Granica między dobrem a złem zawsze była bardzo cienka. Rodzimy się zawsze dobrzy to zależy od naszych decyzji, czy przejdziemy na złą stronę. Szczególnie ciężko jest nastolatkom, a zwłaszcza tym przedsrawionym w tej książce. Życie w sierocińcu jak wiemy z różnych źródeł przekazu nie jest usłane różami, a już zwłaszcza w tym konkretnym. Opiekunka z piekła rodem i nikt nie może położyć temu kresu, bo bardzo dobrze gra i udaje swoją rolę.
Z czym się Wam kojarzy Detroit?
Dla mnie to naprawdę miasto pełne dziwnych ludzi, którzy odwiedzali "Hardkorowy Lombard". Dosłownie "Śmietanka towarzyska z innego wymiaru".(To nie tylko program typu reality show, ale naprawdę istniejący punkt handlowy) To między innymi dzięki temu programowi mogłam sobie nieco wyobrazić / zwizualizować w myślach tę miejscowość.
Z negatywnych części tej książki to wręcz niewyobrażalnie wkurzył mnie szczególnie jeden fragment, który dotyczył zwierzaka. To właśnie w nim tytułowa bohaterka Nora karmi kota i tu... UWAGA! Jest to Cebula! Czy autorka naprawdę nie wie(?), że jest to dla nich wręcz śmiertelna trucizna? Czy to ignorancja? Czy to miał być nieprzemyślany żart, czy jeszcze coś gorszego? Zgroza!
Tutaj bardzo chce i to ze szczególnym naciskiem zwrócić uwagę na ten fragment książki, na tę mega istotną sprawę. Koty to nie ludzie i nie jedzą ludzkiego pożywienia, a niektóre może być dla nich śmiertelnie niebezpieczne. Oby nikt i nigdy nie wpadł na tak irracjonalny pomysł, choć niestety dobrze wiemy, że bywają ludzie, których bawi czyjeś cierpienie, a szczególnie tych, którzy nie potrafią się sami obronić.
Oczywiście nie wszyscy ludzie tacy są, ale jednak nie należy tego wykluczyć i mieć otwarte oczy. Lepiej dmuchać na zimne.
Książka jest oznaczona jako młodzieżówka, a dla mnie jest to głównie fantastyka.
Poruszone są tu ważne tematy, takie jak trudna młodzież oraz realia ośrodków wychowawczych.
Dlaczego ci źli otrzymują silniejsze moce?
Może tylko po to (miejmy nadzieję), aby pokazać, że im jesteś potężniejszy, tym bardziej boleśniejszy może być twój upadek?
Kolejne niedorzeczne rzeczy, to były fragmenty z nemezis Malcolmem, który zachowywał się jakby miał rozdwojenie jaźni i co by się nie działo to wina Nory, Petera i Rayana. Dlaczego z taką maniakalną nienawiścią naskakiwał na główną bohaterkę?
Niestety, to nie zostało do końca wyjaśnione. On za wszelką cenę chciał zrobić z niej najgorszą kryminalistykę, która nie cofnie się przed niczym.
Zachowanie nauczycielki to też było chore, oraz ten jej tekst "Czyli jak zwykle". Trochę to wyglądało jak w kilku amerykańskich filmach (głównie parodiach), gdzie cokolwiek by się nie działo to zawsze wina Kanadyjczyków ( Ci Kanadyjczycy)
Motyw miliardera przypomniał mi serial produkcji studia Disneya "Szczury laboratoryjne".
Całość historii skupiła się na emocjach naszych bohaterów, czyli złość, zemsta, zagubienie i strach przed utratą najbliższych.
Pragnę jeszcze zwrócić uwagę na cenzurę. Było tu trochę takich słów z tzn "gwiazdką". To tak jakby tym "sposobem" chciano na siłę zrobić z tego lekturę dla młodszych czytelników.
Całość jest dla ludzi/czytelników, którzy skupiają dużą uwagę na tym, co czytają oraz przywiązują wagę do szczegółów, a jest ich tu naprawdę wiele i tworzą istotę całości.
Podsumowując tę książkę,to całość, ta akcja nawet niezła oraz wielowymiarowa i nie tylko we wspominanym wcześniej już mieście. Szczegóły nie końca przemyślane, a powinno się nad przysiąść z jak największą starannością, aby to co chce się przekazać miało sens i było jakąkolwiek prawdą bądź ją wyobrażało. Wszystko to szczególnie powinno było zostać uwzględnione jeśli się chciało skierować taki przekaz do nastolatków.
Moja ocena 7/10
Cytaty z książki:
" Nie chcieli wyjeżdżać z Detroit, bo skoro tu było okropnie, to czemu gdzieś indziej miałoby być lepiej?"
" Mówiąc prościej, byli zmuszeni do łamania zasad i radzenia sobie samemu już od najmłodszych lat."
"Podchodzimy z domu dziecka, dla nich jesteśmy przegrani. Jesteśmy odpadami społeczeństwa. Nic ich nie obchodzimy. Ani szkoły, ani ludzi z miasta, ani ogólnie całego społeczeństwa. Jesteśmy niechciani."
Opinia bierze udział w konkursie