SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Nigdy nie będziesz mój

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo dlaczemu
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 288

Opis produktu:

On uciekł lata temu z piekła, jakim był dom, w którym dojrzewał. Szczęście mu dopisało i rozpoczął nowe życie na mazurskiej wsi, gdzie odnalazł swoje miejsce na ziemi.Ona dorasta w tym samym piekle co on, a los wcale nie obchodzi się z nią łagodniej. Pewnego dnia jej życie wywraca się do góry nogami i dziewczyna staje przed ścianą, nie wiedząc co dalej począć.Czy ktoś kto co roku wysyła nam tylko życzenia na urodziny może okazać się kimś, kto w kryzysowym momencie uratuje nasze życie? Zofia stawia wszystko na jedną kartę i rusza za ostatnie pieniądze w podróż do swojego wujka, Maksymiliana, którego ledwo pamięta z dziecięcych lat. Pragnie tylko znaleźć bezpieczne miejsce do życia po tym jak jej własny ojciec wyrzuca ją z domu.Czy Maksymilian zdecyduje się przygarnąć nieletnią Zosie pod swój dach? Czy pomoże jej tak, jak ona pomogła mu bezwiednie będąc małym dzieckiem?Życie pisze różne scenariusze, ale ani on, ani ona nie są gotowi na to co przygotowało dla nich.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato
Wydawnictwo: dlaczemu
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Liczba stron: 288
ISBN: 9788367691208
Wprowadzono: 07.04.2023

Justyna Chrobak - przeczytaj też

Córka lasu Córka lasu Tom 1 Książka 34,61 zł
Dodaj do koszyka
Trzy razy M Książka 26,57 zł
Dodaj do koszyka
Uzależniona Książka 22,74 zł
Dodaj do koszyka
Zapach miłości Książka 21,93 zł
Dodaj do koszyka
Zimna S Książka 24,66 zł
Dodaj do koszyka
Zimna S Odwilż Książka 43,39 zł
Dodaj do koszyka
Znikające nadzieje Książka 34,63 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Nigdy nie będziesz mój - Justyna Chrobak

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

kuk************************

ilość recenzji:133

6-05-2024 18:53

Dom bezpieczna przystań, oaza szczęścia i spokoju. Miejsce, które powinno nam się kojarzyć z miłością, wzajemną życzliwością. Dom to nie tylko budynek czy ściany to ludzie, którzy w nim mieszkają i się kochają. To właśnie najpiękniejsze wspomnienia powinny być związane z domem rodzinnym. Dom to również miejsce, do którego chętnie wracamy, chronimy się przed złem tego świata, przeczekujemy burze i czekamy, aż wyjdzie słońce. Tak jest w teorii, a w praktyce no cóż...
"Świat to istne piekło. Nie ma w nim dobra. Jest tylko otaczająca nas bieda i dziwna chęć przetrwania, choć tak ciężko jest sobie wyobrazić, że może nas spotkać jeszcze coś dobrego".
On dorastał w piekle, jakim był dom, ale udało mu się wyrwać z patologii. Zmienił otoczenie, znalazł szczęście i swoje miejsce na ziemi.
Ona tkwiła w tym samym piekle co on i wcale nie było jej łatwiej. Jedno wydarzenie sprawiło, że została zmuszona do podjęcia radykalnej decyzji. Od teraz jest zdana tylko na siebie. Za wszelką cenę próbuje odnaleźć wujka Maksymiliana, jedyną jej przychylną osobę. Zosia była dzieckiem, kiedy Maks opuszczał dom rodzinny. Tak naprawdę to ona jemu uratowała życie.
"Proszę cię, nie bądź taki jak oni".
Po tym jak Zosia została wyrzucona z domu przez ojca, dla którego nic nie znaczyła, dziewczyna marzyła tylko o bezpiecznej przystani, gdzie odnajdzie szczęście i spokój. Czy wujek Maks jest w stanie jej to zagwarantować? Czy pojawienie się Zosi nie zburzy jego poukładanego życia? Czy może Maks zechce spłacić swój dług wdzięczności wobec Zosi?
Życie nie jest tylko czarne lub białe, lubi zaskakiwać. Na to, co szykuje los, nikt nie jest przygotowany...
"Nigdy nie będziesz mój" to książka, która przyciąga piękną okładką i ciekawym opisem. Była na mojej liście "chcę przeczytać" już od dłuższego czasu. Autorka porusza trudne, aczkolwiek potrzebne kwestie. Mocny prolog zwiastował, że to nie będzie słodka historia, a wręcz przeciwnie. Jeżeli chodzi o patologię, to na przestrzeni lat nic się w tej sprawie nie zmienia na lepsze. Dziecko, które dorasta w takiej wypaczonej rodzinie, ma problem, żeby odróżnić dobro od zła. Wszelkie wzorce wyniesione z domu działają na jego niekorzyść. Jeżeli nie znajduje zainteresowania ze strony rodziców, to szuka tego gdzie indziej. Robi wszystko, żeby wyrwać się z bagna, jakim jest dom. Często popełniając błędy, których nie da się już naprawić. Wpada z przysłowiowego "deszczu pod rynnę". Nie zawsze znajdzie się ktoś, kto poda pomocną dłoń. Pani Justyna Chrobak stworzyła historię, która dosłownie kipi od emocji. Czytając, zastanawiałam się jak to możliwe, że ludzie, którzy przeżyli piekło, dokładnie to samo fundują swoim dzieciom. Czy naprawdę sytuacja i życie tych ludzi niczego nie nauczyło? Dlaczego tak łatwo powielamy błędy naszych rodziców? Nie wyciągamy wniosków? Nie zastanawiamy się nad tym, jakie będą konsekwencje naszych słów i czynów? Bo przecież słowa mają ogromną moc. Mogą ratować i mogą też ranić.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@za_czy_ta_na

