosadnie i jednoznacznie. Dynamiczna akcja i masa pobocznych wątków sprawiają, że książka jest niezwykle interesująca i nie pozwala się ani chwilę nudzić. Czytelnik szybko, za sprawą mocnego prologu, wrzucony jest w sieć kłamstw i intryg. Tajemnice stopniowo, ale niestrudzenie wychodzą na jaw. Czy młodzi ludzie poradzą sobie z nimi?
I chociaż książka jest ciekawa i intrygująca, to wydaje mi się, że stopniowo autor ucieka z obranej ścieżki względnego realizmu, na rzecz niesamowitych, mocnych emocji. Mam wrażenie, że z czasem jest tego wszystkiego zbyt wiele, a zakończenie choć oczywiście zgrabnie pasujące do fabuły, wypada w moim odczuciu jako przekombinowane. I choć rozumiem jego założenia, to mogę się do takiego zakończenia historii Huberta przekonać. Wolałabym, aby jego przygody z Pawłem inaczej się potoczyły.


?Nie wiesz nic? to kolejny bardzo dobry thriller w wykonaniu Marcela Mossa, który skłania do refleksji. Poruszana aktualna problematyka społeczna i jej wpływ na dorastających młodych ludzi pozwala ich lepiej poznać i zrozumieć. W świecie szybkości, niezrozumienia i płytkich relacji takie obnażenie prawdy jest niezwykle wartościowe. To o czym pisze Moss jest oczywiste i wielokrotnie poruszane, jednak dopiero gdy dane jest człowiekowi wczuć się w takie autentyczne problemy przychodzi zrozumienie i refleksja. A to jest niezwykle ważne, aby chcieć zauważyć problemy innych i reagować zanim dojdzie do tragedii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

marlon.080

ilość recenzji:14

2-07-2021 10:47

To było to i o to chodzi! Trzeci tom cyklu - Liceum Freuda uważam za mustread w tym roku. Oczywiście nie pomijając pierwszej części!
Marcel Moss kolejny raz wzniósł się na wyżyny i dowalił do pieca absolutnie świetny thriller ????
Po nudnym Wszyscy muszą zginąć Nie wiesz nic to totalna petarda.
Niesamowitym staje się fakt jak doskonale autor potrafi odzwierciedlić targające emocje nastolatków. A tym bardziej u tak wielu postaci! Doskonale odzwierciedlone zostają charaktery tak wielu osób, chłopców, dziewczyn ich rodziców i postaci pobocznych. Tak wiele ich dzieli a tak dużo łączy.
Natomiast smutne jest to w jak chorych czasach żyjemy i z czym muszą się te dzieciaki zmagać. Moje wspomnienia z liceum są zupełnie inne. Brak życia w centrum internetu to jednak złote czasy, spędzało się dużo czasu na dworze wśród rówieśników a przed komputer chodziło się tylko pograć w Simsy i to nie zawsze bo ważniejsze były wypady na basen latem albo lodowisko zimą.
Era internetu zmieniła wszystko. Hejt zniszczył radość i beztroskę. Mam wrażenie że te dzieciaki przeżywają dzisiaj więcej problemów niż niektórzy dorośli. Zawiść ogarnęła ich serca i rozum. Liczy się tylko to co materialne a wrażliwość to powód do wstydu. To jest straszne!
Marcel kolejny raz poruszył drażliwy i ciężki temat. Akceptacja, tolerancja, zaufanie to terminy które są bazą tej powieści. Autor umiejętnie prowadzi nas przez wszystkie fazy strachu, bólu, odtrącenia przez zawiść, tęsknotę i frustrację. Ta książka odkrywa karty które nosimy ze sobą aby się schować, zniknąć albo być niewidzialnym. Ale wspaniale pokazuje również formę przyjaźni która potrafiła zrodzić się z traumatycznych przeżyć, ukazuje jak ważne jest mówienie o tym co nas gryzie, uwiera i przeraża.
Kolejne przewracane kartki pokazały mi że w tym wszystkim oprócz skrajnie negatywnych emocji jest też miejsce na miłość, uczucia i odwagę do mówienia prawdy.
Akcja książki została podzielona jak w pierwszej na relacje uczniów, czas przeszly i teraźniejszość. Wiele się wyjaśni ale nie wszystko zostanie zapomniane coś tak czuję ponieważ co znajduje się na końcu? Oczywiście : CIĄG DALSZY NASTĄPI... Ale wiecie co? Tym razem bardzo mnie to cieszy

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

potega.ksiazki

ilość recenzji:1

1-07-2021 22:00

Książki Marcela Mossa jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Jak było tym razem...?

Zacznijmy od informacji, że "Nie wiesz nic" to kontynuacja książki "Nie wiesz wszystkiego". Pozycja ta zawiera w sobie wiele wątków i bohaterów. Poznajemy Huberta, który zamiast Alana obejmuje stanowisko kapitana drużyny siatkarskiej. Niestety zawodnicy nie potrafią zmobilizować się do gry dlatego Hubert postanawia wyjechać z kolegami na weekendowy pobyt w lesie. Szybko okazuje się, że wyjazd, który miał scalić drużynę zamienia się w niebezpieczne polowanie... W książce powraca również wątek Marty i jej przyjaciół, których nie opuszcza widmo tragicznych wydarzeń.

Książka od pierwszych stron dosłownie trzyma za gardło. Przez kolejne rozdziały przemykałam z drżeniem ze strachu o losy bohaterów. Moss po raz kolejny zapewnił mi emocjonalną burzę z piorunami. Przeżycia związane z lekturą zmieniają się z rozdziału na rozdział. Każdy bohater ma swoją historię. Jednych darzymy sympatią, inni wywołują frustrację. Czytając miałam ochotę wejść do tej książki niektórym z nich pomóc. Chciałam pomóc osobom, które zrobiły coś bardzo złego... Właśnie zdałam sobie sprawę, że autor tak prowadzi postaci, że zapomniałam o tym co się stało i o co to całe zamieszanie... Moje sumienie toczyło ogromną walkę, bo kto naprawdę jest czarnym charakterem?
No i oczywiście tematyka poruszona przez Marcela... depresja, choroby, social media, hakerstwo, transfobia, demony tworzące się w głowach nastolatków...
Długo nie zapomnę o tej książce.
A zakończenie... Aż trudno uwierzyć..

... dziękuję za kolejną rewelacyjną lekturę. Rób to co robisz, bo jesteś na swoim miejscu

Czy recenzja była pomocna?

Z_ksiazka_w_domu

ilość recenzji:1

1-07-2021 21:57

Książek, które mam do przeczytania nawet nie zliczę, jednak wszystkie muszą iść w odstawkę, kiedy w moje ręce wpada pozycja na którą bardzo czekam. Tak też właśnie było teraz i moje plany czytelnicze musiały zostać mocno zmienione. A wszystko to za sprawą niezastąpionego marcelmoss.autor, który wydał kolejną znakomitą historię. Mowa oczywiście o niewiesznic od ... Historia ta to kontynuacja niewieszwszystkiego i od razu muszę przyznać, że autor nie osiadł na laurach i ponownie mnie zaskoczył. Książka ta przedstawia dalsze losy uczniów liceum Freuda i spraw związanych ze śmiercią Alana i Otylii. Grupka przyjaciół których połączyła wspólna tajemnica próbuje na nowo żyć. Niestety nie jest to łatwe. Wydarzenia które zmieniły ich życie wywarły ogromne piętno,a maile od szantażysty niczego nie ułatwiają. Nastolatkowie są zastraszeni i boją się konsekwencji swoich czynów, a do tego dochodzą kolejne problemy. Oprócz starych bohaterów mamy okazję poznać również nowych, do których zalicza się między innymi Hubert. Nowy kapitan drużyny siatkówki, który objął to stanowisko po Alanie. Zawodnicy jednak nie ułatwiają mu zadania jakie na niego spadło i stutuacja zdaję się być mocno napięta. Aby nieco ocieplić atmosferę Hubert wyjeżdża z chłopakami z drużyny w Bieszczady, gdzie mają się odstresować i zebrać siły do gry. Jednak obóz ten okazuje się być dramatyczną walką o przetrwanie. Do czego dojdzie w samym środku bieszczadzkich lasów? Kto stoi za tajemniczymi mailami do nastolatków? Jedno jest pewne, uczniowie prestiżowego liceum kolejny raz nie zaznają spokoju...
niewiesznic to dramatyczna i nieprzewidywalna historia o młodych ludziach którym w obecnym świecie nie jest łatwo. Nastolatkowie wciąż muszą zmierzać się z trudnościami i jakoś stawiać im czoła. W tej części autor zastosował świetny zabieg wprowadzając wielu bohaterów ze swoich innych książek, dzięki czemu historia jeszce bardziej nabrała charakteru. Gęsta, napięta atmosfera towarzyszy nam od pierwszej strony, aż po ostatnią. Znakomita, a zarazem bardo trudna opowieść o sprawach jakie towarzyszą młodości. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

book_or_books

ilość recenzji:1

1-07-2021 21:36

"Mam tylko nadzieję, że zanim umrę, dowiem się, dlaczego mnie to spotkało."
*
Wyjazd integracyjny w Bieszczady dla Huberta i jego kolegów z drużyn, nigdy nie miał okazać się nierówną walką o przetrwanie... A jednak to właśnie oni zostali zwierzyną, którą ktoś przeznaczył na odstrzał. W tym samym czasie Marta musi zmierzyć się z demonami przeszłości i własnym sumieniem, jednak skutecznie utrudniają jej to anonimowe maile z groźba wyjścia na jaw tajemnicy, która może pogrążyć wiele bliskich jej osób. A i to nie są wszystkie problemy, z jakimi przyjdzie zmierzyć się uczniom liceum Freuda.
*
"Co tu się dzieje?!" To pytanie, które towarzyszyło mi przez cały czas podczas czytania thrillera "Nie wiesz nic". Autor zafundował mi prawdziwy rollercoaster, pełen zwrotów akcji i niespodzianek, które momentami ocierały się o absurd tylko po to, żeby za chwilę stworzyć intrygującą całość.
*
Fabuła książki obraca się wokół kilku osób ? konkretnie uczniów liceum ? i porusza wiele różnych aspektów ich (nie)codziennego życia. Dotyka zarówno problemów związanych ze śmiercią, depresją, prześladowaniem, akceptacją siebie samego, jak i wielu innych trudnych spraw, o których często się nie mówi lub jak w przypadku naszych bohaterów dla własnego dobra lepiej o nich zapomnieć.
*
Z jednej strony dzięki wielowątkowości w książce nie było czasu na nudę, z drugiej chwilami czułam niedosyt i chciałam nieco więcej dowiedzieć się o postaciach i ich motywach. Jak na niecałe 350 stron działo się tu tyle rzeczy, że spokojnie można by nieco bardziej się rozpisać.
*
Najbardziej podobały mi się motywy psychologiczne i postrzeganie świata przez straumatyzowanych nastolatków. Szczególnie zaskoczył mnie moment, gdy zrozumiałam, że książkowa rzeczywistość, przemieszała się z wymysłami jednej postaci. To był genialny zabieg.
*
Książkę za całokształt oceniam na 8/10. Jestem pewna, że to nie jest moje ostatnie spotkanie z piórem Pana Mossa.

Czy recenzja była pomocna?

Daria reads

ilość recenzji:1

1-07-2021 19:10

Po tragicznej śmierci Alana, zawodnicy z drużyny siatkówki Liceum Freuda postanawiają wyjechać na obóz w Bieszczady. Ten wyjazd miał im pomóc, a okazał się dramatyczną walką o przetrwanie. Komu mogłoby zależeć na ich śmierci?

Nie znałam dotąd twórczości autora ani nie miałam w zwyczaju sięgać po thrillery. Postanowiłam jednak wyjść temu gatunkowi naprzeciw i przekonać się, czy najnowsza książka Marcela Mossa trafi w moje gusta. I muszę przyznać, że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona!

Choć jest to trzeci tom serii i kontynuacja poprzednich części, odnalazłam się w nim bez problemu, a to za sprawą licznych nawiązań do przeszłości bohaterów.

W ,,Nie wiesz nic autor porusza wiele trudnych tematów, które są istotne, a o których wciąż mówi się za mało. Dotyczą one w głównej mierze nastolatków i choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ludzie w takim wieku nie mogą mieć poważnych problemów, książka pokazuje, jak bardzo mija się to z prawdą. Nękanie w szkole, poczucie bycia wykluczonym, tragiczna śmierć, stalking, dźwiganie w sobie poczucia winy czy brak wsparcia w rodzicach, to tylko niektóre z tych, o których wspomina tutaj autor.

Czytając o tym wszystkim, nie da się nie współczuć bohaterom. Zwłaszcza gdy jest się świadomym tego, iż takie rzeczy nie są fikcją literacką, a dzieją się nieustannie w prawdziwym życiu. Dlatego autorowi należą się słowa uznania za to, że porusza w swojej twórczości tak ważne, choć niełatwe kwestie. Jestem także pod wrażeniem tego, jak umiejętnie potrafił zajrzeć do głów nastolatów, by tak wyraziście i realnie oddać ich sposób zachowania, myślenia i postrzegania świata.

Prosty styl i język odpowiedni dla wieku bohaterów wpływają na to, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. A przy tym trudno jest się od niej oderwać, gdyż jest lekturą wciągającą i do samego końca trzymającą w napięciu. Fabuła jest nieprzewidywalna, a prowadzi do jeszcze bardziej szokującego zakończenia.

Jest to książka, którą przeczytałam niemal jednym tchem, która dostarczyła mi wielu wrażeń i z którą spędziłam naprawdę udany czas. Dzięki niej mam ochotę poznać kolejne tytuły Pana Marcela Mossa, a także częściej sięgać po książki z gatunku thriller.

Czy recenzja była pomocna?

marlon.080

ilość recenzji:14

1-07-2021 18:04

Nie wiesz nic
To było to i o to chodzi! Trzeci tom cyklu - Liceum Freuda uważam za mustread w tym roku. Oczywiście nie pomijając pierwszej części!
Marcel Moss kolejny raz wzniósł się na wyżyny i dowalił do pieca absolutnie świetny thriller
Po nudnym Wszyscy muszą zginąć Nie wiesz nic to totalna petarda.
Niesamowitym staje się fakt jak doskonale autor potrafi odzwierciedlić targające emocje nastolatków. A tym bardziej u tak wielu postaci! Doskonale odzwierciedlone zostają charaktery tak wielu osób, chłopców, dziewczyn ich rodziców i postaci pobocznych. Tak wiele ich dzieli a tak dużo łączy.
Natomiast smutne jest to w jak chorych czasach żyjemy i z czym muszą się te dzieciaki zmagać. Moje wspomnienia z liceum są zupełnie inne. Brak życia w centrum internetu to jednak złote czasy, spędzało się dużo czasu na dworze wśród rówieśników a przed komputer chodziło się tylko pograć w Simsy i to nie zawsze bo ważniejsze były wypady na basen latem albo lodowisko zimą.
Era internetu zmieniła wszystko. Hejt zniszczył radość i beztroskę. Mam wrażenie że te dzieciaki przeżywają dzisiaj więcej problemów niż niektórzy dorośli. Zawiść ogarnęła ich serca i rozum. Liczy się tylko to co materialne a wrażliwość to powód do wstydu. To jest straszne!
Marcel kolejny raz poruszył drażliwy i ciężki temat. Akceptacja, tolerancja, zaufanie to terminy które są bazą tej powieści. Autor umiejętnie prowadzi nas przez wszystkie fazy strachu, bólu, odtrącenia przez zawiść, tęsknotę i frustrację. Ta książka odkrywa karty które nosimy ze sobą aby się schować, zniknąć albo być niewidzialnym. Ale wspaniale pokazuje również formę przyjaźni która potrafiła zrodzić się z traumatycznych przeżyć, ukazuje jak ważne jest mówienie o tym co nas gryzie, uwiera i przeraża.
Kolejne przewracane kartki pokazały mi że w tym wszystkim oprócz skrajnie negatywnych emocji jest też miejsce na miłość, uczucia i odwagę do mówienia prawdy.
Akcja książki została podzielona jak w pierwszej na relacje uczniów, czas przeszly i teraźniejszość. Wiele się wyjaśni ale nie wszystko zostanie zapomniane coś tak czuję ponieważ co znajduje się na końcu? Oczywiście : CIĄG DALSZY NASTĄPI... Ale wiecie co? Tym razem bardzo mnie to cieszy

