SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Normalni inaczej

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo IUVI
Oprawa miękka
Liczba stron 336
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Opowieść o miłości, nadziei i marzeniach. O poświęceniu, bólu i śmierci. Dla każdego, kto pokochał `Gwiazd naszych wina` i `Zanim się pojawiłeś`.

Jeśli nie złamie ci serca, to nie miłość...
Życie Maddy jest do bólu uporządkowane i przewidywalne. Musi takie być, aby jej autystyczna siostra mogła w miarę normalnie funkcjonować. Jako pełnoetatowa opiekunka Bee Maddy nie ma czasu na komplikacje takie jak przyjaciele, nie mówiąc już o chłopaku. Więc kiedy poznaje Alberta, ostatnią rzeczą, o jakiej myśli, jest zakochiwanie się.
Jednak nawet Maddy nie nad wszystkim ma kontrolę.
Albert pogodził się, że zawsze był i będzie wielkim rozczarowaniem swojego ojca, i marzy tylko o tym, by wyrwać się z domu. Kiedy poznaje Maddy, dowiaduje się, jak to jest być częścią kochającej się rodziny i jak ogromne ofiary ludzie potrafią ponieść dla tych, których kochają.
Ale czy Maddy i Albert są gotowi ponieść takie ofiary dla siebie?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży,  Książki o miłości
Wydawnictwo: IUVI
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 336
ISBN: 978-83-7966-043-8
Wprowadzono: 30.06.2018

RECENZJE - książki - Normalni inaczej - Tammy Robinson

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

brak oceny 15-04-2019 11:09

Ja do niektórych młodzieżówek podchodzę z dystansem, ponieważ obawiam się, że mogą nie spodobać mi się tak bardzo, jak innym. W przypadku Normalnych inaczej było... zupełnie inaczej. Kiedy brałam tę książkę z półki, nie czułam żadnych obaw co do jej treści. Ba! Ja się nie mogłam doczekać, aż zacznę ją czytać. Gdzieś z tyłu głowy miałam takie "przecież to musi być coś świetnego, na bank". No i nie pomyliłam się.

Maddy, czyli pierwsza główna bohaterka tej książki, to dziewczyna spokojna, odrobinę wyciszona, ale z wielkimi marzeniami. Doskonale wie jednak, że nie będzie miała okazji ich spełnić, ponieważ uważa, że powinna do końca życia opiekować się młodszą siostrą. Nie chce też rozpraszać się chłopakami i niepotrzebnymi rzeczami, takimi jak na przykład miłość. Mogłoby to odciągnąć jej uwagę od siostrzyczki.

Choć jest to jak najbardziej pozytywna postać, to nie przemówiła do mnie jakoś szczególnie. Owszem, polubiłam ją, ale bez większych efektów WOW. Ogromnie podziwiam jej chęć i siłę do opiekowania się autystyczną siostrzyczką. Choć wydaje się, że takie dzieci nie mogą być przecież, aż tak skomplikowane i trudne w wychowaniu, to autorka poprzez relację głównej bohaterki z jej rodziną pokazuje, że jednak nie jest to takie proste. Trzeba o taką osobę dbać jeszcze bardziej, wypracować pewną rutynę, która ułatwi życie osobie z autyzmem. Jest to cholernie ciężka praca, nie ukrywajmy. Dlatego ogromnie cieszę się, że w powieści młodzieżowej został poruszony ten wątek.

Drugim głównym bohaterem jest Albert. Chłopak bardzo przystojny, inteligentny oraz przeuroczy. Może i Maddy nie zachwyciła mnie jakoś zbytnio, ale Albert już jak najbardziej. Sama nie wiem, co jest takiego w tym chłopaku, ale po prostu chwycił mnie za serce. Jest jedną z najbardziej pozytywnych bohaterów, o jakich kiedykolwiek czytałam.

Poruszyła mnie jego bardzo trudna relacja z ojcem. Czytając, miałam wrażenie, że ten chłopak wręcz próbuje ze wszystkich sił pozostać niewidzialny dla ojca. Natomiast mężczyzna zauważał go, ale tylko po to, żeby na nowo go upominać, wyzywać od nieudaczników, nierobów i darmozjadów. Kiedy to czytałam, nóż mi się otwierał w kieszeni. Tego typu ludzi nienawidzę i najchętniej wszystkich bym pozamykała w ciemnych lochach, z dala od cywilizacji. I tak bardzo podziwiam chłopaka, że udało mu się to znosić przez dziewiętnaście lat życia.