ilość recenzji:169

17-06-2023 12:27

?? do szpitala trafiło dziecko z wyraźnymi śladami pobicia? ?, ?? nietrzeźwi rodzice nie zauważyli, gdy ich dziecko wyszło z domu??, ?? rodzice dziecka mieli ponad dwa promile alkoholu we krwi?".

Jak wiele takich komunikatów słyszycie dziennie? Jak wiele dzieci wychowuje się w rodzinach dotkniętych problemem alkoholowym?

Taką rodzinę przedstawia nam w swojej powieści Justyna Chrobak.
?Nigdy nie będziesz mój? to opowieść o Maksymilianie, któremu udało się wyrwać ze szponów patologicznej rodziny. Mężczyzna miał dużo szczęścia. Wyjechał. Znalazł swoje miejsce na ziemi i oddał się pasji.
Tego szczęścia zabrakło Zosi, która wychowywała się w tym samym piekle co Maks. Codziennie patrzyła na pijanych rodziców. Słyszała ich kłótnie, a potem odgłosy ?godzenia się?. Musiała znosić dotyk obleśnego wujka, który groził jej, że jeżeli komuś powie to pożałuje. A ona? ona była tylko dzieckiem. Nieszczęśliwym, zagubionych dzieckiem, które zostało uwięzione w koszmarze, z którego samo nie potrafiło się wydostać.

Pewnego dnia życie Zosi komplikuje się jeszcze bardziej. Ojciec wyrzuca ją z domu, a ona postanawia poprosić o pomoc jedyną osobę, jaka przyszła jej do głowy. Wujek Maks, którego ledwo pamięta jest jej ostatnią deską ratunku. Czy Maksymilian przygarnie i zaopiekuje się nieletnią siostrzenicą? Jak na ten pomysł zareaguje Monika, jego narzeczona?
Mężczyzna pamięta, że to właśnie słowa malutkiej Zosi, które wypowiedziała do niego przed kilkoma laty sprawiły, że postanowił wziąć się za siebie. To ona sprawiła, że wyrwał się z rodzinnego domu i ułożył sobie życie. Nie może teraz zostawić jej w potrzebie. Ale czy zadziwiająco silna więź, która łączy tych dwoje nie okaże się ich zgubą??

?Życie pisze różne scenariusze, ale ani on, ani ona nie są gotowi na to, co przygotowało dla nich?.

?Nigdy nie będziesz mój? to niesamowicie poruszająca historia. Czytając tę książkę czułam ucisk w klatce piersiowej, który momentami przemieniał się w ból. Autorka porusza bardzo trudne problemy, z którymi mam wrażenie, że zmaga się coraz więcej rodzin.
Alkoholizm rodziców najbardziej uderza w dzieci. Jest źródłem wielu traumatyzujących przeżyć, które mają destrukcyjny wpływ na jego rozwój i mocno wpływają na dorosłe życie. Dziecko wychowujące się w patologicznej rodzinie i nie znające innego życia nie zdaje sobie sprawy, że jest ono toksyczne. Dla niego to codzienność, norma. Jest ono zupełnie bezbronne i podatne na wszelkie formy nadużyć ze strony otoczenia, a szczególnie rodziców.

