SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Niebo bez ptaków (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2022
Oprawa twarda
Liczba stron 656

Opis produktu:

Jedno z najważniejszych świadectw losu więźniów i ofiar hitlerowskiego kombinatu śmierci na Majdanku i jeden z pierwszych książkowych głosów kobiet z tego miejsca.

Danuta Brzosko-Mędryk jako dwudziestodwulatka trafiła do obozu za działalność konspiracyjną. Najpierw pracowała jako sprzątaczka, a potem pielęgniarka w więźniarskim szpitalu obozowym. Już wtedy, ryzykując życie, próbuje notować prawdę o obozie, którą wysyła w świat przy pomocy robotników z zewnątrz. W ten sposób powstaje bezcenny dokument prawdy o człowieku.

Wydanie pod opieką merytoryczną i patronatem Państwowego Muzeum na Majdanku.

Obok `Dziennika` Anny Frank, obok znakomitej relacji Wandy Półtawskiej `I boję się snów`, `Niebo bez ptaków` Danuty Brzosko-Mędryk (dzięki wysyłanym za druty zeszytom i grypsom odnalezionym później i stanowiącym fundament materiału pisarskiego) daje nam oglądać świat okupacji hitlerowskiej widziany oczyma bardzo młodymi, więc ufnymi w sens życia, w możliwość przetrwania mimo wszystko, mimo grozy narastającej w najbliższym otoczeniu.
Seweryna Szmaglewska

Danuta Brzosko-Mędryk (1921-2015) - lekarka stomatolog, pisarka, działaczka społeczna. Urodzona w Pułtusku. W trakcie okupacji dwukrotnie aresztowana. Po raz pierwszy podczas egzaminu maturalnego w prywatnym mieszkaniu. Egzamin ustny ukończyła na Pawiaku w trakcie więziennego spaceru. Drugi raz aresztowana w swoim mieszkaniu za działalność konspiracyjną. Przewieziona do obozu Lublin KL Majdanek. Następnie do KL Ravensbrück i KL Buchenwald. Jej wspomnienia obozowe `Niebo bez ptaków` były powodem, dla którego w 1971 roku rząd USA powołał ją na świadka procesu ekstradycyjnego byłej nadzorczyni KL Lublin Herminy Braunsteiner-Ryan oraz w procesie załogi Majdanka w Düsseldorfie. Jedna z inicjatorek budowy Centrum Zdrowia Dziecka. Za swoje zasługi wielokrotnie odznaczana, w tym Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Opublikowała między innymi: `Czy świadek szuka zemsty?`, `Mury w Ravensbrück`, `Warszawskie dziewczęta`.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Biografie i wspomnienia,  Wspomnienia
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 656
ISBN: 9788382341010
Wprowadzono: 29.08.2022

RECENZJE - książki - Niebo bez ptaków - Danuta Brzosko-Mędryk

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Alicja kopczyńska.

ilość recenzji:350

11-02-2023 23:41

,,Niebo bez ptaków" to wspomnienia Danuty Brzesko-Mędryk, więźniarka obozu koncentracyjnego na Majdanku. Aresztowana za pracę w konspiracji, trafiła na Pawiak, stamtąd kolejno do obozu. I jeszcze w obozie zaczęła spisywać to co się dzieje wokół, na skrawkach papieru, które z narażeniem życia wynoszone były poza druty obozu. Notatki spłonęły jednak w Postaniu Warszawskim. Autorka postanowiła ponownie przelać na papier historię swoją i innych więźniów. Pierwsze wydanie
,,Nieba bez ptaków" miało miejsce w 1968 roku.
Ta książka jest świadectwem tego jak wiele można znieść, do czego można doprowadzić drugiego człowieka i ile można zrobic dla kromki chleba. Świadectwem pełnym łez, bólu, upokorzenia, nadziei na wolność.
Jak możecie się domyślać, lektura nie jest łatwa a czytaniu towarzyszą ogromne emocje. Czytając o codzienności więźniów obozu koncentracyjnego, którzy niestanie patrzyli na śmierć, jednocześnie pragnąć tak bardzo żyć, można nie raz I nie dwa zapłakać nad losem tych ludzi.
Nie ma słów, którymi można opisać cierpienia więźniów obozów koncentracyjnych.

