SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Noc cudów

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Skarpa Warszawska
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 368
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Przejmująca, pełna magii i cudów opowieść o tym, że przeszłość może skrywać największe tajemnice!

Małgorzata Skupińska, nauczycielka z długoletnim stażem oczekuje wizyty jedynaczki. Kariera dziennikarska tak ją pochłonęła, że nie widziały się już od trzech miesięcy. Wszystko jest już prawie przygotowane, stół zastawiony do kolacji, kiedy dzwoni telefon. Córka Joasia informuje matkę, że nie dotrze na święta, ponieważ zatrzymały ją w Warszawie bardzo ważne sprawy. Rodzicielka nie wierzy własnym uszom, z rezygnacją opada na krzesło, nie wiedząc co z sobą począć. Wszak wigilia to jedyny dzień w roku, celebrowany wspólnie od lat. Ze stanu otępienia wyrywa ją dopiero natarczywy dźwięk dzwonka. Otwierając drzwi ma jeszcze nadzieję, że ujrzy w nich Joasię, a tymczasem w progu stoi obca, nieco dziwnie ubrana kobieta. Małgorzata, mając na uwadze dodatkowy talerz dla strudzonego wędrowca zaprasza ją do środka. Kobieta siada do zastawionego stołu i zaczyna snuć niezwykle barwną opowieść, odkrywając kawałek po kawałku przejmującą historię wielkiej miłości, której Małgorzata jest jej nierozerwalną częścią. Regina Majer zabiera ją w czas międzywojnia, na gwarne, hałaśliwe ulice Łodzi, do wnętrz zagraconych pracowni, a także do eleganckich salonów bogatych mieszczan. Opowiada o wielkich fortunach, przewrotności losu, głodzie, biedzie i walce o przetrwanie. Jedyna taka noc w roku, która sprawia, że wszystko staje się możliwe‌


Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Prezent świąteczny 🎄,  wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Wydawnictwo - adres:
redakcja@skarpawarszawska.pl , http://www.skarpawarszawska.pl , 03-464 , Plac Hallera 5 /7A , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 368
ISBN: 9788383296340
Wprowadzono: 25.10.2024

Anna Stryjewska - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Zliczyć cuda Książka 36,92 zł
Dodaj do koszyka
Świąteczna księgarnia Książka 32,43 zł
Dodaj do koszyka
Wegetarianka (twarda) Książka 39,00 zł
Dodaj do koszyka
Opiekunka marzeń Książka 34,43 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Noc cudów - Anna Stryjewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.9/5 ( 9 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mag*******************

ilość recenzji:174

15-12-2024 17:38

Małgorzata kilka chwil przed rozpoczęciem kolacji Wigilijnej otrzymuje informacje, że jej córka nie dotrze? Kobieta czuję się opuszczona, samotna i bezsilna? Z otępienia wyrywa ją dzwonek do drzwi, gdy Gosia otwiera widzi przed sobą dość ekscentryczną postać kobiety. Biorą jednak pod uwagę, że to Wigilia, zaprasza swego gościa do środka. Regina bo tak przedstawia się kobieta, zaczyna snuć historię, historię z okresu międzywojennego? Swoją własną, o nieszczęściu, ogromnej miłości, zazdrości i zdradzie. O pięknych sukniach, małżeństwach bez uczuć, o tęsknocie za niemożliwym, o sztuce i namiętności. Regina nie miała łatwego życia, choć wielu jej zazdrościło bogatego męża, pięknego domu, bogato zdobionych sukni i twarzy anioła? Jednak jak to w życiu bywa, jej tragedia odgrywała się w domu, jej krzywdy nikt nie widział, nikt nie chciał widzieć.