Zosia nie potrafiła się obronić. Bała się opuścić dom. Tkwiła więc w tym koszmarze, czując się coraz bardziej niekochana, odrzucona i ciągle zagrożona.
Było mi niesamowicie żal i przeraża mnie myśl, że takich dzieci i takich sytuacji jest na świecie więcej.

Nadzieją na to, by odmienić los dziewczyny był Maksymilian, który bez wahania wyciągnął do niej pomocną dłoń. Zaskoczyło go jak wyrosła i wypiękniała. A najbardziej zaskoczyło go to, że tak samo jak on kochała zwierzęta. Zosia marzyła o tym, by zostać weterynarzem. Miała plany, ambicje i ogromną chęć życia, mimo iż przeszła przez piekło. Czuł, że jest jego bratnią duszą.

To moje drugie spotkanie z twórczością Justyny Chrobak i kolejna niesamowita historia, która skradła moje serce. Gorąco polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:892

5-06-2023 20:46

Jeszcze nie zdarzyło mi się, bym nie czuła ekscytacji podczas czytania książek pani Justyny Chrobak. Wiem, że zawsze znajdę tam same dobre rzeczy, dlatego jej książki polecam brać w ciemno. Ale co zauważyłam, to każda kolejna jest jeszcze bardziej dopracowana, bardziej przejmująca i wciągająca. Tutaj zostało poruszone kilka bardzo ważnych w życiu wątków. Pierwszym jest alkohol i osoby go spożywające. Z tego powodu rozpadła się rodzina i pozostały dzieci, które jako dorosłe powielają błędy rodziców. Tylko jeden z ,,braci" stara się walczyć z nałogiem, choć czasem przegrywa. Autorka ukazała jaką walkę z własnym ja toczył Maksymilian, kiedy nie raz podchodził do porzucenia nałogu. To bardzo osobiste opisy, bardzo dużo wnoszące do książki. Mamy też obraz dziecka jednego z braci, które często było pozostawione samemu sobie. Tylko ta dziewczynka wierzyła w Maksymiliana i starała się dawać mu sygnały, że coś jest nie tak, że pijąc nie osiągnie niczego i nie będzie miał nikogo. Następnie mamy przeskoki w czasie, byśmy widzieli co się u nich zmieniało, bądź co pozostawało w gorszym stanie. Pisarka idealnie dobrała zachowania tych ludzi dążących do własnego upadku. Wiem to, bo to znam. Takiego domu nigdy nie można nazywać domem i nigdy nie jest tam bezpiecznie. Każdy rozdział jest pisany z perspektywy postaci, więc dokładnie znamy myśli danej osoby. W ten sposób opowieść potrafiła poruszyć w nas kilka rzeczy o których po przeczytaniu książki się nie tylko myśli, ale i roztrząsa. Czytając książkę dalej widzimy jak ta mała bezbronna dziewczynka dorasta i na jakie sytuacje jest narażona. Nie mając jakby z kogo brać przykładu, robi pewne rzeczy wbrew sobie, wydaje jej się, że są one w porządku, a tak naprawdę nic, to spotyka ją ze swoim chłopakiem takie nie jest. Można by powiedzieć, że jedyne dni, kiedy czuje podświadomie bezpieczeństwo są raz w roku. To czas jej urodzin i kartek, które dostaje od swojego wujka, który jako jedyny uwolnił się z zachowania, które go pogrążało fizycznie i psychicznie. Nie wiele pamięta z dzieciństwa, ale tylko on wyzwala w niej uczucia radości i szczęścia. Z późniejszych splotów wydarzeń zobaczymy jak cienka jest granica między miłością rodzinną, a tą zakazaną. Nie doznając miłości w dzieciństwie, człowiek nie odróżnia osób dobrych od złych. Nie widzi, kiedy jest wykorzystywany i jeśli ktoś poświęca mu swoją uwagę, może bardzo niewłaściwe to zinterpretować. Taki właśnie los spotyka Zuzię, dziecko alkoholików, któremu nie dane było poznać rzeczy dobrych.
Strasznie się przy tej książce wzruszyłam. Bardzo mi się spodobała i polecam czytać takie właśnie książki, gdzie jest przesłanie, które wnoszą dobre rzeczy do naszego życia i pokazują jak łatwo można kogoś skrzywdzić. Bardzo, ale to bardzo ją polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Grażyna a czyta

ilość recenzji:159

1-06-2023 09:04

Maksymilian przed laty opuścił rodzinne strony. Odciął się od patologicznej rodziny by nie skończyć tak jak oni ? odliczając kolejne dni ?od pierwszego do pierwszego?, od jednej butelki wódki do kolejnej. Po wielu latach, u progu jego domu staje dziewczyna, niemal kobieta, którą zapamiętał jako małą dziewczynkę, a która jednym swoim zdaniem odmieniła dawniej jego życie. Teraz to ona, Zuza, potrzebuje pomocy. Pozbawiona jakichkolwiek środków do życia oraz perspektyw, liczy na pomoc niemal obcego człowieka, swojego wujka. Dziewczynę łączą z Maksem kartki urodzinowe, które co roku otrzymywała od niego. Czy po tylu latach mężczyzna pozwoli wrócić swojej przeszłości i pomoże Zuzie w tak trudnym momencie?