Trzecie wydanie jest nie tylko wznowieniem lektury, ale zostało także uzupełnione o listy,fragmenty rękopisów, grypsy obozowe i fotografie.
Zdecydowanie książka, którą warto przeczytać i która zostaje w pamięci na długo.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Pat****************************

ilość recenzji:25

15-11-2022 17:34

Jak wygląda piekło za drutem kolczastym?

Niebo bez ptaków to niezwykła książka. Jej niezwykłość to niestety traumatyczne wspomnienia autorki z niemieckiego obozu na Majdanku. Wspomnienia autorki na kilkuset stronach wzbudzają niemałe przerażenie. Pierwszy raz ukazały się w 1968 roku, a teraz wznowiona wersja przez wydawnictwo Prószyński i S-ka poszerzona została o dodatkowe dokumenty i zdjęcia. Mamy w niej dobitne opisy kapo i to jak zachowywały się wobec więźniarek. Książka Pani Danuty to hołd dla ofiar ludobójstwa oraz dla wszystkich tych, których dotykają te wydarzenia. Autorka została pozbawiona najlepszych lat swojego młodego życia, kiedy to za działalność konspiracyjną trafiła na Pawiak, a zaraz później do obozu KL Lublin (Majdanek). Zamknięta za drutami, próbowała walczyć o normalność. Zarówno ona jak i wszyscy Ci, który zostali skazani na ten los chcieli żyć. Nie poddawali się ani na chwilę. Wola życia była tak silna, że Niemcom nie udało im się ich złamać. Nie sposób opisać książki w kilku zdaniach w tej recenzji. Bo nie ma takich słów, które oddadzą te spisane przez autorkę. Mając na uwadze wszelaką literaturę obozową jako nieodzowny element poznawania historii książka ta musi zagościć na półce każdego Polaka.

Czy recenzja była pomocna?

Pat****************************

ilość recenzji:25

15-11-2022 17:33

Jak wygląda piekło za drutem kolczastym?

Niebo bez ptaków to niezwykła książka. Jej niezwykłość to niestety traumatyczne wspomnienia autorki z niemieckiego obozu na Majdanku. Wspomnienia autorki na kilkuset stronach wzbudzają niemałe przerażenie. Pierwszy raz ukazały się w 1968 roku, a teraz wznowiona wersja przez wydawnictwo Prószyński i S-ka poszerzona została o dodatkowe dokumenty i zdjęcia. Mamy w niej dobitne opisy kapo i to jak zachowywały się wobec więźniarek. Książka Pani Danuty to hołd dla ofiar ludobójstwa oraz dla wszystkich tych, których dotykają te wydarzenia. Autorka została pozbawiona najlepszych lat swojego młodego życia, kiedy to za działalność konspiracyjną trafiła na Pawiak, a zaraz później do obozu KL Lublin (Majdanek). Zamknięta za drutami, próbowała walczyć o normalność. Zarówno ona jak i wszyscy Ci, który zostali skazani na ten los chcieli żyć. Nie poddawali się ani na chwilę. Wola życia była tak silna, że Niemcom nie udało im się ich złamać. Nie sposób opisać książki w kilku zdaniach w tej recenzji. Bo nie ma takich słów, które oddadzą te spisane przez autorkę. Mając na uwadze wszelaką literaturę obozową jako nieodzowny element poznawania historii książka ta musi zagościć na półce każdego Polaka.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina ąsiorowska.

