SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Nim dojrzeją maliny

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 304
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Trzy siostry, jedno miejsce na ziemi. Kojąca opowieść o powrocie do domu.Mijka właśnie się zaręczyła, ale wciąż kocha innego mężczyznę. Lilka pragnie spędzić na ukraińskiej wsi ostatnie lato przed wyjazdem na drugi koniec świata. Marta niebawem urodzi bliźniaki i nie chce zdradzić, kto jest ojcem. Wszystkie trzy pragną schronić się przed światem. Marzą o tym, by wziąć oddech przed kolejnym skokiem na głęboką wodę życia.Azyl znajdują w swoim raju z dzieciństwa - u babki Teodory. W jej domu, ukrytym w gąszczu krzewów, wśród śpiewu ptaków i zapachu owocujących drzew, czas na chwilę się zatrzymuje. Kobiety mogą na nowo odkryć siebie i łączące je więzi. Ale życie nie pozwala o sobie zapomnieć i coraz gwałtowniej wdziera się do ich niemal magicznego schronienia. Nie da się przed nim uciec, ale teraz już można stawić mu czoła.Nim dojrzeją maliny niesie nadzieję wszystkim, którzy marzą o szczęśliwym miejscu na ziemi. To opowieść o tym, że czasem trzeba się zatrzymać, aby odnaleźć w sobie siłę.Eugenia Kuzniecowa to jeden z najważniejszych młodych głosów w literaturze ukraińskiej. Nim dojrzeją maliny jest debiutem prozatorskim, napisanym w niezwykłej poetyce, którą można nazwać `magizmem realistycznym`. Za tę powieść autorka otrzymała wyróżnienie Europejskiej Nagrody Literackiej.`W tej opowieści realizuje się piękne marzenie: o miejscu, do którego można zawrócić z nawet najcięższej podróży, z błędnie obranej drogi; do którego można przyjechać po spokój, radę albo ciszę. Ta historia - pisana przez kolejne pokolenia kobiet - pachnie malinami, jabłkami i latem, które pamięta się z dzieciństwa. I choć sielanka podszyta jest rozstaniami, dylematami, samotnością i - po prostu - życiem, to nie sposób nie chcieć zjawić się w tym domu, jako kolejny gość czy gościni.`Georgina Gryboś`To jest książka o wycinaniu drzew. Są takie momenty, kiedy trzeba uciekać. I są takie miejsca, do których uciec można. Zrządzeniem losu trzy siostry w tym samym czasie uciekają do domu swej blisko stuletniej babci, gdzie kiedyś, dawno temu, były naprawdę szczęśliwe. Życiowe zawirowania nie odpuszczają jednak łatwo i idą za trójką młodych kobiet krok w krok. I wiele się wydarzy, nim dojrzeją maliny. Pięknie napisana opowieść rozrasta się jak jabłoniowy sad. Przede wszystkim jednak stawia pytanie, co należy wyciąć, a co pozostawić.`Radek Rak
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki na lato
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 205x140
Liczba stron: 304
ISBN: 9788324065820
Wprowadzono: 03.02.2023

RECENZJE - książki - Nim dojrzeją maliny - Eugenia Kuzniecowa

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Gwiazda

ilość recenzji:13

9-08-2023 00:59

Przepiękna, wycisnęła u mnie łzy, wywołała szeroki uśmiech i otuliła ciepłem jak ulubiony koc. Niezwykle dawno zdarzyło mi się czytać tak kojącą, urzekającą opowieść o życiu, o miłości, o potrzebie zmian i relacjach. Ma w sobie to coś. Polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Hera

ilość recenzji:11

29-03-2023 23:38

Dawno żadna powieść nie sprawiła mi tak dzikiej przyjemności z czytania jak debiut Kuzniecowej. Jest w niej wszystko, co kocham w literaturze. Pokręcone historie życia bohaterek, postaci z krwi i kości, doskonały humor, a więc było mi do śmiechu, a wszystko to dopełnił torpedujący ładunek emocjonalny, który tylko nadaje jej rozpędu. Subtelna, mądra i swojska - czego chcieć więcej?

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1104

28-02-2023 14:22

Łapiący za serce debiut Eugenii Kuzniecowej jest oddechem od pędzącego do przodu świata, schronieniem ginącym w gąszczu wdzierających się wszędzie malin, bluszczu i traw, pachnącym dojrzewającymi w słońcu jabłkami.

Każdy z nas staje czasem na rozdrożu nie wiedząc, w którą stronę pójść, jaką decyzję podjąć. Każdy też chciałby czasem uciec, skryć się w jakimś bezpiecznym miejscu pozostawiając problemy za sobą. Dom niemal stuletniej babki Teodory jest taką kryjówką dla kobiet z kilku pokoleń, które spotykają się tu, gdy ich życie zaczyna przypominać zaniedbany, nieuporządkowany ogród. Taki jak ten otaczający stary dom.

Każda z nich jest na progu zmian, których się obawia, którym nie jest gotowa stawić czoła. Dom jest ich schronieniem. "To przytułek dla tchórzy, których niesie nurt, ale nie wiedzą, dokąd iść, chcą tylko na chwilę wyjść na brzeg i wyschnąć".

I to nie rozwiązania swych problemów tu szukają, a poczucia bezpieczeństwa i beztroski z czasów dzieciństwa, bezwarunkowej akceptacji, miłości i zrozumienia, jakie mogą dać tylko rodzinne więzy.

Dobrze zdają sobie sprawę, że to wszystko na nich czeka, bo "nic się nie zatrzymuje, bez względu na to, jak bardzo udajemy, że wstrzymujemy życie". Jednak taka chwila wytchnienia, oderwania się daje dystans, który pozwala spojrzeć na własne życie z innej, właściwej perspektywy.

Ta historia ma w sobie tyle ciepła, nadziei i mądrości, że nawet nieuchronność przemijania przyjmujemy z akceptacją, a pozornie zwykła opowieść zyskuje magię, której chciałoby się doświadczać wciąż od nowa. Daje tyle radości co pierwsze oznaki wiosny po długiej zimie. Jeśli więc chcecie zatrzymać się, choć na chwilę, uszczknąć dla siebie odrobinę sielskiego klimatu i beztroski dzieciństwa, ogrzać się w promieniach bliskości i bezwarunkowej miłości zanurzcie się wraz z bohaterkami powieści w gąszczu dzikich malin.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia ajoch.

ilość recenzji:14

15-02-2023 21:18

Mijka, Lilka i Marta borykają się z wieloma problemami, ucieczką od nich ma być wyjazd do babci Teodory. W jej domu, ukrytym w gąszczu krzewów, wśród śpiewu ptaków i zapachu owocujących drzew, czas na chwilę się zatrzymuje. Kobiety mogą na nowo odkryć siebie i łączące je więzi. Książkę przeczytałam w dwa wieczory. Przeczytałam szybko i zachłannie, bo to proza z życia wzięta. Dotyka problemów dnia codziennego, z którymi boksujemy się zawzięcie. Czytamy o przemijaniu, o przeznaczeniu, o szukaniu swojego miejsca. Piękny język, ciekawe postacie, sprawiają, że czytanie jest przyjemnością. Zżyłam się z bohaterkami i trochę wzruszyłam. Polecam, bo to historia nieśpieszna, bardzo ciepła, empatyczna, klimatyczna, uważna, poruszająca najczulsze struny i pozostawiająca mnóstwo tematów do przemyślenia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?