To piękna historia o uczuciu, które być może nie powinno się zrodzić, ale które z pewnością zmieniło życie dwojga ludzi. Autorka porusza w tej książce naprawdę trudne tematy, jakimi jest dorastanie w patologicznym, pełnym nałogów domu, w którym pierwsze skrzypce gra przede wszystkim alkohol. Główna bohaterka i jej okres dorastania pokazują jaki wpływ takie środowisko może mieć na młodego człowieka. Na jej przykładzie mogliśmy zobaczyć jak zagubiona, młoda dziewczyna stojąca u progu dorosłości podejmuje koszmarnie złe decyzje. Nie została nauczona czym jest miłość i jak powinien wyglądać ?zdrowy? związek. Kurczowo łapie się byle jakich oznak uczucia skierowanych w jej stronę. Nie widzi co jest właściwe a co nie.

W książce możemy zobaczyć jak brak perspektyw i poczucia bezpieczeństwa wpływa na ludzkie życie i kolejne stawiane kroki. Ta książka pokazuje, że nie tylko przemoc i alkohol obecny w domu rodzinnym mogą zniszczyć komuś życie, ale jak potrafią kogoś naznaczyć i pozbawić racjonalnych myśli. Zuza nigdy nie czuła się kochana. Nie miała poczucia, że jej rodzinny dom to jej miejsce na ziemi. Ucieczka stamtąd była dla niej jedynym wyjściem, lecz w związku z tym co wyniosła z domu wpadała w relacje, które spokojnie możemy nazwać toksycznymi a z pewnością niewłaściwymi. Czy dom Maksa okaże się dla niej tak długo szukanym schronieniem? Pełna emocji historia, która spowoduje, że żal schwyta za serce, by za chwilę rozpalić Wasze lica do czerwoności. Pochłoniecie ją w mgnienie oka.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pot*********************

ilość recenzji:294

25-04-2023 15:14

Maksymilian dorastał w domu, gdzie alkohol i przemoc była na porządku dziennym. Chłopak nie chciał takiego życia, gdy dorósł szczęście mu dopisało i odnalazł swoje miejsce na ziemi.
Zofię również los nie oszczędził. Jej życie wywraca się do góry nogami, a jedyną nadzieją jest Maks, którego ledwo pamięta z dziecięcych lat.

Justyna Chrobok poruszyła bardzo ciężkie tematy i zobrazowała je jak najbardziej realistycznie. Przedstawiła nam jak wygląda życie w domu, w którym nie ma miłości i liczy się tylko alkohol, nic więcej. Najczęściej w takiej sytuacji najbardziej cierpią dzieci, takie środowisko ma na nie największy wpływ i to one ponoszą tego konsekwencje, niestety tak też było i w tym przypadku. Nieletnia Zosia była pozostawiona sama sobie, nikt się nią nie interesował, każdy miał gdzieś co robi i gdzie się znajduje. Jak na swój wiek i położenie była niezwykle bystra, nie do końca zniszczona, jedynie nieco pogubiona przez co popełniała błędy, których konsekwencje miała ponosić już do końca życia. Było mi jej cholernie żal, współczułam jej, ale również podziwiałam. Wiedziała, że ludzie, którzy ją "wychowują" i życie jakie tylko zna nie jest dobre, chciała je zmienić. Była silna, wiele zniosła i wciąż się nie poddawała, choć na jej miejscu nie jedna osoba, w szczególności młoda, uległaby już dawno wpływowi takiego towarzystwa. W końcu nie miała innych wzorców. Maks jedynie zaimponował mi tym, że podobnie jak Zośka nie uległ jako nastolatek życiu, które do tej pory znał i wyszedł na prosto. Nieświadomie pomogła mu przy tym trochę Zosia, ale to i tak dobrze. Cieszę się również, że wyciągnął do niej rękę, nie odtrącił jej. Natomiast nie podobało mi się jego zachowanie oraz fochy. Co prawda był już dorosły, jednakże nie do zniesienia, przeważnie gorzej jak dziecko. Nie było czuć pomiędzy nimi tych 14 lat różnicy wieku, raczej miałam wrażenie, że są w podobnym.
Ich relacja również nie do końca mi pasowała. Rozumiem, że łączy ich podobna przeszłość, przeszli właściwie przez to samo i chyba tylko do ich do siebie zbliżyło, chemii pomiędzy nimi nie było, uczucia też nie, a przynajmniej ja tego nie odczułam. Niektóre wątki także były mało prawdopodobne, nie do końca chyba przemyślane, a cała historia napisana dosyć szybko.
Najgorszą dla mnie postacią była narzeczona Maksa, Monika. Od samego początku było widać, że w ich związku nic nie jest takie jak powinno być, nie układało im się. Denerwowała mnie samą sobą i tylko manipulowała naszymi bohaterami, wiedziałam o co jej chodzi.
Finał mnie nie zaskoczył, spodziewałam się, że zakończy się to w taki sposób.
Niemniej cieszę się, że poznałam bohaterów, którzy potrafili podejmować własne decyzje i walczyć z przeciwnościami losu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:1095

