SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Niebezpieczna transakcja

Autor:

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 352

Opis produktu:

Tu nie ma miejsca na prawdziwą miłość, jest tylko mroczny biznes. Znudzona wieloletnim związkiem z Krystianem Sandra rzuca się w ramiona przystojnego biznesmena. Prezes wielkiego koncernu farmaceutycznego, z pozoru nieco szorstki, okazuje się erotycznym wulkanem. To kochanek idealny ­ zamiast rutynowych czynności łóżkowych zapewnia ekstatyczne doznania. Życie Sandry w jednej chwili zmienia się w bajkę. Gorące uczucie, gorący seks. Nowa relacja rozpala zmysły dziewczyny do czerwoności. Oprócz namiętności i fascynujących podróży pojawiają się jednak w tym związku także znaki zapytania. Tajemnicze spotkania Tora i pilnie strzeżona zawartość jego komputerów. Ale poza tym jest wspaniale. Do czasu. Pewnego dnia Sandra zostaje porwana i wystawiona na aukcji online. A potem sprzedana... Ciemna otchłań internetu złowiła kolejną ofiarę. `Soczysta, mocna. Czytałam z bijącym sercem i wypiekami na twarzy! ` Edyta Folwarska `Darknet, zły facet i mnóstwo skrajnych emocji! Mocny debiut!` K.N. Haner `Debiut, który zwala z nóg! Podbije Wasze serca i rozpali wszystkie zmysły!` Kinga Litkowiec `Pełna tajemnic, niebezpieczeństw i nieposkromionej namiętności. Trzymające w napięciu zakończenie woła o więcej!` Anna Wolf

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść erotyczna,  Romans,  książki dla babci,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Muza
Wydawnictwo - adres:
info@muza.com.pl , http://www.muza.com.pl , 00-590 , ul. Marszałkowska 8 /II p , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 352
ISBN: 9788328717824
Wprowadzono: 10.08.2021

RECENZJE - książki - Niebezpieczna transakcja - Lara Kos

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

1.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    2

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:447

21-10-2021 22:07

Sandra to młoda kobieta, która po trzech latach związku z Krystianem, postanowiła porozmawiać z nim o tym, że od dwóch lat tylko ona zaspokaja go seksualnie, a sama nie otrzymuje nic i musi sobie radzić sama. Jej partner pod wpływem emocji zabiera swoje rzeczy i ucieka z jej domu, oraz życia. Głowna bohaterka nie może jednak pogodzić się z samotnością i już następnego dnia jest gotowa zadzwonić do Krystiana z nadzieją, że może do siebie wrócą. Przed tym ratuje ją przyjaciel, z którym ląduje w łóżku. Kobieta nie ma stałej pracy więc gdy przyjaciółka proponuje jej zastępstwo od razu się zgadza. Ma umalować do sesji prezesa firmy farmaceutycznej. Prezesem jest Tor, który widząc Sandrę odwołuje sesję i zamyka się z nią w pokoju, na szybki numerek. Po tym wszystkim główna bohaterka zakochuje się w Torze. Pewnego dnia on zaprasza ją na randkę, tylko ta randka odbywa się za granicami Polski. Randka miała być jednodniowa jednak z każdym dniem się wydłuża?

Czy Sandra i Tor zostaną razem na zawsze? A może Tor ma wobec głównej bohaterki inne plany?

Nie będę ukrywać, że ta książka nie przypadła mi do gustu. Przez ponad połowę książki nie dzieje się nic poza seksem. W drugiej części a raczej pod koniec książki, tam to już się dzieje tyle i w tak szybkim tempie, że ciężko nadążyć.

Postać Sandry mnie niezwykle drażniła. Raz rozpacza po stracie chłopaka, a zaraz ląduje w łóżku z przyjacielem, a kolejnego dnia z Torem. Gdzie za chwilę zastanawia się czy nie była zbyt łatwa. Główna bohaterka nie miała żadnych ambicji, niby była wzmianka o tym, że zajmuje się sztuką, jednak jej w zupełności wystarczał facet, który kupował jej drogie prezenty i zapominała o całym świecie, i o przyjaciołach.

