SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Niewypowiedziane słowa

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2016
Oprawa miękka
Liczba stron 408
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Jak daleko od niepowiedzenia do kłamstwa?

Państwo Szulc wiodą spokojne życie. Łucja jest okulistką. Andrzej prowadzi rodzinną aptekę żony. Ona - wychuchana przez rodziców jedynaczka, on od zawsze w cieniu młodszego brata. Łucja interesuje się malarstwem i pasjonuje się muzyką operową, której on nie cierpi. On przepada za filmami science-fiction, których ona nie uznaje. Duży dom, w którym mieści się apteka `Pod Jesionem` dzielą z rodzicami Łucji.
Hanna i Mariusz żyją w niesformalizowanym związku. Ona jest pedagogiem szkolnym. On muzykiem, gra w orkiestrze na instrumentach perkusyjnych. Hanka lubi pomagać, ma duszę społecznika. Stawia potrzeby innych nad swoimi, bo przez całe życie czuła się jak zastępcze dziecko po zmarłej siostrze. Mariusz nie ma takich problemów. Był i jest oczkiem w głowie matki, która wychowała go samotnie. To wieczny kawaler owładnięty własną pasją i potrzebą społecznego uznania.
Życie par toczy się przewidywalnie i spokojnie. I byłoby tak dalej, gdyby los nie skrzyżował ich dróg. Hanna przypadkowo wstępuje do apteki prowadzonej przez Andrzeja. Mariusz zagaduje Łucję w muzeum sztuki. Nowe znajomości przeradzają się w fascynacje. Rozpoczyna się poufna gra. Nowa sytuacja jest źródłem wiedzy nie tylko o własnych związkach, ale i o sobie samych.
Czy to, co im się przytrafia, to tylko próba, a może szansa? I wreszcie, czy niewypowiedziane słowa mogą wpłynąć na ich życie i związki?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  książki dla babci
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2016
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 408
ISBN: 978-83-8069-243-5
Wprowadzono: 04.02.2016

Agata Kołakowska - przeczytaj też

Ballada o dwóch miastach Książka 25,87 zł
Dodaj do koszyka
Daleko od siebie Książka 29,18 zł
Dodaj do koszyka
Lato jak w filmie Książka 30,71 zł
Dodaj do koszyka
Lista obecności Książka 25,40 zł
Dodaj do koszyka
Pokrewne dusze Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka
Szczęście na miarę Książka 26,72 zł
Dodaj do koszyka
Ślepa miłość Książka 25,92 zł
Dodaj do koszyka
Uśpione pragnienia Książka 26,72 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Niewypowiedziane słowa - Agata Kołakowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Izabela

ilość recenzji:1117

brak oceny 25-09-2016 11:07

Tytułowe niewypowiedziane słowa - co znaczą? Myślę, że nigdy nie jest za późno na to, aby szczerze porozmawiać - takie jest przesłanie tytułu. Mamy tu przykład na to, jak ważne są w relacjach międzyludzkich słowa - te wypowiadanie niepotrzebnie i te ważne, ukryte gdzieś głęboko. To książka, gdzie mamy miłość, uczucia, namiętności, fascynacje, prozę życia, rutynę w związku, samotność we dwoje, niespełnione oczekiwania, lojalność, odpowiedzialność, wolność, niemożność porozumienia się, prawo do szczęścia. Autorka pokazuje, że jesteśmy tylko ludźmi, często ulegającymi słabościom, gdzie towarzyszą nam wahania, rozterki i oczekiwania. Pokazuje też jak ważna jest wierność własnej osobie i wierność składanym przez siebie obietnicom, które przecież nie zawsze tak łatwo dotrzymać. Widzimy jak kruche jest szczęście, często uzależnione od drugiej osoby i dlatego powinniśmy walczyć o związek.

"Bo co ja właściwie osiągnąłem? Stoję w miejscu jak dobrze zakorzeniony dąb. Coraz mniej mi się chce."

Przyjęło się, że lepiej coś przemilczeć, niż powiedzieć to głośno raniąc drugą osobę. Ale czy na pewno przemilczenie jest lepsze? I dla kogo? Kołakowska pokazuje nam w swojej książce, jakie konsekwencje wynikają z tego, kiedy się pewne rzeczy przemilczy. I to my sami musimy dokonać wyboru, czy rzeczywiście lepiej jest milczeć, czy powiedzieć prawdę.

