SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 352
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Zło ma wiele imion, jedno z nich to NIKT

Mroczna i brudna historia przesiąknięta tym, co w człowieku najniebezpieczniejsze - poczuciem bezkarności.

W łódzkiej kamienicy znaleziono ciało Moniki Maj. Choć młoda kobieta miała podcięte żyły, na brzegu wanny trudno było dostrzec ślady krwi. Sprawę prowadzi podkomisarz Kamila Szolc. Podejrzewa, że kobieta została zamordowana, a sprawca nieudolnie upozorował jej samobójstwo.

W tym samym mieszkaniu dokładnie rok wcześniej zginęła Karolina Gryz. Oficjalną przyczyną śmierci było także samobójstwo. Obecne wydarzenia rzucają jednak zupełnie nowe światło na sprawę sprzed roku. Czy doszło do fatalnej pomyłki śledczych? Jak naprawdę zginęła Karolina Gryz? A może Monika Maj została zamordowana, bo wiedziała zbyt wiele?

Śledczy, którzy pracują nad rozwiązaniem zagadki, wkrótce dostają kolejne zgłoszenie: w pobliskim lesie przypadkowy przechodzień znalazł na wpół powieszoną i nieprzytomną nastolatkę. Ślady wskazują, że była torturowana. Choć zbrodnia różni się od wcześniejszych, intuicja podpowiada Szolc, że sprawa tej dziewczyny może być kluczem do rozwiązania zagadki. Ma nadzieję, że jej zeznania pomogą skierować śledztwo na właściwe tory. Ale ofiara nie jest skora do współpracy, a na pytanie, kto ją skrzywdził, drżącą ręką zapisuje tylko jedno słowo: NIKT...

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Kryminał,  Polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Polskie thrillery
Wydawnictwo: Muza
Wydawnictwo - adres:
info@muza.com.pl , http://www.muza.com.pl , 00-590 , ul. Marszałkowska 8 /II p , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 352
ISBN: 9788328720381
Wprowadzono: 28.01.2022

Maciej Kaźmierczak - przeczytaj też

Larwy Książka 27,76 zł
Dodaj do koszyka
Martwy ptak Książka 27,76 zł
Dodaj do koszyka
Porzuceni (pocket) Książka 10,07 zł
Dodaj do koszyka
Porzuceni Książka 27,76 zł
Dodaj do koszyka
To mnie zabije Książka 29,09 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Nikt - Maciej Kaźmierczak

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 14 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    6
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

jjo****************

ilość recenzji:147

19-04-2022 09:39

"Zło ma wiele imion, jedno z nich to nikt".

W jednej z łódzkich kamienic znaleziono zwłoki Moniki Maj.Najprawdopodobniej młoda kobieta popełniła samobójstwo podcinając sobie żyły, jednak na brzegu wanny nie znaleziono żadnych śladów krwi świadczących o popełnionej zbrodni. Sprawę prowadzi podkomisarz Kamila Szolc, która próbuje udowodnić iż Monika została zamordowana, a sam sprawca dokonanego morderstwa z wielką precyzją ukrył wszystkie ślady zbrodni.
W tym samym mieszkaniu dokładnie rok wcześniej, zginęła Karolina Gryz, a oficjalną przyczyną śmierci było również samobójstwo.Nowe wydarzenia rzucają zupełnie inne światło na sprawę sprzed roku.
Czy ktoś zataił prawdę, popełnił błąd, a może doszło do fatalnej pomyłki?Jak naprawdę zginęły obie denatki?Czy ofiar będzie więcej?
Czy podkomisarz Szulc dowie się prawdy?

~"NIKT" Macieja Kaźmierczaka to moje pierwsze spotkanie z autorem, które zaliczam do niezwykle ekscytującej, krwawej i okrutnej przygody, przygody, którą czytałam z zapartym tchem i nie chciałam kończyć.
~Dlatego będąc już jakiś czas po lekturze stwierdzam, że brakowało mi psychodelicznego, gęstego, brudnego, a zarazem tłoczonego klimatu, którym można delektować się w książce podczas czytania, fani kryminałów zrozumieją mój zachwyt.
~Prezentowany tytuł to kawał dobrego, rasowego, kryminału z mistrzowsko poprowadzoną fabułą, która wciąga nas w świat morderstw, tortur, gwałtów i narkotyków.To właśnie tam w akompaniamencie charakternych bohaterow, galopującej akcji, utrzymującego się napięcia oraz ciągłego wodzenia za nos, możemy krok po kroku sklejać kolejne elementy układanki. Gdzie nic nie jest tak oczywiste jak mogło by się wydawać na samym początku, wywołując w nas osłupienie i niedowierzanie, zwłaszcza kiedy chodzi o samo zakończenie, zakończenie, które wbija nas dosłownie w fotel.
~Uwielbiam takie historie w których główną rolę grają obrzydliwe, a zarazem przerażające wątki, dostarczając nam tym samym dużą dozę niezapomnianych emocji!
Naprawdę warto!Polecam J.K.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1059