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Agatarecenzuje

ilość recenzji:2

1-07-2021 15:45

"Nie wiesz nic" to trzecia część cyklu Liceum Freuda i kontynuacja świetnej książki "Nie wiesz wszystkiego". Jeśli pamiętacie historię Alana, Otylii, Marty, Sary oraz innych uczniów warszawskiego liceum, to do poznania ich dalszych losów nie muszę was namawiać. Szczególnie, że zakończenie było porywające. "W nie wiesz nic" pojawiło się wiele ciekawych wątków, dużo się działo, a napięcie towarzyszyło mi już od pierwszej strony. Najwięcej emocji dostarczył mi wątek z chłopcami z drużyny siatkówki, którzy wyjechali na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Integracyjny wyjazd okazał się dla nich tragiczny. Zostali napadnięci i postawieni w roli zwierzyny, za którą uganiali się uzbrojeni mężczyźni. O życie walczyć będzie także matka Sary. Wątek z Sarą również mi się podobał. W poprzedniej części ta dziewczyna kojarzyła mi się z taką wredną królową szkoły, teraz pokazała swoją lepszą twarz. Polubiłam ją do tego stopnia, że chyba stała się moją ulubioną bohaterką tej serii. Nie można zapomnieć też o tym co scala całą tę historię, czyli wydarzeniach, które rozegrały się w poprzedniej części i tajemnicy, którą ktoś odkrył i zaczął szantażować jej ujawnieniem naszych bohaterów. Jestem pewna, że nie zgadniecie kim będzie szantażysta. Ja byłam w wielkim szoku, gdy się tego dowiedziałam. Książka bardzo mi się podobała, zresztą tak jak większość powieści Marcela Mossa Lubię thrillery, lubię czytać o nastolatkach, ich problemach. Lubię ciekawą akcję, dużo emocji i nieoczywiste zakończenia. To wszystko znalazłam w całej tej serii i bardzo ją wszystkim polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytalka

ilość recenzji:1

1-07-2021 12:03

Marcel Moss powraca z nową książką! Znów znajdujemy się w Liceum Freuda i zagłębiamy się w problemy jego uczniów ? po śmierci Alana (?Nie wiesz wszystkiego?), kapitana drużyny siatkówki, jego miejsce zajmuje Hubert Kucner. Musi jednak zmotywować kolegów z drużyny, więc wpada na pomysł wyjazdu w Bieszczady. Gdyby tylko wiedział, jak skończy się dla niego ten wyjazd?

Dobrze było wrócić do tej serii i spotkać znajomych już bohaterów. Prolog zaczyna się od wydarzeń w lesie, w Bieszczadach, gdzie chłopaki z drużyny są ścigani przez nieznanych napastników. Ale to dopiero początek dziwnych wydarzeń, wierzchołek góry lodowej. Bo poza chłopakami z drużyny siatkówki równie istotni są inni bohaterowie, znani już z poprzedniej części: Marta, Wiktoria czy Sara. Mianowicie ktoś wysyła im maile z pogróżkami, dotyczącymi ujawnienia pewnej rzeczy, która dla wszystkich wtajemniczonych skończyłaby się więzieniem. Grupka znajomych ma niewiele czasu, by ustalić tożsamość prześladowcy i położyć kres jego działaniom?

Na nudę podczas lektury nie mogłam narzekać, bo tu ciągle się coś dzieje. Akcja jest dynamiczna, przez co trudno mi było odłożyć książkę na dłużej. Obok tej walki z czasem autor przemyca pewne ważne wątki ? myślę, że przede wszystkim to, jak ważne jest, by dbać o swoje zdrowie psychiczne. Skrzynka Zwierzeń (do której można anonimowo wrzucić karteczkę z problemem, ?wyrzucić to z siebie?), wsparcie przyjaciół, wizyty u psychologa ? jest to częścią normalności bohaterów i o to właśnie chodzi. Duży plus za promowanie takich postaw, bo jak wiadomo, Polska jest na niechlubnym drugim miejscu w Europie pod względem samobójstw nieletnich ? trzeba o tym mówić głośno, trzeba działać, a przede wszystkim dawać wsparcie. Przede wszystkim młodym osobom, ale też i dorosłym, bo ich też przecież może dotknąć depresja czy inna choroba. Tutaj chciałabym powiedzieć, że spodobała mi się przemiana Sary ? na lepsze oczywiście. Wątek jej relacji z matką bardzo mnie poruszył.

Autor poruszył wiele wątków (aż się można trochę pogubić) i wprowadził wiele postaci (poznacie też transpłciową uczennicę ? jej wątek jest poboczny, ale istotny dla fabuły i końcowych wydarzeń) ? moim zdaniem dobrze oddał realia warszawskiego liceum i rozbudował, chyba można powiedzieć, całe uniwersum. Polecam! Zaznaczę jeszcze tylko, że nie jest to zwykły thriller (nie spodziewajcie się tutaj takich akcji, jakie działy się w Trylogii Hejterskiej!), z uwagi na to, że obok emocjonalnej jazdy bez trzymanki poruszone są tu istotne społecznie kwestie, o których należy mówić - dlatego uważam, że jest to książka ważna i potrzebna.

Czy recenzja była pomocna?

czytam.z.odpryskiem

ilość recenzji:1

1-07-2021 09:20

NIE WIESZ NIC Marcel Moss

Nie wiesz nic? Czy, aby na pewno? Jeśli czytaliście książkę NIE WIESZ WSZYSTKIEGO to gwarantuję Wam, że już naprawdę dużo wiecie.

NIE WIESZ NIC to kontynuacja losów bohaterów, którzy przez tragiczne wydarzenia, boją się, że ich tajemnica wyjdzie na jaw tym bardziej, że dostają pogróżki. Mało tego, kilku kolegów z drużyny siatkówki wyjeżdża na obóz w Bieszczady myśląc, że poprawią stosunki koleżeńskie. Nie wiedzą, że zamiast się integrować, będą musieli walczyć o życie. Brzmi ciekawie? Bardzo..

Samotność wśród nastolatków, brak zrozumienia ze strony szkoły oraz ze strony rodziców, wyśmiewanie, szydzenie, brak tolerancji, zazdrość, to tylko kilka przykładów, z którymi boryka się dzisiejsza młodzież, a na które autor zwraca szczególną uwagę w swojej książce. I bardzo dobrze, bo potrzeba takich lektur, które uczulają środowisko na istnienie problemu.

Marcel Moss zdecydowanie potrafi działać na wyobraźnię ludzką, zwłaszcza moją. Były emocje, było napięcie, były również chwile, które doprowadzały mnie do niepewności i zwątpienia. Za każdym razem autor mieszał mi w głowie tak, że do końca nie zgadłam kto i dlaczego.
Książka NIE WIESZ NIC sprawiła, że przepadłam na kilka godzin. Wciągnęła od pierwszych stron i czytałam ją dopóki nie skończyłam. Mroczny klimat, intryga, szybka akcja sprawiły, że książkę czytało mi się bardzo szybko.

Jak najbardziej czekam na więcej, czekam na kolejną część, bo to co zadziało się na samym końcu przerosło moje najśmielsze oczekiwania ?

Czy recenzja była pomocna?

pani_bookowa

ilość recenzji:1

1-07-2021 08:04

"W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą"

Jest to kolejna część z serii "liceum Freuda" i czyta się ją równie błyskawicznie jak wcześniejsze.
Od samego początku zostałam wciągnięta w wir intryg, a moja ciekawość rozbudzona przez co strony same się przerzucały.
Autor ponownie porusza ważne tematy zarówno z punktu widzenia nastolatek jak i dorosłych, jest to kolejna mocno emocjonalna historia.
W tym tomie wracamy do bohaterów znanych nam z pierwszej części serii, ale oprócz nich i zamknięcia sprawy z "nie wiesz wszystkiego" równolegle poznajemy również innych uczniów liceum i razem z nimi jest wprowadzany nowy wątek.
O ile zamknięcie sprawy znanej czytelnikom z poprzedniego tomu bardzo mi odpowiadało, było spójne, logiczne i zaspokoiło moją czytelniczą ciekawość o tyle nowe wątki nie wzbudziły we mnie tyle entuzjazmu.
W moim odczuciu było to trochę przekombinowane i przerysowane, a w zasadzie nie wszystkie, a jeden kluczowy element fabuły lekko mi zgrzytnął (nie chcę tutaj pisać szczegółów, bo przypuszczam, że większość z was lekturę ma dopiero przed sobą).
Niemniej jednak uważam, że autor robi kawał dobrej roboty i nim doczekamy się kontynuacji przygód uczniów z liceum Freuda będę z rozkoszą nadrabiała starsze książki Marcela, jak mówi stare polskie porzekadło - lepiej późno niż wcale

Czy recenzja była pomocna?

Kamila

ilość recenzji:1

30-06-2021 23:58

Każdy inny. Każdy próbuje uporać się ze swoimi problemami. Wszystkich ich łączy morderstwo. Ktoś wie co się wtedy stało. Czy zmusi ich aby przyznali się do winy?

Wydawać by się mogło,że już wszystko jest za nimi. Od tragicznych zdarzeń minęło już trochę czasu i starali się ze sobą zaprzyjaźnić. Łączy ich tajemnica,która nie
może nigdy wyjść na jaw bo zrujnuje ich życia. Wystarczył jeden anonimowy email aby wzbudził ich niepewność.
Ktoś chce by prawda wyszła na jaw i będzie do tego dążył. Każdy dzień będzie dniem strachu i wzrost poczucia winy będzie odczuwalny.
Nie wiadomo komu można dalej ufać bo tuż za rogiem czai się demon przeszłości.

Liceum Freuda nadal wspomina tragedie. w której zginęło dwoje licealistów. Ich śmierć niesie za sobą wiele bólu.
Niektórym jednak przyniosło to pole do popisu. Po śmierci Alana kapitana drużyny siatkarskiej jego rolę zaczyna pełnić
Hubert, który nie budzi dużego zaufania drużyny.Niektórzy twierdzą,że za życia Alana chciał się do niego przypodobać by teraz móc wejść w jego rolę.
Aby oczyścić atmosferę drużyna wyjeżdża na kilka dni w Bieszczady. Te kilka dni miało być miłą odskocznią od codzienności
ale nikt nie spodziewał się,że ktoś miał dla nich inny plan. Zaczną walkę o własne życie. Czy wyjdą z tego cało?

Jak wiecie Marcel Moss jest autorem,którego książki biorę i będę brała w ciemno. Zawsze czekam z niecierpliwością aż ukaże się zapowiedź nowej książki bo wiem,że muszę
ją przeczytać.
Tym razem znów się nie zawiodłam. Sam prolog bardzo mnie zaciekawił a jego finał bardzo zaskoczył. Książka daje dużo do myślenia i uważam,że każdy powinien ją przeczytać.
Młodzież jak i rodzice, gdyż zazwyczaj to rodzice nie wiedzą o problemach swoich dzieci,które potrafią ukrywać takie rzeczy.
Autor w swoich książkach porusza trudne tematy i myślę,że właśnie przez to ludzie tak chętnie czytają jego książki. Nie owija w bawełne i pisze o tym co jest "na czasie".
Tym razem poruszanym tematem jest między innymi to jak ludzie postrzegają odmienność. Świat jest pełen podziałów.Niektórzy ludzie mają ułożone w głowie wszystko tak jak
to powinno wyglądać jednak gdy wkroczy ktoś kto nie wpisuje się w ten tok myślenia, zaczynają się schody. Tolerancja a w sumie jej brak doprowadza do wielu nieprzyjemności.
Ludzie nie powinni ingerować w sprawy jak i życie osobiste innych ludzi. Każdy powinien być tym kim chce bez strachu o przyszłość.

Czy recenzja była pomocna?

gdzie_ja_tam_ksiazka

ilość recenzji:1

30-06-2021 23:29

Wracamy do liceum Freuda. Marcel Moss raczy nas dalszymi losami uczniów warszawskiej szkoły. Ponownie porusza ważne tematy społeczne, które nadal są trudne, przez niektórych wręcz nieakceptowalne. Albo jesteśmy ślepi, wolimy, by problemy te nas nie dosięgały. Ale co wtedy, gdy dotyka to naszych bliskich?
"Nasi dziadkowie i rodzice wychowywali się w innej rzeczywistości. Przez lata wpajano im inne, bardziej tradycyjne wartości. To sprawiło, że dziś trudno jest z nimi nawiązać jakikolwiek dialog. Potrzebowałem czasu, by zrozumieć, że nie ma sensu się z tego powodu na nich złościć. W pewnym wieku ludziom niełatwo zmienić światopogląd. Wątpię nawet, by to umieli. Przekonania są w nich za głęboko zakorzenione."
Bohaterowie muszą zmierzyć się z rywalizacją o bycie kapitanem drużyny, która wywołuje niechęć między przeciwnikami, powrotem do normalności, co nie będzie łatwe zważywszy na fakt, iż ktoś wie o ich tajemnicach, trudami związanymi z transseksualnością i dążeniem do wyrażania swojej prawdziwej natury, walka z chorobą, zemstą... Jest mnóstwo problemów, z którymi muszą codziennie stawiać czoło nastolatkowie. Są niedaleko ku dorosłości, ale to nie umniejsza skali tego, z czym przyjdzie im się spotkać.
Przeczytałam wszystkie książki autora i wywarły na mnie dużo emocji. Ta również. Może niekoniecznie potrafię przelać wszystkich emocji na łamach programu tekstowego, ale tematyka w jakimś stopniu dotyka każdego. Mamy kogoś w rodzinie, kto śmiertelnie choruje, kogoś, kto wspina się po szczeblach kariery, ale bywa to ciężkie bez sprzymierzeńców, kogoś, kto źle czuje się ze swoim ciałem, spotkała go przemoc cielesna, depresja itp. Każdy ma swój mały lub większy problem, ale dla danej osoby jest on niewyobrażalnie ciężki. A co mają powiedzieć osoby, które wkraczają małymi krokami w dorosłość i muszą radzić sobie same? I czy faktycznie muszą walczyć w pojedynkę?
To nie jest przyjemna książka, z tematyką, która odpręża. Jest to lektura, która krzyczy, woła, chce zwrócić na siebie uwagę i otworzyć oczy czytelnikowi. Moss nadal trzyma poziom i przyznam, że nie zgadłam, kto stoi za pewnymi sprawami. Oczywiście "Nie wiesz nic" czyta się sprawnie, choć na tę książkę trzeba poświęcić czas, żeby wszystko sobie ułożyć w głowie. Świetne zagranie z wplecieniem bohaterów z innych książek autora.
Prolog mocny, który wrzucił apetyt na wyższy level i mimo, że akcja miejscami była spokojniejsza, to nie oznacza, że nie dostarczała emocji. Wyprawa w Bieszczady wywołuje gęsią skórkę i cóż, trzeba uważać, jeśli jest się samemu na pustkowiu
Z pewnością polecam tę pozycję, która dzisiaj ma swoją premierę. Na ciąg dalszy czekam z niecierpliwością, bo Marcel znowu pozostawia czytelnika ze znakiem zapytania przed oczami.

Czy recenzja była pomocna?