"Padło między nimi bardzo wiele słów, ale żadne z nich nawet nie zająknęło się o życiowym partnerze. Oboje zdawali sobie sprawę z przemilczenia niewygodnego tematu. Było to im potrzebne. I było wygodne."

Bohaterowie zostali dobrze nakreśleni psychologicznie i bardzo realistycznie, są wyraziści, pełnokrwiści, ze swoimi dylematami, lękami, marzeniami, z którymi było mi bardzo żal się rozstawać. Szczególnie kibicowałam Hance, za to rozpieszczony przez matkę Mariusz drażnił mnie.

Akcja nie galopuje, ale zdecydowanie nie jest nudno. Pojawiają się momenty refleksji i zadumy. Zakończenie zaś mocno zaskakuje.

Książka niesie przesłanie, że o marzenia trzeba walczyć, że nie wolno nam poddawać się przy niepowodzeniach.

Powieść poleciłabym raczej kobietom "dojrzalszym", które wiedzą, że życie to nie bajka i że zza zakrętu nie wyskoczy książę na białym koniu. Książka prawdziwa, głęboka, zmuszająca do refleksji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Books Hunter

ilość recenzji:1

brak oceny 6-03-2016 13:04

"Niewypowiedziane słowa" to książka, która idealnie odpowiada na pytanie, czy rzeczywiście przeciwieństwa się przyciągają. Mamy tutaj dwie pary, których połówki zupełnie się od siebie różnią, tworząc niedopasowane jabłko. Gdyby zaś je rozdzielić i dopasować po połowie jednej pary z tą drugą, można by powiedzieć, że idealnie ze sobą współgrają.

Jak można wywnioskować z opisu książki, jest to powieść o miłości. O problemach w związku i podejmowaniu wielu ważnych decyzji... wyborów. Chyba właśnie przede wszystkim chodzi o wybory. Czy żyć dalej w niesatysfakcjonującym związku, czy może lepiej wybrać rozstanie? Nie jest to jednak takie proste, jakby się mogło wydawać, bo może nie należy się poddawać, a walczyć o związek. Może dzięki walce, dążeniu do kompromisów uda się wszystko nakierować na dobrą drogę.

Mówi się, że lepiej coś przemilczeć, niż powiedzieć to głośno raniąc drugą osobę. Mam wrażenie, że właśnie o tym napisała autorka w niniejszej powieści. Pokazała nam, czytelnikom jak to jest, kiedy się pewne rzeczy przemilczy. Pozwoliła nam ocenić czy rzeczywiście lepiej jest milczeć, czy powiedzieć prawdę.

Miałam już przyjemność czytać książkę Agaty Kołakowskiej "We dnie, w nocy". Co prawda o zupełnie innym temacie i właściwie zupełnie inaczej napisaną, ale styl pozostał taki sam - bardzo dobry. Poprzednia książka autorki była ciężkawa, ponieważ i tematy w niej były tematami ciężkimi. Teraz autorka sprawdziła się w nieco nowej odsłonie

Sądzę, że książka "Niewypowiedziane słowa" kierowana jest głównie w stronę Pań, chociaż z drugiej strony, Panowie również mogą z niej wiele "wyciągnąć". Dlatego też polecić ją mogę starszemu odbiorcy, zarówno Paniom jak i Panom.

Czy recenzja była pomocna?