11-03-2022 12:57

W łódzkiej kamienicy znalezione jest ciało Moniki Maj, śledztwo prowadzi Kamila Szolc. Podejrzewa ona, że kobieta została zamordowana, a sprawca próbował upozorować samobójstwa. W tym samym mieszkaniu rok wcześniej również zginęła kobieta. Śledczy postanawiają dokładniej przyjrzeć się tej sprawie.
Wkrótce Szolc i jej współpracownicy dostają kolejne zgłoszenie: w lesie przechodzeń znajduje nieprzytomną nastolatkę. Podkomisarz przeczuwa, że młoda dziewczyna może coś wiedzieć o sprawy poprzednich zbrodni, który teraz również i ją skrzywdził. Kto jest mordercą? Dlaczego to robi?

Przyznaje, że rzadko czytam kryminały, moje ostatnie spotkania z tym gatunkiem należały do takich, które sprawiały, że włos się jeżył na głowie. "Nikt" jest książka dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach, przynajmniej według mnie, ponieważ jestem laikiem jeśli chodzi o ten gatunek.
Ta historia jest bardzo dobrze napisana, wszystko tutaj zostało niezwykle przemyślane, a fabuła książki wciąga czytelnika do brutalnego i mrocznego świata od pierwszych stron. Akcja tej książki jest bardzo dynamiczna, ma wiele intrygujących zwrotów akcji i zakończenie, którego się nie spodziewałam. Tytułowa postać, czyli "Nikt" niejednokrotnie sprawiał, że czułam ciarki na plecach, jestem w szoku, że ktoś taki w ogóle mógłby istnieć i robić takie straszne rzeczy, napawając się tym.
Na najbliższe dni odpuszczam sobie mocne historię, bo do tej pory nie mogę sobie tego co tutaj przsczytalam ułożyć w głowie. Moja ocena to 8/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.

ilość recenzji:1

2-03-2022 18:51

W łódzkiej kamienicy odnalezione zostaje ciało kobiety, która leżała w wannie z podciętymi żyłami, brak śladów krwi wskazuje jednak na to, że nie było to samobójstwo. Dokładnie rok wcześniej w tym samym mieszkaniu powiesiła się inna kobieta. Nikt nie przywiązałby do tego większej wagi, gdyby nie zdarzenia rozgrywają się w czasie obecnym. Wkrótce policja dostaje zgłoszenie o na wpół powieszonej nastolatce, którą znalazł przypadkowy przechodzień. Czy ma ona coś wspólnego z ofiarami? Dziewczyna uparcie milczy, twierdząc, że nie zrobił jej tego NIKT.

Jest to mocna, brutalna, ociekająca krwią, używkami, przemocą powieść, w której króluje patologia i mrok. Od początku wiemy, kto jest zły i czym się zajmuje. Kreacja głównej męskiej postaci przyprawia o ciarki. Jest to chory, zdegenerowany, obrzydliwy człowiek, który wzbudzał we mnie silne emocje. Ciężko mi było czytać o jego sadystycznych zapędach. Zdecydowanie nie jest to lekka książka, więc nie polecam jej osobom o słabych nerwach.

Mamy tu kilka perspektyw, historię poznajemy między innymi oczami psychopaty, który czerpie satysfakcję ze strachu i bólu oraz funkcjonariuszki, która próbuje rozwikłać sprawę i znaleźć na niego haka. Język jest prosty, aczkolwiek wulgarny, a tłem jest szare, miejskie blokowisko, gdzie króluje alkohol, narkotyki i seks. Dużo się w tej pozycji dzieje, nie można narzekać na brak akcji, jednak zakończenie, choć mnie zaskoczyło, wydało mi się niedorzeczne oraz niewiarygodne. Zdecydowanie popsuło mi obraz całości. Myślę, że autor trochę przesadził. Gdy zbliżałam się do końca, wprost nie mogłam się oderwać, jednak kilka ostatnich stron mnie zawiodło. Choć na niektóre kwestie byłam w stanie przymknąć oko, to było to dla mnie już zbyt wiele.

Zabrakło mi również jakichś pozytywnych aspektów. Całość przepełniona jest samymi złymi rzeczami. Nie ma zupełnie żadnych pozytywów. Wszystko jest prostolinijne, złe, brudne, patologiczne, monotematyczne. Nie chciałabym funkcjonować w tym świecie, przypominającym grę rpg.

