SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Niebezpieczna zabawa

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Filia
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 440

Opis produktu:

Nie rozumiem, jak ktokolwiek mógłby skrzywdzić swoje dziecko. Każdy, kto ma na tyle szczęścia, by w ogóle je mieć.

Życie Corinne może i z zewnątrz wygląda idealnie, ale po trzech nieudanych próbach zapłodnienia in vitro to jej ostatnia szansa na dziecko. A kiedy przed drzwiami swojego mieszkania znajduje maleńki fragment domku dla lalek, czuje, że to znak.

Kiedy jednak pojawiają się kolejne elementy, Corinne uświadamia sobie, że są one aż nazbyt znajome. Ktoś wie o miniaturowym koniku na biegunach i małej lalce w czerwonej aksamitnej sukience. Ktoś był w jej domu...

Skąd nieznajomy wie tak dużo o jej życiu? Od jak dawna ją obserwuje? I na co czeka...?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Filia
Kategoria: Kryminał,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Filia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 440
ISBN: 9788381954594
Wprowadzono: 29.04.2021

RECENZJE - książki - Niebezpieczna zabawa - Phoebe Morgan

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Barbara - szpaczek_czyta

ilość recenzji:295

26-06-2021 16:06

?RECENZJA?

"Nigdy nie wiesz, kto Cię obserwuje..."

Corinne może wydaje się z pozoru szczęśliwą i spełnioną kobietą. Jednak nic bardziej mylnego. Do pełni szczęście brakuje jej pełnej rodziny - dziecka. Gdy po raz kolejny próba zapłodnienia in vitro nie powodzi się, pozostaje jej próbować po raz ostatni, albo się poddać. Corinne nie traci nadziei. Tym razem nie wątpi w to, że się uda. Pewnego dnia przed drzwiami swojego mieszkania znajduje mały przedmiot, który kojarzy jej się z dzieciństwem, z przeszłością... Kobieta orientuje się, że ktoś był w jej domu... Czy dowie się o co chodzi tej osobie?

Hmm Nie mogę zebrać myśli, jeśli chodzi o tę powieść. Muszę Wam powiedzieć, że nie była zła, ale jednak coś mi w niej zabrakło takiego spektakularnego i wywołującego reakcję "wow" Jak na thriller psychologiczny to był dość zagmatwany do końca i tak naprawdę kompletnie nie wiem, co tu się podziało Mamy tutaj przedział czasowy wtedy i teraz. Teraźniejszość podzielona jest na dwie siostry - Corinne i Ashley oraz na postać Dominica. Kobiety mają swoje problemy i zmagają się z przeszłością. Nic nie jest takie, na jakie wygląda. Sfera psychiczna naszych bohaterów jest świetnie opisana. Czuć bijące od nich emocje. Również można poznać ich myśli i uczucia, co dużo daje, bo dzięki temu poznaje się ich jeszcze lepiej i widzi się z czym się mierzą. Zabrakło mi w tej książce wartkiej akcji i jej zwrotów. Naprawdę uważam tę lekturę za dobrą, ale przy takiej intrydze i opisach mogło się coś zadziać i trzymać w napięciu od samego początku do samego końca. Niestety tego tutaj nie było, a szkoda. Dynamiczność i brak zbędnych opisów naprawdę dużo dałyby tej książce. Ogólnie jak na pierwsze spotkanie, to uważam tę powieść na plus, pomimo paru mankamentów. Język i styl ów lektury jest lekki i przyjemny, a co za tym idzie? Dość szybko się ją czyta i kompletnie nie czuć uciekających stron. Dla fanów thrillerów psychologicznych będzie to świetna powieść, a jeszcze lepsza jeśli nie przeszkadzają Wam zbędne opisy i brak szybkiej akcji. Ja w sumie polecam! Ta lektura warta jest sięgnięcia! Miłego i zaczytanego dnia Wam życzę Kochani i do usłyszenia!
??
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaBOOKowana

ilość recenzji:197

30-05-2021 10:37

Ashley i Corine są siostrami. Ashley jest mężatką z trójką dzieci. Jej mąż ciągle siedzi w pracy, przez co wszystkie obowiązki spoczywają na barkach kobiety. Corine z partnerem z kolei stara się od wielu lat o dziecko, zabieg in vitro to jedyna nadzieja. Zostanie matką jest jej największym marzeniem.

Corine zaczyna znajdować elementy domku dla lalek, który niegdyś zbudował dla niej ojciec. Ma to dla niej wielkie znaczenie. Co takiego kryje się za podarkami?

