- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.oje powody, dla których trzymał kuzyna swojej żony na pokładzie - widział już na własne oczy wzloty i upadki przemysłu komiksowego i niech go szlag, jeśli teraz ustąpi; nikt nie wygryzie go z interesu. Zapas scenariuszy zaczynał się kurczyć, lecz tym razem Goodman nie zezwolił na zatrudnienie nowych pracowników. Jedynie paru rysowników pozostało na liście płac Stana Lee. Jeden z nich, Joe Maneely, stał się jego absolutnym faworytem; pracował szybko i był niezwykle wszechstronny - równie dobrze i z jednakową pewnością siebie radził sobie z Melvin the Monster, epigonem Dennis the Menace, podróbką Casper the Ghost, jak i westernem Two-Gun Kid. Mimo że mieszkał w New Jersey, Maneely często wpadał na Long Island na imprezy do Lee i w 1958 roku zaczęli pracować, niezależnie od Goodmana, nad publikowanym w prasie paskiem komiksowym Mrs. Lyons Cubs. Lee powie później, że gdyby wszystko potoczyło się inaczej, niewykluczone, że odszedłby z Marvela i pracował z Maneelym nad innymi projektami. Tak się jednak nie stało. Któregoś czerwcowego piątku, po wypiciu kilku drinków z paroma kolegami z wydawnictwa, Maneely - który parę dni wcześniej zgubił okulary - wpadł pomiędzy wagony pociągu miejskiego. Miał trzydzieści dwa lata. Zrozpaczony Lee stracił nie tylko przyjaciela i współpracownika, ale także jednego z najpłodniejszych rysowników. Jeszcze w tym tygodniu nadal wstrząśnięty Lee - potrzebując pilnie nowego materiału do wydawanych przez Goodmana komiksów science fiction i fantasy - skontaktował się z dwoma rysownikami Timely, jeszcze zanim wydawnictwo straciło dystrybutora i pozwalniało ludzi. Steve Ditko, spokojny trzydziestolatek, który właśnie wyleczył się z gruźlicy, odebrał telefon w małym mieszkanku w śródmieściu wynajmowanym wspólnie z ilustratorem i rysownikiem komiksów erotycznych, Erikiem Stantonem. Usłyszał, że mają dla niego robotę, i zapytano go, czy chce wrócić. Lee rozmawiał również z Jackiem Kirbym. Ich ścieżki rozeszły się całkowicie, po tym jak w 1941 roku Kirby opuścił Timely dla DC z Joem Simonem. Druga wojna światowa rzuciła Kirbyego na plażę Omaha zaledwie dwa tygodnie po Dniu D - zwłoki nadal leżały tam w stertach. Potem brał udział w oblężeniu Bastogne, a nawet, jak wspominał, w wyzwoleniu niewielkiego obozu koncentracyjnego. Po wojnie Simon i Kirby spotkali się ponownie i wprowadzili do stojących naprzeciwko siebie domów na Long Island, odbijając się od drzwi kolejnych wydawców i pracując nad różnymi gatunkami, zależnie od tego, co było akurat na topie. Robili westerny, kryminały i kosmiczne przygody; w Young Romance praktycznie odkryli nowy gatunek komiksowy, a kiedy Marvel ożywił Kapitana Amerykę, oni wzięli się za The Fighting American, bezczelną kopię swojej własnej postaci10. W 1954 roku otworzyli własną firmę komiksową Mainline - był to idealny moment, aby małe wydawnictwo zostało zmiecione z rynku ogarniętego cenzorską czystką; wtedy nastał koniec ich piętnastoletniej współpracy. Kirby wrócił do DC i rysował dla nich Green Arrow oraz komiks przygodowy Challengers of the Unknown. Gdy Stan Lee szukał w 1958 roku nowego materiału, Kirby zaczynał właśnie pracę nad prasowym paskiem komiksowym zatytułowanym Sky Masters. Mimo że robota wręcz go przytłoczyła, wspomnienie spędzonego w ubóstwie dzieciństwa nie pozwalało mu odrzucać ofert i zawsze był chętny na więcej. Sześcio- i ośmiostronicowe opowiastki, które trafiały wymiennie do publikacji takich jak Journey into Mystery, Tales of Suspense i Tales to Astonish, były niczym historie z telewizyjnej Strefy mroku, razem z ich umoralniającymi, zaskakującymi zakończeniami okraszonymi niespodziewaną woltą fabularną. Publikowali w nich wieloletni pracownicy zrzeszeni wokół Stana Lee, ale dopiero Ditko i Kirby nadali im kierunek, który zapowiadał to, co miało nadejść. Kirby rysował wielgachne, budzące respekt okropne monstra i statki kosmiczne, z kolei Ditko specjalizował się w rozedrganych postaciach ambitnych wyrzutków przygniecionych ciężarem swojej arogancji i dumy, uwięzionych przez własną psychikę. Obaj interesowali się tematem zderzenia człowieka z koszmarnymi transformacjami cielesnymi wywołanymi za pomocą metod laboratoryjnych oraz nagłym olśnieniem związanym ze zdobyciem traumatycznej wiedzy, która na zawsze odseparowywała ich od społeczeństwa. Niedługo po premierze Strange Worlds i Tales of Suspense kariera Kirbyego napotkała pewne trudności. Redaktor z DC, który załatwił mu zlecenie na paski Sky Masters, podał Kirbyego do sądu, twierdząc, że ten nie płacił mu należnego procentu od zysków ustalonego w kontrakcie. I choć Kirby kontynuował pracę nad Sky Masters w trakcie procesu, nie dostał już ani jednego zlecenia z DC. Joe Simon załatwił mu pracę przy komiksach o superbohaterach z Archie Comics w 1959 rok
książka
Wydawnictwo SQN Sine Qua Non |
Data wydania 2013 |
Oprawa twarda |
Liczba stron 512 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Komiks, Biograficzny, Historyczny, superbohaterowie |
Wydawnictwo: | SQN Sine Qua Non |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Rok publikacji: | 2013 |
Wymiary: | 212x149 |
Liczba stron: | 512 |
ISBN: | 978-83-7924-081-4 |
Wprowadzono: | 24.01.2014 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.