Malineczka74

ilość recenzji:1

brak oceny 11-02-2016 08:34

Serce nie sługa, przymusu nie znosi. Wytyka błędy w doborze partnera, choć możemy być głusi na jego głos. Nie da się jednak zbudować dobrego związku na siłę. Nie można zmusić się do bycia szczęśliwym na przekór temu co czujemy. Nie można się oszukiwać, bo prawda i tak nas zaboli. Czy zatem warto tkwić w nieudanym związku? Czy warto podtrzymywać małżeństwo na siłę? Czy można budować przyszłość z kimś kto nie jest tą naszą druga połówką?
O dwóch niezbyt udanych parach opowiedziała w swojej najnowszej powieści Agata Kołakowska. "Niewypowiedziane słowa" to historia małżeństwa i narzeczeństwa planującego ślub. Niestety w relacjach obu duetów nie dzieje się dobrze. Łucja i Andrzej są przykładem mariażu w którym wieje chłodem. Każde z małżonków żyje bardziej obok siebie niż ze sobą. Nie mają wspólnych zainteresowań i pasji. Dzielą sypialnię, ale są sobie obcy. Wzajemnie widzą swoje wady.
Hanna i Mariusz to para żyjąca w niesformalizowanym jeszcze związku planująca ślub. Nie są dobranym duetem. Wzajemnie odgrywają swoje role oszukując się i przełykając kolejne rozczarowania. Aż pewnego dnia ...
Hanna wchodzi do apteki, w której pracuje Andrzej by nabyć lekarstwa na grypę, a Mariusz w muzeum poznaje Łucję podziwiającą dzieła sztuki. Te spotkania zaczynają mieszać w ich związkach i otwierają im oczy na złudę w której żyją. I nic już nie jest takie samo...

"Niewypowiedziane słowa" to powieść reprezentująca literaturę kobiecą. To książka opowiadająca o zwyczajnych problemach, codzienności, blaskach i cieniach życia we dwoje. Jest w niej i miejsce na uczucia, zauroczenia, fascynacje, marzenia. To typowe czytadło dla kobiet w którym dużo prozy życia, a mało fikcji. To książka, której lektura wymusza zastanowienie nad swoim życiem i związkiem. Autorka daje w treści dyskretne podpowiedzi, co niszczy miłość, co zagraża szczęściu. Tym samym podkreśla, że każde, nawet najbardziej gorące uczucie wymaga pielęgnacji i starań, by jego płomień palił się jak najmocniej i jak najdłużej. Samotność w parze boli podwójnie. Zakłamanie zaczynające się od drobnych, nieistotnych kłamstewek jest drogą prowadzącą wyłącznie ku katastrofie. Praca nad relacjami z partnerem jest niezastąpiona, ale w uczuciach nie można nic na siłę. Oszukiwanie się nie jest dobre na dłuższą metę. Czy opisanym parom uda się odbudować ich wzajemne relacje nie zdradzę. O tym przeczytacie. Ta z pozoru typowa powieść dla kobiet niesie w sobie niezwykle istotne treści i mądrości o których nie można zapomnieć gdy idzie się przez życie pod rękę z partnerem. Ich odkrycie nie jest na miarę wynalezienia super wynalazku, ale z pewnością pomoże lepiej żyć, być bardziej szczęśliwym i zadowolonym z życia.
"Niewypowiedziane słowa" to doskonała propozycja dla pań w każdym wieku. Serdecznie polecam.

Czy recenzja była pomocna?