Uważam, że ?Nikt? jest ciekawym, wartym uwagi kryminałem, lecz nie jest to pozycja, która zapadłaby mi na długo w pamięci, która mogłaby trafić na półkę z ulubionymi powieściami. Czytałam o wiele lepsze książki, ale też i gorsze, więc wieczory przy niej spędzone będę wspominać dobrze. Jestem ciekawa kolejnych dzieł autora.

Czy recenzja była pomocna?

papierowa_ksiazka

ilość recenzji:230

23-02-2022 18:56

Monika Maj zostaje znaleziona martwa. Chociaż jej śmierć wygląda na samobójstwo, podkomisarz Szolc sprawę rozpatruje jako morderstwo. Dziwnym przypadkiem, w tym samym mieszkaniu rok wcześniej życie odebrała sobie Karolina Grys. Obie sprawy wydają się dość podejrzane.

Śmierć Moniki doprowadza śledczych do wielu innych spraw. Samobójstwa, pobicia, gwałty, zaginięcia. We wszystko zamieszana może być jedna osoba, ale żadna z dziewczyn nie chce go wskazać. Tajemniczy mężczyzna terroryzuje kobiety, a policja nie ma żadnych dowodów i poszlak.
Kiedy na scenę wkracza Gawron, robi się niebezpiecznie. Kobieta zdobywa dowody, czasami nielegalnie i odgrywa mroczną prawdę, ryzykując własnym życiem.

Autor bardzo dobrze prowadzi narrację. Wprowadza nas w etapy śledztwa, prowadzi dwa równoległe wątki - wątek sprawy samobójstwa dziewczyny, a także wątek, który skupia się na tajemniczym mężczyźnie.
Czytelnik od początku wie, kto jest zamieszany w całą sprawę i może przyglądać się, jak bezradna jest policja. Jednak na rozwiązanie zagadki śmierci Maj i Grys przyjdzie poczekać nam go końca. Prawda okaże się brutalna i szokująca, a rodzina Grys skrywa mroczne sekrety.

Niektóre sceny są dość brutalne, dosadne, ale doskonale oddają charakter postaci, która jest niezrównoważona psychicznie.
Akcja nie zwalnia, bo mimo prowadzonego śledztwa i pierwszych aresztowań, tajemniczy mężczyzna nie zamierza odpuszczać i dalej znajduje ofiary.

Opowieść trzyma w napięciu, czasami może być niezręcznie czy nieprzyjemne, bo nasz podejrzany lubi dzielić się szczegółowo swoimi wyczynami, a upodobania ma bardzo dziwne. Sceny jednak nie będą przesadnie wciskane w każdym możliwym miejscu, więc nie zaburzą ogólnego odbioru historii. Bohater ewidentnie ma zaburzenia psychiczne.

Autor stworzył mroczną, ale wiarygodną historię. Dużo jest w niej tajemnic, niewiadomych, które stopniowo będziemy odkrywać. Będzie niebezpiecznie do ostatniej strony. Dodatkowo na koniec nastąpi niespodziewany zwrot akcji. Zło nie śpi i wielu przez nie ucierpi, a czytelnik będzie wszystko bacznie obserwował. Przez te wszystkie tajemnice, chęć ich rozwiązania i ogólną narrację książę czyta się bardzo szybko.

Czy recenzja była pomocna?

papierowa_ksiazka

ilość recenzji:230

21-02-2022 20:12

Monika Maj zostaje znaleziona martwa. Chociaż jej śmierć wygląda na samobójstwo, podkomisarz Szolc sprawę rozpatruje jako morderstwo. Dziwnym przypadkiem, w tym samym mieszkaniu rok wcześniej życie odebrała sobie Karolina Grys. Obie sprawy wydają się dość podejrzane.

Śmierć Moniki doprowadza śledczych do wielu innych spraw. Samobójstwa, pobicia, gwałty, zaginięcia. We wszystko zamieszana może być jedna osoba, ale żadna z dziewczyn nie chce go wskazać. Tajemniczy mężczyzna terroryzuje kobiety, a policja nie ma żadnych dowodów i poszlak.
Kiedy na scenę wkracza Gawron, robi się niebezpiecznie. Kobieta zdobywa dowody, czasami nielegalnie i odgrywa mroczną prawdę, ryzykując własnym życiem.

Autor bardzo dobrze prowadzi narrację. Wprowadza nas w etapy śledztwa, prowadzi dwa równoległe wątki - wątek sprawy samobójstwa dziewczyny, a także wątek, który skupia się na tajemniczym mężczyźnie.
Czytelnik od początku wie, kto jest zamieszany w całą sprawę i może przyglądać się, jak bezradna jest policja. Jednak na rozwiązanie zagadki śmierci Maj i Grys przyjdzie poczekać nam go końca. Prawda okaże się brutalna i szokująca, a rodzina Grys skrywa mroczne sekrety.