Troszeczkę sytuację ratował Tor, który był bardzo tajemniczy, choć też nie do końca, bo czuć było na kilometr, że to typ spod ciemnej gwiazdy.

Autorka porusza temat DarkNetu, czyli ciemnej strony internetu, gdzie można znaleźć wszystko od narkotyków, po zakup ciała (kobiety, mężczyzny w zależności kto co lubi). Jednak ten wątek mógłby być bardziej rozwinięty.

Co do zakończenia książki to jak dla mnie było dosyć przewidywalne i niestety nie byłam zaskoczona. Sama końcówka sugeruje również, że będzie kolejna część, którą ja sobie już daruję.

Zdecydowanym dużym plusem tej książki było to, że jest napisana lekko i szybko się ją czyta. Lecz niestety nie mogę wam jej polecić.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mój Świat Literatury

ilość recenzji:1

11-09-2021 23:48

Chciałabym napisać wiele dobrego o tej powieści, ale niestety nie mogę. Mimo wszystko może zacznę od jej plusów, choć jest ich niewiele. Język autorki jest lekki i sama się dziwię, jak tak szybko udało mi się przeczytać tę powieść. Podobało mi się to, że autorka nie poszła utartym schematem, pod sam koniec książki zastosowała duży zwrot akcji, który sprawił, że ta książka miała w sobie jakikolwiek element zaskoczenia, choć również nie robi on aż takiego wrażenia na czytelniku wymęczonym tą książką. I na tym te plusy się kończą. Tak jak napisałam we wstępie, opis tej książki praktycznie nam ją streszcza. Jakakolwiek akcja w tej powieści istnieje tylko na początku i na końcu. Niemal jej większość stanowią sceny erotyczne wymieszane z opisami kolejnych domów Tora i wycieczek. W pewnym momencie miałam ich już tak dość, że chciałam wyrzucić gdzieś tę książkę i o niej jak najszybciej zapomnieć. Prawdę mówiąc, liczyłam na to, że autorka pociągnie ten wątek darknetu, że będzie on stanowił jakąś oś fabularną w tej historii, ale niestety znikł on pod naporem kolejnych erotycznych scen i infantylności Sandry. Ta historia naprawdę mogłaby mieć jakieś przesłanie, ale tutaj nie ma się co go doszukiwać. Po prostu to jedna z tych historii, które pod naporem głupoty i absurdalności akcji po prostu są złe. Sandra zachowywała się jak wygłodzona seksualnie kobieta, dla której seks jest najważniejszy. A gdy przy okazji dostanie ubrania od znanych projektantów, będzie już wniebowzięta i kupiona całkowicie. Sama zagadka z Torem i tym, kim tak naprawdę jest, również rozwiązała się zbyt lekko, wszystko zostało nam podane niemalże na tacy. Końcówka tej powieści sugeruje, że powstanie kolejna część i prawdę mówiąc, już nawet nie chcę wiedzieć, co autorka wymyśli, by jeszcze bardziej mnie zadziwić.

(...)

,,Niebezpieczna transakcja" to powieść absurdalna i wypełniona infantylizmem głównej bohaterki. Nie lubię źle pisać o książkach, ale w tym przypadku ciężko mi napisać naprawdę pozytywną opinię. Lara Kos nie ma tą książką praktycznie nic do zaoferowania czytelnikowi, oprócz wypełniających niemal jej połowę scen seksu i absurdalnej momentami fabuły. Gdy dodamy do tego fakt, że główna bohaterka i jej przyjaciółki są naprawdę irytujące mamy już pełen obraz tej historii. Dlatego też nie mogę Wam jej polecić. Miałam nadzieję na naprawdę dobry romans z motywem darknetu, może nawet darkromans. Szkoda, że na nadziejach się skończyło.
Całą recenzję przeczytasz na ...

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1125

9-09-2021 21:23

Słyszałam o tej książce, że rozczarowuje, ale gdy tylko gdzieś pojawiała się choćby o niej mała wzmianka, szybko zmykałam, aby na nic się nie nastawiać. Postanowiłam podejść do lektury z czystą kartą, bez jakichkolwiek uprzedzeń. Tym bardziej, że to debiut.