werka777

ilość recenzji:1

brak oceny 31-01-2016 09:09

Nasze życie podąża różnymi ścieżkami, drogami pełnymi pytań, wyborów, ofert, decyzji i przypadków. Zmierza w nieodgadnionym kierunku, bo przecież nikt z nas nie jest do końca w stanie przewidzieć tego, co czeka go za jakiś czas. Nasza codzienność oparta jest na czynach, bo to z nich budowane są rutyny i przyzwyczajenia, a jednak często zapomina się o zaakcentowaniu mocy słowa, którego magia może zmienić wszystko. Myśląc o tym możemy przywołać niejedną sytuację, kiedy to mowa przemieniła bieg wydarzeń. Jak się okazuje, nie tylko te recytowane na głos słowa mogą mieć potężną siłę rażenia. Nieraz bowiem właśnie te niewypowiedziane pozostawiają w życiu ludzi nieśmiertelny ślad, który nie zanika. Was zatem do zapoznania się z moją recenzją nowej powieści Agaty Kołakowskiej, w której milczenie okazało się mieć o wiele większe znaczenie, aniżeli ktokolwiek mógłby przypuszczać. Przed Wami ? ?Niewypowiedziane słowa?. Okulistka Łucja i prowadzący aptekę Andrzej wiodą dostatnie życie pozornie udanego małżeństwa. On jest właścicielem odziedziczonego po teściu rodzinnego biznesu, ona z kolei przeplata spędzane wśród pacjentów chwile wypadami do opery czy galerii sztuki. Przeciwieństwa się przyciągają, a ich przypadek jest tego doskonałym dowodem. Podczas gdy jej artystyczna dusza łaknie poznawania kultury, Andrzej preferuje mniej rozwojowe rodzaje rozrywek, z którymi Łucja zwyczajnie nie potrafi się pogodzić. Mężczyzna przytłoczony wymaganiami teścia i tak różnym od niego charakterem żony, z czasem zauważa, że jest w stanie odnaleźć szczęście ? ale na wszystko musi przyjść ten właściwy moment. Z kolei Marcin jest muzykiem, który już wkrótce zamierza oświadczyć się Hannie ? pracującej wśród dzieci pani pedagog. Wychowywany bez ojca i wciąż traktowany przez ukochaną mamusię jak mały chłopiec, uważa jej towarzystwo za niezbędne, przez co teściowa nieustannie uczestniczy w życiu Hanki dając jej niezbędne wskazówki, pouczenia i rady. Niezdrowy trójkąt wydaje się zmierzać w jedną stronę ? w kierunku usatysfakcjonowania operowego perkusisty. Co więcej, niepodzielająca muzycznej pasji przyszłego narzeczonego dziewczyna budzi wiele niesnasek i stawia pytanie, czy aby na pewno ta para ma przed sobą świetlaną przyszłość? Pewnego dnia, w jednej z aptek oraz w progach galerii sztuki, losy tych czterech osób krzyżują się, by dać im do zrozumienia czego tak naprawdę chcą. Co z tego wyniknie? Hanna, Marcin, Andrzej i Łucja to zwyczajni, zagubieni ludzie, którzy wyruszywszy na poszukiwanie szczęścia, widząc zalążek mety, powyrzucali mapy i kompasy. Próbując doszukać się uczucia u boku kogoś, z kim tak naprawdę mają niewiele wspólnego, rzucają się w wir tornada mogącego zniszczyć nie tylko wszystko wokół, ale także ich samych. Łucja i Marcin hołdują artystycznym ideałom i z pewnością potrafiliby znaleźć wspólny język, ale przecież nie są parą. Nieco bardziej przyziemni wydają się być Hanna i Andrzej, z kolei jednak także im los nie pozwolił rzucić się w ramiona. Kiedy więc niby pewni swoich uczuć bohaterowie spotykają bratnie dusze, a przedstawione tu zestawienie imion ożywa i łączy ze sobą dotąd nieznanych sobie ludzi, teraźniejszość i przyszłość każdego z nich zaczyna ulegać zmianie. Czy jednak tak łatwo zejść ze stabilnego gruntu i oddając się chwili, zostawić za sobą całą przeszłość? Agata Kołakowska pokazuje bardzo przyziemny i realny scenariusz, stawiając na pierwszym planie niespełnione oczekiwania przebywających ze sobą ludzi. Szykując wybuchowe mieszanki osobowości poszczególnych bohaterów nadaje im niepowtarzalności i wyraźnych rysów, pozwalając na dokładne ich odtworzenie w umyśle czytelnika. Autorka zabiera w świat zakłamania, gdzie każda postać zaczyna z czasem nosić jakąś maskę. Pokazuje ludzkie słabości, niezdecydowanie, ale też magię chwili, która może wpłynąć nie tylko na dobrze przeżyty dzień, ale też przynosić nadzieję na najbliższą przyszłość. Zawahanie, rozterki, niesprawiedliwości i oczekiwania, a także te wypowiedziane i niewypowiedziane słowa, od których zależy to, jak potoczy się całe życie. Książka Kołakowskiej przedstawia złożoną historię, która pomimo aż czwórki głównych bohaterów jest całkiem łatwa w odbiorze. Niegalopująca zawrotną prędkością akcja od czasu do czasu wprowadza w stan refleksji i zadumy, a jednak ujmując prostotą treści pociąga czytelnika do samego końca, by po części oszołomić finałem. Czy i zarazem nim usatysfakcjonować? Tego Wam nie zdradzę, bo przecież chcąc rozpocząć start u boku tej powieści, do mety powinniście dotrzeć sobie sami. Powieść nie ocieka romantyzmem i słodkością, ale pośród zagubienia i chwil smutku na jej kartach można odnaleźć szczęście zarażające uśmiechem. Myślę, że książka ?Niewypowiedziane słowa? trafi w gusta nieco dojrzalszych kobiet, które wiedzą, że życie nie zawsze bywa bajką, a jednak z każdej sytuacji można wywnioskować jakiś morał i znaleźć upragnione wyjście.