Niektóre sceny są dość brutalne, dosadne, ale doskonale oddają charakter postaci, która jest niezrównoważona psychicznie.
Akcja nie zwalnia, bo mimo prowadzonego śledztwa i pierwszych aresztowań, tajemniczy mężczyzna nie zamierza odpuszczać i dalej znajduje ofiary.

Opowieść trzyma w napięciu, czasami może być niezręcznie czy nieprzyjemne, bo nasz podejrzany lubi dzielić się szczegółowo swoimi wyczynami, a upodobania ma bardzo dziwne. Sceny jednak nie będą przesadnie wciskane w każdym możliwym miejscu, więc nie zaburzą ogólnego odbioru historii. Bohater ewidentnie ma zaburzenia psychiczne.

Autor stworzył mroczną, ale wiarygodną historię. Dużo jest w niej tajemnic, niewiadomych, które stopniowo będziemy odkrywać. Będzie niebezpiecznie do ostatniej strony. Dodatkowo na koniec nastąpi niespodziewany zwrot akcji. Zło nie śpi i wielu przez nie ucierpi, a czytelnik będzie wszystko bacznie obserwował. Przez te wszystkie tajemnice, chęć ich rozwiązania i ogólną narrację książę czyta się bardzo szybko.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gdzie_ja_tam_ksiazka

ilość recenzji:1

15-02-2022 18:21

Pierwszy raz mam styczność z autorem Maciejem Kaźmierczakiem i po prawdzie nie wiedziałam czego się spodziewać. Mocno skusiła mnie okładka i tytuł książki. Nie czytałam opisu i, o zgrozo, dobrze zrobiłam. Dalej podtrzymuje swoje zdanie, że opisy książek zdradzają za dużo, a ja jednak lubię być zaskakiwana.
Książka "Nikt" wciągnęła mnie od razu. Przeczytałam ją szybko, do późna leżałam w łóżku i nie mogłam jej odłożyć. Macie tak czasami przy czytaniu jakiejś książki, że w głowie kłębią się takie myśli jak: to jest okrutne, nie chciałbym/chciałabym być na jego/jej miejscu, ale to porąbane, dlaczego ludzie to robią? Przy tej lekturze na pewno takie myśli będą Wam towarzyszyły.
W tej historii są nawiązania do poprzedniej książki autora "Martwy ptak", której nie czytałam, ale już wiem, że z chęcią po nią sięgnę. Dlaczego? Bo spodobał mi się styl autora, budowane napięcie od pierwszych stron, gdzie od razu jest się atakowanym zabójstwem. Co ciekawe, sprawcę podejrzewa się od razu, ale momentami miałam wahania, że może jednak nie, że na koniec okaże się, że będzie całkiem inaczej. Nie. Autor dążył do motywu jakim kierował się sprawca i to była miła odmiana.
Historia przedstawiona jest z różnych perspektyw, a co najważniejsze, także głównego podejrzanego. Akcja rozgrywa się w jednym czasie, nie ma przeskoków do przeszłości, choć jest ona obecna w myślach, rozmowach między bohaterami. Jeśli czytaliście "Martwego ptaka" to spotkacie tu komisarza Kyrcza i podkomisarz Szolc. Zapałałam sympatią do Edyty i Bednarskiego, którzy grali jedne z pierwszych skrzypiec. Zwłaszcza Edyta.
Zostały poruszone trudne tematy. Zastraszanie swoich ofiar, które nie chcą zdradzić, kto wyrządził im krzywdę. Chora fascynacja dręczeniem, torturowaniem. Wpływ środowiska, w którym się wychowywało, na późniejsze, dorosłe życie. I inne, które sami jeszcze poznacie w trakcie lektury.
Jestem pozytywnie zaskoczona finałem książki, bo w ogóle nie kalkulowałam, co się może wydarzyć. I nie zgadłabym, gdybym nawet to robiła. "Nikt" wywoła dużo emocji zwłaszcza u kobiet, ponieważ to płeć piękna jest na celowniku sprawcy. Brutalność zawsze wywołuje całą gamę negatywnych emocji i tak będzie też tutaj. Ze swojej strony polecam czytelnikom, którzy lubią gatunkowy mix, czyli mieszanka kryminału i thrillera, nawet sensacji.