Dagmara

ilość recenzji:1

30-06-2021 21:29

Co w tej książce się działo! Przywykłam już, że Marcel Moss przybliża czytelnikowi więcej problemów, niż kreacji samych bohaterów, ale połączenie kontynuowanych z poprzednich części wątków z całkiem nowymi to istna mieszanka wybuchowa. Mam wrażenie, że przy każdym kolejnym tomie tej serii trzeba bardziej się skupić podczas lektury, by dostrzec wszystkie, niewidoczne na pierwszy rzut oka, fabularne smaczki i powiązania. W liceum Freuda czuję się już jak u siebie, jakbym sama była jedną z uczennic, uczęszczającą do tej szkoły, a to całkiem miłe uczucie, przenieść się w przeszłość do lat nauki, które już dawno pozostawiłam za sobą. Fabuły książek z tej serii są niczym pajęcza sieć, misternie utkana z wielu zobrazowanych w szczegółowy sposób motywów, które składają się na całą zawiłą historię. Za sprawą przeskoków między bohaterami akcja nie zwalnia tempa, przenosimy się od wydarzenia do wydarzenia, nie mając ani chwili na nabranie głębszego oddechu. Nikogo, kto zna tytuły wychodzące spod pióra Marcela, nie zdziwi, że autor oprócz tego, że zadbał o zwroty akcji i podsycanie mrożącej krew w żyłach atmosfery, manipulując tym samym emocjami i moralnością czytelnika, mocny nacisk położył również na aspekt psychologiczny i skrupulatne nakreślenie kreacji bohaterów. ?Nie wiesz nic? to kolejny tytuł, który powinien być obowiązkowy do przeczytania przez młode osoby, ale także, a może przede wszystkim, przez ich rodziców. Moss uszczegóławia problematykę podjętą w poprzednich swoich książkach, ale wprowadza także całkiem nowe ? równie ważne i przejmujące zjawiska mające miejsce wśród młodzieży. Po lekturze tych historii zawsze wydaje mi się, że przykre wydarzenia, dotykające dorastające osoby, są jak studnia bez dna ? spotykają na swojej drodze ciągle to nowe problemy, z którymi muszą sobie radzić w pojedynkę. Co więcej, najgorsze jest to, że gdy odważą się już wołać o pomoc, słychać tylko echo wydobywające się ze wspomnianej studni. W poprzednim tomie nie do końca przekonało mnie pozbawione autentyczności zakończenie. Tym razem dosyć sceptycznie postrzegam jeden z wątków, który, według mnie, nie wnosi nic konkretnego do fabuły i ?nie klei? się z resztą historii. Za to ostatnie rozdziały? Zaskoczył mnie taki zwrot wydarzeń! Cóż? czasami trzeba wrócić do punktu wyjścia, by móc ruszyć dalej, a jestem przekonana, że Moss wykorzysta zastosowany na końcu zabieg w stu procentach, tworząc kolejny tytuł obejmujący problematyką pozostałe części serii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

nice_booktime

ilość recenzji:1

30-06-2021 19:47

?Nie wiesz nic?, to szokujący thriller psychologiczny autora ?Nie wiesz wszystkiego?.
W powieści wracamy do Liceum Freuda, problemów z jakimi zmagają się młodzi ludzie.
Marta wraz z przyjaciółmi próbują wrócić do normalności, po tragicznej śmierci Alana i Otylii. Jednak ktoś, zna ich tajemnicę i grozi, że ich sekret wyjdzie na jaw, jeśli się nie przyznają.
Hubert zostaje nowym kapitanem drużyny siatkówki. Organizuje kilkudniowy obóz, który ma tchnąć w nich ducha walki do rywalizacji. Wyjazd niestety zamienia się w obóz przetrwania. Komu tak bardzo zależy na ich śmierci ?
Autor kolejny raz porusza trudne społeczne problemy. Depresja, choroba bliskiej osoby, brak akceptacji, alkoholizm, rywalizacja i odnajdywanie własnej seksualności.

Zbiór zamyka się w spójną całość, książkę czyta się bardzo szybko, autor powraca do wątków z I części. Końcówka zapowiada kolejną część.

Jaka dla mnie jest ta książka? Książka fenomen, , super przeplatanie fabuły z pozostałych serii, rewelacyjne wątki. Jestem pod wrażeniem i cieszę się, że mogłam przeczytać kolejną książkę Polskiego Autora.

Czy recenzja była pomocna?

Daria reads

ilość recenzji:1

30-06-2021 19:29

Po tragicznej śmierci Alana, zawodnicy z drużyny siatkówki Liceum Freuda postanawiają wyjechać na obóz w Bieszczady. Ten wyjazd miał im pomóc, a okazał się dramatyczną walką o przetrwanie. Komu mogłoby zależeć na ich śmierci?

Nie znałam dotąd twórczości autora ani nie miałam w zwyczaju sięgać po thrillery. Postanowiłam jednak wyjść temu gatunkowi naprzeciw i przekonać się, czy najnowsza książka Marcela Mossa trafi w moje gusta. I muszę przyznać, że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona!

Choć jest to trzeci tom serii i kontynuacja poprzednich części, odnalazłam się w nim bez problemu, a to za sprawą licznych nawiązań do przeszłości bohaterów.

W ,,Nie wiesz nic autor porusza wiele trudnych tematów, które są istotne, a o których wciąż mówi się za mało. Dotyczą one w głównej mierze nastolatków i choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ludzie w takim wieku nie mogą mieć poważnych problemów, książka pokazuje, jak bardzo mija się to z prawdą. Nękanie w szkole, poczucie bycia wykluczonym, tragiczna śmierć, stalking, dźwiganie w sobie poczucia winy czy brak wsparcia w rodzicach, to tylko niektóre z tych, o których wspomina tutaj autor.

Czytając o tym wszystkim, nie da się nie współczuć bohaterom. Zwłaszcza gdy jest się świadomym tego, iż takie rzeczy nie są fikcją literacką, a dzieją się nieustannie w prawdziwym życiu. Dlatego autorowi należą się słowa uznania za to, że porusza w swojej twórczości tak ważne, choć niełatwe kwestie. Jestem także pod wrażeniem tego, jak umiejętnie potrafił zajrzeć do głów nastolatów, by tak wyraziście i realnie oddać ich sposób zachowania, myślenia i postrzegania świata.

Prosty styl i język odpowiedni dla wieku bohaterów wpływają na to, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. A przy tym trudno jest się od niej oderwać, gdyż jest lekturą wciągającą i do samego końca trzymającą w napięciu. Fabuła jest nieprzewidywalna, a prowadzi do jeszcze bardziej szokującego zakończenia.

Jest to książka, którą przeczytałam niemal jednym tchem, która dostarczyła mi wielu wrażeń i z którą spędziłam naprawdę udany czas. Dzięki niej mam ochotę poznać kolejne tytuły Pana Marcela Mossa, a także częściej sięgać po książki z gatunku thriller.

Czy recenzja była pomocna?

zaczytana_szczecinianka

ilość recenzji:1

30-06-2021 19:07

"Życie jest za krótkie, by tracić je na nieustanny strach. Nie chcę już dłużej się bać."

Przychodzę do Was z książką, która ma dzisiaj swoją premierę, czyli mowa o "Nie wiesz nic".

To było moje pierwsze spotkanie z autorem i już wiem, że na pewno nie ostatnie> Pomimo tego, że jest to trzeci tom z serii, to nie miałam problemów, aby odnaleźć się w tej historii. Pochłonęłam ją dosłownie w jeden wieczór, nie było innej opcji!

Po tragicznej śmieci jednego z zawodników drużyny siatkówki Liceum Freuda, pozostałe osoby z drużyny wyjeżdżają w Bieszczady na obóz. Z założenia ten wyjazd miał im pomóc podnieść się po śmierci Alana, ale ostatecznie okazało się walką o przetrwanie.

Dla mnie największym plusem tej historii jest poruszenie ciężkich tematów społecznych, które dla wielu osób niestety nadal są tematami tabu, o których nie mają odwagi głośno mówić, a które społecznie są bardzo ważne i wymagają tego, aby było o nich głośno. Chodzi tu między innymi o depresję, samotność, brak akceptacji, odnajdywanie własnej tożsamości i znajdowanie w sobie odwagi do wyrażania siebie samego. Ciężko jest żyć w społeczeństwie, które nadal narzuca określone wzorce społeczne i nie akceptuje tego, że inni mają prawo do innego patrzenia na życie.

Prolog już sam w sobie był mocny, przyprawia o gęsią skórkę i już od samego początku cała historia staje się wręcz nieodkładalna. Skłania do refleksji, sam klimat tej historii jest niepowtarzalny i unikatowy, a kiedy się ją skończy, to długo siedzi jeszcze człowiekowi w głowie.

Polecam wszystkim tę książkę. Uważam, że powinno ją przeczytać jak najwięcej osób, a zwłaszcza fani thrillerów psychologicznych, bo w 100% jest tego warta>

Moja ocena: 9/10

Czy recenzja była pomocna?

ksiazki.po.mojemu

ilość recenzji:1

30-06-2021 18:47

Znając twórczość autora wiedziałam mniej więcej czego mogę się spodziewać po tej książce. Pomimo tego znowu dałam się zaskoczyć
"Nie wiesz nic" to niesamowicie wciągający thriller psychologiczny.
Świetnie wykreowani bohaterowie i nietuzinkowa fabuła to mistrzostwo świata.
Tu wszyscy mają tajemnice i problemy, którymi niełatwo się podzielić nawet z przyjaciółmi.
Ponoć każdy z nas ma kilka takich sekretów, które nigdy nie zostaną wyjawione Oby Wasze nie były takie jak bohaterów książki
Autor porusza ważne kwestie i problemy, które sprytnie wplecione zostają w całą historię. Jest to już chyba cecha charakterystyczna dla twórczości p. Marcela. Wątek lub wątki główne plus bardzo ważne współczesne problemy zawarte w historiach poszczególnych bohaterów. Ja uwielbiam taki schemat.

Czy recenzja była pomocna?

CzytaMYmamy

ilość recenzji:1

30-06-2021 18:04

"Nie wiesz nic" to kontynuacja książki "Nie wiesz wszystkiego" . Marcel Moss zabiera nas z powrotem do prestiżowego liceum imienia Freuda gdzie oprócz bohaterów z poprzedniej części dołączają również nowi. Ich losy przeplatają się tworząc spójna historie, trzymająca w napięciu i dającą sporo do myślenia. Hubert wyrusza w podróż mającą zintegrować go z kolegami z drużyny. Ich wycieczka okaże się walką o przetrwanie w otoczeniu dzikiej przyrody. Chłopcy zostają zaatakowani przez zamaskowanych mężczyzn. Natomiast Marta, Nina, Sara, Wiki oraz Kuba dostają tajemnicze maile z pogróżkami dotyczącymi skrywanej przez nich tajemnicy. Żyją w ciągłym strachu nie wiedząc kto chce im zaszkodzić. Na dodatek bohaterowie mierzą się również z innymi poważnymi problemami. Jedna z dziewczyn pada ofiarą stalkera, inna dowiaduje się o tym, że jej mama ma raka. To tylko kilka z przytoczonych przykładów. Autor porusza wiele istotnych zagadnień, pisze o zmaganiach z depresją, urojeniami, przedstawia przykład osób, które źle się odnajdują w swojej płci. Poprzez książkę jesteśmy w stanie zrozumieć wiele ludzkich dramatów o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia i podświadomie nie chcieliśmy sobie zdawać sprawy z tego,że istnieją. Jak dla nas to kolejny świetnie napisany thriller psychologiczny z nuta grozy do ostatnich stron. Dla fanów twórczości Marcela Mossa możemy jeszcze napisać, że ciąg dalszy nastąpi? z czego niezmiernie się cieszymy i już nie możemy doczekać. Gratulujemy serdecznie świetnie napisanej książki!

Czy recenzja była pomocna?

Agata recenzuje

ilość recenzji:1

30-06-2021 17:04

"Nie wiesz nic" to trzecia część cyklu Liceum Freuda i kontynuacja świetnej książki "Nie wiesz wszystkiego". Jeśli pamiętacie historię Alana, Otylii, Marty, Sary oraz innych uczniów warszawskiego liceum, to do poznania ich dalszych losów nie muszę was namawiać. Szczególnie, że zakończenie było porywające. "W nie wiesz nic" pojawiło się wiele ciekawych wątków, dużo się działo, a napięcie towarzyszyło mi już od pierwszej strony. Najwięcej emocji dostarczył mi wątek z chłopcami z drużyny siatkówki, którzy wyjechali na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Integracyjny wyjazd okazał się dla nich tragiczny. Zostali napadnięci i postawieni w roli zwierzyny, za którą uganiali się uzbrojeni mężczyźni. O życie walczyć będzie także matka Sary. Wątek z Sarą również mi się podobał. W poprzedniej części ta dziewczyna kojarzyła mi się z taką wredną królową szkoły, teraz pokazała swoją lepszą twarz. Polubiłam ją do tego stopnia, że chyba stała się moją ulubioną bohaterką tej serii. Nie można zapomnieć też o tym co scala całą tę historię, czyli wydarzeniach, które rozegrały się w poprzedniej części i tajemnicy, którą ktoś odkrył i zaczął szantażować jej ujawnieniem naszych bohaterów. Jestem pewna, że nie zgadnicie kim będzie szantażysta. Ja byłam w wielkim szoku, gdy się tego dowiedziałam.
Książka bardzo mi się podobała, zresztą tak jak większość powieści Marcela Mossa
Lubię thrillery, lubię czytać o nastolatkach, ich problemach. Lubię ciekawą akcję, dużo emocji i nieoczywiste zakończenia. To wszystko znalazłam w całej tej serii i bardzo ją wszystkim polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kat.czyta

ilość recenzji:1

30-06-2021 15:59

Marcel Moss znany jest z doskonałych thrillerów, w których przemyca ważne tematy. ?Nie wiesz nic? to kolejna książka, w której spotykamy się z uczniami prestiżowego liceum Freuda. Tym razem dowiadujemy się, jakie konsekwencje poniosła za sobą śmierć jednego z uczniów. Był on przywódcą drużyny siatkówki, która bez niego jest jak okręt bez kapitana ? nie wie, w którą stronę płynąć. Gracze jednak nie są w stanie zaakceptować Huberta, który obejmuje funkcję zmarłego Alana. Chcą się zintegrować, więc wyjeżdżają na obóz, nieświadomi tego, co się tam wydarzy? Równolegle grupa innych uczniów próbuje wrócić do normalności. Przeszkodą staje się osoba, która grozi, że ujawni ich tajemnicę. Przyjaciele rozpoczynają walkę z czasem. Nie dopuszczą, by świat poznał ich mroczne sekrety.

Zacznę od tego, że prolog, który miałam przyjemność czytać zanim dotarła do mnie książka, wbił mnie w fotel. Działo się tam tyle, że strach bohaterów, przeszedł też na mnie. Po przeczytaniu tych kilku stron z wielką niecierpliwością oczekiwałam na kuriera. A list dołączony do paczki podwoił to napięcie.
Sama fabuła, jak już wcześniej pisałam, jest podzielona na dwa, połączone ze sobą, wątki. I o ile w prologu jest mowa o obozie, na który wyjeżdża drużyna, tak w dalszej części więcej jest grupy przyjaciół, która poszukuje tajemniczego szantażysty, który zna ich sekret. Ta przeważająca część była dla mnie spokojniejsza i mniej emocjonalna (co oczywiście nie oznacza, że było nudno, bo napięcie nadal było wyczuwalne) od drugiego wątku, ale też mówiła wiele więcej o trudnych tematach. A wątek obozu to dla mnie mistrzostwo ? ale ja się tam denerwowałam, prawie jak bohaterowie!

Niewątpliwym atutem książek Mossa jest to, że porusza on wiele trudnych tematów społecznych, jak np. hejt, tolerancja, depresja, samobójstwa nastolatków. Na pewno wszyscy zgodzą się, że to bardzo ważne i wartościowe. Fabuła poza tym, że budzi emocje i szokuje, zostawia też czytelnika z refleksją. A to duża zaleta.
?Nie wiesz nic?, tak jak wszystkie książki autora, jest książką z tych nieodkładalnych. Żadnej jeszcze nie kończyłam następnego dnia. Z tą siedziałam do późnych godzin, a potem z emocji nie mogłam zasnąć. Dla mnie Moss to polski mistrz thrillerów. Polecam bardzo!

Czy recenzja była pomocna?

Barbara - szpaczek_czyta

ilość recenzji:295

30-06-2021 15:56

?RECENZJA PREMIEROWA?