Czy recenzja była pomocna?

Ruda Recenzuje

ilość recenzji:121

brak oceny 29-01-2016 18:26

Łucja i Andrzej. Hanna i Mariusz. Dwa zupełnie różne związki. Pozornie szczęśliwe i tworzone przez kochających się partnerów. Żyjące swoim życiem, bez większych szaleństw i bez niespodzianek. Ale to także czworo bohaterów, różniących się charakterami i podejściem do życia. I niekoniecznie odpowiednio dobranych.

Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że to historia, jakich wiele- nieco smutna, z nutką melancholii, trochę życiowa, jednak nie wnosząca niczego nowego do literatury. Nic bardziej mylnego. Autorka niespiesznie wprowadza nas w świat swoich bohaterów, na kolejnych stronach subtelnie zaznaczając ich dylematy, rozterki, niepewności. Maluje przed nami świat bardzo realistyczny i prawdziwy, pokazując szczegóły, z których składa się nasze życie. Wtajemnicza nas powoli, budując w ten sposób atmosferę napięcia. Taka cisza przed burzą. Wszystko odbywa się tak zwyczajnie i wygląda tak pospolicie, że człowiek nabiera ochoty, by potrząsnąć światem bohaterów i oferować im coś więcej. Nie musi. Autorka robi to za nas.

?Nie chciała być nielojalna, pragnęła ekscytacji. Sprawdzenia, czy za rogiem nie czeka na nią to właściwe życie. Być może los zepchnął ją przypadkiem z przeznaczonej jej ścieżki?.

Za sprawą kolejnych, pozornie niewiele znaczących wydarzeń, pokazuje napięcia i rodzące się niezadowolenie. Codzienne drobiazgi zaczynają coraz bardziej drażnić i odpychać od tej ukochanej osoby. Autorka pięknie zaznacza pęknięcia pojawiające się w ułożonym życiu obydwóch par. Mądrze i ciekawie wczuwa się w sytuację każdego z bohaterów toczącego się dramatu, pokazując przy okazji ciemną stronę związków. Kołakowska zdaje się tłumaczyć nam, na czym powinniśmy się skupiać, a czego unikać w relacjach z drugą osobą, tą najbliższą naszemu sercu. Czytając, odnosiłam się do własnego związku, a momentami miałam wrażenie, jakbym czytała o własnym życiu. Tak wiele prawdy, realizmu, emocji i samego życia znalazło się w tej historii.

?Może taki już los małżonków?, pomyślał gorzko. Po początkowych uniesieniach nadchodzi stabilizacja, a później powolny zjazd w dolinę rozczarowań, nudy i stopniowej obojętności?.

?Chyba nikt mnie nie rozumie, a wiele bym dała, żeby znalazł się ktoś taki?.

Inna, istotna sprawa, na której skupia się autorka to przewrotność losu i nas samych. Nigdy nie możemy być pewni kogo przeznaczenie postawi na naszej drodze, ani jaką niespodziankę szykuje dla nas życie. Przede wszystkim jednak, największą tajemnicę stanowimy dla siebie my sami. Bardzo łatwo zboczyć z obranej ścieżki, zagubić się, dać ponieść emocjom, ale zawsze dochodzimy do momentu, w którym będziemy musieli podjąć decyzję, co dalej. Przed takim dylematem stanęli książkowi bohaterowie. Niepostrzeżenie pokonywałam kolejne rozdziały, pragnąc przekonać się, jak postąpią. Nie zastanawiałam się nad słusznością ich decyzji, próbowałam natomiast zrozumieć ich emocje i uczucia, bo to przecież jest najważniejsze.

?Padło między nimi bardzo wiele słów, ale żadne z nich nawet nie zająknęło się o życiowym partnerze. Oboje zdawali sobie sprawę z przemilczenia niewygodnego tematu. Było to im potrzebne. I było wygodne?.