Czy recenzja była pomocna?

kam*******************

ilość recenzji:818

8-02-2022 13:29

Podkomisarz Kamila Szolc prowadzi śledztwo w sprawie upozorowanego samobójstwa Moniki Maj. Ciało kobiety znaleziono w łódzkiej kamienicy.
Okazuje się, że rok temu w tym samym mieszkaniu znaleziono ciało powieszonej Karoliny Gryc. Dwa samobójstwa w tym samym mieszkaniu wydają się mocno podejrzane.
Podkomisarz Kamila Szolc i starsza aspirantka Edyta Gawron pracują nad rozwiązaniem zagadki.
Wkrótce dostają kolejne zgłoszenie. W pobliskim lesie przypadkowy przechodzień znajduje nieprzytomną dziewczynę, która była torturowana.
Szolc czuje, że sprawa tej dziewczyny może być kluczem do rozwiązania śledztwa. Niestety ofiara nie jest chętna do współpracy. Na pytanie, kto ją skrzywdził, drżącą ręką zapisuje słowo: NIKT...

Wow! Co to jest za wstrząsający kryminał. Autor pokazuje nam brutalny świat pełen przemocy i okrucieństwa.
Wspaniale stopniuje napięcie, aż czułam ciarki i niepokój podczas czytania tej powieści.
Genialna i wciągająca fabuła. Nie mogłam od niej oderwać się od tej książki.
Świetnie wykreowani bohaterowie. Książka wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca.
Uwielbiam rozwiązywać zagadki, a tutaj jest pełno tajemnic.
Autor ma świetne pióro. Powieść jest dopracowana w każdym detalu. Ten kryminał dostarczył mi wiele emocji.
Bardzo podobała mi się ta książka.
Zakończenie to prawdziwa petarda.
Z przyjemnością sięgnę po kolejne książki tego autora.
Polecam gorąco!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blondynkowe_ksiazki

ilość recenzji:335

7-02-2022 18:01

?Nikt? Macieja Kaźmierczaka to kryminał, który robi niewyobrażalne rzeczy z psychiką czytelnika. Autor w znakomity sposób ukazał brutalność, okrucieństwo i bezkarność w dzisiejszych czasach. Jest to naprawdę fascynująca książka z tajemnicą tak dobrze wymyśloną, że nawet doświadczeni czytelnicy kryminałów nie są w stanie zrozumieć głównych zwrotów akcji i ostatecznie zostaną oszukani i pozostawieni z zakończeniem, które trudno było w jakikolwiek sposób przewidzieć. Tytułowy Nikt to postać tak bezwzględna i okrutna, że wszyscy się go boją. Cała lektura ukazuje postać jednej chorej, sadystycznej i niebezpiecznej osoby, która jest zła do szpiku kości. ?Nikt? to niezwykle makabryczny i mroczny kryminał, którego nie mogłam odłożyć. Niektóre sceny są niezwykle trudne do odczytania ze względu na ich niepokojący charakter i okrucieństwo, które pokazują. Autor nie powstrzymywał się, jeśli chodzi o dzielenie się z czytelnikami chorymi i pokręconymi szczegółami. Myślę, że nie będzie to książka dla osób bardzo wrażliwych.

W łódzkiej kamienicy zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny. Pierwsze oględziny miejsca zdarzenia wskazują na samobójstwo, jednak w dalszym toku śledztwa wychodzi na jaw morderstwo. Sprawa staje się jeszcze ciekawsza, gdy okazuje się, że rok wcześniej w tym samym mieszkaniu samobójstwo popełniła inna dziewczyna. Śledczy prowadzący obecną sprawę trafiają na inne dziwne przypadki zaginięć i ataków na młode kobiety. Czy wszystkie te sprawy są ze sobą powiązane i kto stoi za tak makabrycznymi atakami?

Historia kryminalna jaką mamy okazję poznać jest skomplikowana, obskurna i dość ponura. Pokazuje jak jeden człowiek może siać spustoszenie i czuć się przy tym bezkarnie. Jest tak wiele warstw i nieprzewidywalnych zwrotów akcji, które pojawiają się znikąd, że czytelnicy poczują się, jakby zostali naprawdę mocno uderzeni nagle w twarz. Ale jest to dobre uderzenie i idealnie pasuje do nastroju i przepływu całej fabuły. Autor trzyma główne łamigłówki aż do kulminacji, która z pewnością zrzuci wielu z Was foteli, tak jak zrobiła to ze mną. Historię czyta się jak przejażdżkę kolejką górską wypełnioną pełnymi wyczekiwania chwilami i scenami wywołującymi adrenalinę. Tempo objawiania się prawdy jest płynne i następuje stopniowo poprzez rozwój fabuły.

Maciej Kaźmierczak ma sposób, aby każda z jego książek była oryginalna. Potrafi napisać historię, która szokuje i wciąga do ostatnie strony. Jestem pewna, że fani gatunku nie zawiodą się na tej lekturze.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaczytana.ulcia

ilość recenzji:284

7-02-2022 10:28

"Zło ma wiele imion, jedno z nich to NIKT"

"Nikt" to emocjonująca, mroczna i bezwzględna książka ...
To trzymająca w napięciu, brutalna historia, której zakończenie wbija w fotel????