Dziś na tapecie najnowsza książka ... Znów powracamy do Liceum Freuda, gdzie piętrzą się różnorodne problemy nastolatków. Depresja, transseksualność, śmiertelna choroba, prześladowanie, zastraszanie - to wszystko zostało tutaj opisane. Autor przedstawia złożoność psychiki, jej sposób działania, a także mechanizmy obronne, które występują w przypadku poczucia zagrożenia. Książka jest ukazana z perspektyw kilku nastolatków, dzięki czemu mamy wgląd w ich myśli i przeżycia. To lepiej obrazuje wszystko to, z czym na co dzień się zmagają. Z pozoru mogłoby się wydawać, że problemy młodych osób są znikome i błahe, lecz ta powieść pokazuje, że wcale tak nie jest. Łatwo nam, osobom z boku, spojrzeć na życie drugiego człowieka i zbagatelizować to, z czym się zmaga i co go codziennie dręczy. Nie tak to powinno wyglądać i właśnie Marcel Moss ponownie zwraca na to uwagę. Każdy ma jakieś tajemnice, lepszą bądź gorszą przeszłość, głęboko skrywane sekrety. Nastolatkowie także i nikt z powodu ich wieku nie powinien ich ignorować, czy umniejszać ich problemów.
Książka "Nie wiesz nic" jest kontynuacją historii "Nie wiesz wszystkiego". Jest tam większość bohaterów z pierwszej powieści, ale też skupiono się na kilku innych. Jednak to nie wszystko. Występuje tu bohaterka Sandra Milton z "Utraceni", a także jest nawiązanie do "Wszyscy muszą zginąć" i nie tylko poprzez miejsce, czyli szkołę, ale także poprzez postać i epilog. To właśnie udowadnia, jak zręcznym pisarzem jest Marcel Moss, który w tak genialny sposób powiązał swoje właśnie dzieła. Język i styl odpowiedni, dzięki czemu szybko czyta się tę lekturę. Jest mnóstwo niewiadomych, które powoli się wyjaśniają, a niektóre fakty naprawdę mogą szokować. Znów było trochę popaprania, ale przez to ta książka jest jeszcze lepsza! Głównych bohaterów jest dużo, każdy ma swoje indywidualne problemy i rozterki. Codziennie walczą o lepsze jutro i uparcie się w tym nie poddają. Są silni, wrażliwi, a także pełni wytrwałości i lojalności. To też pokazuje, że mimo popełnionych błędów w przeszłości, wcale nie oznacza, że jesteśmy bezdusznymi potworami. Każdy czyn ma swój początek, swoje źródło. Ta książka może naprawdę wiele uświadomić, dlatego warto po nią jak najszybciej sięgnąć.

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książkowieści

ilość recenzji:1

30-06-2021 15:53

No i się doczekałam. Znów wróciłam do słynnego już liceum Freuda w Warszawie. Tęskniliście? Ja bardzo! Wydarzenia z pierwszej części nadal mają duży wpływ na życie szkoły. W drużynie, której kapitanem byl Alan, nastroje są zdecydowanie pesymistyczne. Jego następca Hubert wpada na pomysł wspólnego wyjazdu z kolegami z drużyny,by móc się znów zjednoczyć i poczuć ducha rywalizacji. Niestety od samego początku wszystko idzie nie tak, a ostatecznie wyjazd zmienia się w hardcorowy obóz przetrwania, gdzie stawką jest życie. Kto tak bardzo ich nienawidzi?

Tymczasem w szkole reszta uczniów próbuje dojść do siebie po dramatycznych wydarzeniach. Jednak im też to nie bardzo wychodzi. W końcu po tym,co się stało,nie da się tak po prostu wrócić do normalności. A na pewno nie pomagają w tym tajemnicze maile. Ktoś zna prawdę i grozi jej ujawnieniem.

Przyznam że Wam, że książkę dosłownie wciągnęłam w jedno popołudnie. Potem siedziałam i kilka godzin przetrawialam to,co się tam działo. A działo się dużo, dosłownie jazda bez trzymanki! Życie z taką tajemnicą już nigdy nie będzie normalne, o czym boleśnie przekonują się bohaterowie książki. Kolejny raz autor bierze pod lupę trudny temat,tym razem depresję. Młodzi ludzie popadają w nią coraz częściej,ich problemy są bagatelizowane, wyśmiewane. Ale one są jak najbardziej realne. Tusza, trądzik,bieda czy inna orientacja to tylko przykłady powodów,dla których dzieciom nie chce się żyć. Świat w którym żyjemy, skupia się na ideałach i nie uznaje odstępstw od tej normy. Marcel Moss świetnie pokazuje efekt zaniedbania tych problemów. Znów jest mocno,ale to chyba najbardziej lubię. I wielkie brawa za sprytne wplecenie bohaterów z innych książek kto czytał,to będzie wiedział o co chodzi. I najlepsze na sam koniec- ciąg dalszy nastąpi. Kiedy? Mam nadzieję, że szybko. Ja oczywiście bardzo polecam i wiem na pewno, że kolejne książki autora też przeczytam.

Czy recenzja była pomocna?

jedenrozdzial

ilość recenzji:4

30-06-2021 12:47

"Nie wiesz nic" Marcel Moss

"W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą."

Nad prestiżowym Warszawskim liceum Freuda ciąży śmierć dwójki uczniów. Samobójstwo Alana, kapitana drużyny siatkarskiej niekorzystanie odbiło się na psychice pozostałych członków teamu. Hubert jako nowy leader zespołu chce zmotywować chłopaków do gry i na nowo tchnąć w nich ducha rywalizacji. Siatkarze wyjeżdżają na kilkudniowy obóz w Bieszczady, gdzie czeka ich istna walka o przetrwanie. Jeden z członków drużyny - Paweł próbuje podkopać morale kapitana, jednak to nie jest najgorsze! Drugiej nocy ich pobytu, do domku wtargnęła trójka zamaskowanych mężczyzn z bronią, która postanowiła urządzić sobie polowanie na chłopców.

Tymczasem w liceum paczka przyjaciół Marty usiłuje zdemaskować anonimowego prześladowcę, który zna ich najmroczniejszy sekret.

Czy chłopcom z drużyny siatkarskiej uda się przeżyć?
Czy Marta wraz z resztą paczki zdemaskuje dręczyciela? I jaki z tym wszystkim związek będzie mieć poznany przez internet kolega dziewczyny?
O tym przekonajcie się już sami!

Autor po raz kolejny zabiera czytelnika w licealne środowisko prestiżowej szkoły średniej w Warszawie.
"Nie wiesz nic" to pełna niewiadomych oraz zawiłości historia, której akcja wciąga już od pierwszych stron!
Jak to zwykle u Mossa bywa po lekturze zostawia on czytelnika ze sporym rozgardiaszem w myślach i opadniętą do podłogi szczęką. Marcel Moss nie robi wyjątku, i tak jest i tym razem!
Świetnie poprowadzona fabuła oraz doskonale poruszone przez autora problemy społeczne sprawiają, że od książki nie można oderwać wzroku. Czytelnik niczym zahipnotyzowany przerzuca kolejne strony, nie zdając sobie sprawy, że dotarł do końca.
"Nie wiesz nic" to genialna kontynuacja, doskonale przyjętego przez czytelników "Nie wiesz wszystkiego."
Pierwszą częścią byłam zachwycona, jednak to dopiero druga wbiła mnie w fotel! Czekam na więcej!
Gorąco polecam i zachęcam do lektury.
Ocena 9/10

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia

ilość recenzji:1

30-06-2021 12:15

Nie wiesz nic MARCEL MOSS
Czytając prolog chciałam więcej z każdą kolejną stroną książka pochłaniała mnie coraz bardziej. Wracamy w powieści do Liceum Freuda, problemów z jakimi zmagają się młodzi ludzie.
Autor kolejny raz porusza trudne społeczne problemy. Depresja, choroba bliskiej osoby, brak akceptacji, alkoholizm, rywalizacja i odnajdywanie własnej seksualności.
Marta wraz z przyjaciółmi próbują wrócić do normalności, po tragicznej śmierci Alana i Otylii. Ktoś jednak zna ich tajemnicę i grozi, że ich sekret wyjdzie na jaw jeśli się nie przyznają.
Hubert zostaje nowym kapitanem drużyny siatkówki. Organizuje kilkudniowy obóz, który ma tchnąć w nich ducha walki do rywalizacji. Wyjazd niestety zamienia się w obóz przetrwania. Komu tak bardzo zależy na ich śmierci ?
W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą.
Książki od Marcela Mossa zawsze są ciekawe nie ma nudy. Czekam z niecierpliwością na kontynuacje. Myślę, że są to książki dla młodzieży oraz dorosłych dzięki tym powieścią , możecie poznać i zrozumieć trudności z którymi zmagają się wasze dzieci.
Za bardzo dziękuje ...

Czy recenzja była pomocna?

ObliczaBabyAgi

ilość recenzji:1

30-06-2021 11:07

Książki od autora są naładowane emocjami od pierwszej do ostatniej strony. Lubię je czytać, bo zwraca się w nich uwagę na to co ważne i istotne, a często trochę pominięte czy odsuwane na dalszy plan.

Prolog w tej książce był mocny. Oj cóż to był za wstęp. Gęsia skórka długo utrzymywała się na moich ramionach. Moje oczekiwania co do samej książki były ogromne mając na uwadze poprzednie pozycje autora.

Książka podzielona została na rozdziały rozpisane wg bohaterów, co bardzo mi się spodobało, bo mogłam poznać tą samą sytuację z różnych perspektyw, a mimo wszystko akcja się rozkręcała. Część bohaterów była nowa, część znałam z poprzedniej części.

Jednak co wyróżnia tę książkę od pozostałych to zupełnie inne emocje. Miałam wrażenie, iż to napisał ktoś inny a nie autor poprzednich. Ta książka po mocnym prologu jest bardziej spokojna, zrównoważona. Zabrakło mi tutaj takich mocnych wstrząsów jak się spodziewałam po przeczytaniu pierwszych stron. Owszem akcji nie brakowało. Były momenty, że zastanawiałam się nad zachowaniem bohaterów i fakt były one mocne, ale było ich raptem kilka. Liczyłam na wstrząsającą lekturę, a otrzymałam dobry thiller zupełnie inny niż poprzednie.

Przy zakończeniu, gdy poznajemy rozwiązania elementów fabuły odniosłam wrażenie, iż to za szybko... a z drugiej strony takie proste to rozwiązania...nie wstrząsnęły mną... A po przeczytaniu ostatnich stron do głowy wpadły mi słowa "ale to już było..."...

Jednak książkę polecam. Może i emocji dla mnie tu zabrakło, ale innych ważnych elementów już nie. Autor po raz kolejny zwraca uwagę na problemy młodzieży, które wydają się być rzadkie, jednak mogą dotknąć każdego z nas. Pokazuje jak trudne jest życie nastolatka, ale również dorosłych.
Ukazuje istotę i problem rozmowy między rodzicami a dziećmi. Wskazuje, iż dorośli również mogą nie radzić sobie z emocjami, a cierpieć na tym mogą dzieci.

Sięgnij po tę pozycję, bo warto. Przeczytałam całość bardzo szybko i już z niecierpliwością oczekuję kolejnej części.

Czy recenzja była pomocna?

ania_reads

ilość recenzji:1

30-06-2021 10:45

Do czytania książek Marcela Mossa nie trzeba mnie zachęcać. Od dawna je lubię. Tym chętniej sięgnęłam po kontynuację Nie wiesz wszystkiego.
Poznajemy w niej dalsze losy licealistów Freuda, którzy po tragicznych wydarzeniach próbują jakoś normalnie żyć. Nie jest to jednak łatwe, bo ktoś wie o tym, co zrobili i stale w mailach im o tym przypomina, próbując zmusić do pójścia na policję i przyznania się do wszystkiego.

Na domiar złego Marta ma stalkera. Poznała go na portalu poświęconym poezji i już nie może się go pozbyć. Ponadto dziennikarka z fundacji osób zaginionych Echo także nie daje im spokoju i drąży sprawę zaginionego Marka.

Powiem tak: dzieje się wiele, a wszystko podszyte jest strachem i obawami. Licealiści boją się bowiem tego, że pójdą do więzienia i robią wszystko, by tego uniknąć.
Bardzo podobało mi się wplatanie postaci i wątków z poprzednich książek autora. Poza tym problemy, z którymi zmagają się bohaterowie są bardzo realistyczne i wg mojej opinii, na czasie. Mam na myśli m.in. trans seksualność, a także ciężką chorobę matki, której córka musi stanąć na wysokości zadania i szybciej dorosnąć, by pomóc jej przez to przejść.

Reasumując - książka bardzo mi się podobała. Wciągnęłam się od pierwszych stron. Akcja jest dynamiczna, problemy realistyczne. Poznajemy bliżej świat młodzieży, który nie zawsze jest taki piękny, jak nam się wydaje.
Motyw wyjazdu integracyjnego może nieco jest przesadzony i trudny do uwierzenia, ale całość oceniam bardzo pozytywnie.
Zakończenie, jak zawsze jest najmocniejszym punktem książki.
Polecam wszystkim, którzy czytali tom pierwszy. Kto jeszcze nie zna tej serii, niech koniecznie nadrabia.

Czy recenzja była pomocna?

BblioteczkaAsi

ilość recenzji:1

30-06-2021 09:42

Wow. Cóż to była za lektura! Jestem pod ogromnym wrażeniem tej części książki. To chyba najlepsza, a na pewno najbardziej emocjonalna książka autora. Porusza w niej tak dużą ilość trudnych, ciężkich tematów, które mogą dotyczyć każdego z nas, każdego z naszych przyjaciół?Ta książka naszpikowana jest momentami wzruszeń, frustracji, przerażenia i paraliżu.
Trudno aż pojąć, jak dużo felernych sytuacji przytrafia się uczniom tego warszawskiego liceum.
Przez dłuższy czas miałam problem z uplasowaniem tej części w stosunku do drugiego tomu, na szczęście na sam koniec wszystko się pięknie wyjaśnia, więc mogłam poczuć się uspokojona w chaosie, który przez chwilę gdzieś zapanował w mojej głowie. Pewnie gdybym śledziła datowniki rozdziałów i zajrzała do poprzedniej części, wcześniej bym to ustaliła.
Jeżeli tak jak ja mieliście pewien niesmak po Wszyscy muszą zginąć ? nie zawiedziecie się tą częścią. Bohaterowie z pierwszej części Nie wiesz wszystkiego powracają z mocnym przytupem.
Rewelacyjna książka, rewelacyjna fabuła, rewelacyjne przeplatanie wątków z pozostałych serii autora. Marcel Moss, brawo! Oby tak dalej, nie mogę się doczekać dalszej twórczości. Czym mnie znowu zaskoczysz?

Czy recenzja była pomocna?

zaczytana myszka

ilość recenzji:1

30-06-2021 08:39

Śmierć kapitana nie wpłynęła dobrze na szkolną drużynę siatkówki. Aby jakoś zmotywować kolegów, nowy kapitan zabiera ich na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Nikt jednak nie przypuszcza, że może się tam stać coś strasznego.

Z kolei inni uczniowie szkoły bardzo chce wrócić do normalności, jednak nie dane jest im zaznać spokoju. Groźby o ujawnieniu mrocznego sekretu i upływający czas zdecydowanie odcisną na nich swoje piętno.

Zacznijmy od tego, że w tej historii dzieje się bardzo dużo i choć akcja może nie trzyma cały czas w napięciu, to zdecydowanie wciąga czytelnika. Autor bardzo sprawnie poprowadził fabułę zmuszając czytelnika do zastanawiania się nad jej poszczególnymi elementami i całym rozwiązaniem zagadki. Na plus warto zaliczyć też to, że poznajemy kawałki tej historii z perspektywy kilku osób, ich przemyśleń i emocji. Kolejnym pozytywem jest poruszenie przez Autora wielu społecznie ważnych, a przy tym bardzo aktualnych tematów.

Jest to już trzecia część serii i myślę, że gdybym znała poprzednie to początkowo trochę więcej bym rozumiała, jednak moja niewiedza nie utrudniła mi czytania. Dla mnie było to pierwsze spotkanie z Autorem i coś czuję, że nie ostatnie.

Jeśli zastanawiacie się, czy warto sięgnąć po tę książkę, to sądzę że tak.

Śmierć, dramatyczna walka o przetrwanie, samotność, depresja, strach. Dajcie się wciągnąć życiu licealistów z Freuda.

Czy recenzja była pomocna?

aggieczyta

ilość recenzji:1

29-06-2021 22:35

Zaczyna się mocno, jak zawsze. Prolog sprawia, że chcemy znać zakończenie jak i historię, która doprowadziła do tej konkretnej sytuacji.