Choć piękna, smutna była to historia, pełna niedopowiedzeń i udawania. Czasy międzywojnia nie były łatwe dla kobiet myślących, autorka w idealny sposób pokazuje nam jak łatwo było spaść z piedestału na samo dno, jak łatwo plotka mogła zniszczyć życie, jak ważny był wizerunek i to co "ludzie powiedzą"

W Wigilijną noc wszystko może się zdarzyć, a duchy krążące wokół nas mogą wspomnieć niejedną historię?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia Waleczek

ilość recenzji:312

6-12-2024 07:39

"Jaka cien­ka gra­nica jest mię­dzy sławą a uni­ce­stwie­niem. Dziś uwiel­bia cię cały świat, a ju­tro nie­na­wi­dzi. Dziś ob­sy­puje cię zło­tem, ju­tro odzie­ra z ostat­niego ubra­nia - po­my­ślała."

Na wigilijny wieczór Małgorzata zawsze czekała z utęsknieniem, spędzając ten wyjątkowy czas w gronie bliskich. Teraz, gdy wszystko jest pieczołowicie przygotowane do świętowania, odbiera telefon z wiadomością, że córka, na którą tak długo czekała, nie przyjedzie. Zawiedziona wspomina szczęśliwe chwile, gdy nagłe pukanie do drzwi wyrywa ją z odrętwienia. W progu stoi obca kobieta, która, korzystając z zaproszenia, przysiada się do świątecznego stołu. Po początkowych uprzejmościach zaczyna snuć barwną opowieść pewnej wielkiej miłości ...

Sięgając po książkę, liczyłam na pełną ciepła historię, która wprowadzi mnie w świąteczny nastrój. Nie spodziewałam się, że już po chwili przeniosę się do czasów międzywojennej Łodzi, gdzie poznam poruszającą historię wyjątkowej kobiety. Regina Majer jest osobą niezwykle empatyczną, o wielkim sercu. Nieszczęśliwa w małżeństwie, dawno pogrzebała marzenia o macierzyństwie, koncentrując się na działalności charytatywnej. Niespodziewanie los uśmiecha się do niej, wprowadzając w jej życie zaskakujące zmiany. "Życie mija bezpowrotnie, fundując nam dobre i złe chwile, ale to, co po nas pozostaje, to nie tylko rzeczy, które nagromadziliśmy. Jest jeszcze pamięć. Ona nie umiera nigdy." Ten piękny przekaz wybrzmiewa na stronach powieści, skłaniając do refleksji nad tym, co naprawdę istotne. Ukazuje nie tylko radosne chwile, ale przede wszystkim gorzkie, tragiczne doświadczenia. Przedstawia wyraźny kontrast w społeczeństwie, od przepychu i bogactwa po przewrotność losu, głód, biedę i walkę o przetrwanie. Opowiada także o niezwykłej mocy Wigilii, która sprawia, że wszystko staje się możliwe.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Biegający Bibliotekarz

ilość recenzji:195

25-11-2024 08:52

Dla jednych powoli, dla innych bardzo szybko, zbliżają się Bożonarodzeniowe Święta. Na rynku wydawniczym jest to bardzo zauważalne. W tym czasie do naszych rąk trafiają powieści, w których grudniowe świętowanie jest wplecione w temat książki. Nie inaczej jest z najnowszą powieścią pani Anny Stryjewskiej.

Łódź jest miejscem, do którego autorka ma ogromny sentyment. Związana jest z włókienniczym miastem od wielu lat. Prowadzi tutaj agencję nieruchomości. Jej pasją są podróże. Lubi trafiać w nowe miejsca, gdzie poznaje tradycję, kulturę jak również smaki. Jej pasją jest również malarstwo, historia i literatura. Pisze powieści, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem czytelników i stają się bestsellerami na rynku książki.

Noc cudów na pewno będzie zaliczać się do powyższych. Wzrok przyciąga świąteczna okładka w czerwonych kolorach. Na wigilijnym stole przyszykowano nakrycie misternie ozdobione świątecznymi akcentami. Widzimy też ręce, które trzymają zapewne herbatkę z cytryną.