Miałam pewien problem z tą książką. Byłam nastawiona na fantastyczny thriller, coś w podobnie poprzedniej książki Autorki, jednak spotkałam się z czymś zupełnie innym. Jest to swoisty portret psychologiczny bohaterów. Początkowo trochę się wynudziłam, ponieważ miałam wrażenie, że akcja stoi w miejscu. Przeważały opisy sytuacji czy emocji. Mimo wszystko, nie odłożyłam jej na bok, doczytałam do końca. I dobrze się stało, bowiem później akcja nabrała tempa, a raczej iskierki strachu, który zaczął dominować w życiu sióstr. Z każdą kolejną dziwną sytuacją, zaczęłam obawiać się o los bohaterek. Jedna z sióstr próbowała wziąć sprawy w swoje ręce, jednak nie doprowadziła jej do końca, ponieważ prześladowca był na tyle sprytny, by nie dać się złapać.

Zdecydowanie jest to książka, która bardzo mocno wnika w psychikę bohaterów i rozwijana jest pod tym kątem. Akcja nie biegnie na łeb na szyję, jednak jest tak poprowadzona, by Czytelnik powoli się w nią wgryzł, żeby na koniec zaskoczyć zakończeniem. Czego dopuścił się ojciec, przez co dzieci późnej musiały pokutować. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1036

22-05-2021 16:26

Dobry thriller psychologiczny? Oto on. Dla osób lubujących się we wnikaniu w psychikę bohaterów będzie lekturą idealną. Mimo, że głębsza analiza psychologiczna góruje tu nad tempem akcji, powieści nie można odmówić niepokojącego klimatu, który trzyma nas przy książce do ostatnich stron.

Poznajemy dwie siostry, Corine i Ashley i problemy ich życia codziennego. Corine wraz z partnerem bezskutecznie starają się o dziecko, a ich ostatnią nadzieją jest kolejny już zabieg in vitro. Ashley, matka trójki dzieci, boryka się praktycznie sama z ich wychowaniem, bo mąż pracuje od świtu do zmierzchu. Tę rutynę zaczynają zakłócać drobne zdarzenia, które początkowo wydają się jedynie dziwnym zbiegiem okoliczności. Kumulując się jednak budzą coraz większy niepokój i chwieją dotychczasowym poczuciem bezpieczeństwa kobiet.

Historia sióstr przerywana jest opowieścią, która stopniowo rzuca coraz więcej światła na przyczyny i sprawcę tych przerażających zdarzeń. Czy kobiety odkryją prawdę nim będzie za późno? Nim zabawa, którą ktoś dla nich obmyślił, stanie się naprawdę niebezpieczna?

To opowieść o prawdzie zatajonej, której odkrycie niesie ze sobą nieuchronne konsekwencje. Zdziera maskę obłudy pokazując, że nie ma ludzi idealnych. Również o przenoszeniu na dzieci emocji dorosłych, obciążaniu ich beztroskiego życia problemami, które nie powinny ich dotykać. Spojrzenie na opowiadaną historię i poruszane w niej ciekawe wątki obyczajowe z różnych perspektyw, daje dużo szerszy obraz przedstawionej rzeczywistości, pozwalając wynieść z niej coś więcej, niż poczucie przyjemnie spędzonego czasu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

monweg

ilość recenzji:331

11-05-2021 16:03

"Nie rozumiem, jak ktokolwiek mógłby skrzywdzić swoje dziecko. Każdy, kto ma na tyle szczęścia, by w ogóle je mieć."

"Niebezpieczna zabawa" to bezsprzecznie thriller psychologiczny z rozbudowanym wątkiem obyczajowym. To również moje pierwsze spotkanie z twórczością Phoebe Morgan i dodam, że całkiem udane. Akcja w książce posuwa się niespiesznie do przodu, ale cały czas można czuć niepokój, który udziela się nam od głównych bohaterów.

"Życie Corinne może i z zewnątrz wygląda idealnie, ale po trzech nieudanych próbach zapłodnienia in vitro to jej ostatnia szansa na dziecko. A kiedy przed drzwiami swojego mieszkania znajduje maleńki fragment domku dla lalek, czuje, że to znak.
Kiedy jednak pojawiają się kolejne elementy, Corinne uświadamia sobie, że są one aż nazbyt znajome. Ktoś wie i miniaturowym koniku na biegunach i małej lalce w czerwonej aksamitnej sukience. Ktoś był jej w domu?"