W tej książce jest wiele okrucieństwa, patologii, bezkarności... Czytając ją, niemal przez cały czas czuje się zimny dreszcz emocji na plecach.

Kiedy w jednej z łudzkich kamienic, zostaje odnalezione ciało Moniki Maj, sprawą zajmuje się podkomisarz Kamila Szolc, a także aspirant Edyta Gawron i młodszy aspirant Jakub Bednarski. Wszyscy zgonie ustalają, że Monika została zamordowona, a sprawca upozorował jej samobójstwo. Okazuje się, że rok temu, w tym samym mieszkaniu, znaleziono ciało Karoliny Gryz. Przyczyną również było samobójstwo i sprawa została umorzona.
Jednak śmierć Moniki Maj, rzuca nowe światło na wydarzenia sprzed roku. Śledczy na nowo próbują rozwiązać kryminalną zagadkę. Wtedy to dostają kolejne zlecenie. W lesie została znaleziona na wpół powieszona dziewczyna - Daria. Kiedy ofiara dochodzi do siebie i zaczyna współpracować ze śledczymi, na pytanie, kto ją skrzywdzi, zapisuje tylko krótkie słowo NIKT!

"Nikt" to książka wielowątkowa, ukazująca okrucieństwa, jakie dokonuje człowiek. Człowiek bezwzględny, pozbawiony wszelkich hamulców, skrupułów.

Aspirant Edyta Gawron próbuje rozwiązać zagadkę na własną rękę. Wchodzi w niebezpieczny, wręcz obrzydliwy świat, w którym na każdym kroku czai się zagrożenie.

Jak dramatyczna okaże się prawda?
Czy śledczym uda się ustalić, kto stoi za zabójstwami?

Tego dowiecie się, czytając książkę "Nikt", genialny kryminał, z genialną fabułą i pełnokrwistymi bohaterami!

I UWAŻAJCIE - TA KSIĄŻKA WCIĄGA!

Mimo okrucieństwa, jakie w sobie skrywa, nie można się od niej oderwać!

Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:528

6-02-2022 17:53

Sięgając po książki autorów, których twórczości nie znam, zawsze towarzyszą mi lekkie obawy, czy lektura przypadnie mi do gustu. Tak też było w przypadku książki ?Nikt? Macieja Kaźmierczaka. I stwierdzam, że moje obawy były niepotrzebne.

?Nikt? wciąga od samego początku. Niby od razu wiadomo, kto za co odpowiada, a jednak do końca niczego nie byłam absolutnie pewna. Autor utkał wszystko z taką precyzją, że przez cały czas czułam ogromne napięcie i chęć dalszego czytania. Ta książka budzi emocje, przeraża i przyprawia o ciarki. Dodatkowo całość daje poczucie dużego realizmu, co dodatkowo budzi większe napięcie. Myślę, że osoby znające Łódź poczują ten realizm jeszcze bardziej. Poruszone w książce wątki zbrodni są brutalne i nie oszczędzają czytelnika. Wyraźnie zarysowani bohaterowie, przemyślana fabuła i zaskakujące zakończenie sprawiają, że książkę bardzo dobrze i szybko się czyta.

Mimo pojawiających się scen, które odrzucają, książkę polecam i zachęcam do tego, abyście sami zobaczyli kim jest NIKT.

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:91

6-02-2022 17:02

Do sięgnięcia po tę książkę zachęciła mnie dość mroczna okładka oraz rekomendacja jednego z moich ulubionych autorów - Marcela Mossa. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pana Macieja. Szczerze spodziewałam się lekkiego kryminału, który pozwoli mi oderwać się od rzeczywistości i sesji, jednak nie mogłam bardziej się mylić... Zamiast tego dostałam dość mocny, brutalny i mroczny kryminał, o którym prędko nie zapomnę!

O czym jest ta historia? W jednej z łódzkich kamienic zostaje znalezione ciało studentki, Moniki Maj. Wszystko wskazuje na samobójstwo dziewczyny, jednak podkomisarz Kamila Szolc, podejrzewa udział osób trzecich w całym tym wydarzeniu. Należy też wspomnieć, że w tym samym mieszkaniu, dokładnie rok temu, inna dziewczyna popełniła samobójstwo. Wkrótce śledczy dostają kolejne zgłoszenie - w lesie zostaje znaleziona wpół powieszona i nieprzytomna nastolatka... Z każdym kolejnym tropem pojawia się coraz więcej pytań. Kto tak naprawdę stoi za tymi zbrodniami? Czy jednak naprawdę były to samobójstwa? Czy może dziewczyny wiedziały za dużo?