Anna Stryjewska zabiera na w magiczną podróż do Łodzi, tej współczesnej i za sprawą magii świąt, do tej międzywojennej. Jest 24 grudnia 1993 roku. Małgorzata Skupińska ma już wszystko przygotowane do wigilijnej wieczerzy. Nic tylko wypatrywać pierwszej gwiazdki i... swojej córki, która zawsze spędza ten świąteczny dzień razem z nią. Stół jest już przygotowany, jednak w tym momencie, gdy Małgorzata zaczyna się denerwować, że jej Joasia się spóźnia, dzwoni telefon. To nie będzie dobra informacja. Nie będzie też to tragedia, ale Skupińska tego magicznego dnia nie zobaczy się ze swoją córką, którą czekają bliżej niewyjaśnione sprawy. Kobiecie robi się przykro, ma swoje przemyślenia na ten temat. Z chwili zadumy wyrywa ja dźwięk dzwonka. W drzwiach zastaje obcą kobietę, która na pierwszy rzut oka wydaje się być dziwnie ubrana. Zwyczaj świąteczny nakazuje przyjąć zbłąkanego gościa w wigilijny wieczór. Przecież stawiamy dodatkowy talerzyk w razie takiej niespodziewanej sytuacji. Małgorzata wpuszcza nieznajomą i zaprasza ją do stołu. Ta zaczyna snuć swoją opowieść...

I wtedy przeniesiemy się do czasów międzywojnia. Poznamy Reginę Majer, żonę pułkownika Gustawa, jej teściowę. Poznamy też biedę, jak panowała w tym czasie (zapewne nie tylko w Łodzi). Pani Majer jest kobietą, której los biednych nie jest obcy. Udziela się charytatywnie, co nie jest mile widziane przez męża i jego matkę. Dodatkowo między kobietą a mężczyzną brak jest zrozumienia, miłości i oddania. Ten związek jest nieudany. Małżeństwo stara się o dziecko, jednak po kilku latach nadal nie mogą cieszyć się potomkiem.

Jaki związek będzie miała pani Skupińska z Reginą Majer? Co wydarzy się w Łodzi w latach 30.? Jak pewien obraz, jak i jego twórca będą mieć wpływ na życie Majerów?

Noc cudów to powieść o niespełnionej miłości. O chęci pomocy niesienia innym wbrew woli najbliższych. To książka o kontrastach, jakie można było spotkać wokół siebie: bogactwo i bieda, wypasione kamienice i sierocińce, dobro i zło, dostatek i głód. Wzruszająca, piękna, niezwykła, dająca wiele do myślenia właśnie w tych jakże ważnych świątecznych dniach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

