Nielubiana to pierwszy tom serii o parze policjantów, Oliverze von Bodensteinie i Pii Kirchoff, autorstwa Nele Neuhaus. W Polsce jednak książka ta ukazuje się dopiero jako siódma. Dlaczego? Pewnie pozostałe wydawały się ciekawsze, ale to już pozostanie dla mnie tajemnicą, chyba że Media Rodzina postanowi wyjaśnić ją. Najważniejsze jednak, że powieść wreszcie ukazała się i mogłam po nią z radością sięgnąć.
Jest to moje trzecie spotkanie z niemiecką pisarką, a na pewno nie ostatnie ? dwie inne książki czekają już na półce, a ja już planuję zakup pozostałych. Zaczynałam od najpopularniejszej Śnieżka musi umrzeć, która w oryginale jest czwartą częścią. Co prawda każdy tom to osobna zagadka kryminalna, ale fakty z życia prywatnego bohaterów mogą czytelnika wprowadzić w lekkie zagubienie. Udało mi się jednak powiązać wszystkie wydarzenia, tak że mogłam spokojnie skupić się tylko i wyłącznie na głównej sprawie ? morderstwie pięknej Isabel.
Zdążyłam już zauważyć, iż Neuhaus lubi wprowadzać do historii wiele pobocznych wątków, tak że każdy bohater okazuje się mieć motyw do popełnienia zbrodni. Podczas lektury ciągle rozważałam podane fakty, starając się wybrać te najważniejsze, robiąc selekcję bohaterów, analizując ich charaktery i zastanawiając się, który byłby skłonny do morderstwa. Trzeba przyznać, że pod tym względem, kryminały Neuhaus nie dają przejść obok siebie obojętnie ? nie możesz po prostu czytać, musisz myśleć. Chyba, że nie interesuje Cię rozwiązanie zagadki, ale któż zabiera się za kryminał i nie chce odnaleźć zbrodniarza przed komisarzami?
Można powiedzieć, że Nielubiana to spokojna historia, ponieważ nie znajdziecie w niej dreszczyku niepokoju, nie będziecie przerażeni tym, co też morderca wymyśli, nie poczujecie obrzydzenia pod wpływem krwistych opisów czy zdegustowania na myśl o chorym umyśle kryminalisty. Autorka postanowiła umieścić akcję w jednym środowisku, a przestępca nie jest szaleńcem wyszukującym przypadkowych ofiar, tylko znajomym zamordowanej Isabel. Wszystko więc polega na powolnym poszukiwaniu motywów, potwierdzaniu alibi, odsiewaniu kłamstw od mocno skrywanej prawdy.
Plus dla tej książki, jak i całej serii, są główni bohaterowie. Polubiłam ich od mojego pierwszego spotkania z nimi, a teraz miałam okazję zobaczyć, jak wyglądał początek ich relacji. Można wyczuć między tą dwójką dobrą chemię, dogadują się na poziomie zawodowym, co przekłada się na udane sprawy. Ufają sobie, co jest podstawą owocnej współpracy. Również poza pracą zdają się mieć dobry kontakt, co jeszcze bardziej buduje moją sympatię do duetu Bodenstein ? Kirchoff.
Nie zawiodłam się na lekturze. Otrzymałam to, czego oczekiwałam i jak najbardziej jestem zadowolona. Nielubiana wciągnęła mnie, chciałam poznać wyniki śledztwa, jak najszybciej dojść do zakończenia, a jednocześnie delektować się dobrze napisaną powieścią. To nie jest moje ostatnie spotkanie z twórczością autorki i już nie mogę się doczekać następnych.