Codzienność nastolatków doprawiona mrocznymi sekretami. Traumatyczne wydarzenia przeszłości odbijają się na teraźniejszości sprawiając, że nie wszystko jest tak łatwe i poukładane.

Anonimowy mail powoduje panikę i strach o przyszłość, która nie jest klarowna. Jedna wiadomość może doprowadzić do najgorszego.

Problemy z akceptacją rówieśników, nieporozumienie z dorosłymi, brak zaufania do drugiego człowieka, zmierzenie się ze śmiercią rówieśnika, strach o siebie i bliskich... Problemy, jakich nie da się przewidzieć, ze stron, których byśmy się nie spodziewali.

To wszystko znajdziecie w najnowszej książce Marcela Mossa "Nie wiesz nic", która trzyma w napięciu do ostatnich stron!

Czy recenzja była pomocna?

Monika

ilość recenzji:415

29-06-2021 22:13

"Nie wiesz nic" to szokujący thriller psychologiczny. Ciężko się od niego oderwać. Bardzo wciągający i wywołujący dreszcze na całym ciele.
Autor jak zwykle porusza trudne tematy. W najnowszej lekturze mamy do czynienia z prześladowaniem w sieci, chorobą, która dotyka najbliższych, rywalizacją wśród rówieśników.
Po śmierci Alana, kapitana drużyny siatkówki, dowodzenie przejmuje Hubert. Nastroje w drużynie nie są najlepsze, dlatego zawodnicy wyjeżdżają w góry, żeby pobyć ze sobą i się zintegrować. I tu zaczyna się prawdziwy dramat...
"Nie wiesz nic" to kontynuacja "Nie wiesz wszystkiego", dlatego zachęcam do przeczytania również tej drugiej pozycji, która przybliża nam sylwetkę bohaterów.
Książka skłania nas do refleksji, chociażby nad tym, jak łatwo jest wpaść w pułapkę, która czyha na nas w sieci. Internet to dla niektórych jedyne okno na świat. Kolejnym tematem, nad którym warto się dłużej zatrzymać to rak. Bohaterka książki uczy nas siły i determinacji.
To moja kolejna książka autora i kolejna pozycja numer jeden :) ja jestem zachwycona jego książkami. Sięgnijcie po nie i przekonajcie się sami.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaczytana.babka

ilość recenzji:1

29-06-2021 21:07

W dzisiejszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą"

Gdybyście poprosili mnie o wskazanie jednego tytułu autora, która najbardziej mi się podobała to powiedziałabym ?Nie wiesz wszystkiego?. Do dzisiaj pamiętam te emocje podczas lektury. Po książki Mossa sięgam w ciemno, wszystkie poruszają bieżące i kontrowersyjne tematy. Jako matka tematyka związana z życiem licealistów wywarła na mnie spore wrażenie. Dlatego bardzo czekałam na powrót tych bohaterów.

Hubert zostaje kapitanem reprezentacji siatkówki w Liceum Freuda, tym samym zajmując miejsce po zmarłym tragicznie Alanie, którego wszystko uwielbiali. Bardzo chce się wykazać, zależy mu na sukcesie drużyny, jednak nie do końca dogaduje się z chłopakami. Ich morale mocno upadły po śmierci ich przyjaciela. Aby rozluźnić atmosferę w drużynie mają udać się na męski wypad w Bieszczady. Niestety, wyjazd okazuje się mieć katastrofalne skutki?
W tym samym czasie Marta wraz z przyjaciółmi próbuje dowiedzieć się kto jest nadawcą tajemniczych maili, w których ktoś grozi im wyjawieniem prawdy na temat zbrodni, której się dopuścili.

Historia jak zawsze rusza mocno z kopyta? W każdej książce prolog wgniata w fotel i sprawia, że tych książek po prostu nie da się odłożyć. Wiedziałam zatem, że najlepiej za książkę zabrać się w weekend, kiedy będę miała najwięcej czasu i nie będę musiała się od niej odrywać po kilku rozdziałach.

Ilość poruszanych wątków jest ogromna. Począwszy od znęcania się psychicznego, fizycznego, homoseksualizmu, sponsoringu, alkoholizmu, po zmagania z chorobą nowotworową i traumę po śmierci bliskich osób.
Sposób prowadzenia fabuły sprawia jednak, że nie są one przytłaczające i nie sposób się w nich pogubić.

Problemy z niskim poczuciem własnej wartości, z poczuciem wykluczenia, z ogromnym pragnieniem akceptacji i lękiem przed tym, co pomyślą o nas inni to według mnie nie tylko problemy młodzieży, ale i dorosłych. Świetnym przykładem jest tutaj dorosła kobieta, która nie wytrzymała presji po otrzymaniu diagnozy w związku z rakiem piersi.

Autor jak zwykle dostarczył wielu emocji, a sama końcówka?. Genialne nawiązanie do ?Utraconych? i połączenie wątków. Takie zabiegi to świetne smaczki dla fanów ? uwielbiam je

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać tej serii gorąco Wam ją polecam. Gwarantuję Wam, że nie będziecie się nudzić.

Czy recenzja była pomocna?

zouza.reads

ilość recenzji:2

29-06-2021 20:52

Czy są tutaj fani twórczości marcelmoss.autor
Zgłaszać się, raz, dwa!
Nie będę ukrywać, że nieustannie czekam z wielką niecierpliwością na każdą zapowiedź, jaka się ukazuje pod nazwiskiem autora. Książki Marcela (już nie wspomnę o genialnych okładkach!) są pisane tak bardzo w moim stylu, że nie wiem kiedy przewracam ostatnią stronę. One czytają się same :)

"Nie wiesz nic" jest kontynuacją "Nie wiesz wszystkiego" i o ile rozpoczynająca serię część nie zainteresowała mnie tak jak oczekiwałam, to "Nie wiesz nic" zaintrygowała mnie o wiele bardziej
Thrillery autora są takie przyjemne i lekkie w czytaniu, że nie znam drugiego takiego autora, którego dosłownie KAŻDĄ książkę czytam w kilka godzin. Klimat tych książek jest niepowtarzalny, no uwielbiam!

W drugiej części poznajemy dalsze losy uczniów szkoły Freuda, którzy skrywają mroczną tajemnicę. Barwna przyszłość, jaka się przed nimi malowała, zdaje się lada moment legnąć w gruzach. Ktoś zna tajemnicę jaką skrywają przyjaciele i zamierza za wszelką cenę ją ujawnić. W międzyczasie drużyna siatkarska pod dowództwem swojego kapitana - Huberta, wyjeżdża na obóz w Bieszczady w celu lepszej integracji i zażegnania problemów. Żadnemu z nich nawet nie przeszło przez myśl, jaka rzeź czeka ich w tej głuszy.
?8/10?

Uwielbiam uwielbiam uwielbiam! I proszę o więcej tak lekkich w czytaniu, genialnych książek!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kasia

ilość recenzji:1

29-06-2021 20:30

Powracamy do Liceum Freuda, gdzie po tragicznej śmierci Otylii i Alana życie toczy się zupełnie inaczej. Drużyna siatkówki, której liderem był Alan przeżywa ciężki czas, bowiem śmierć ich kolegi bardzo na nich wpłynęła i nie potrafią sobie z tym poradzić. Hubert ? nowy kapitan drużyny ? próbuje zmotywować swój team do zaangażowania się. Wpada na pomysł wspólnego wyjazdu, który miałby ich bardziej zintegrować. Już w prologu dowiadujemy się co tam się wydarzy, ale jak to się skończy? Musicie to przeczytać!

Paczka Sary otrzymuje od szantażysty kolejne wiadomości nakłaniające ich do zgłoszenia się na policję w celu wyjawienia co tak naprawdę wydarzyło się na dachu w noc śmierci Otylii i Alana. Wspólnie próbują znaleźć osobę, która ich szantażuje. Ale dlaczego to robi? Czy faktycznie coś WIE? Czy tylko próbuje ich nastraszyć?

Och, co za wyśmienita lektura! Marcel Moss po raz kolejny mnie nie zawiódł i dorównał poziomem, a nawet podniósł sobie poprzeczkę. Książkę wręcz połknęłam, bo była tak wciągająca.

I tym razem autor próbuje przybliżyć nam życie młodych ludzi i trudności, z którymi się spotykają na co dzień. Piętrzące się problemy, dodatkowo niska samoocena, traumy z dzieciństwa, brak akceptacji ze strony rodziców i otoczenia, choroba lub strata kogoś bliskiego? Wszystko to wpływa na psychikę nastolatków i powoduje prawdziwe dramaty. Myślę, że to ważne, aby o tym mówić.

Najważniejsze! Książka kończy się magiczną frazą ?Ciąg dalszy nastąpi?. Ja już czekam. A Wy? :)

Czy recenzja była pomocna?

Patrycja WhoThatGirl

ilość recenzji:1

29-06-2021 17:16

Zagadki, tajemnice, niedopowiedzenia, zabójstwo, samobójstwo, szkolna elita, liceum. Wszystko to, co lubię. Nie ma tutaj ani chwili na nudę. Do głosu dochodzą różne postaci. Poznajemy nie tylko ich przemyślenia, ale i uczucia. Powiem szczerze, że choć niektórzy mnie irytowali, to nawet rozumiałam ich zachowanie. W tym wieku mieli prawo się pogubić. Najgorsze, że nie wszyscy od razu znaleźli przy tym wsparcie.

Autorowi kilka razy udało mnie się zaskoczyć, co jest ogromnym plusem. Sam fakt, że nie mogłam oderwać się od lektury, wiele świadczy. Nie pozostaje mi nic innego jak gorąco Wam polecić.

Czy recenzja była pomocna?

ja_zaczytana

ilość recenzji:2

29-06-2021 14:03

"Nie wiesz nic" - Czy na pewno chcesz wiedzieć wszystko?

Ależ to było dobre!
Porywające od pierwszego zdania...
Intrygujące od początkowych stron...
Wciągające już w samym prologu...

A potem było już tylko lepiej.

Marcel Moss znów nie zawodzi.
W tej książce jest wszystko, co lubię - narracja z wielu perspektyw - każdy z bohaterów jest perfekcyjnie wykreowany - poznajemy jego myśli, odczucia, lęki, nadzieje...
Dodatkowo autor porusza wiele problemów, z którymi boryka się młodzież - począwszy od niezrozumienia, zbyt dużych oczekiwań w rodzinie, poprzez nietolerancję, depresję, trudności z rówieśnikami czy odnajdywanie własnej seksualności.
Przy lekturze czujesz napięcie, dreszczyk emocji, koniecznie musisz czytać dalej, aby wiedzieć, co się stanie.
Każdy rozdział całkowicie pochłania i zanim się obejrzysz już dochodzisz do końca
Ale jakiego...
Ta książka jest dla wszystkich - dla lubiących thrillery psychologiczne, dla młodzieży, rodziców, nauczycieli.
Polecam i już nie mogę się doczekać kolejnej części.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

nati_reads

ilość recenzji:6

29-06-2021 12:09

Recenzja przedpremierowa najnowszej książki moje ulubionego autora Marcela Mossa!

?Nie wiesz nic? swoją premierę ma jutro, a dokładniej 30.06 i jest to druga część książki ?Nie wiesz wszystkiego?. Kolejna świetnie skonstruowana historia, którą przeczytałam w mniej niż 24 godziny!

?W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą? ? cytat z książki, który dał mi najwięcej do myślenia.

Ponownie wracamy do liceum Freuda, gdzie niedawno wydarzyła się okropna tragedia, w której zginęło dwoje uczniów. Stery w drużynie siatkarskiej po śmierci kapitana Alana przejmuje Hubert. Aby zintegrować się i zrelaksować razem z chłopakami w drużyny jadą na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Nie wiedzą, że ten wyjazd zamieni się w walkę o życie. W tym samym czasie Marta i reszta osób próbują wrócić do normalności po traumatycznych wydarzeniach z nocy śmierci Alana i Otylii. Ktoś zaczyna im grozić, że zna całą prawdę i każe im zgłosić się na policję. Szantażysta daje im bardzo mało czasu. Co z tym zrobią?

Jak zwykle autor dostarczył mi ogrom emocji! Sam prolog wprowadził we mnie ogromy szok, elementem charakterystycznym autora jest mocny prolog, który ma za zadanie wprowadzić czytelnika z przytupem w historię. Z każdym rozdziałem napięcie rosło i przez to książka stała się naprawdę nieodkładalną. W Jego książkach poruszane są współczesne problemy nastolatków, z którymi borykają się na co dzień. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak potrafią one być ciężkie. Nastolatkowie bardzo często popadają w depresję przez problemy w szkole czy przez rówieśników. Autor świetnie ukazuje te trudności i walkę z nimi. Właśnie dlatego tak bardzo lubię Jego książki, bo po przeczytaniu każdej z nich, zaczynam patrzeć inaczej na świat i głębiej analizować przeróżne kwestie.

Oczywiście na samym końcu zostałam rozłożona na łopatki, doznałam szoku i niedowierzenia. Autor jak zwykle świetnie poprowadził całą historię i zakończył ją z przytupem. Wszystko dokładnie wytłumaczył gładko łącząc ze sobą wszystkie wątki. Na samiutkim końcu zostawił mnie z niezwykle zdziwionym wyrazem twarzy! Zapowiada to kolejną część, na którą czekam z ogromną niecierpliwością.

Historia przedstawiona z perspektywy różnych bohaterów, kilka wątków, które świetnie łączą się w całość, język autora, który tak bardzo mi pasuje, że mogłabym czytać i czytać i czytać? Dla mnie po prostu petarda i bomba! Bardzo, bardzo polecam!

11/10

Serdecznie dziękuję za egzemplarz i możliwość przedpremierowego przeczytania tej książki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paulina M

ilość recenzji:3

29-06-2021 10:56

Od początku wiedziałam, że nie będzie to łatwa w odbiorze lektura. Byłam przekonana, że przeżyję szok i wstrząs. Nie myliłam się. Moss zabrał mnie do świata pełnego zła, przemocy i nietolerancji. Dzieje się naprawdę dużo. Napięcie narasta z każdym rozdziałem, a czytelnik wciąż poszukuje odpowiedzi na nurtujące pytania. Zagadek jest wiele, wraz z bohaterami próbujemy je rozwikłać, lecz to nie takie proste. Wszystko zdaje się nie mieć powiązania, jednak ostatecznie różne wydarzenia się zapętlają, tworząc spójną całość i klucz do odpowiedzi na najważniejsze pytania. . Może trochę o fabule? Całość skupia się wokół uczniów, uczęszczających do liceum Freuda. Akcja prowadzona jest przez wielu bohaterów, a my poznajemy ich historie w pierwszoosobowej narracji. Znamy ich uczucia, myśli, lęki i podejrzenia. Wraz z nimi obserwujemy świat, który jest przerażający i bezlitosny. W dodatku dowiadujemy się o dwóch traumatycznych wydarzeniach, które pozornie wydają się nie mieć żadnego powiązania. Z jednej strony towarzyszymy Hubertowi, który stara się być dobrym kapitanem drużyny i zabiera swoich kumpli w góry, żeby zacieśnić więzi. Sielanka nie trwa długo i przeradza się w istną szkołę przetrwania. Następnie przenosimy się do Warszawy, przyglądając się paczce "przyjaciółek", które połączyła zbrodnia. Teraz przeszłość ich dopada i domaga się sprawiedliwości. Tak więc nie jest to słodko-pudrowa historyjka, lecz splot samych nieszczęść, które mogą spotkać każdego. Moss dodaje do tego szczyptę fikcji i nutę fantazji, które wciągają czytelnika i nie pozwalają oderwać się od lektury. Oczekujcie prawdziwego wstrząsu!

Czy recenzja była pomocna?

zaczytana.myszka

ilość recenzji:1

29-06-2021 08:44

Śmierć kapitana nie wpłynęła dobrze na szkolną drużynę siatkówki. Aby jakoś zmotywować kolegów, nowy kapitan zabiera ich na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Nikt jednak nie przypuszcza, że może się tam stać coś strasznego.

Z kolei inni uczniowie szkoły bardzo chce wrócić do normalności, jednak nie dane jest im zaznać spokoju. Groźby o ujawnieniu mrocznego sekretu i upływający czas zdecydowanie odcisną na nich swoje piętno.