violet.and.dog

ilość recenzji:141

23-11-2024 12:30

Każdy z nas czasem zadaje sobie to pytanie - dlaczego dobrym ludziom przytrafiają się złe rzeczy? Nie ma na to prostej odpowiedzi, tak po prostu jest i możemy się pogodzić z podłym losem albo walczyć. Regina walczy, choć może tak jak ja na początku uznacie, że nie robi tego dość skutecznie. Kobieta ma złote serce, kocha dzieci, nie odmówi pomocy nikomu, kto jej potrzebuje. W wolnym czasie udziela się w okolicznym domu pomocy sióstr honoratek, gdzie poznaje małą Małgosię, z którą się zaprzyjaźnia. Nie mając własnych dzieci, ta mała istota jest dla niej namiastka dziecka, którego zapewne nigdy mieć nie będzie. Jako żona zamożnego i szanowanego pułkownika obraca się w towarzystwie ludzi sławnych i bogatych. Mieszka w pięknej willi, ma liczną służbę a za znajomych łódzkie elity ? ludzi sztuki, nauki i polityki. Jednak jej życie tylko z pozoru wygląda idealnie. Nie jest szczęśliwa. Nie kocha męża, a on nie kocha jej. Jej małżeństwo jak wiele małżeństw w tych czasach jest związkiem z rozsądku, zaaranżowanym przez rodzinę i na pokaz. Kobieta ma być ozdobą u boku mężczyzny. Posłuszna, zawsze piękna i gotowa do zaspokajania zachcianek męża.
.
Regina pragnie kochać i pragnie być kochaną. Jak żona, kobieta i matka. Czy w końcu tak się stanie? Na jednym z wernisaży, na którym pojawia się wraz z mężem, jej uwagę skrada młody utalentowany malarz - Tadeusz Samborski. Między nim a Reginą wybucha płomienny romans, który ma szansę przekształcić się w coś więcej? Tylko czy będzie im to dane?
.
O ile "Dama w kapeluszu" mnie zachwyciła, tak "Noc cudów" rozerwała moje serce na kawałki. Polały się łzy i naszły mnie chwile refleksji nad życiem. Czym jest miłość i czy można zmusić kogoś do miłości? Czy jak to się mówi - dobro zawsze wraca i warto pomagać innym nawet wbrew ich woli? Szczęka mi opadła w pewnym momencie i poczułam ciarki na skórze. A może czytam właśnie opowieść wigilijna z zupełnie innym wydaniu? Jeśli tak jest, to autorka jest genialna, a ja musiałam czekać tak długo, aby zrozumieć, czym jest tytułowa noc cudów. Może nie jest to książka na wskroś przesiąknięta atmosferą świąt, ale mi to absolutnie nie przeszkadzało.
.
Autorka dużo uwagi poświęca ciężkiej sytuacji kobiet w tamtych czasach. Kobiet lekkich obyczajów, sierot wychowujących się u sióstr zakonnych, służących i zamożnych dam takich jak nasza bohaterka. Jeszcze do niedawna temat przemocy domowej był tematem tabu i nie należało o nim mówić głośno. Nikogo nie ocenia, bo nikt tak do końca nie jest ani dobry, ani zły. Autorka doskonale pokazała problem uzależnienia kobiet od mężczyzn - swoich oprawców, panów i władców. Było w tej książce wiele momentów, gdy chciałam zapytać - czy to już? Czy teraz Regina znajdzie w sobie siłę i motywację, aby odejść od męża i zacząć nowe życie. I mnóstwo razy się zawodziłam, bo to przecież nie jest takie proste. Wie o tym każda kobieta, która latami znosi przemoc psychiczną, fizyczną czy nałogi męża. Stryjewska doskonale pokazała charakter pułkownika, jego zmienne nastroje, i toksyczność relacji obojga.
.
Przepiękna wyjątkowa opowieść, którą koniecznie musicie przeczytać i się zachwycić. O ile wcześniej książki Stryjewskiej chętnie wybierałam jako egzemplarze recenzenckie u Wydawnictwa Skarpa tak od teraz będę je wybierać ze względu na geniusz autorki, a nie tematykę, którą lubię czy ładną okładkę. Ode mnie 9/10 tak więc jest to druga, może trzecia książka w tym roku, której dałam tak wysoką ocenę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookszonki

ilość recenzji:171

12-11-2024 09:35

Kolejna książka, której okładka przywodzi na myśl święta.
Ale powiem Wam, że o świętach jest tu niewiele, choć początek fabuły zaczyna się właśnie w wigilię Bożego Narodzenia, tak samo jak jej zakończenie.

Czy zdarzyło Wam się, że dodatkowy talerz, który jest tradycją świąteczną, doczekał się niespodziewanego gościa?

Małgorzata czeka na swoją jedyną córkę lecz ta dzwoni, że się nie zjawi.
W tym czasie do kobiety przychodzi tajemnicza postać, która zdaje się być bardzo dobrze zaznajomiona z mieszkaniem Małgorzaty.

Niespodziewany gość wigilijny zaczyna snuć swą opowieść, przenosząc nas w czasie do lat trzydziestych i pokazując życie Reginy Majer.

Kim jest ta kobieta?
Co ma wspólnego z Małgorzatą i jej mieszkaniem?

Lubię takie książki, gdzie są dwie osie czasowe chociaż tutaj autorka postanowiła, że większość fabuły skupi się na dwudziestoleciu międzywojennym a przyznam Wam, że ma to duży wpływ na bohaterów całej książki.

Regina jest młoda i została wydana za dużo starszego wojskowego.
Pozornie wiedzie szczęśliwe życie jednak to, co inni uważają za niespotykane szczęście, dla niej jest przekleństwem.