Mimo tego, że jest to powieść młodzieżowa, która powinna być lekka, przyjemna i niezobowiązująca, to niesie ona za sobą ogromny ładunek emocjonalny. Mamy tutaj historię pięknej relacji między dwojgiem młodych osób, która zachwyca, łapie za serducho i ogromnie wzrusza. Kiedy byłam mniej więcej w połowie, wiedziałam, że autorka na pewno zrzuci wkrótce jakąś bombę, która mnie zabije. Jednak nie spodziewałam się, że to będzie aż takie mocne.

Uważam, że Normalni inaczej to książka cholernie godna uwagi i polecenia. Przykro mi, że tak mało o niej słyszałam, ponieważ zasługuje ona zdecydowane na jak największy rozgłos. Jest świetnie napisana, bohaterowie i fabuła są wykreowani genialnie, jest wciągająca i wzrusza. Myślę, że będzie to teraz jedna z moich życiowych książek, które zostaną w moim sercu na zawsze. Nie wiem, co mogłabym jeszcze napisać poza jednym: przeczytajcie to.

Czy recenzja była pomocna?

maobmaze

ilość recenzji:42

brak oceny 10-08-2018 16:57

Możecie pomyśleć, że pomysł na fabułę tej książki nie jest oryginalny i że wielu pozycjach się on pojawia... Dwóch młodych ludzi zakochuje się w sobie. Oboje zmagają się z problemami. Oklepane, prawda? Jednak niech Was to nie zmyli, bo Normalni inaczej to jedna z tych książek, która na długo zapadnie w pamięci, głównie ze względu na poruszające i wzruszające zakończenie.

Na samą myśl o tej książce robi mi się ciepło na sercu. Wzruszająca, wciągająca i poruszająca ważne tematy powieść, która na długo nie da o sobie zapomnieć. Tammy Robinson bardzo dokładnie przybliżyła czytelnikom życie ludzi z autyzmem i ich rodzin. Pokazała z jakimi trudnościami zmagają się rodziny chorych ludzi, głównie cierpiących na autyzm. Jak wiele trzeba poświęcić zarówno czasu, pieniędzy jak i życia towarzyskiego, by cała rodzina mogła w miarę normalnie funkcjonować. Wytłumaczyła dziwne zachowania tych ludzi, na które nie mają wpływu. Dowiedziałam się co takie osoby może wyprowadzić z równowagi, zdenerwować i jakie zachowania, dla nas dziwne, dla nich są całkiem normalne.

Bohaterowie są rewelacyjni. Najbardziej polubiłam Maggie i Alberta, kibicowałam im do samego końca. Młodzi, ale bardzo rozważni i odpowiedzialni ludzie, którzy zawsze na pierwszym miejscu stawiają dobro innych. Dlatego też znienawidziłam ojca i brata Alberta, którym niejednokrotnie miałam ochotę przemówić do rozsądku i powiedzieć jak zgorzkniałymi i beznadziejnymi są ludźmi. Uważają się za lepszych od innych, zwłaszcza od Alberta, a tak naprawdę nie dorastają mu do pięt. Mama Alberta jest bardzo miłą i życzliwą osobą, kochającą syna do granic możliwości, jednak zbyt słabą by postawić się mężowi.. Przykre, że karygodne zachowanie ojca, które nie powinno mieć miejsca uchodziło mu na sucho...

Lekki styl autorki sprawił, że książkę przeczytałam w niecałe dwa dni. Gdy ją odkładałam, ciągle o niej myślałam. Byłam ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów i przede wszystkim jak zakończy się książka. Zakończenie było nieco przewidywalne, ale jakie emocjonujące! I w dodatku wzruszające! Nic więcej nie powiem. Jeśli lubicie książki poruszające trudne tematy, ale jednocześnie takie, które czyta się z ogromną ciekawością i niemal w mgnieniu oka, to koniecznie sięgnijcie po Normalni inaczej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Półka na książki

ilość recenzji:76

brak oceny 8-07-2018 14:30

Co jest miarą prawdziwie dobrej powieści? Co sprawia, że zapada ona w pamięć i że przez długi czas obecna jest w czytelniczych sercach?
Co decyduje o tym, że książka jest nie tyle dobra, a wręcz wyjątkowa?
Nie wiem.
Wie za to Tammy Robinson.



