Zacznę od tego, że już dawno nie czytałam tak zabawnej komedii kryminalnej. Świetnie się przy niej bawiłam. Poprawiła mi humor.
Kuzynki i zarazem najlepsze przyjaciółki Dominika i Tekla sprawią, że świat wydaje się piękniejszy i zabawniejszy. Do tego wszystkiego dochodzą przezabawne teksty, czary, albo inaczej magiczne życzenia, po których zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ktoś stanie się piękniejszy, inny zbrzydnie. Ktoś, kto miał życiowego pecha, nagle zacznie opływać w szczęściu. A wszystko to za sprawą świec, modlitw do św. Rity i św. Antoniego oraz czarów. Czy któraś z naszych bohaterek jest czarownicą? Jak na to wszystko patrzeć będzie otoczenie? Czy ludzie będą podziwiać nasze bohaterki, czy raczej będą pełni nienawiści i zazdrości? Dojdzie tutaj do próby morderstwa jednej z kuzynek. Czy to tylko wyobraźnia dziewczyn, czy faktycznie ktoś na nią poluje?
Czy wiedzieliście, że kolor świec ma znaczenia? Zapalając jedną z nich i wypowiadając życzenie/ czary można dużo zmienić w swoim życiu. Zielona świeca jest od pracy i płacy.
" [...] PŁONĄ SOBIE ŚWIECZKI TRZY, ZIELONE JAK MECH,
MAM NADZIEJĘ, ŻE TO NIE GRZECH,
ALE BARDZO PROSZĘ, NIECH SPEŁNIĄ CUDA,
NIECH WSZYSTKO SIĘ UDA,
BO BEZ PRACY I PŁACY NIE MA KOŁACZY,
A JA BIEDNA MYSIA... [...]"
Wyjaśnienie znaczenia pozostałych kolorów świec pozostawię Tekli. Ona jest wspaniałą specjalistką. Możecie do niej zwrócić się w tej sprawie.
Jesteście ciekawi, czego boi się Dominika? Co tak ją zszokowało, że wrzeszczała na całe gardło?
Czy znacie komisarza Gawrona? Jeżeli jeszcze go nie znacie, to zachęcam do poznania. Tutaj będzie miał pełne ręce roboty. Czy uwierzy Dominice i Tekli?
Jedną z zabawnych scen jest ta kiedy dowiadujemy się o wujku ukochanego Dominiki panu Staszku. Staruszek nie tylko według dziewczyn już dawno powinien opuścić ich świat, ponieważ żyje na nim już ponad 90 lat. Można powiedzieć, że jest zmorą naszej bohaterki. Dziewczyna codziennie musi przyrządzać dla niego piroga. Piróg to jego ulubione danie. Nie ma to jak piróg, ponieważ piróg to piróg. Czy życzenie śmierci wujkowi Staszkowi przyniesie oczekiwany skutek? Pamiętajcie, że nasza bohaterka Tekla jest dobra w czary-mary, chociaż nie zawsze wychodzi jej tak, jakby tego chciała.
Olga Rudnicka przez swoją najnowszą powieść "Nieszczęście w szczęściu" stała się moim odkrycie roku. Rewelacyjna autorka. Koniecznie musicie ją poznać, o ile jeszcze jej nie znacie. Jeżeli macie zły dzień to ta powieść poprawi wam humor.
Podsumowując, znalazłam tutaj ciekawą, oryginalną fabułę, znakomite niespodziewane zwroty akcji, niesamowite bohaterki i ich zabawne przypadki. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś spotkam się z tymi bohaterkami, ale to wszystko zależy już tylko od samej autorki. Dodam jeszcze tylko, że Olga Rudnicka wybrała ciekawe nazwiska dla swoich bohaterów.
Koniecznie przeczytajcie "Nieszczęście w szczęściu".
Z całego serca polecam tę powieść
Opinia bierze udział w konkursie