Z wielką przyjemnością śledziłam jej losy, zarówno te smutne jak i chwile szczęścia, odnalezienie prawdziwej miłości jak i porażki.

Autorka czarowała mnie swoją opowieścią tak, że nie miałam ochoty się rozstać z bohaterami.
Chociaż nie powiem, by ta opowieść należała do lekkich to lekko się ją czyta, pomimo ciężkich tematów i okrutnych zdarzeń.

Los mocno doświadczył Reginę a ja z zapartym tchem czytałam o tym, jaka była silna psychicznie by to wszystko przetrwać.

Niestety nie każdy może liczyć na szczęśliwe zakończenie ale od czego jest wigilijna noc, podczas której dzieją się cuda niebywałe?

Czy Małgorzata dowie się prawdy o swoim pochodzeniu?
Czy Regina odnajdzie spokój duszy?

Ta historia jest warta przeczytania, opowiada o sile, determinacji, głodzie, prze*ocy ale i miłości, sile rodzinnych więzi i przemijaniu.

Pokazuje także, jakie były różnice społeczne lat trzydziestych i jak wyglądała Łódź tamtych czasów.

Bywanie na salonach dawało prestiż a ktoś mający znajomości mógł zniszczyć innym karierę życie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:914

6-11-2024 18:08

Uwielbiam książki świąteczne zwłaszcza takie, których historie dzieją się w samo Boże Narodzenie. Taka jest ta opowieść. Przeplata różne czasy z tego obecnego do dużo dawniejszego, gdzie nie było jeszcze obecnych lokatorów w tamtym miejscu. W czasie teraźniejszym pewna kobieta cieszy się na przyjazd córki. Opowiada nam dlaczego jej męża nie ma z nimi i jak bardzo jest przejęta na spotkanie z jedynaczką. Kiedy już prawie wszystko jest gotowe, czar świąt udziela się nawet czytelnikowi, kobieta odbiera telefon. Wychodzi bowiem na to, że te święta spędzi samotnie. I kiedy już smutek oplata nas wokół pasa, ktoś dzwoni do jej drzwi. Jest niczym samotny wędrowiec, którego należy ugościć. Pani domu zaprasza ją i zaczyna wysłuchiwać historii, która wypełnia jej czas. To wtedy przenosimy się do czasu dużo wstecznego, by poznać pewną historię ważnej dla przybyszki osoby. W niej ujrzymy postać o serduszku skorym do posługi innym. Nade wszystko kocha dzieci, więc pomaga przy tych opuszczonych, niekochanych. W tej opowieści poznamy też jej męża, który tylko by rządził, obrażał i zwalał winę na nią. To tutaj nasze serca złamie opowieść zakazanego uczucia, które popłynie wraz z pędzlem urokliwego malarza. To tutaj wydarzą się rzeczy piękne i niesprawiedliwe, gdzie najgorszym wrogiem okaże się osoba, która najbardziej powinna wspierać i pomagać, a zwłaszcza doceniać tą z którą się związał. Będzie to czas pełen wzruszeń i przyspieszonego bicia serca z naszej strony. Polecam wam przenieść się w czasie razem z bohaterami, bo takie historie nie czyta się codziennie:-)
Oj jak ja ją wam polecam! Uwielbiam takie opowieści i przy nich rozklejam się najszybciej. Są dla mnie oczyszczające i pokazują jak wiele w życiu zależy od nas samych. Możemy dać się obrażać i poniżać w związku, ale możemy też go skończyć i odejść od tego, co nas rani. To opowieść bardzo tajemnicza, gdzie nic nie podpowiada nam następnych wydarzeń. Czyta się ją lekko i przyjemnie. Każda z postaci ma swój urok i roztacza wokół siebie niesamowitą aurę. Przepiękna historia, bardzo wam polecam:-)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

sza_teraz_czytam

ilość recenzji:1125

6-11-2024 14:15

Anna Stryjewska zabiera nas do Łodzi do roku 1993, gdzie poznajemy Małgorzatę, która wysłuchując historii Reginy, odkrywa tajemnice i zagadki, które prowadzą nas do roku 1934 w czasy międzywojenne. Tu kobieta poszukuje swojej tożsamości. Jednocześnie dostrzegamy, jak ciężko żyło się wtedy ludziom, i z czym musieli się zmagać. Podziały klasowe, tragiczne wybory, społeczne ograniczenia, moralność - to cechy dwudziestolecia międzywojennego, o czym przekonają się postaci. 

