Złota zasada w życiu to nigdy nie mów nigdy. Nie ma się przecież co zarzekać, bo los lubi nas zaskakiwać, tak samo jak inni ludzie. I wtedy bardzo często pierwotne postanowienia biorą w łeb i to w zastraszającym tempie.
Liwia to dziewczyna z charakterem, która studiuje i pracuje na swoje utrzymanie. Mieszka z babcią, która ją wychowywała oraz ciocią, która powoli otwiera swoje serce na miłość. Liwia nie stroni od prawdy i z dobitną szczerością potrafi przekazać swoje poglądy na różne tematy. Przyciąga urodą, lecz jej charakter może nieco odstraszać, gdyż jest odrobinę zamknięta w sobie i bywa nieprzyjemna. Jej postawa wynika z przeszłych doświadczeń, lecz ten, który wykaże się cierpliwością i podbije jej serce, zyska wyjątkową nagrodę, bo Liwia jest po prostu niezwykła.
Mateusz chciał pokierować swoją karierę inaczej, jednak z uwagi na stan zdrowia dziadka przejął rodzinny interes związany z prowadzeniem stacji paliwowych. Potrafi z miejsca oczarować kobiety i wie, jak swój urok wykorzystywać. Do tej pory żadna przedstawicielka płci pięknej nie zainteresowała go na tyle, by wywrócił swoje życie do góry nogami, choć na powodzenie u dziewczyn nie może narzekać. Jednak nawet dla tak pewnych siebie i zaznajomionych w relacjach damsko-męskich osób jak Mateusz przychodzi moment, w którym są, dosłownie i w przenośni, powaleni na kolana.
"Nigdy za ciebie nie wyjdę" to cudowna, pełna humoru ale i refleksji książka, która porusza jakże życiowe tematy, dotyczące nie tylko miłości. Postaci, zarówno te główne, jak i poboczne, mają nam wiele do przekazania, a dzięki umiejętnej kreacji można w nich odnaleźć cząstkę siebie i własnych rozterek dnia codziennego. To historia poruszająca tematykę skomplikowanych więzów rodzinnych, rodzicielstwa, z którego nie każdy zdaje egzamin czy też błędów i pochopnych decyzji, których można żałować przez lata. Powieść obrazuje miłość w różnych stadiach, tą młodą i nieco szaloną, tą bardziej dojrzałą a i tak nie unikającą potknięć oraz taką, która nie traci na sile mimo upływu lat i zasługuje na kolejną szansę. Dzięki cioci i babci Liwii mamy okazję przyjrzeć się niepodrabialnym potyczkom pań, które wywołują wiele uśmiechu i wprowadzają humorystyczne wątki do książki. Dzięki głównym bohaterom śledzimy delikatny wątek hate-love, z którego aż sypią się iskry, okraszony strachem przed otwarciem się na uczucie jak i odrobiną zagubienia. Powieść czyta się świetnie, lecz nie powinna to być niespodzianka dla osób zaznajomionych z twórczością Autorki. To ciepła historia, która skłania do przemyśleń w kwestii podejścia do miłości ale i odpowiedzialności związanej z byciem rodzicem, którą z czystym sumieniem polecam każdemu miłośnikowi powieści obyczajowej.
Opinia bierze udział w konkursie