"- Udało się panu w krótkim czasie zdobyć wielu wrogów.
- To nas łączy, pana i mnie."
Tom dziewiętnasty, ale absolutnie nie musicie sięgać po poprzednie, gdyż w serię można wejść w dowolnym momencie, stanowią odrębną opowieść szpiegowską, a to, co działo się w zawodowym i osobistym życiu kluczowej postaci, zawsze jest w zwięzłej formie przybliżone. Sama zaczęłam od piętnastego tomu, i to na tyle efektownie, że teraz pilnuję każdego nowego, a i z początkowymi chętnie spotkam się. Odpowiada mi nasycona spiskami, tajemnicami i morderstwami rozrywka czytelnicza, gdzie mnóstwo atrakcyjnych aspektów dzieje się, zarówno na pierwszym planie, jak i w intrygująco odmalowanym tle. Lubię książki Daniela Silvy, autor w naturalny i swobodny sposób łączy fikcję i fakty, w wykreowany scenariusz zdarzeń wplata silne i znaczące głosy rzeczywistości. Śledzimy akcję wiedząc, że to efekt fantastycznej wyobraźni pisarza, ale też natychmiast przywołujemy incydenty, które rzeczywiście miały miejsce w otaczającej nas sferze medialnej, społecznej, biznesowej i politycznej. Nie inaczej jest w "Nowej dziewczynie", powieści, która potrafi trzymać w napięciu, zaskoczyć kierunkiem akcji, zadowolić portretami bohaterów i jednocześnie dać materiał do przemyśleń.
Intensywnie wchodzimy w wywiadowcze i operacyjne klimaty, przedzieramy się przez gąszcz zagadek i sekretów, wyrywamy z sideł kłamstw i manipulacji, aby dotrzeć do różnorodnych motywów kryjących się za nieoficjalną i tajną działalnością państw i służb wywiadowczych. Wystarczy uderzyć w jednym miejscu na mapie świata, aby kryzys rozwinął się na skalę międzynarodową, grożąc obaleniem mającego słabe podstawy balansu między interesami a milczeniem. Tu każdy inwigiluje każdego, a nawet wewnętrzne poczynania wystawione są na ryzyko i niebezpieczeństwo. W plątaninie niepewności i podchodów wyśmienicie odnajduje się Gabriel Allon, izraelski agent i dyrektor generalny służb specjalnych. Postać nietuzinkowa, często kontrastowa, łącząca wiele wyjątkowych kwalifikacji, o czym pisałam podczas omawiania wrażeń z poprzednich odsłon serii ("Angielski szpieg", "Czarna wdowa", "Dom szpiegów", "Inna kobieta").
Tym razem Allon podejmuje się misji odnalezienia porwanej córki wpływowego członka saudyjskiej rodziny królewskiej. Łączą się wątki radykalnego islamu, sprawowania kontroli nad Bliskim Wschodem, amerykańskiego i rosyjskiego przeciągania liny terytorialnych podporządkowań i uzależnień, a także echa sytuacji izraelsko-palestyńskiej. Odpowiadała mi logiczna konstrukcja powieści, swobodny styl narracji, frapujące odnośniki z wymysłów na potrzeby opowieści do spraw ze współczesnych realiów. Tytuł warto uwzględnić w planach czytelniczych, zwłaszcza jeśli ktoś, tak jak ja, uwielbia przebywać przez kilka godzin w literackim świecie szpiegów, tajniaków, wtyczek i zdrajców, w żeńskim i męskim wydaniu, aby poprzez analizę behawiorystyczną poznać najgłębsze i najciemniejsze mechanizmy sterowania układami, organizacjami, regionami, państwami i kontynentami, oraz wyczekuje zastanawiającego zakończenia książki.
Opinia bierze udział w konkursie