Bohaterowie podejmują decyzje, które mają swoje konsekwencje w przyszłości, nierzadko prowadząc do życiowych dramatów. Samotność w małżeństwie, zakazana miłość, szukanie tożsamości - to tylko część tematów, jakie tu spotkamy. Autorka ukazała kontrast pomiędzy zamożniejszą a biedniejszą warstwą społeczną - gwar i tętniące życiem miasto, żebraków, lichwiarzy, zaniedbane dzieci, złodziei, przepych domów, wytworne toalety dam, zawiść, pychę i maskę pozorów.

Bardzo polubiłam Reginę. Moje serce zdobyła empatią, bezinteresowną chęcią niesienia pomocy i wspieraniem działalności charytatywnej sióstr honoratek prowadzących ochronkę dla dzieci. Jednak kobieta w zaciszu czterech ścian przeżywa swój codzienny dramat. Mąż gardzi biedotą i nie ma zrozumienia dla żony. Tak jak ona, tak i my zastanawiamy się, czym tak naprawdę jest szczęście. Co się wydarzy, kiedy Regina zapragnie czegoś więcej, czułości, bliskości, prawdziwej miłości? 

Historia udowadnia, że życie potrafi być zaskakujące, daje i odbiera. Ale jest też ta jedna magiczna noc w roku, pod wpływem której dzieje się magia. Człowiek potrafi się zmienić i przebaczyć. Nie tylko innym, ale i sobie. Przede wszystkim sobie. Tu każda sytuacja, wydarzenie, wątek i szczegół ma swoje znaczenie w dotarciu do prawdy. Tak więc napięcia, emocji i refleksji nie brakuje. 

"Noc cudów" to pełna wzruszeń i niepowtarzalnej magii powieść o odkrywaniu tajemnic z przeszłości, pochodzeniu, walce o przetrwanie, zakazanej niespełnionej miłości, wielkich marzeniach oraz o tym, co w życiu najważniejsze. To lektura idealna dla miłośników powieści obyczajowej z tłem historycznym.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:1098

30-10-2024 18:14

"Noc cudów" to niesamowita i bardzo zagadkowa opowieść.Na początku autorka zabiera czytelnika do Łodzi-1993roku,a za chwilę zaczyna się podróż od roku 1934,która pokazuje ciężkie czasy międzywojenne i mieszkających ludzi.

Powieść od pierwszych stron jest wzruszająca i jednocześnie tajemnicza.Poznawanie bliżej bohaterów,ich decyzji oraz późniejszych konsekwencji obrazuje życiowe dramaty.Widoczny jest kontrast pomiędzy warstwami społecznymi oraz wyższością zamożnej społeczności w stosunku do biedniejszej.Ogromnie byłam ciekawa każdego szczegółu poznawanej opowieści,ponieważ chciałam połączyć ją z Małgorzatą.Moja wyobraźnia została pobudzona,bo każdy element lektury był ważny z kolejnymi następującymi wydarzeniami.Emocji nie brakuje i dzięki temu z ogromnym napięciem czyta się tą opowieść.Część fabuły stanowi samotność w małżeństwie,czy zakazana miłość łamiąc serce czytelnika i bohaterów.Był to dobry ruch ze strony autorki,ponieważ jeszcze bardziej spodobała mi się ta historia.A zakończenie połączyło każdą niewiadomą,z poznaniem prawdy.