Według mnie najsłabszym ogniwem książki jest jej główna bohaterka. Dawno nie spotkałam się z tak nieogarniętą, naiwną, infantylną i wkurzającą kobiecą postacią, której życie kreci się głównie, a może tylko i wyłącznie wokół seksu. A mówią, że to faceci myślą tylko o jednym... Jej dziwne, nieprzemyślane zachowanie i decyzje wołają o pomstę do nieba. Dla przykładu: mówi, że pieniądze nie mają dla niej znaczenia, by za moment samej sobie zaprzeczyć oddając się luksusom. U mnie to numer jeden irytujących bohaterek książkowych. Podobnie ma się rzecz z jej przyjaciółkami. Jedna jakby głupsza od drugiej. Zamiast dać jej naprawdę dobrą radę, nakierować na właściwe tory, one chętnie same zamieniłyby się miejscami z Sandrą.

Z kolei Tor został wykreowany w sposób, który niewiele nam o nim zdradza. Prawie do samego finału stanowił dla mnie zagadkę. Widzimy jak jeden człowiek może krzywdzić drugiego, a jeszcze przy tym czerpać z tego radość. Manipulacje, kłamstwa, intrygi, zwodzenie... Trudno zapałać sympatią do którejkolwiek z postaci. Bywają takie momenty, kiedy już wydaje się, że ich polubimy, oni w sekundę czymś nas do siebie zrażają.

W zasadzie cała fabuła książki opiera się na wymyślnych scenach erotycznych. I niby nie jest to nic dziwnego, wszak to erotyk, prawda? Ale ja nawet po tym gatunku (co czesto podkreślam w recenzjach) oczekuję czegoś więcej, aniżeli tylko scen łóżkowych. Tu mi tego zabrakło. Co prawda interesujący okazał się wątek wirtualny (a ściślej rzecz biorąc darknetu) i to jak łatwo można paść ofiarą jego dobrodziejstwa, kiedy Internet zostanie wykorzystany do przestępstwa, jednak to wciąż mało. Najciekawsze okazały się ostatnie zaskakujące i dość szokujące rozdziały książki, które dają lekką nadzieję na to, że być może w kontynuacji jeszcze coś z tego będzie. 

Książkę czyta się szybko, a i sama historia pędzi w zastraszającym tempie. Gdyby nieco zwolnić ten rozpędzony wagonik, a bohaterów obdarzyć większą głębią psychologiczną, postawić na relację, poza erotyką dołożyć kilka ciekawych sytuacji i wydarzeń, z pewnością historia zyskałaby na atrakcyjności. Lara Kos posiada przystępny styl, choć wkradł się lekki chaos w prowadzeniu fabuły. Intrygi, tajemnice i kilka zwrotów akcji budują napięcie. Jednakże mało mi motywu darknetu, mroku, ciemnej strony pożądania...

"Niebezpieczna transakcja" to historia pokazująca, że niebezpieczeństwo może przyjść z najmniej spodziewanej strony. To książka, przy której być może spędzisz miły czas, ale na coś więcej raczej nie licz. Ja autorce dałabym szansę ponownie, by sprawdzić czy będzie w stanie mnie czymś zaskoczyć. Na koniec dodam, że okładka bardzo mi się podoba. No tak już mam, że moją uwagę przyciągają męskie twarze.

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Złotowłosa i Książki

ilość recenzji:838

28-08-2021 09:38

"Udowadnialiśmy, że Kamasutra to poradnik dla amatorów, a my jesteśmy prawdziwymi profesjonalistami w szukaniu i dawaniu rozkoszy."


Sandra ma dość monotonii u boku Krystiana. Nużą ją ich kontrakty seksualne, a właściwie ich brak. Ma dość i już wkrótce staje się na powrót singielką. Kiedy na propozycję przyjaciółki, Marty, zastępuje ją w pracy, poznaje przystojnego Hiszpano-Francuzo-Polaka. Tor Maleducado jest właścicielem koncernu farmaceutycznego. Zdaje się być on jej erotyczną fantazją, którą ma przyjemność poczuć w rzeczywistości. Fascynacja i rozkosz przeplata się z tajemnicami mężczyzny. Jakby było mało wrażeń, Sandra zostaje porwana a potem wystawiona na aukcji i sprzedana. Trafiła w sam środek darknetu...
Kim jest Tor? Jaki posiada sekret? Co zrobi Sandra, gdy pozna prawdę?