ilość recenzji:1095

11-10-2022 20:47

Czytając ?Niebo bez ptaków? miałam wrażenie, że czytam dobrze napisany horror. I ciężko jest mi uwierzyć, że to nie powieść grozy, ale prawdziwe piekło na Ziemi, jakie przeżyli ludzie w latach 40 ubiegłego roku. Codzienne apele, bicie, głód i permanentne zmęczenie, spowodowane nie tylko pracą ponad siły, ale również brakiem snu. Zimno, którego nie da się opisać i różne choroby przenoszone przez wszy, pluskwy i inne robactwo. Tak wyglądała codzienność autorki, Pani Danuty Brzesko-Mędrek oraz innych więźniarek obozu koncentracyjnego na Majdanku. Czytając zadawałam sobie pytanie, jak w ogóle można przeżyć ten koszmar? Jak nie tylko psychika, ale również organizm ludzki potrafił się zregenerować i przeżyć jeszcze wiele, wiele lat?
We wrześniu 1939 roku świat młodej Danusi legł w gruzach. Była harcerką, wesołą dziewczyną, która jak każda miała plany i marzenia. Wszystko z dnia na dzień zmieniło się. Maturę zdawała w bardzo nietypowych warunkach i nie w jednym miejscu. Została aresztowana za działalność konspiracyjną i uwięziona w Konzentrationslager Lublin. Najpierw zatrudniona w komandzie porządkowym, na V polu, później jako sprzątaczka w barakach esesmanów i pielęgniarka w szpitalu obozowym. Ryzykując swoje życie robiła notatki na temat koszmaru, jaki przeżywała ona i inni na Majdanku. Pomimo, że bruliony zostały zniszczone podczas Powstania Warszawskiego, to już w roku 1946 starała się wszystko otworzyć i w ten sposób powstał bezcenny dokument, będący świadectwem tego co działa się za murami obozu. Chciała w ten sposób oddać hołd pomordowanym.
Jak można przetrwać warunki jakie panowały w obozie? Co było siłą, która dawała nadzieję, że kiedyś to się skończy? Pani Danusia mówi o przyjaźni. Że tylko dzięki niej kobiety nie poddawały się. Wzajemni o siebie dbały i pomagały, zwłaszcza gdy któraś była poważnie chora. Autorka pisze również o grypsy, które były dla niej najcenniejszymi pamiątkami. Było w nich serce tych, które kochała.
Książka jest dość pokaźna, ale czyta się ją pomimo wszystko bardzo szybko. Opatrzona jest w fotografie i grypsy, nielegalne korespondencje wysyłane potajemnie z obozu. Na prawie każdej stronie znajduje się wyjaśnienie słów pochodzących z gwary obozowej oraz przetłumaczone zwroty z jezyka niemieckiego czy francuskiego.
Myślę, że książkę powinien przeczytać każdy, kto lubi sięgać po powieści historyczne, zwłaszcza te opisujące życie w obozach w czasie II Wojny Światowej. Powieść napisana przez sama więźniarkę jest na pewno cennym dokumentem. I jak zawsze czytając tego typu książki wywołuje ona wiele emocji. Przede wszystkim poczucie niesprawiedliwości i bezsensowności jakiekolwiek wojny.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosia

ilość recenzji:1

8-10-2022 23:27

Niebo bez ptaków" to wydana po raz pierwszy w 1964 roku książka, która zawiera zapiski i wspomnienia z pobytu na Majdanku pani Danuty Brzosko-Mędryk.
Osobiście bardzo często i bardzo chętnie sięgam po literaturę obozową. Uważam, że bardzo ważne jest, aby nasze młode pokolenie poznawało historię przodków, okrucieństwo którego doświadczyli, abyśmy my dziś mogli żyć w wolnym kraju. Bardzo często sięgam po literaturę obozową, ale każda z poznanych historii jest inna, każda porusza i o każdej warto pamiętać.Każda z tych osób niesie swoją historię, swoje okrucieństwo i każda jest wyjątkowa.
Książka Pani Danuty została wydana już po raz trzeci, ale to wydanie jest wyjątkowe, nie tylko przez jego piękno zewnętrzne, ale zawiera także zapiski i poprawki, które nanosiła autorka przez lata. Są w niej umieszczone także zdjęcia i grypsy, które udało się zachować z obozów.
Majdanek, to niewyobrażalne okrucieństwo, to co ludzie tam przeżyli z pewnością słowami nie da się opisać i nie da się podejść dotego bez emocji, ale tą historię warto poznać dla Pani Danuty i dla wszystkich, którzy oddali tam swoje życie. A niestety tych osób nie brakuje. Podczas czytania niejednokrotnie zastanawiałam się jak tyle okrucieństwa mogło dziać się na świecie. Okrucieństwo, którym ludzie obdarowywali ludzi. Jest to wręcz niewyobrażalne, ale niestety nie jest to fikcja literacka, a historie które zostały napisane przez życie.
Cała opowieść to bardzo szczere i poruszające wyznania, które z pewnością musiały być już trudne dla Pani Danuty. Mi ciężko było to czytać bez łez, stąd jeszcze większy mój podziw i ukłon w kierunku łudzi, którzy to przeżyli, a szczególnie tych, których psychika na tym nie ucierpiała.
Dla mnie jest to książka, która na długo zostanie w mojej pamięci. Wywołała wiele skrajnych emocji, poruszyła do łez, ale i zezłościła.
Po tego typu książki szczególnie trudno sięgnąć jest teraz, podczas panującej za naszą wschodnią granicą wojny.
Bardzo serdecznie polecam i zachęcam do sięgania po takie historie, bo są tego warte.