"Noc cudów" to piękna historia o odkrywaniu tajemnic przeszłości,pochodzeniu oraz zrozumieniu- co w życiu jest najważniejsze.
Idealna lektura na długie wieczory,by przenieść się w odległe czasy i spędzić z bohaterami przemiło czas.
POLECAM

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

poc****************

ilość recenzji:43

22-10-2024 08:38

Noc cudów" Anny Stryjewskiej to powieść, która przenosi czytelnika w niezwykłą podróż w czasie i przestrzeni. To historia pełna tajemnic, miłości i magii, osadzona w przedwojennej Łodzi. Uwielbiam zaczytywać się w książkach autorki, bo jesteśmy prawie sąsiadkami, mieszkamy od siebie z przymrożeniem oka ?rzut kamieniem?. Historie, które tworzy, umiejscowione są, wśród ulic, które znam, temu czytając jej opowieści, czuję się przy nich jak w domu.

W centrum powieści znajduje się Małgorzata, nauczycielka z długoletnim stażem. Zbliża się piękny czas Świąt Bożego Narodzenia i z wielkim utęsknieniem czeka, aż zasiądzie z jedynaczką do zastawionego potrawami stołu. Niestety dostaje telefon, że jej córka musi zostać w Warszawie i święta spędzą osobno. To wielki ból dla matki, w tak wyjątkowym dniu nie chce być sama.

Małgorzata tej wigilijnej nocy otrzymuje niezwykłą wizytę. W jej domu pojawia się tajemnicza kobieta, Regina, która zaczyna opowiadać historię pełną pasji, miłości i dramatów, rozgrywającą się w latach 30. XX wieku. To opowieść o zakazanej miłości, wielkich marzeniach i nieoczekiwanych zwrotach akcji.

Autorka z niezwykłą dbałością odtwarza atmosferę przedwojennej Łodzi. Czytelnik ma wrażenie, że przenosi się w czasie i może poczuć puls tego dynamicznego miasta. To miasto kontrastów, gdzie obok bogatych fabrykantów żyli biedni robotnicy. Stryjewska pokazuje zarówno blichtr i splendor, jak i mroczne strony tego okresu. Czytelnik może poczuć puls miasta, usłyszeć gwar ulicy, zobaczyć eleganckie kamienice i zaniedbane zaułki.

Postacie w powieści są wieloaspektowe i pełne tajemnic. Małgorzata, podobnie jak bohaterowie z przeszłości, zmaga się z własnymi demonami i poszukuje odpowiedzi na pytania dotyczące swojej tożsamości.

Powieść umiejętnie łączy wątki współczesne z historią rodziny Majerów. Dzięki temu czytelnik może obserwować, jak wydarzenia sprzed lat wpływają na życie bohaterów w teraźniejszości. Akcja powieści toczy się na dwóch płaszczyznach: w teraźniejszości, gdzie Małgorzata próbuje odnaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania, oraz w przeszłości, w której śledzimy losy rodziny Majerów.

Głównym motorem akcji jest tajemniczy dziennik znaleziony przez Małgorzatę Skupińską. Ten niewielki, starannie prowadzony notes staje się kluczem do odkrycia rodzinnych sekretów, które przez lata były ukrywane. Dzięki dziennikowi Małgorzata przenosi się w czasie i zaczyna zgłębiać historię swoich przodków, rodziny Majerów.

"Noc cudów" to nie tylko powieść obyczajowa, ale także pełna tajemnic i zagadek. Czytelnik wraz z Małgorzatą odkrywa kolejne tajemnice, które prowadzą go do zaskakującego finału.

Powieść, która nie tylko porusza serca, ale także edukuje. Dzięki niej czytelnik może lepiej zrozumieć, jak wyglądało życie w międzywojennej Polsce. Autorka stworzyła niezwykły portret Łodzi, miasta pełnego życia, pasji i tajemnic. Historia, którą stworzyła Pani Ania, to przepiękna historia, od której ciężko się oderwać, ponieważ styl pisarski urzeka swoją subtelnością i wrażliwością. Zakończenie, które wzrusza, pokazując, że nie wszystko dobrze się kończy, choć prawdziwa miłość nigdy nie przeminie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?