- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.dzącą do innych światów, pełnych potężnej magii i straszliwych potworów, zaś my, śmiertelnicy walczyliśmy z niebezpieczeństwami, których musimy unikać jak ognia. To nie może się wydarzyć. Jeśli to, co mówisz, jest prawdą i jeśli Taristan rzeczywiście otworzył Wrzeciono, ów człowiek jest bardzo niebezpieczny i ma u swego boku potężną armię. - Istoty, których nikt z nas nie widział dotąd na oczy - przyznał Andry, znów czując na sobie ich dłonie. Stwory armii Taristana wrzeszczały mu w głowie, ich głosy brzmiały jak chrzęst metalu i trzask łamanych kości. - Wiem, że to brzmi niewiarygodnie. - Nigdy nie miałam cię za kłamcę, Andry Trellandzie. Nawet gdy jako dzieci okłamywaliśmy kucharzy, żeby dostać dodatkową porcję deseru. - Zaczerpnęła tchu i spuściła głowę. - Przykro mi z powodu twojej straty. Choć młodszy od królowej o dwa lata Andry był od niej dużo wyższy. Erida potrafiła jednak patrzeć na niego tak, że nie czuła się mała. - To byli twoi rycerze, Pani, nie moi - odparł. - Nie to miałam na myśli - mruknęła, patrząc na niego z uwagą. W jej oczach Andry ujrzał tę samą dziewczynkę wyróżniającą się spośród innych dzieci. Skorą do śmiechu i zabawy, lecz osamotnioną. Księżniczkę, której obca była wolność pazia, dwórki czy choćby służącej. Erida zacisnęła zęby i obraz dziewczynki zniknął. - Nikomu o tym nie powiesz, giermku - dodała, wracając na tron. Niewiele myśląc, Andry ruszył za nią; żołądek podchodził mu do gardła. Zaskoczono nas. To się nie może powtórzyć. - Trzeba ostrzec Erida nie przystanęła. Gdy się odezwała, głos miała surowy i nieustępliwy. Dobrze wiedziała, co zrobić, by ją słyszano. - Dla większości ludzi Wrzeciona to mity, legendy, bajki dla dzieci, nieistniejące jak Starsi, jednorożce czy wielka magia pochodząca z innych światów. Jak mamy im powiedzieć, że jedno z nich zostało otwarte, rozdarte, a jakiś człowiek chce wykorzystać je przeciwko nam? Człowiek, którego nie sposób zranić, który stoi na czele trupiej armii? - Obejrzała się przez ramię na Andryego, jej oczy przypominały bliźniacze szafiry. - Zasiadam na tronie Gallandu, lecz jestem królową, nie królem. Muszę uważać na to, co mówię i jaką broń wkładam w ręce swoich wrogów. Nie dam nikomu powodu, by nazwał mnie słabą lub szaloną - warknęła wyraźnie rozdrażniona. - Nie zrobię nic, nie mając dowodu. Zresztą nawet wtedy w stolicy wybuchnie panika. A panika w mieście liczącym pół miliona ludzi zabije więcej niż armia, która maszeruje na Ward. Muszę być bardzo ostrożna. Ascal było rozdętą metropolią rozrzuconą na licznych wyspach w delcie Wielkiego Lwa. Ulice były tu tłoczne, targowiska przepełnione, kanały brudne, a mosty skłonne do zawaleń. Po śmierci króla Konrada w mieście wybuchły zamieszki: sprzeciwy wobec dziewczynki, która miała zasiąść na tronie. Pożary w dzielnicach nędzy, powodzie w dzielnicach portowych. Zaraza. Marne plony. Niesnaski między zakonami. Szerząca się na każdym kroku przestępczość. To nic w porównaniu z tym, co nadejdzie, pomyślał Andry. W porównaniu z tym, do czego jest zdolny Taristan. Zacisnął zęby. - Nie rozumiem. - Na nic więcej nie było go stać w zderzeniu z determinacją królowej. Była jak mur, na który nie sposób było się wspiąć. - Twoim zadaniem nie jest rozumieć, Andry - odparła, pukając do drzwi swoich komnat. Gdy się otwarły, zobaczył rycerzy Lwiej Straży czekających w korytarzu za nimi, sztywnych w swych zbrojach. - Tylko być mi posłusznym. Nikt nie wykłócał się z królową Gallandu. Andry skłonił się nisko, powstrzymując się od riposty, która cisnęła mu się na usta. - Zrobię, jak każesz, Wasza Wysokość - odparł tylko. Przystanęła i ostatni raz spojrzała na giermka, podczas gdy wokół niej rycerze na powrót utworzyli formację. - Dziękuję, że wróciłeś do domu. - Na jej twarzy radość mieszała się ze smutkiem. - Przynajmniej twoja matka nie będzie musiała grzebać kolejnego rycerza. Nie jestem rycerzem. I nigdy nim nie będę. Serce ścisnęło mu się w piersi. - Całe szczęście. - Niech bogowie mają nas w opiece przed tym, co z tego wyniknie - Mruknęła Erida, odwracając się. Gdy drzwi zamknęły się z łoskotem, Andry wybiegł z sali tronowej, pragnąc zrzucić z siebie ubrania i zmy
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | okazje do -60%, promocje książkowe, Tania Książka |
Kategoria: | Fantastyka, fantasy, książki na jesienne wieczory, książki o czarownicach |
Wydawnictwo: | Mag |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Wymiary: | 140x220 |
Liczba stron: | 496 |
ISBN: | 978-83-67023-05-4 |
Wprowadzono: | 29.10.2024 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.