Czy recenzja była pomocna?

nik************

ilość recenzji:19

25-09-2022 18:52

- Mamo, była u nas w szkole Pani, która przeżyła wojnę i powstanie w getcie warszawskim. Opowiadała nam o tym - rzekł ostatnio mój syn gdy mówiliśmy sobie jak minął nam dzień. Pomyślałam sobie wtedy, że to piękne i smutne zarazem, gdyż niedługo takie spotkania, które młodzi ludzi przeżywają jeszcze długo po ich zakończeniu, nie będą mieć już miejsca. Odchodzą bowiem powoli ostatni świadkowie historii, zabierając ze sobą wspomnienia z tych okrutnych czasów. Dobrze, że wielu z nich zdecydowała się spisać swoją relację i zostawić ją dla potomnych: ku przestrodze ale i ku pamięci swych towarzyszy niedoli, których bezinteresowna pomoc i wsparcie pozwalały przetrwać wojenną zawieruchę i piekło obozów koncentracyjnych.

Niezwykłym świadectwem, które należy już do kanonu literatury obozowej są wspomnienia Danuty Brzosko - Mędryk zatytułowane "Niebo bez ptaków". To poruszająca historia młodej dziewczyny, która za działalność konspiracyjną, wraz ze swoimi koleżankami, trafiła najpierw do warszawskiego więzienia na Pawiaku a następnie transportem została wysłana do obozu KL Lublin, zwanego potocznie Majdankiem, która to nazwa na trwałe zapisała się krwawymi zgłoskami w zbiorowej pamięci. W brulionowych zeszytach i w grypsach do rodziny i znajomych bohaterka opisywała obozową rzeczywistość: okrucieństwo oprawców, systematyczną eksterminację ludności żydowskiej, ale też życie codzienne z jego trudnościami i znojem. Ciężka praca, wieczny głód, poczucie ciągłego zagrożenia towarzyszyły jej przez miesiące. Jednak w tym mroku pojawiały się też przebłyski dobra, bezinteresowności i humoru. A wiemy o tym ponieważ Danuta Brzosko-Mędryk, w swej wrodzonej skromności, mało pisze o sobie. Skupia się na swoich towarzyszkach, wymieniając je z imienia i nazwiska i kreśli portrety niezłomnych, dzielnych kobiet, które swoją postawą i czynami były w stanie czynić życie więźniarek odrobinę znośniejszym, lżejszym a nawet weselszym.
To swoisty hołd oddany przez autorkę swym koleżankom, z których wiele nie doczekało pierwszego dnia wolności.

Ta lektura przypomniała mi moją wizytę w Państwowym Muzeum na Majdanku. Mimo, iż minęło od niej kilka lat ciągle mam w głowie obrazy, które wtedy zapisały się w mojej pamięci. Teraz wróciły ze zdwojoną siłą. Ale żeby pamiętać trzeba poznać prawdę. Dlatego gorąco zachęcam Was do lektury "Nieba bez ptaków".

