Do Sandry i Igiego oraz ich agencji detektywistycznej zgłasza się małżeństwo. Para mierzy się z zaginięciem sześcioletniej córki. Detektywi ruszają do Zielonej Góry, by na miejscu zbadać sprawę. Przepytują podejrzanych i odkrywają gęsto uplecioną siatkę kłamstw, która wyprowadza ich na manowce. Okazuje się, że niedawno z więzienia wyszedł pedofil, którego ofiary wyglądały podobnie do zaginionej dziewczynki. Czy to możliwe, że on ją porwał? Niewinni to trzeci tom serii Echo autorstwa Marcela Mossa. Głównymi bohaterami są ponownie Sandra i Ignacy, ale narrator trzecioosobowy pokazuje też wydarzenia wokół innych ważnych dla fabuły osób. Dostajemy rozdziały nie tylko współcześnie rozgrywającej się akcji, lecz także retrospekcje. Uwzględniono też postać Leny, siostry Sandry, która w poprzednich tomach miała rozbudowany wątek, a teraz jej historię śledzimy równolegle do tego, co dzieje się u detektywów. Fabuła skupia się na poszukiwania zaginionej dziewczynki. Możemy tu podziwiać pracę detektywów od kuchni. Są to nie tylko rozmowy z podejrzanymi, lecz także umiejętne wyszukiwanie w ich wypowiedziach informacji i nieścisłości. Bohaterowie często są bezwzględni ? nie bawią się w delikatne przedstawianie faktów, walą prosto z mostu, licząc na to, że emocjonalna reakcja pozwoli im odkryć coś nowego. Jednak nie tylko przeprowadzanie wywiadów jest tu elementem śledztwa. Kontakty z policją, obserwacja, szukanie wiadomości na temat podejrzanych w sieci, sprawdzanie ich alibi, a nawet zakładanie podsłuchu uzupełniają rozmowy. Drugi wątek, który możemy obserwować, dotyczy Leny. To siostra Sandry. Dziewczyna ma kłopoty, ukrywa się przed gangsterami. Poznajemy jej losy po ucieczce od groźnego mafiosa. Z jednej strony Lena musi być ostrożna, zmienia ciągle miejsce zamieszkania, kryjówki. Z drugiej próbuje odkryć, dlaczego jest taka ważna dla gangstera. Jej wątek ma dwa plany czasowe ? jeden to perspektywa sprzed lat, a drugi to tylko kilka elementów fabuły jak dzwonienie do bliskich czy pojawianie się w pobliżu domu matki. W książce porusza się wiele wątków pobocznych. Często są one trudne, bolesne, mocne. Autor zasłynął z podejmowania tematów, które zazwyczaj są tabu. Tu znajdziemy m.in. pedofila, jego postrzegania świata i dzieci. Są też pokazane momenty używania przemocy wobec drugiej osoby, a także okropne traktowanie kobiet przez mężczyzn. W książce znajdziemy też postacie, które mają zaburzone spojrzenie na świat z różnych względów. Autor ma lekki styl, mimo tematów, które porusza. Sięga po współczesny język, nie stroni od przekleństw w dialogach. Niektóre rozmowy są żartobliwe, inne poważne. Na plus wypada fakt, że w książce nie ma postaci zbędnej dla fabuły. Każdy ma znaczenie, a ścieżki konkretnych postaci w końcu się przecinają. Nie brakuje też zaskakującego zakończenia. Seria Echo to nie tylko sprawy detektywistyczne, lecz także pokazanie prywatnego życia głównych bohaterów. Relacje między nimi, rozmowy o zaginionych bliskich, a także kwestia prowadzenia firmy pojawiają się cały czas. Dlatego ? moim zdaniem ? tomy trzeba czytać w kolejności. Dzięki temu nie pogubimy się w życiu postaci. Każda sprawa detektywistyczna to zamknięta historia, ale jeśli zależy nam na poznaniu bohaterów, to musimy sięgnąć po pierwszą część. Jeśli lubicie powieści detektywistyczne rozgrywające się w polskim środowisku, możecie śmiało zabrać się za serię Echo. Uprzedzam jednak, że w fabule znajduje się sporo brutalności, która nie każdemu pasuje.
Opinia bierze udział w konkursie