Zacznijmy od tego, że w tej historii dzieje się bardzo dużo i choć akcja może nie trzyma cały czas w napięciu, to zdecydowanie wciąga czytelnika. Autor bardzo sprawnie poprowadził fabułę zmuszając czytelnika do zastanawiania się nad je poszczególnymi elementami i całym rozwiązaniem zagadki. Na plus warto zaliczyć też to, że poznajemy kawałki tej historii z perspektywy kilku osób, ich przemyśleń i emocji. Kolejnym pozytywem jest poruszenie przez Autora wielu społecznie ważnych, a przy tym bardzo aktualnych tematów.

Jest to już trzecia część serii i myślę, że gdybym znała poprzednie to początkowo trochę więcej bym rozumiała, jednak moja niewiedza nie utrudniła mi czytania. Dla mnie było to pierwsze spotkanie z Autorem i coś czuję, że nie ostatnie.

Jeśli zastanawiacie się, czy warto sięgnąć po tę książkę, to sądzę że tak.

Śmierć, dramatyczna walka o przetrwanie, samotność, depresja, strach. Dajcie się wciągnąć życiu licealistów z Freuda.

Czy recenzja była pomocna?

zacytany.tata

ilość recenzji:292

29-06-2021 02:45

Marcel Moss w swojej najnowszej książce ?Nie wiesz nic? zabiera nas już po raz trzeci do liceum Freuda i oczywiście piętrzących się problemów jego uczniów. Po raz kolejny stajemy twarzą w twarz z olbrzymią ilością problemów głównych bohaterów, których zdaje się przybywać w zastraszającym tempie.

Problemy, z jakimi tym razem przyjdzie skonfrontować się licealistom dotyczą m.in. transseksualności, braku akceptacji, zagubienia, depresji, samotności, odrzucenia, czyli całej tej szerokiej palety uczuć, z którymi muszą się mierzyć nastolatkowie często bez wiedzy rodziców.

?Nie wiesz nic? to kolejna pozycja w dorobku autora, która szokuje swoją bezpardonowością, ukazując brutalny świat, w jakim muszą funkcjonować zagubione jednostki. Marcel Moss znowu udowadnia, że potrafi stworzyć historię, po której zupełnie inaczej spojrzymy na otaczający nas świat.

Zdaje się, że to właśnie jest głównym zamiarem autora- próba wydobycia z nas większych pokładów empatii i zrozumienia w stosunku do innych. Zwłaszcza zagubionych dzieci, których życie niejednokrotnie zbyt brutalnie doświadcza, pozostawiając ich później samym sobie. Moss z tylko sobie znaną niewiarygodną wręcz precyzją ?czyta? umysły nastolatków, pokazując ich złożoną rzeczywistość, którą my jako rodzice często postrzegamy zupełnie inaczej.

Ta książka to pisana wieloma oczami rozbudowana historia, która poruszy z pewnością szerokie grono czytelników. Obserwujemy bowiem tutaj rozpaczliwą walkę młodych ludzi o lepszą przyszłość, którzy pragną ponad wszystko dla siebie i swoich bliskich tak dobrze znanej i często nie docenianej ?normalności?. Bez względu na to czym ta normalność jest dla poszczególnej jednostki. Zasługujemy na nią bowiem wszyscy. Bez dwóch zdań.

Książka to jest godna polecenia właściwie każdemu: od kadry pedagogicznej i rodziców począwszy, a na licealistach skończywszy gdyż tak naprawdę dotyczy nas wszystkich, przyświecając jeden wspólny cel. Serdecznie polecam.

Książkę mogłem przeczytać przedpremierowo dzięki uprzejmości wydawnictwa filia i była to dla mnie wielka frajda.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

maitiri_books

ilość recenzji:1

29-06-2021 01:46

?Nie wiesz nic? to kolejny rewelacyjny, trzymający od początku w napięciu thriller Marcela Mossa. Książka rozpoczyna się mocnym prologiem. Jesteśmy świadkami ucieczki Huberta przez las. Las wydaje się nie mieć końca. Nie wiadomo, kto ściga chłopaka i przede wszystkim, dlaczego to robi. Czujemy jednak podskórnie, że ten ktoś ma przewagę i wkrótce go dopadnie. Później cofamy się w czasie i przenosimy do liceum, które było świadkiem już wielu mrożących krew w żyłach zdarzeń. Poznajemy bliżej Martę i jej przyjaciół. Z poprzedniej części wiemy, jaki skrywają sekret, jednak nie wiadomo nadal, kto i dlaczego ich szantażuje. Przyjaciele na własną rękę robią dochodzenie, aby odkryć, kto próbuje namieszać w ich życiu. Przy okazji na jaw wychodzą skrywane przez każdego z nich sekrety. Okazuje się, że tak naprawdę nigdy nie byli ze sobą szczerzy. Autor porusza w swojej książce ważne społecznie tematy. Tym razem Moss skupił się przede wszystkim na tym, co ważne dla młodych ludzi. Jest mowa o typowych problemach wieku dorastania, o potrzebie akceptacji, wśród rówieśników, ale też w rodzinie, o poszukiwaniu swojej drogi, o trudnych relacjach rodzinnych, o pierwszych miłościach. Autor porusza jednak również inne tematy. Zwraca uwagę na fakt manipulacji i kontroli, pokazuje jak łatwo jest to osiągnąć w dobie wszechobecnej aktywności internetowej. Najważniejszym jednak dla mnie wątkiem jest wątek Kariny i poszukiwania przez nią prawdy o własnej tożsamości płciowej. Za namową przyjaciółki Karina, która jeszcze niedawno uczęszczała do Freuda jako Karol, postanawia pojawić się tam jako kobieta. Strasznie się boi tego, co ją czeka, jednak liczy się z tym, że spotka się z ostracyzmem społecznym. Będzie wyśmiewana, skupi na sobie wzrok wszystkich w szkole. Nie spodziewa się jednak tego, co w związku ze swoją przemianą zastanie w domu. A to, co zastaje, rozrywa serce. Bardzo się cieszę, że autor poruszył w książce ten ważny dla wielu osób wątek. Może już sam ten fakt komuś pomoże, wzmocni go, doda mu sił. Dla reszty niech to będzie cenna lekcja. Lekcja tolerancji i szacunku wobec tego, co inne, mniej znane, co wydaje się nie być normalne. Autor pokazuje, że każdy ma prawo żyć tak, jak chce. I tak naprawdę nic nam do tego. Oraz, że inny nie znaczy gorszy. Pokazuje też, jak ważne w tak przełomowych dla człowieka chwilach jest wsparcie najbliższych. I do czego może prowadzić jego brak. Przy okazji wątku innego nastolatka, autor pokazał, co dzieje się z człowiekiem, który żyje w ciągłym poczuciu winy. Ale także, że to, co pokazujemy światu to często jedna z wielu masek, które zakładamy na potrzeby otoczenia. My tego nie widzimy, ale za tą maską może szaleć prawdziwy huragan. Książka Mossa porusza jeszcze więcej naprawdę istotnych kwestii, o których jednak już nie opowiem, bo nie zostanie nic, co moglibyście odkryć sami. A zapewniam, że warto. ?Nie wiesz nic? to bardzo udany thriller psychologiczny. Nieoczywisty, mocny, szokujący i niepokojący. Ale też niezwykle aktualny i prawdziwy. To książka idealna zarówno dla młodych ludzi, jak i dla ich rodziców, którzy często nie zdają sobie sprawy, jak wygląda obecnie świat ich dzieci. To naprawdę świetna, pouczająca i wartościowa lektura. Serdecznie polecam

Czy recenzja była pomocna?

MatkaPuchatka

ilość recenzji:42

28-06-2021 20:54

W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą

Każdy chce znaleźć swoje miejsce w świecie ? taką bezpieczną przystań, do której może zawinąć w chwilach, gdy wszystko się sypie, azyl, w którym może poczuć się bezpiecznie, a przede wszystkim ludzi, przy których może być sobą. Niestety, to nie takie proste...

Życie licealisty zdecydowanie nie jest usłane różami, prędzej można je porównać do pola minowego, gdzie każdy niewłaściwy, nieuważny krok może prowadzić do katastrofy. Poza codziennymi zmaganiami ze szkolną rzeczywistością ? walkę o pozycję, akceptację, uwagę i spokój ? uczniowie muszą radzić sobie z problemami rodzinnymi, zdrowotnymi, przeszłością i przyszłością.

Śmierć Alana wciąż rujnuje tych, którzy byli z nim w jakiś sposób związani: Sara chce ułożyć sobie życie po odejściu chłopaka, co nie jest proste, bo smutek przejmuje nad nią kontrolę w najmniej spodziewanym momencie; Marta kontynuuje prowadzenie Skrzynki Zwierzeń, licząc na to, że uczniowie w końcu się otworzą; Wiki zmaga się z ogromnym poczuciem winy ? nie radzi sobie z przeszłością. Zostaje jeszcze Daga, która walczy o uwagę i nie godzi się na nową sytuację, oraz Nina podejrzana o nieczyste zagrania. Nie zapominajmy o Kubie... Ekipa musi zmierzyć się z nie lada wyzwaniem: ktoś wie, co zrobili, a czas ucieka.

Tymczasem gdzieś w Bieszczadach toczy się rozpaczliwa walka o przetrwanie. Huber (nowy kapitan drużyny) stara się zająć miejsce Alana, jednak morale drużyny leży. Chłopak postanawia zorganizować wypad w góry, by zacisnąć więzi i zmotywować kolegów do działania. Co prawda wyjazd już na wstępie okazał się, za sprawą Pawła, niewypałem, ale żaden z nich nie podejrzewał nawet, że przyjdzie im walczyć o życie.

Poznamy też Karinę, która postanawia żyć w końcu po swojemu. Dziewczyna wychodzi z cienia i stawiając czoła całemu światu, walczy o lepszą przyszłość. Co prawda jest gotowa na pewne nieprzyjemności, ale w gruncie rzeczy nie spodziewa się tego, co ją czeka. Właściwie nie sposób wywróżyć, na którą stronę przechyli się szala.

Do czego doprowadzą wszelkie próby odzyskania spokoju? Kto okaże się sprzymierzeńcem, a kto katem? Czy warto porzucać maskę bezpieczeństwa, by żyć w zgodzie ze sobą? W jaki sposób przeszłość kształtuje teraźniejszość? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań to jedynie zalążek opowieści, z którą przyjdzie się nam zmierzyć.

Wyjść na prostą i nie zwariować?
Wracamy do Liceum Freuda i nie wiemy, w co włożyć ręce, bo tyle się tu dzieje. Kiedy mijamy szkolne mury, odnosimy wrażenie, że to jakiś poligon, na którym eliminuje się tych niewygodnych. Uczniowie walczą jednak dzielnie, by wyjść na prostą i nie zwariować, choć to walka nierówna, często bez niczyjego wsparcia, czasem wręcz z góry skazana na przegraną. Ile trzeba mieć w sobie determinacji, by utrzymać coś w tajemnicy, ile odwagi, by wyjść z cienia i zmierzyć się z jawną nienawiścią, a ile, by stawić czoła przeszłości, która nie daje o sobie zapomnieć? Jedno jest pewne: Marcel Moss zabierze nas w rzeczywistość, która na długo wgryzie się w nasze umysły, a wszelkie zdarzenia zmuszą czytelnika do refleksji. Czy takiego świata pragniemy?

Powieść wywołuje w nas ogromne emocje i wcale nie trzeba być uczniem liceum, by z uwagą śledzić działania nastolatków. Poruszane są tu tak ważne kwestie, że z pewnością każdy (absolutnie) znajdzie w tej opowieści coś dla siebie, choć należy z góry ostrzec, że nie będzie to sentymentalna podróż do lat młodzieńczych, a raczej wywlekanie brudów, z którymi (być może) przyszło nam się kiedyś zmierzyć, ale też z którymi będą walczyć nasze dzieci. My przeżyliśmy, ale czy jesteśmy dla młodych odpowiednim wsparciem i potrafimy wnieść w ich życie coś dobrego, uzbroić ich w odpowiednie narzędzia, które pomogą im w radzeniu sobie z codziennością?

"Nie wiesz nic" dotyka problemów społecznych ? rzekłabym nawet, że autor specjalizuje się w gromadzeniu dramatycznych treści i splataniu ich w grube węzły ? m.in. braku tolerancji wobec osób LGBT, ale też niebezpieczeństw, które czyhają na nasze pociechy w sieci. To historia, która doskonale uświadamia nam, jak prosto przekroczyć wszystkie granice, by osiągnąć zamierzony cel ? często impuls, jedna chwila determinuje całą naszą przyszłość ? uzmysławia, jak bardzo złożona jest rzeczywistość nastolatków, ich problemy wielowarstwowe (o czym często zapominamy), a środowisko niesprzyjające. Nie pochylamy się nad tymi błahostkami, bo przecież to jedynie "szaleństwa młodości", bo to minie, bo z tego wszystkiego można wyrosnąć, bo inni zapomną... Często bagatelizujemy, przymykamy oko, odsuwamy. Problem polega jednak na tym, że niektórych rzeczy nie można odkręcić, kłopoty same nie znikają, a z bycia sobą po prostu nie da się wyrosnąć.

Książkę czyta się bardzo szybko, na co z pewnością mają wpływ potoczny język powieści (na szczęście bez nachalnego slangu), styl autora ? bardzo lekki, mimo podejmowania szalenie trudnej tematyki ? oraz interesująca kompozycja. Każdy rozdział to osobna historia opowiedziana z innego punktu widzenia, w narracji pierwszoosobowej. Losy naszych bohaterów przeplatają się i w końcu łączą w spójną całość, dając zaskakujące i pełne emocji zakończenie (a może będąc początkiem zupełnie nowych wydarzeń?). Bohaterowie są zdecydowanie jacyś ? nie ma tu mowy o papierowych postaciach, które nic nie wnoszą do fabuły i są, by jedynie być. Nie, to nie tak! Tu każdy odgrywa znaczącą rolę, ma swoje pięć minut, które musi wykorzystać najlepiej, jak potrafi, by osiągnąć cel.

Podsumowując, "Nie wiesz nic" to historia, od której trudno się oderwać, bowiem fabuła wciąga, zaskakuje rozwiązanie wątków, poruszają losy bohaterów. Kibicujemy nastolatkom, przyglądając się ich zmaganiom z problemami, z którymi absolutnie nie powinni walczyć bez wsparcia dorosłych, a jednak... Obserwujemy rozpaczliwą walkę o uwagę, normalność, spokój czy życie.

Myślę sobie, że świat potrzebuje takich książek, bo pod tą thrillerowo-dramatyczną otoczką znajdziemy coś więcej ? to, nad czym powinniśmy pomyśleć, czemu warto się bliżej przyjrzeć ? człowieka, po prostu ludzką istotę, może nieco zagubioną i przytłoczoną, wołającą o pomoc, ale wartościową, czekającą na odkrycie. Oby więcej takich powieści, które mogą zrobić wiele dobrego. Może tędy droga?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paulina M

ilość recenzji:3

28-06-2021 14:15

Od początku wiedziałam, że nie będzie to łatwa w odbiorze lektura. Byłam przekonana, że przeżyję szok i wstrząs. Nie myliłam się. Moss zabrał mnie do świata pełnego zła, przemocy i nietolerancji. Dzieje się naprawdę dużo. Napięcie narasta z każdym rozdziałem, a czytelnik wciąż poszukuje odpowiedzi na nurtujące pytania. Zagadek jest wiele, wraz z bohaterami próbujemy je rozwikłać, lecz to nie takie proste. Wszystko zdaje się nie mieć powiązania, jednak ostatecznie różne wydarzenia się zapętlają, tworząc spójną całość i klucz do odpowiedzi na najważniejsze pytania. . Może trochę o fabule? Całość skupia się wokół uczniów, uczęszczających do liceum Freuda. Akcja prowadzona jest przez wielu bohaterów, a my poznajemy ich historie w pierwszoosobowej narracji. Znamy ich uczucia, myśli, lęki i podejrzenia. Wraz z nimi obserwujemy świat, który jest przerażający i bezlitosny. W dodatku dowiadujemy się o dwóch traumatycznych wydarzeniach, które pozornie wydają się nie mieć żadnego powiązania. Z jednej strony towarzyszymy Hubertowi, który stara się być dobrym kapitanem drużyny i zabiera swoich kumpli w góry, żeby zacieśnić więzi. Sielanka nie trwa długo i przeradza się w istną szkołę przetrwania. Następnie przenosimy się do Warszawy, przyglądając się paczce "przyjaciółek", które połączyła zbrodnia. Teraz przeszłość ich dopada i domaga się sprawiedliwości. Tak więc nie jest to słodko-pudrowa historyjka, lecz splot samych nieszczęść, które mogą spotkać każdego. Moss dodaje do tego szczyptę fikcji i nutę fantazji, które wciągają czytelnika i nie pozwalają oderwać się od lektury. Oczekujcie prawdziwego wstrząsu!