Czy recenzja była pomocna?

Ecia

ilość recenzji:1

10-09-2022 18:49

?Los więźniów dla nas przestrogą??

Dzięki uprzejmości proszynski_wydawnictwo miałam możliwość poszerzenia swojej wiedzy o kolejne świadectwo nieludzkiego terroru z czasów II wojny światowej.

O Danucie Brzosko czytałam już w ?Bezmiłości? - dlatego wiedziałam, że koniecznie muszę poznać jej punkt widzenia.
?Niebo bez ptaków? to wznowiona relacja autorki pokazująca życie więźniów na Majdanku. Pokazująca jej życie. Pokazująca piekło obozu, dramat każdego więźnia, a jednocześnie to jaką moc ma przyjaźń i wzajemna pomoc. To świadectwo udowadniające, że człowiekiem powinno się być, a nie bywać. To książka - jak większość książek o wojnie - pełna bólu, rozpaczy, tragedii a mimo to pełna nadziei. Nadziei, której młodziutkiej Danucie nie brakowało nawet w najgorszych momentach.

Wznowienie jest uzupełnione o niepublikowane listy, a także fotografie. Dodatkowo mamy też możliwość poznać fragmenty wywiadów z panią Danutą, która zarówno w obozie jak i w późniejszym życiu bardziej myślała o innych niż o sobie.

Danuta przekazywała swoje zapiski poza mury obozu, które niestety uległy zniszczeniu - jednak treść po wojnie została odtworzona i wydana. Ku przestrodze, ku pamięci. ?Niebo bez ptaków? było także dowodem w procesie sądowym załogi Majdanka.

To moim zdaniem lektura obowiązkowa dla każdego pasjonata II wojny światowej.

Czy recenzja była pomocna?

Olga

ilość recenzji:85

30-08-2022 09:22

?Styczniowa noc skrzy się tysiącem śnieżnych płatków padających na lubelskie pola. (...) Gdzieś daleko rozlega się gwizd lokomotywy?.

Literatura obozowa towarzyszy mi od zawsze. Nie zliczę, ile książek o tej tematyce przeczytałam.

Czytam, by poznać historie ludzi, którzy przeszli piekło na ziemi.

Czytam, byśmy my, jako młode pokolenie o nich nie zapomnieli. I przekazywali tę pamięć dalej.

Czytam, by w ten sposób wyrazić wdzięczność za to, że potrafię dzięki nim docenić wolność.

Danuta Brzosko - Mędryk to zarówno była więźniarka KL Lublin i autorka książki ?Niebo bez ptaków?.

Dla niej pisanie wspomnień z obozu i wydanie ich w formie książki było upamiętnieniem pomordowanych kobiet i dzieci, które zginęły w obozach, i tych, które przeżyły.

Dla mnie to nie tylko książka. To świadectwo okrucieństwa, ale również nadziei zapisane na kartach historii.

Ten pamiętnik to przede wszystkim wspomnienia pani Danuty z obozu na Majdanku, które spisała tuż po powrocie z tego miejsca. Zawiera zapiski oraz grypsy tam pisane i wysyłane na wolność. Często zatajała w nich prawdę o tym, co działo się w tym wstrząsającym miejscu, by nie martwić swoich bliskich.

Tę prawdę możecie poznać w najnowszym, pięknym wydaniu ?Niebo bez ptakow?, którego wydawcą jest Wydawnictwo Prószyński i S-ka. I bardzo Was do tego zachęcam.

Wiem i rozumiem, że literatura obozowa nie jest dla każdego. Nie każdy potrafi przejść przez emocje, które ze sobą niesie. Dla mnie za każdym razem jest to podróż bardzo wyczerpująca emocjonalnie. Ale zawsze wracam z niej bogatsza o portrety ludzi, którzy budzą mój podziw. I o takich postaciach chcę czytać.

Mam ogromną nadzieję, że sięgnięcie po wspomnienia i historię tej niesamowitej, ciepłej, pełnej życia i radości kobiety, która mimo tego, co przeszła, kochała ludzi i życie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?