Corrine jest jedną z bohaterek powieści Morgan. Drugą nie mniej ważną jest jej siostra Ashley. Obie kobiety znajdują się w takim punkcie życia, że raczej nie należy im zazdrościć, choć na pierwszy rzut oka przypominają sielankę. Corinne jest w związku z kochającym Dominikiem, ale nie ma tego o czym marzy najbardziej ? dziecka. Przed nią kolejna próba zapłodnienia in vitro. Jaki będzie tym razem jego rezultat? Ashey jest matką trójki dzieci. Ma kłopoty z najstarszą, nastoletnią Lucy, a najmłodsza ma nocne koszmary i jest nadpobudliwa. Podejrzewa także, że jej mąż, który ciągle wymawia się nawałem pracy, ją zdradza. Asley odbiera dziwne, milczące telefony, a Corinne znajduje różne fragmenty domku dla lalek, który kiedyś obie dostały od ojca. Czy za tymi sprawkami stoi jedna i ta sama osoba? Jakby tego było mało, to zbliża się pierwsza rocznica śmierci ich taty, z którym były bardzo zżyte, a matka ewidentnie coś przed nimi ukrywa.

W trakcie lektury niejednokrotnie zadawałam sobie pytanie komu tak bardzo zależy na tym żeby zakłócić spokój obu kobiet. Kto za tym stoi? Jakie ma faktycznie zamiary? I skąd tak dobrze zna Corinne i Ashley? Phoebe Morgan powoli, po kolei odsłania poszczególne elementy układanki. Niebezpieczna zabawa wywołuje sporo emocji, a nerwowość sytuacji, w której znaleźli się bohaterowie powieści udziela się czytelnikowi.

Przeskoki czasowe i częsta zmiana wiodącego bohatera tylko na początku mogą wprowadzić leciutkie zamieszanie, ale szybko wchodzi się w rytm książki. Tak więc oglądamy rozgrywające się wydarzenia oczami różnych bohaterów i przyznam, że jest to ciekawy zabieg, wcale nie tak często spotykany. Dzięki temu mamy szerszy ogląd na zaistniałe sytuacje i bardziej potrafimy zżyć się z postaciami. Liczne retrospekcje to już całkiem inna sprawa i przykro mi, ale by nie psuć wam przyjemności z lektury, nie mogę ujawnić nic więcej. Mogę napisać tyle, że są bardzo ciekawe, a z nich wyłania się obraz kolejnych bohaterów, z których jedna jest zdecydowanie chora psychicznie.

"Niebezpieczna zabawa" to naprawdę dobra książka. Lektura nie zajmuje wiele czasu, choć akcja zawiązuje się niespiesznie (a niektórzy stwierdzą, że stoi w miejscu). Autorka bardzo powoli stopniuje napięcie, dzięki czemu ma się problem by rozstać się z książką choć na chwilkę. Zakończenie jest takie, na jakie czeka każdy czytelnik. I chociaż rozstrzygnięcia intrygi można się domyślić przed końcem, to nie psuje to odbioru książki, a czyta się z rosnącym zaciekawieniem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

moniczyta

ilość recenzji:1

4-05-2021 16:04

Uwielbiam chorych umysłowo bohaterów. Z zafascynowaniem czytam o tym, co doprowadziło ich do danego punktu. A jeszcze lepiej, gdy powodem tej psychopatii staje się matka. Wtedy jest już całkiem genialnie.

Retrospekcje nieznajomej są tak poryte jednym słowem, że tylko czekałam na kolejną ich część. Z drugiej strony, z punktu psychologicznego, pomyślałam, że to co spotkało tą bohaterkę, jest po prostu przykre. To, co zrobiła jej matka, wręcz obrzydliwe. To, co przeżywała od dziecka nieznajoma, nie mogło skończyć się inaczej. Wieczna manipulacja, która prowadzi do obłędu. Nienawiść budowana od najmłodszych lat. Po dłuższym zastanowieniu znalazłam nawet drugie dno. Wśród nas istnieją takie "obłąkane" matki. Trudne je też winić. Skrzywdzone, odrzucone, pozostające z niespełnionymi obietnicami. Czy tylko one muszą ponosić winę za tą krzywdę? Są ogniwem czyichś zachowań. Ich "choroba" nie bierze się znikąd. To tak, jakby podczas choroby leczyć objawy, a nie przyczynę.

Książka napisana jest z kilku perspektyw. Troszkę się ciągnie, jak na mój gust, ale w ogólnym odczuciu była ciekawa, wręcz intrygująca. Jestem przekonana, że spodoba się wielu czytelnikom. Bohaterowie wypadli średnio. Troszkę za dużo zbędnych opisów. Najważniejszy wątek psychologiczny wypadł super i szczególnie ze względu na niego, będę tą książkę polecać. Szkoda tylko, że było go tak mało z samej perspektywy nieznajomej, ale z historii Corinne też jestem bardzo zadowolona.
Dziękuję ...

Czy recenzja była pomocna?