17-04-2023 20:19

?Nigdy nie będziesz mój? to książka, która porywa od pierwszej strony i wywołuje wiele emocji. Są one związane zarówno z sytuacją, w której znaleźli się bohaterowie, jak również z uczuciami jakimi się darzą. Jest to zarówno nienawiść, jak i miłość. Strach i walka o siebie. Ból i radość. Chwile zwątpienia i nadziei.

?Nigdy nie będziesz mój? to powieść o rodzinie, która boryka się z problemem alkoholu. Książkę można podzielić na dwie części. Pierwsza część to opis przeżyć Maksymiliana. Warunki w jakich dorastał, co czuł i jak mu się udało uciec z piekła na mazurska wieś, gdzie odnalazł szczęście. Druga część to historia bratanicę Maksa, która kiedyś mieszkała z nim. Gdy miała już dość życia w patologicznej rodzinie, uciekła do swojego chłopaka. Jednak była to ucieczka z deszczu pod rynnę. Gdy jej życie wywróciło się do góry nogami, postanawia wyruszyć do wujka, który co roku wysyłał jej kartki na urodziny. Pragnie jednego. Bezpiecznego miejsca, po tym jak jej ojciec wyrzucił ją z domu.

Co takiego zrobiła Zosia i dlaczego została wyrzucona z domu? Czy Maksymilian zdecydował się ją przygarnąć? Czy oboje odnajdą w końcu szczęście, którego nie zaznali w swoim dzieciństwie? Przekonacie się sami.

Książkę bardzo Wam polecam. Na pewno zostanie ona z Wami na dłużej i na pewno dostarczy Wam wielu skrajnych emocji. Czyta się ją bardzo szybko, nie ze względu na jej gabaryty, ale ze względu na temat jaki porusza oraz lekkie pióro autorki. Czytając tę książkę poczułam ciężki klimat w mieszkaniu, w którym dorastali Maksymilian i Zosia. A później zapragnęłam sama przenieść się na mazurska wieś i pobiegać w polu kukurydzy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:1077

11-04-2023 18:43

Powieść ?Nigdy nie będziesz mój? jest historia poruszająca temat alkoholizmu w rodzinie,braku opieki nad dziećmi ze strony rodziców,konsekwencji swoich bezmyślnych decyzji i walce o swoją lepsza przyszłość.
Razem z bohaterami towarzyszymy im w czasie trudnych chwil,które nie oszczędzał ich los.Pozbawieni sami sobie,nie czując wsparcia i miłości dążą do samozniszczenia.Niejednokrotnie się wzruszyłam.Miałam ogromna ochotę potrząsnąć bohaterami,by nie powtarzali błędów najbliższych.Ich decyzje były często niezrozumiałe i szalone.

Nie jest to lekka powieść pełna uniesień i miłości.To lektura okupiona cierpieniem i walka ze sobą.Pokazuje,że nie warto się poddawać by być lepszym człowiekiem.Nawet w sytuacji bez wyjścia zawsze jest rozwiązanie.
Wcale nie widać dużej różnicy wieku pomiędzy bohaterami.Lgną do siebie,ponieważ maja podobna przeszłość i rozumi? siebie bez słów.

Dzięki dynamicznej akcji i rozdziałom z perspektywy obojga bohaterów czyta się bardzo dobrze.Dodając do tego lekki styl autorki i ciekawa fabule sprawia,że czytanie jest sama przyjemnością.Skłania do refleksji i przemyśleń,które musicie poznać.

Czas spędzony z bohaterami uważam za bardzo udany i z całego serca polecam książkę

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?