Czy recenzja była pomocna?

zaczytana_optymistka

ilość recenzji:8

28-06-2021 13:56

"Podobno najlepsze przyjaźnie rodzą się wtedy, kiedy najmniej się ich spodziewamy..." Autor thrilleru, o którym chce Wam dziś trochę napisać miał wczoraj urodziny! Zatem marcelmoss.autor jeszcze raz wszystkiego dobrego i spełnienia marzeń! Jak może niektórzy z Was pamiętają zamieściłam wczoraj recenzję pierwszej części książki "Nie wiesz nic". Historia tak mnie wciągnęła, że od razu pochłonęłam w całości część drugą!???? Nastawiłam się bardziej na akcje w Bieszczadach, ale... było jej tutaj tylko troszkę, a kurczę szkoda, bo jak przeczytałam prolog to miałam ciarki na rękach!! Lubię takie historie, które budzą we mnie takie emocje! Oczywiście tych emocji u autora nie zabrakło! Oj nie! Reszta bohaterów zmaga się z tajemniczym prześladowcą, który wie co zrobili w pierwszej części (nie chce spoilerować, bo wiem że niektórzy z Was są przed lektura), Marta poznaje w Internecie chłopaka, który zaczyna ją szantażować, ale gdy prawda o chłopaku wychodzi na jaw to i mnie zrobiło się go trochę żal... pojawia się też poważna choroba mamy Sary, ale także i nowi bohaterowie - Hubert, który chcę być przywódcą drużyny siatkarskiej i to on organizuje wyjazd w góry, Karol, który zostaje Kariną i zachowanie rodziców Kariny po śmierci swojego syna... nowe problemy, nowe spojrzenie na szkole i jej bohaterów! Mało tego! Autor bardzo umiejętnie połączył swój najnowszy thriller z... "Utraconymi" i biurem osób zaginionych "Echo"! bardzo mi się podobało wplecenie tutaj tego wątku i Sandry:) marcelmoss.autor chciałam Ci pogratulować pomysłu! Końcówka mnie zaskoczyła i już czekam na kolejną część! Lubię Twoje książki, bo naprawdę dostarczają mi przeróżnych emocji, a to uwielbiam czytając thriller! "W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą..."

Czy recenzja była pomocna?

bookostrada

ilość recenzji:1

28-06-2021 12:17

Odwaga nie zawsze popłaca, czasem przynosi człowiekowi tylko cierpienie"

Czytając prolog książki "nie wiesz nic" przeżyłam wstrząs, już wtedy wiedziałam że się nie zawiodę!

Nie mogę też powiedzieć, że od samego początku byłam zachwycona, ponieważ tak nie było. (Oczywiście pomijając prolog ). Początkowo duża ilość bohaterów i poświęcone im rozdziały były dla mnie trudne do zrozumienia, musiałam wracać i zastanawiać się, o kim teraz czytam. Jednak im dalej tym bardziej przyzwyczaiłam się do tej perspektywy i coraz lepiej się w niej odnalazłam. Co więcej, pod koniec nie wyobrażałam sobie żeby rozdziały odnosiły się tylko do jednego bohatera, ponieważ wtedy fabuła bardzo wiele by straciła. Jak widać, nie można oceniać książki, po pierwszych rozdziałach.

Jestem pełna podziwu ile trudnych i przerażających jednoczenie tematów i dramatów ukrył w swojej książce Marcel Moss. Jest to ogromne zwrócenie uwagi na to, co już dawno powinny przestać być tematami tabu. Czy wszyscy jesteśmy równi? Wydawać by się mogło, że tak. Jednak czytając tę książkę, wiele osób zwróci uwagę na to, że jako społeczeństwo niezbyt dobrze umiemy sobie radzić z odmiennością i wszystkich traktować jako równych sobie.

Autor doskonale wykreował bohaterów, każdy z nich miał odmienny charakter i zmagał się ze swoimi problemami, których niestety im nie brakowało. Z mojej perspektywy, jedne były mniejsze, drugie większe. Jednak prawda jest taka, że dla każdego z nich to była to ważna lekcja życia. Ja ze swojego doświadczenia mogę jedynie dodać, że nigdy nie należy porównywać problemów, dla jednego może nic nie znaczy, drugi z tym samym problemem może sobie nie poradzić, lub radzić w bardzo trudny sposób.

"Nie wiesz nic" to doskonały thriller, który z pewnością zapadnie w pamięci nie jednego czytelnika. Gesty klimat i napięta atmosfera, nieraz wywołała na moim ciele gęsią skórkę. Szczególnie rozdziały poświęcone drużynie siatkarskiej przeniosły w świat niebezpiecznych żądz, których w żaden sposób nie można już zatrzymać.

Ogromnie polecam wam tę książkę, jeśli lubicie pełne napięcia i grozy thrillery, ale także jeśli jesteście gotowi aby ktoś otworzył wam oczy na problemy, które dzieją się obok nas, a których jest cicho, bo wielu zamiata je pod dywan. Z całą pewnością nie tak powinno to wyglądać, ale żeby zmienić świat, każdy z nas musi zmienić najpierw siebie i swoje podejście.

Jest to moje pierwsze spotkanie zarówno z uczniami Liceum Freuda, ale także z samą twórczością autora. Muszę przyznać, że brak znajomości poprzednich części nie przeszkadzał mi w delektowaniu się lekturą, jednak już teraz wiem, że z pewnością twórczość Mossa będę śledzić na bieżąco, a poprzednie książki przeczytam najszybciej, jak będę mogła.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paulina M

ilość recenzji:3

28-06-2021 09:30

Od początku wiedziałam, że nie będzie to łatwa w odbiorze lektura. Byłam przekonana, że przeżyję szok i wstrząs. Nie myliłam się. Moss zabrał mnie do świata pełnego zła, przemocy i nietolerancji. Dzieje się naprawdę dużo. Napięcie narasta z każdym rozdziałem, a czytelnik wciąż poszukuje odpowiedzi na nurtujące pytania. Zagadek jest wiele, wraz z bohaterami próbujemy je rozwikłać, lecz to nie takie proste. Wszystko zdaje się nie mieć powiązania, jednak ostatecznie różne wydarzenia się zapętlają, tworząc spójną całość i klucz do odpowiedzi na najważniejsze pytania. . Może trochę o fabule? Całość skupia się wokół uczniów, uczęszczających do liceum Freuda. Akcja prowadzona jest przez wielu bohaterów, a my poznajemy ich historie w pierwszoosobowej narracji. Znamy ich uczucia, myśli, lęki i podejrzenia. Wraz z nimi obserwujemy świat, który jest przerażający i bezlitosny. W dodatku dowiadujemy się o dwóch traumatycznych wydarzeniach, które pozornie wydają się nie mieć żadnego powiązania. Z jednej strony towarzyszymy Hubertowi, który stara się być dobrym kapitanem drużyny i zabiera swoich kumpli w góry, żeby zacieśnić więzi. Sielanka nie trwa długo i przeradza się w istną szkołę przetrwania. Następnie przenosimy się do Warszawy, przyglądając się paczce "przyjaciółek", które połączyła zbrodnia. Teraz przeszłość ich dopada i domaga się sprawiedliwości. Tak więc nie jest to słodko-pudrowa historyjka, lecz splot samych nieszczęść, które mogą spotkać każdego. Moss dodaje do tego szczyptę fikcji i nutę fantazji, które wciągają czytelnika i nie pozwalają oderwać się od lektury. Oczekujcie prawdziwego wstrząsu!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wciagam_ksiazki

ilość recenzji:1

26-06-2021 23:30

3 już tom z serii Liceum Freuda.
Nowy kapitan Hubert zajmuje miejsce zmarłego Alana. W celu zintegrowania się z chłopakami wyjeżdża z nimi na obóz w Bieszczady. Marta natomiast wraz z przyjaciółki próbuje wrócić do normalności. Ktoś jednak zna ich sekret... Czy jest zagrożenie, że ich sekret wyjdzie na jaw?

Książka jak większość autora ma wiele wątków, sporo postaci. Porusza tematy depresji, prześladowania w szkole, jak również seksualności. Nie będę wam wiele zdradzać, co by nie psuć przyjemności z lektury. Końcówka wbija w fotel i zachęca do czekania na ciąg dalszy. Jednak mam wrażenie, że końcówka idealnie współgra z poprzednim tomem historii. Świetne zagranie ze strony autora z nietypowa, dość niespotykaną końcówka.

Po raz kolejny fajnie, że autor porusza nie jeden,a więcej poważnych tematów. Przede wszystkim seksualności i prześladowań w szkole. Wątek z lasem niezbyt przypadł mi do gustu. Może dlatego, że był mocno promowany i oczekiwałam, że będzie tego nieco więcej. Jednak skupienie padło na inne wątki. Lasu mamy namiastkę i tego co, tam się dzieje.

Książkę oceniam 8?/10. Książki Marcela biorę w ciemno, bo wiem, że to będzie coś dobrego z tematem na czasie, który warto poruszać. Czyta się błyskawicznie, bo wciąga totalnie. Nie jest to odrębna książka tylko seria z liceum Freuda, więc warto znać 2 poprzednie, aby się odnaleźć.
Dodatkowo pokazaną jest rywalizacja w szkole, prześladowanie, nie akceptacja itd. Przekonajcie się sami. Naprawdę warto.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

booklove225

ilość recenzji:8

26-06-2021 19:51

Recenzja przedpremierowa!
To było moje kolejne spotkanie z autorem, choć pierwsze z uczniami z liceum Freuda, nie przeszkadzało mi to w czytaniu, gdyż autor zawarł wiele odniesień do przeszłości bohaterów.
Od początku akcja jest emocjonująca i mocno intrygująca. Dlaczego ktoś chce śmierci tych nastolatków i poluje na nich niczym na zwierzynę w lesie?
Każdy rozdział przedstawiony jest przez innego bohatera, pan Moss odaje mu głos, sprawia to, że nie sposób tak łatwo odłożyć tą książkę.
Hubert, Marta, Sara, Wiktoria i Karina, a nawet Brajan. To bohaterowie tej książki, którzy są niezwykle różnorodni, ale łączy ich jedno, chcą być sobą i pragną akceptacji otoczenia.
Muszę przyznać, że nie jest łatwo być nastolatkiem w dzisiejszych czasach. Autor porusza bardzo ważne kwestie związane z LGBT, tożsamością płciową, depresją i chorobami natury psychicznej wśród młodzieży.
Niezwykle interesującym zabiegiem jest to, że Autor starał się zwrócić uwagę na fakt jak łatwo jest w dzisiejszych czasach kontrolować ludzi i ich życie poprzez ich internetową aktywność.
Książka sprawiła, że zatęskniłam za czasami swojego liceum, choć było to zupełnie co innego niż w Freudzie
Można wynieść z tej publikacji ważną lekcję. Przede wszystkim lekcje tolerancji dla inności, otwartości i wrażliwości. Łatwo jest oceniać innych poprzez pryzmat własnych wyobrażeń.

Tego typu książki są niezwykle ważne i wartościowe. Nie tylko był to świetny thriller znanego pisarza, ale również pouczająca lektura dla każdego, myślę, że szczególnie starsze pokolenie powinno po nią sięgnąć, bo zdarza się, że zapomniał "wół jak cielęciem był ", a świat byłby zdecydowanie piękniejszy gdybyśmy mieli w sobie więcej empatii.

Zakończenie książki, podobnie jak jej początek wprawiły mnie w ogromna ekscytację i ciekawość co wydarzy się dalej ? czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy bohaterów liceum Freuda Autor szokuje i zachwyca jednocześnie pomysłowością zawarta w fabule książki. Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blondynkowe_ksiazki

ilość recenzji:40

26-06-2021 18:18

Ze snu budzi mnie krzyk. Rozglądam się dookoła, jest ciemno, a ja stoję pośród drzew. To chyba las. Nagle w oddali słyszę szczekanie psa, nawoływanie. Widzę ciemną postać skrywającą się za drzewem. Czuję strach, niepokój, zaczynam się bać. Nie chcę już dłużej tu być. Zamykam oczy. Po chwili je otwieram i jestem już w innym miejscu. To chyba szkoła. Wydaje mi się, że liceum. Stoję wśród uczniów i nikt nie zwraca na mnie uwagi. Jestem chyba w szatni, coś się tam dzieję, widzę dziewczynę, na którą zwrócone są wszystkie twarze. Ale przecież... Odchodzę, idę dalej i trafiam na grupkę znajomych. Na ich twarzach maluje się niepokój. Rozmawiają o jakimś mailu. Widać, że coś bardzo ich dotknęło. Starają się iść dalej, ale pewne wydarzeniami nie dają o sobie zapomnieć.

?Nie wiesz nic? to przerażająco makabryczna i niepokojąca opowieść, która dosłownie wnika pod samą skórę. Urzeka i fascynuje od pierwszego do ostatniego rozdziału. Napięcie zostało umiejętnie rozłożone, a tajemnicza i przerażająca atmosfera w dużej mierze przyczyniła się do tego, że książka okazała się tak cudownie mroczna i złowroga. ?Nie wiesz nic? to skomplikowana i znakomita powieść, która porusza wiele trudnych tematów współczesnego świata. Jestem pod wrażeniem zdolności Marcela Mossa do wzniesienia książki ponad schematyczny, przeciętny standard, często spotykany w tym gatunku.

Autor stworzył ponurą i niesamowitą atmosferę, która przyprawia o gęsią skórkę. Thriller z prawdziwymi postaciami, z krwi i kości. Przeczytanie tej książki napełniło mnie smutkiem, niepokojem i oszołomieniem. Jeden wątek tej książki wydaje mi się mało prawdopodobny, zbyt brutalny, ale w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe. Nie zrozumcie mnie źle, to tylko drobna skarga w tej świetnej książce. To absolutnie znakomity przewracacz stron z fabułą, która sprawi, że będziesz chciał więcej. Jest to zdecydowanie książka, którą musicie przeczytać, ale uważajcie, bo nie pójdziecie spać, dopóki jej nie skończycie.


Ogólnie rzecz biorąc jest to niesamowita książka, od której ledwo mogłam się oderwać. Nadal uważam, że ?Nie wiesz wszystkiego? jest najlepszą książką autora, ale ta również bardzo mi się podobała. Gorąco polecam, jeśli lubicie mroczne i pokręcone historie. Zapewniam Was, że jest to książka, która sprawia, że oczy pękają, usta wdychają i zapominają o wydechu, twoja szczęka opada i wypowiada brzydkie słowa. Jestem pewna, że książka ta długo nie da o sobie zapomnieć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

aniabex

ilość recenzji:203

26-06-2021 14:03

?(?) nie sądzę, by w życiu chodziło o uciekanie od pewnych spraw. Jesteśmy tacy, jakimi ukształtowało nas całe nasze życie. Możemy starać się wypierać nieprzyjemne wydarzenia, ale one i tak pozostaną w nas głęboko ukryte i przypomną o sobie w najmniej oczekiwanym momencie?.