Byłam ciekawa tej powieści. Opis sugerował mi dość intrygującą historię. Seksowną, drapieżną i niebezpieczną. Jest to debiut autorki, co dodatkowo dodawało niepewności, czy spodoba mi się styl.
Zaczęłam czytać i wcale tak źle się nie zapowiadało. Widziałam korzystanie z życia głównej bohaterki i jej przyjaciółek. Sandra, Marta i Kaja to dość rozrywkowe kobiety, które uwielbiają seks. I miałam nieodparte wrażenie podczas lektury kolejnych wątków z ich udziałem, że to są seksoholiczki. Odczuwają ogromny popęd seksualny. Każdy facet dla nich ma służyć tylko jednemu celowi - on, ona i czysty seks bez zobowiązań. Cytując autorkę o jednej z przyjaciółek: Kaja "spała z połową facetów w Warszawie". To samo już świadczy o tym co pisałam powyżej. Fakt, że stoją za sobą murem, że mogą na siebie liczyć. To jest na plus. Ale patrząc na ich łatwowierność to miałam ochotę krzyczeć. Szczególnie Sandra, główna bohaterka. Łykała każdy bullshit i była szczęśliwa. To nic, że coś jej nie pasowało. To nic, że gołym okiem były widoczne przekręty Tora. Najważniejszy był nieziemski seks. Seks, który dosłownie się wylewał z kart powieści. Na jednej stronie było po kilka takich dodatków. Parzyli się jak króliki. Hop, siup i już po wszystkim. Ekspresowe orgazmy - ledwie zaczynają stosunek i już finisz. Wystarczyło im kilka sekund. Niektóre sceny rodem z filmu dla dorosłych. Wystarczyło spojrzenie czy gest a oni już gotowi. Tylko im sam seks w głowie. No i nasza bohaterka: "Zaświtała mi w głowie myśl, że może jestem za łatwa." No kurcze no. Nie bawi mnie to. To było straszne. Już dawno nie spotkałam tak irytującej bohaterki. Miałam ochotę coś jej zrobić. Wstrząsnąć nią, aby zaczęła myśleć organem do tego przeznaczonym i zaczęła się choć trochę szanować a nie zachowywać się jak kobieta do towarzystwa (pominę to bezpośrednie określenie) - co dla mnie tak de facto w praktyce wyglądało, bo zapłatę otrzymywała w firmie drogich prezentów. Tor jest tutaj natomiast tą postacią, która trochę ratuję tę powieść. Jest wulgarny, stanowczy, brutalny. Władczy i groźny. Ta cała otoczka mroku wokół niego była nawet fajna. Jego rola w tej powieści była bardzo przewidywalna. Drażniło mnie okropnie w tej książce ciągłe podkreślanie bogactwa. Że faceta stać na to i na to, że ma takie a takie fury, że mieszkanie wypasione. Totalnie nie mój gust. Plus za zwrócenie uwagi na ciemną stronę internetu. Za to jakie ryzyko czai się w sieci. Za to, że w tak mikroskopijnym czasie nie ma możliwości aby w pełni poznać daną osobę. O skutkach zaślepienia jakimś uczuciem, któremu daleko do miłości. Wymęczyłam się okrutnie przy tej książce. Co trochę prychałam i kręciłam głową niedowierzając temu, co czytałam. Książka miała ogromny potencjał, bo zagadnienie roli głównego bohatera było dobre i pomysłowe, ale totalnie nie wykorzystany. Zbyt dużo scen zbliżeń. Zbyt dużo dla mnie tej zwierzęcej ostrości podczas zbliżeń. Perwersyjna i wyuzdanie było ale jak dla mnie mocno przeciągnięte. Wyszło porno. Historia prawdopodobnie doczeka się kontynuacji ale ja nie mam jej w planach. Totalnie nie dla mnie ta historia. Jeśli jesteście jej ciekawi, to możecie się na nią skusić. Być może wam spodoba się bardziej niż mi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?