?Mówiła do niego, jakby był zwykłym człowiekiem, a nie śmieciem z rynsztoka, za jakiego się uważał?.
Emma Chandler to niezwykła kobieta, założyła żeńską osadę w Harper?s Station, która ma być bezpiecznym schronieniem dla kobiet. Wychowały ją ciotki, z którymi jest bardzo zżyta. Pewnego razu Emma znajduje list z pogróżkami, niedługo potem kolejny, a gdy zamaskowany mężczyzna strzela do nich, żądając natychmiastowego opuszczenia osady, Emma zostaje zmuszona do szukania pomocy. Kobieta wie, że w tym trudnym świecie jest pewien mężczyzna, który zawsze udzieli jej pomocy. Malachi Shaw pracuje przy budowie kolei, jest ekspertem od materiałów wybuchowych. Pewnego razu otrzymuje telegram od Emmy z prośbą o pomoc, rzuca wszystko i udaje się w długą podróż. Malachi to mężczyzna, który ma ogromny dług wdzięczności w stosunku do Emmy i jej ciotek. To one dały mu schronienie, gdy jako chłopiec głodny, przemarznięty, samotny, przez wszystkich odpychany i poniżany szukał schronienia w ich oborze. Emma okazała mu serce i dobroć, a ciotki przyjęły pod swój dach. Minęło sporo lat, od kiedy widzieli się ostatni raz. Malachi wie, ze Emma nie jest już tą samą dziewczynką. Pełny obaw i wewnętrznego niepokoju staje przed Emmą?
Czy bardzo się zmienili, jakimi ludźmi są teraz? Akcja powieści toczy się swoim rytmem, całkowicie przykuwa uwagę. Fabuła ciekawie utkana, jest pełna subtelności, szczerości, realizmu, a przedstawiony świat całkowicie pochłania. Rewelacyjnie ukazani bohaterowie, to zwykli ludzie, których życie nie oszczędza. Silne, charakterne, szczere, dobre osobowości i złe, tchórzliwe istoty, którzy życie innych mają za nic.
Duch walki, niezłomność i ogromna odwaga towarzyszą nam przez całą opowieść. Delikatność, subtelność, a obok determinacja i niezłomność. Czasy, w których kobiety były traktowane bardzo przedmiotowo, odczuwały dyskryminację, lekceważenie i dominację męską na każdym kroku. Historie kobiet, które znalazły schronienie w osadzie, są bardzo bolesne. Często spotykała je przemoc fizyczna i psychiczna. Uczucie, które z biegiem lat nabiera zupełnie innego wymiaru. Staje się obezwładniające, silne, niezłomne, wyjątkowe. W całej okazałości ukazane piękno tamtejszego krajobrazu.
Piękna, poruszająca, ciepła opowieść, od której trudno się oderwać. Romans historyczny, w którym takie wartości jak dobro, szacunek, odwaga, honor, wiara są niezmienne, a zło czai się tuż za rogiem. Pięknie, subtelnie ukazana miłość, porywy serca, szczerość i całkowite oddanie. Ta powieść to wrażliwa, delikatna odmiana w gąszczu powieści, które ostatnio czytałam. Z niecierpliwością czekam na kontynuację, bardzo polecam :)
Opinia bierze udział w konkursie