Momentami czułam się zaskoczona, czasami ogarniało mnie zwątpienie, bywało też tak, że rodziła się we mnie nutka gniewu. Nie wszystkich polubiłam tak samo. Niektórzy sprawiali, że zaczęłam zastanawiać się, co widzi w nich ta druga osoba. Nie dało się jednak ukryć, że nikt z nich nie był bez winy. Zbyt często zapominali o innych. Zbyt szybko przelewali czarę goryczy. Zbyt mało dawali z siebie.

?- Zobaczyłeś we mnie? mnie.
- Przecież ty jesteś sobą. Nikim innym.
- Problem w tym, że nigdy dotąd tego nie czułam. Dziękuję?.

Za sprawą ?Niewypowiedzianych słów? spotkałam się z Agatą Kołakowską pierwszy raz. Za książkę zabrałam się zatem niecierpliwie i zachłannie, szalenie ciekawa historii, którą miała mi do opowiedzenia. Z pasją pokonywałam kolejne strony, dając się porwać rozterkom bohaterów i czekając na zakończenie. I podoba mi się to, co przeczytałam. Tak, jak już wspomniałam, w tej historii nie brakuje realizmu, co bardzo sobie cenię. Bohaterowie są wyraziści i pełnokrwiści- autorka świetnie zarysowała ich sylwetki i pokazała wpływ otoczenia na kształtowanie się ich osobowości. Za pomocą tej historii wiele opowiedziała nam o życiu i o nas samych. Najciekawsze jest jednak to, że zrobiła to bardzo lekko, posługując się słowem z gracją i talentem.

Czy recenzja była pomocna?

ksiazkarnia.blog.pl

ilość recenzji:1989

brak oceny 29-01-2016 14:19

SŁÓW KILKA O PRZYPADKACH

Życie i miłość. Związki i samotność. W nowej powieści Agaty Kołakowskiej zbiegają się losy dwóch par, ukazując obu prawdę o tym, co się wewnątrz nich dzieje i jak bardzo samotny jest człowiek w tłumie w innych ludzi.

Andrzej i Łucja Szulc są wiodącym spokojny żywot małżeństwem pełny przeciwieństw. Aż dziw, że odnaleźli się w swoim związku, choć czy to na pewno prawda? On aptekarz, miłośnik kina SF, przeciwnik muzyki operowej i człowiek żyjący w cieniu brata. Ona jest okulistką i szeroko pojmowana medycyna zdaje się być jedynym co ich łączy, Łucja nie znosi bowiem filmów męża, słucha oper, jest jedynaczką i pasjonuje się malarstwem. Ich życie jest proste, ułożone, zwyczajne.
Hanna i Mariusz stanowią podobne przeciwieństwa. Ona jest wrażliwą na potrzeby i kłopoty innych duszą, on jedynak od społeczeństwa oczekuje jedynie uznania, od związku zaś ? wolności.
Życie całej czwórki odmieniają dwa przypadkowe spotkania. Hanna trafia do apteki Andrzeja, Mariusz natyka się na Łucję w muzeum. Coś zaczyna iskrzyć, pojawia się fascynacja, ale czy sytuacja, w jakiej znajdą się bohaterowie będzie dla nich odświeżeniem i szansą zrozumienia siebie czy może początkiem końca?

Lekko i prosto napisana literatura kobieca. Taka właśnie jest niniejsza pozycja. Napisana bez literackich upiększeń czy kwiecistego stylu prezentuje wszystko to, czego od tego typu literatury wymagają czytelniczki. Jest więc miłość, proza życia, problemy i trudne fascynacje. Są uczucia i namiętności, i są tytułowe niewypowiedziane słowa. Zderzenie dwóch związków pozwalające obu parom zrozumieć własne uczucia i zrewidować sytuacje w jakich postawił ich los.

Dla fanów, a właściwie fanek gatunku, to pozycja wprost jak znalazł. Dobre czytadło na zimowo-wiosenne wieczory. Więc jeśli czujecie, że ta fabuła, ten styl i te treści są właśnie dla Was, śmiało możecie sięgnąć i spędzić kilka dni w towarzystwie Andrzeja, Łucji, Hanny i Mariusza.

Czy recenzja była pomocna?