Nie spodziewałam się, że lektura ta porwie mnie w swoje sidła i nie wypuści aż nie poznam jej zakończenia. Już od pierwszej strony akcja zaczyna przyspieszać, przez co podczas czytania czułam się jakbym była w rollercoasterze... Na początku wszystko dało się ze sobą połączyć, jednak czym dalej w las, tym bardziej nie wiedziałam jak sama się nazywam i co takiego się wydarzyło. Na szybkość czytania wpływa też fakt, że autor potrafi zaciekawić czytelnika i podsycać jego ciekawość, kończąc rozdziały w takim, a nie innym momencie. Dam sobie rękę uciąć, że nie jestem jedyna, która obiecywała sobie jeszcze jeden rozdział i nim się spostrzegłam poznałam całą historię.

Czasami podczas czytania czułam pewnego rodzaju wstręt, jednak przez swoją ciekawość nie potrafiłam odłożyć książki na biurko. Obrzydzenie spowodowały opisy miejsca, jak i niektórych bohaterów. Jeśli chodzi o tło, to muszę powiedzieć, że pisarz genialnie przedstawił gorszą stronę Łodzi, która jest brudna, śmierdząca, ale i mroczna.

Jeśli chodzi o bohaterów, to najbardziej przerażała mnie postać Szarego. Byłam zaskoczona jak brutalnym trzeba być człowiekiem by bawić się ludzkim cierpieniem, strachem i czerpać z tego pewnego rodzaju przyjemność. Nie chciałabym spotkać go na swojej drodze, a jestem pewna, że wśród nas pełno jest ludzi, którzy jak on, czują satysfakcję z zadawania bólu innym.

Czy książkę polecam? Co za głupie pytanie, jasne, że tak! Uwierzcie mi, że Szary nie da o sobie szybko zapomnieć, a zakończenie zmiecie Was z planszy i zapomnicie jak macie na imię!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zac*****************

ilość recenzji:292

2-02-2022 18:49

?Nikt?- zaimek przeczący, wraz ze słowem nie sygnalizujący nieistnienie osoby o właściwościach określonych w danym zdaniu. Właśnie tak definiowany jest wg PWN osobnik, którego określają te cztery litery. Kim jednak tak naprawdę jest tytułowy bohater książki Macieja Kaźmierczaka? To przede wszystkim zdeprawowany i brutalny socjopata, którego skala okrucieństwa oraz spaczenie znacznie wybiegają poza nasze rozumowanie szeroko pojętego zła.

Już sam początek książki zapowiada, że przygoda z nią do najłatwiejszych należeć nie będzie, serwując nam okrutny świat ludzkiego zepsucia. W łódzkiej kamienicy znaleziono ciało młodej kobiety, które na pierwszy rzut oka sugeruje samobójstwo, w co nie do końca wierzy podkomisarz Kamila Szolc. W tym samym mieszkaniu dokładnie rok wcześniej odebrała sobie życie inna młoda kobieta, co wywołuje u prowadzących śledztwo lawinę piętrzących się pytań, pozostających bez odpowiedzi. Wkrótce potem w pobliskim lesie policjanci trafiają na nastoletnią ofiarę torturowania, która odmawiając złożenia zeznań kreśli na kartce wyraz ?Nikt?, dając tym samym podwaliny dla przeczucia pani podkomisarz iż sprawy te są ze sobą w jakiś sposób powiązane.

Maciej Kaźmierczak w swojej książce ?Nikt? zaserwował mi bardzo interesujący punkt widzenia zła, które ewoluuje w zastraszającym tempie, niszcząc wszystko na swojej drodze, wymykając się całkowicie spoza kontroli jego nosiciela. Niestabilnie psychicznie, odrażający typ w postaci Szarego budził we mnie skrajne emocje, a przepełniona brutalnością fabuła ukazała mi naprawdę mocny i zaskakujący kryminał.

Tym, co mi się nie spodobało, było sporo zdradzonych faktów z poprzedniej książki autora, które mnie osobiście skutecznie do niej w tym momencie zniechęciły. Szkoda. ?Nikt? to naprawdę bardzo mocna lektura przeznaczona przede wszystkim dla czytelników o mocnych nerwach. Zatem bierzcie i delektujcie się nią wszyscy. ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:582

1-02-2022 10:36

Powiem wam, jak zaczyna się ta historia, bo pierwszy rozdział jest świetny i naprawdę zachęca do lektury. Kobieta znajduje w skrzynce pocztowej kartkę urodzinową od córki. Bierze z domu klucze i jedzie ją odwiedzić. Wchodzi do jej mieszkania, przechodzi przez wszystkie pokoje, w końcu znajduje dziewczynę w łazience. Klęka przy wannie i zaczyna z nią rozmawiać. Wszystko się zgadza? Nie do końca, bo córka kobiety popełniła samobójstwo rok temu w tym samym miejscu, a w wannie leży jej współlokatorka... również martwa.