?Nie wiesz nic? czyli kolejna część przygód dzieciaków z liceum Freuda, gdzie młodzi ludzie uczą się jak żyć i nie zwariować.
Jak już nas Autor przyzwyczaił w poprzednich swoich książkach, mamy tu wiele wątków i kilka perspektyw różnych osób. Wszystko razem tworzy świetny thriller psychologiczny ? do granic współczesny i nowoczesny.
Autor serwując nam historie kilkorga nastolatków i ich przyjaciół, zwraca uwagę na ekstremalne i naturalne sytuacje jakich mogą doświadczyć i doświadczają młodzi ludzie, ich rodzice i wychowawcy.
Życie w rodzinie nie ze sobą, a obok siebie; skomplikowane relacje z rówieśnikami; depresja; brak samoakceptacji; spirala kłamstw i tajemnic; poczucie niesprawiedliwości; chęć zemsty, funkcjonowanie w sieci ? wszystko to i o wiele więcej skrywają mury liceum Freuda.
Nie zdradzając szczegółów, by nie psuć przyjemności z czytania, mogę jedynie powiedzieć, że nazwisko Moss na okładce gwarantuje emocje i nagły niekontrolowany wzrost ciśnienia we krwi. A po przeczytaniu ? pogoń myśli i niedosyt.. bo zakończenie otwiera kolejny ciekawy wątek.
Autor po raz kolejny bezbłędnie i do bólu autentycznie wchodzi w świat młodych ludzi z problemami, które na nich spadły lub które sami na się ściągnęli. Przy tym udowadnia, że jego książki są zarówno dla młodzieży ? by zrozumiała, że jej problemy są czymś naturalnym, a także by miała na uwadze do czego może doprowadzić traktowanie życia jak gry komputerowej, jak również dla dojrzałych czytelników ? by zrozumieli trochę świat swoich dzieci.
Ktoś, kto przeczytał wszystkie książki autora odnajdzie tu dobrze już znanych bohaterów..
?Nie wiesz nic? to z pewnością istotny głos w ważnej sprawie, a przy tym świetna rozrywka.
Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

dream_books25

ilość recenzji:75

25-06-2021 20:43

Marcel Moss ? ?Nie wiesz nic?
To już po raz trzeci Pan Moss zaprasza czytelników do świata uczniów liceum Freuda. Po raz kolejny autor porusza dość kontrowersyjne tematy. Nie boi się pisać o depresji, szantażach, prześladowaniach, zabójstwach czy też szeroko pojętej seksualności.
Każdy rozdział napisany jest z perspektywy innej osoby. Dzięki czemu każdego bohatera możemy poznać ?od deski do deski?, zrozumieć sposób postępowania, współczuć mu lub wręcz przeciwnie. W powieści często powraca do postaci oraz ich historii z wcześniejszych tomów.
Hubert ? po śmierci Alana zostaje kapitanem drużyny ? ale czy jest to dobry pomysł? Czy zwykły wypad w góry zakończy się scenami z jak najstraszniejszego horroru? Czy wszystkim uda się powrócić do domu?
Marta ? gdy wydaje się, że już może odetchnąć pełną piersią zaczyta być szantażowana. Czy wydarzenia z przeszłości ujrzą światło dzienne?
Sara ?jej matka wreszcie ma dla niej czas, niestety nie jest to spowodowane jedynie matczyną miłością. Czy ciężka choroba zbliży je do siebie?
No i wreszcie Kuba, czy też może Karina?
Podczas jej lektury miałam jeden problem, mianowicie chodzi mi tu o wątek z lasem. Szczególnie na samym początku, nie był dla mnie porywający. Jednakże z każdą kolejną stroną gdy zagłębiałam się w całą historię nie mogłam odłożyć książki.
Podsumowując jeżeli podobały Ci się dwa wcześniejsze tomy to i tym razem nie będziesz się nudzić. Zagadki, tajemnice, morderstwa ? to tylko wstęp do tego co skrywają mury chyba najbardziej kontrowersyjnej i tajemniczej polskiej szkoły. Nie polecam jej czytać bez znajomości wcześniejszych części (zbyt wiele można sobie zdradzić, a naprawdę warto poznać całą historię od deski do deski). Serdecznie polecam, choć wiem, że nie wszystkim może przypaść do gustu sposób pisania pana Mossa, jego bezpośredniość i momentami brak hamulców w konstruowaniu fabuły ? to naprawdę warto :)

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana1001_

ilość recenzji:1

25-06-2021 09:32

Jak już ktoś zna książki autora wie że mamy parę głównych bohaterów, każdego z nich historie i rozdziały poświęcone dla niego.

Tutaj Poznajemy Huberta który po śmierdzi kolegi Alana stał się kapitanem drożyny. Jednak nie każdemu się to podoba i bohater musi zmierzyć się z przeszkodami.

Poznajemy Martę i jej przyjaciółki które zaczynają być szantażowane. Ktoś zna ich sekret i pragnie go ujawnić.

Sara ciezke relacje ma z mamą lecz jedne wydarzenie zmienia wszystko.

Wiktoria walczy ze swoimi demonami.

Karina postanawia pokazać prawdziwa siebie. Mierzy się ze całym światem a przy boku ma tylko jedna pomocna dłoń.

Tak wiele bohaterów, tak wiele różnych historii. Ale każda z czasem się łączy.
Przy książkach Mossa moja głowa zawsze działa na najwyższych obrotach. Tym razem również odpłynęłam a wszystko co czytałam okazało się być niepowtarzalne oraz nieprzewidywalne. Bardzo mi się podobało dodania wątku z kolejnej serii echo. Mile zaskoczenie było spotkać tutaj Sandrę.
Autor pokazuje nam jak w czasach działa internet i jak łatwo obcej osobie zawładnąć naszym życiem. Oraz jak traktujemy inne osoby gdy się zmieniają. Z każdej książki autora wynoszę jakoś lekcje a tutaj można nauczyć się wiele. Są momenty które mnie dziwiły chłopaki z liceum a zachowują się jak dzieci ale na to można przymknąć oko ponieważ cała historia to jest kolejny sztos którym się jaram. Każda książkę autora znam i jego poziom ani trochę się nie obniża. Książkę pochłonęłam w moment i na dobranoc nadal wszystko miałam w głowie. To jest kolejna historia po której ma się kaca książkowego. I chce się więcej i więcej.

Czy recenzja była pomocna?

Kasandra Jankowiak

ilość recenzji:1

24-06-2021 19:38

Kolejne moje spotkanie z twórczością Marcela Mossa zakończyło się totalnym kacem książkowym! Zaraz po lekturze "Nie wiesz wszystkiego" zabrałam się za część drugą zatytułowaną "Nie wiesz nic", która premierę będzie miała 30 czerwca, a za której serdecznie dziękuję ...

"Życie jest za krótkie, by tracić je na nieustanny strach. Nie chcę już dłużej się bać".

Po tragicznej śmierci Alana nowym kapitanem drużyny siatkówki w Liceum Freuda w Warszawie zostaje Hubert. Mimo wielu prób i nieustannych starań, chłopaki z drużyny nie dają się zagrzać do walki na boisku. Śmierć ich poprzedniego kapitana mocno nimi wstrząsnęła. Aby więc zasiać w nich na nowo chęć do boju, Hubert wpada na pomysł weekendowego obozu w Bieszczadach i zabiera na niego ze sobą kilku chłopaków z drużyny. Żaden z nich nie spodziewa się jednak, że miejsce, które miało stać się ich oazą do odreagowania i nabrania dyscypliny stanie się prawdziwym polem walki o przetrwanie. Komu tak bardzo zależy, aby żaden z nich nie wrócił już z tego wyjazdu żywy?


Tymczasem spokój naszych bohaterów z pierwszej części zostaje zakłócony anonimowymi mailami z pogróżkami. Sekret Marty i jej przyjaciół z Liceum Freuda w każdej chwili może ujrzeć światło dzienne. Internetowy prześladowca grozi, że ujawni prawdę, więc nastolatkowie rozpoczynają walkę z czasem.

Wiecie co... Książki tego autora potrafią naprawdę wciągnąć czytelnika w wir mrocznych wydarzeń i makabrycznych zwrotów akcji. Czytelnik może po drodze myśleć, że uda mu się przechytrzyć fabułę i zna prawdę - ale tak naprawdę nie wie nic aż do ostatniej strony. Zupełnie jak w tytule. Marcel Moss zaskakuje każdym kolejnym rozdziałem, a przez to, że prawie zawsze zakańcza je w kulminacyjnych momentach nie mogłam oderwać się od lektury. "Nie wiesz nic" z początku przypominała mi bardzo historię ze znanego horroru lat 90tych - "Koszmar minionego lata". Zaś przy końcu czułam się, jakbym czytała dobry, klasyczny, amerykański slasher! Powieść będzie trzymać Cię w napięciu do samego końca, a kiedy dotrzesz do ostatniej strony, zapragniesz więcej!

Serdecznie polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Asia_bookasia

ilość recenzji:1

24-06-2021 17:50

W tej części szkolna drużyna siatkówki jest podłamana śmiercią Alana i nie ma mobilizacji do dobrej gry, dlatego Hubert, nowy kapitan, postanawia wyjechać z kilkoma zawodnikami w Bieszczady, by tam na nowo się zintegrować.
Kompletnie się nie spodziewa, że na miejscu czeka go przykra niespodzianka i sam będzie musiał stoczyć walkę na śmierć i życie.

Tymczasem w Liceum Freuda Marta razem z pozostałymi przyjaciółmi próbuje wrócić do normalności po tragicznych wydarzeniach z poprzedniej części.
Niestety..ktoś zna ich tajemnicę i grozi jej ujawnieniem.
Dlatego ekipa musi jak najszybciej dowiedzieć się kim jest szantażysta.

Rozpoczyna się walka z czasem...

Kto zwycięży?
Dowiecie się z tej tykającej jak bomba zegarowa książki.

Tik..tok..
Wskazówki przesuwają się na jedynkę.
Jak zwykle autor zaserwował nam pełną zaskoczeń i nastoletnich problemów historię, która wciągnie nas już od pierwszych stron.
Tik..tok..
Jesteśmy na dwójce.
Lekkość języka sprawia, że książka jest nieodkładalna i zanim się obejrzymy, oglądamy już napisy końcowe.
Tik..tok..
Trójeczka.
Historia opowiedziana jest głosami kilku osób, dlatego od razu poznajemy ich myśli i z łatwością utożsamiamy się z nimi.
Tik..tok..
Witamy na czwórce.
Znakomitym zabiegiem jest nawiązanie do poprzednich książek, dzięki czemu wszystko zaczyna tworzyć jedną, wspólną całość.
Bardzo mi się to podobało i uwierzcie..serce mi szybciej zabiło, a umysł zaczął pracować na wyższym biegu kojarząc fakty, w której pozycji to widziałam.
Tik..tok..
Szósteczka.
Trafiony- zatopiony.
Zakończenie zaskakuje! Wy zostajecie jak zwykle z niedosytem i otwartą ze zdziwienia buzią.

Czy ta książka jest jak szóstka w totka
Zagrajcie.
Czytajcie i przekonajcie się sami.
Ja polecam w 100% a nawet i 200%.

Czy recenzja była pomocna?

Jamoniaa

ilość recenzji:3

23-06-2021 16:42

Jak tylko dostałam od listonosza paczuszkę, olałam dotychczas czytaną książkę i zaczęłam "Nie wiesz nic". Jakie wnioski? Zapraszam na recenzję.

Tragiczna śmierć Alana, kapitana drużyny siatkówki z liceum Freuda, wpływa niekorzystnie na morale niektórych zawodników. Nowy kapitan, Hubert, wyjeżdża więc z kilkoma kolegami na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Nie wie, że to miejsce stanie się areną dramatycznej walki o przetrwanie.

Tymczasem Marta wraz z przyjaciółmi próbuje wrócić do normalności po tragicznych wydarzeniach. Ktoś jednak zna ich tajemnicę i grozi, że ujawni prawdę.

Marcel Moss nie boi się podejmować ciężkich tematów. Czytałam całą trylogię hejterską, która nadal siedzi mi głęboko w sercu. Uważam jednak, że seria związana z Liceum Freuda to całkiem co innego.

Dlaczego? Ponieważ problem dotyczy dzieci, które zmagają się z różnymi problemami. Samotność, szantaż, śledzenie, bycie sobą, zmiana płci, przynależność do określonej grupy.

Książka może nie trzymała mnie w napięciu, na jakie liczyłam, jednak pozytywnie zaskoczyła mnie podjętą przez autora rękawicą. Jak zawsze duży szacun za podjęte tematy i problemy!

Jak wspomniałam, liczyłam na większe napięcie, ale pod kątem psychologicznym autor spełnił moje wszelkie oczekiwania. Jestem pewna, że książka spodoba się największym fanom Mossa. Ja niezmiennie sercem z serią hejterską ??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Iwona Nocoń

ilość recenzji:92

23-06-2021 08:06

Dla przypomnienia w pierwszej odsłonie wyjściowym wątkiem było samobójstwo Otylii i Alana. Wokół tego zdarzenia zostawał nakreślany portret psychologiczny osób powiązanych z tą dwójką. Dzięki temu autorowi udało się poruszyć tak ważne tematy jak bulimia, próby samobójcze czy problemy z orientacją seksualną. Ta książka była jedną wielką tykającą bombą, która wybuchła w nieoczekiwanym momencie. Do dziś pamiętam jak ta opowieść mnie przeczołgała, doprowadzając mnie do płaczu. Być może jestem masochistką, ale bardzo zależało mi na tym by Nie wiesz nic dostarczyło mi podobnych emocji. Wystarczyło, że spojrzałam na okładkę i dreszcz przebiegł mi po plecach. A kiedy do tego doszedł jeszcze opis, poszło już z górki.
Śmierć Alana i Otylii wpłynęła na uczniów Liceum Freuda. Morale w męskiej drużynie siatkówki nieco opadły. Hubert nowy kapitan, stara się wpłynąć na zawodników, by obudzić w nich ducha rywalizacji. Postanawia zorganizować wypad w Bieszczady, licząc na to, że to ich na nowo scali jako drużynę. Nie wie jednak, że kilkudniowy osób zamieni się w miejsce walki o przetrwanie. Marta stara się wrócić do normalności, co niestety nie będzie takie proste. Kiedy dostaje pierwszego e-maila z groźbą o ujawnieniu tajemnicy, zaczyna się robić gorąco. Czy uda się w porę odszyfrować tożsamość nieznajomego nadawcy?
Nie wiesz wszystkiego dość wysoko zawiesiło poprzeczkę zarówno pod względem fabuły jak i postaci. Czy udało się dorównać poziomowi poprzedniej części? A może nawet go przeskoczyć? Jedno jest pewne ? poziom nie został obniżony. Tak jak pierwszy tom zestawiłam z serialem 13 powodów tak Nie wiesz nic kojarzy mi się z Riverdale. Zarówno w książce jak i w serialu młodzież jest pokręcona na swój sposób. To pokręcenie wynika oczywiście z zagubienia, problemów z jakimi muszą się zmagać i kłamstwa jakie nad nimi ciąży. Autor bardzo dobrze prowadzi całą akcję. Jestem pełna podziwu, że potrafi co kilka stron zmieniać narrację, przerzucając ją z jednego na drugiego bohatera. Momentami się w tym gubiłam, bo tych bohaterów było jednak dużo, ale nieco uważniejszy czytelnik nie powinien mieć z tym problemu. Najlepszy w tej książce był bardzo tajemniczy i ciekawy początek, oraz zaskakujące zakończenie. Ode mnie 8/10. Moss znowu nie zawiódł.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

moniczyta

ilość recenzji:92

22-06-2021 20:10

Nie mogłam się od niej oderwać . Druga część okazała się tak samo świetna, jak pierwsza, a nawet lepsza. Prolog zwalił mnie z nóg, a wydarzenia z książki trzymały ciągle w napięciu. Premiera już 30 czerwca.

Jak zawsze Marcel Moss staje na wysokości zadania i przedstawia nam ten inny świat - pełen bólu i mało poruszanych na co dzień problemów. Pokazuje nam losy bohaterów, którzy coraz bardziej pogrążają się w strachu i na własną rękę próbują rozwiązać wszelkie problemy. Mroczna rzeczywistość zaczyna ich przerastać, pochłania w pełni ich życie.

Ta historia ma jednak też drugie dno, te pozytywne, dające nadzieję, że nie wszystko jest stracone, że świat potrafi być lepszy. Psychologiczny kontekst wszystkich postaci, jak zawsze rewelacyjny. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie szczególnie jedna z postaci pobocznych, ale nie będę nic zdradzać. Jej odczucia, cierpienie, rozpacz złamały mi serce.

Miłośnicy Mossa będą zachwyceni fabułą, a mi zostaje czekać na kolejną część. Gorąco wam polecam. Dziękuję ...za egzemplarz.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?