Albert (a właściwie Al-bear, bo imię to wymawia się z francuska) nie dogaduje się z ojcem, przy czym "nie dogaduje się" to dosyć łagodne określenie ich skomplikowanych relacji. Chłopak chce jak najszybciej się usamodzielnić i uciec jak najdalej od despoty. Poznaje jednak Maddy.
I wtedy sprawy się komplikują.
Bo Maddy nie może uciec.
Dziewczyna odciąża matkę w opiece nad autystyczną siostrą, jest przytłoczona obowiązkami i - jak dotąd - całkowicie odmawia sobie prawa do posiadania własnego życia.
Albert jednak powoli, krok po kroku, kruszy twardy pancerz wokół Maddy i przekonuje, że i jej należy się chwila szczęścia.
Nawet jeśli rzeczywiście będzie tylko chwilą...




Dwa dni temu skończyłam czytać "Normalnych inaczej" i od dwóch dni mam spory problem z zebraniem myśli. W głowie panuje chaos, serce dziwnie boli i za nic nie mogę zmusić się do czytania innych książek.
Tammy Robinson stworzyła coś wyjątkowego, na wskroś przejmującego, cholernie (przepraszam! :D ) uroczego i - mówiąc krótko - wspaniałego. Jestem zachwycona kreacją bohaterów, a tych głównych już chyba najbardziej. Dawno nie spotkałam tak sympatycznych i barwnych postaci, a Albert... Ach, Alberta wprost uwielbiam. Kupił mnie swoim ciepłem, bystrym umysłem, zrozumieniem i rewelacyjnym poczuciem humoru. Ogromnie cieszę się z narracji, na jaką zdecydowała się Robinson; uczynienie narratorem zarówno Alberta jak i Maddy okazało się strzałem w dziesiątkę - dzięki temu mamy pełen wgląd w sytuację naszych bohaterów i - oczywiście - w ich emocje i wątpliwości.
"Normalni inaczej" to fenomenalnie rozpisane dialogi i realistycznie ukazane relacje rodzinne. Autorka z niezwykłym wyczuciem odkrywa przed czytelnikami trudy życia i Maddy, i Alberta, a do tego w niesamowicie subtelny sposób kreśli powolutku rodzące się między nimi uczucie. Robinson ma niezwykle lekkie pióro i doskonale balansuje między komizmem, a powagą. Jej powieść aż skrzy się humorem, choć nie brakuje i momentów, które dosłownie łamią serce. Opowiada o braku akceptacji, o chorobie, której nie rozumie społeczeństwo i o życiu pozbawionym perspektyw. Z drugiej jednak strony udowadnia, że z wielu sytuacji można znaleźć wyjście, a nadzieja, wiara w lepsze jutro i odpowiednia osoba u boku są w stanie zmienić naprawdę wszystko.
Choćbym chciała (a wcale nie chcę! :D ), nie potrafię powiedzieć o tej książce złego słowa. To chyba pierwsza w tym roku powieść, która - kolokwialnie mówiąc - tak mną trzepnęła. Nie potrafię przestać o niej myśleć, nie mogę rozstać się z jej bohaterami (a zwłaszcza z Albertem) i wciąż nie mogę pożegnać się z tym przejmującym smutkiem, który ogarnął mnie już w trakcie jej czytania. Jestem nią zachwycona, jestem nią przytłoczona i jestem nią zraniona.
C U D O W N A, niebanalna powieść, którą naprawdę, NAPRAWDĘ, warto przeczytać.



"Normalni inaczej" Tammy Robinson to bez wątpienia jedna z najlepszych młodzieżówek contemporary tego roku i bezapelacyjnie najlepsza książka spod szyldu wydawnictwa IUVI. Bawi, wzrusza, angażuje emocjonalnie i bezlitośnie łamie serce. To opowieść dla każdego, kto ceni sobie wyjątkowe historie o wyjątkowych ludziach. Dla tych, którzy niecierpliwie czekają na każdą kolejną książkę Jennifer Niven czy Colleen Hoover.
Polecam z całego serca.
I z utęsknieniem wypatruję już następnej powieści Robinson.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?