Ani śledczy, ani czytelnik nic z tego nie rozumieją, dlatego trzeba czytać dalej i dalej, nawet nie zauważymy, kiedy minie kolejnych 100 stron. Książka podzielona jest na dni tygodnia, w których prowadzone jest śledztwo, a te jeszcze dodatkowo na rozdziały z wydarzeniami przedstawianymi z różnych perspektyw. Lektura wciąga, mimo że akcja należy raczej do odpychających. Mamy ochotę uciekać z tego świata, gdzie pieprz rośnie, ale jednocześnie jesteśmy ciekawi, jak to się wszystko skończy.

Jest mrocznie, brutalnie, można poczuć gorycz życia stróżów prawa. Łódź w tej powieści jest strasznie nieprzyjemnym miejscem. Kojarzy mi się trochę z miastem z filmu "Siedem", gdzie na każdym kroku natykamy się na zło i patologię, jest ponuro i po prostu beznadziejnie. W takim mieście żyją policjanci, przygnieceni swoim doświadczeniem, z nałogami, którym na szczęście JESZCZE się chce dociekać prawdy. Tylko w przeciwieństwie do filmu, nie ma tutaj poetyckich metafor, a jest prosta brutalność, życie ulicy.

Nad tą sprawą trzeba będzie się trochę pogimnastykować, szczególnie, że zastraszone ofiary, którym udało się przeżyć, utrzymują, że NIC się nie stało, NIKT im nic nie zrobił. Warto poświęcić swój czas i doczytać książkę do końca, żeby poznać rozwiązanie tej zagadki. Poznamy tutaj fabułę z różnych stron, tj. oczami niebezpiecznego zboczeńca, a także realistycznie nieidealnych funkcjonariuszy. Polecam czytelnikom, którzy lubią takie gorzkie opowieści i nie boją się przemocy i obrzydliwości.

Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Barbara Szpak - szpaczek_czyta

ilość recenzji:295

1-02-2022 09:48

?RECENZJA PRZEDPREMIEROWA?

W pewnej kamienicy znaleziono zwłoki dziewczyny, która popełniła samobójstwo. Jednak podkomisarz Kamila Szolc ma co do tego duże wątpliwości. Na jaw wychodzą kolejne sprawy, które miały miejsce w tym samym mieszkaniu i nie tylko. Czy pani podkomisarz rozwikła te dziwne sprawy i dowie się, kto za tym wszystkim stoi?
????
Z pisarzem miałam do czynienia przy książce "Martwy ptak" ???? Pamiętam, że to spotkanie było dość udane, a jak było tym razem? Przekonajcie się, czytając ową recenzję przedpremierową ????
Autor maciej_kazmierczak_autor zaserwował mi niezmiernie emocjonującą oraz szokującą lekturę, która momentami mroziła mi krew w żyłach i powodowała papkę z mózgu ???? Ja się pytam Panie autorze - co to było? ???? Czytałam wiele powieści, które miały popapranych bohaterów i powodowały szok oraz niedowierzanie, ale tutaj przeszło to moje najśmielsze oczekiwania ???? Ta postać kojarzy mi się troszkę z Oskarem od pisarza ..., którego swoją drogą bardzo lubię i pozdrawiam go serdecznie! ???? Pisarz Maciej wykreował mroczną, główną postać, która miała dziwne i zarazem obrzydliwe upodobania ???? Powiem Wam, że czytając niektóre sceny, musiałam odłożyć książkę, bo po prostu nie mogłam już znieść tego ...???? W głowie mi się nie mieści, że można czerpać przyjemność, radość, satysfakcję z wyrządzania komuś krzywdy ???? Ale też przykre jest to, że osoby drugie bądź trzecie, widząc ludzką krzywdę, nie reagują. Dla mnie autor poruszył w tej książce ważny temat, który jest jako drugie dno, dlatego uważam, że każda osoba powinna przeczytać tę lekturę! Nawet się nie zastanawiajcie, tylko sięgajcie po nią. Ta powieść może otworzyć nam oczy na różne wypaczenia, które kierują tym zepsutym człowiekiem. Jeśli chodzi o język i styl ów lektury to, jak na taki ciężki kaliber, był dość lekki oraz przyjemny. Nie męczyłam się, czytając tę książkę, powiem Wam, że spędziłam z nią świetny czas. Czasem nużyły mnie zbyt przydługawe opisy, ale wiem, że one były potrzebne, dlatego uważam, że tematu nie było ???? Aaa! Zakończenie! Ono zwaliło mnie z nóg, naprawdę! Spodziewałam się wszystkiego, naprawdę wszystkiego, ale nie tego! ???? Pisarz poleciał "po bandzie" i stworzył intrygującą, mroczną i trzymającą w napięciu powieść, którą Wam polecam z całego serca! ????
????
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?