- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ty Roku 1984 z elementami, które stanowią przepowiednię stosunków panujących wśród wyższych kast w Nowym wspaniałym świecie. Tymczasem bezosobowe siły, nad którymi prawie wcale nie panujemy, zdają się popychać nas w stronę koszmaru rodem z Nowego wspaniałego świata; a to bezosobowe parcie świadomie napędzają przedstawiciele instytucji gospodarczych i politycznych, którzy opracowali szereg technik manipulacji - oddziaływania na myśli i uczucia mas - służących interesom pewnych mniejszości. Owe techniki manipulacji omówię szerzej w kolejnych rozdziałach. Na razie skupmy uwagę na tych bezosobowych siłach, które sprawiają, że demokracja jest dziś tak bardzo zagrożona, a świat stał się tak nieprzyjaznym miejscem dla wolności jednostki. Co to za siły? I dlaczego koszmar, który umiejscowiłem w siódmym stuleciu po Fordzie, urzeczywistnia się już w naszych czasach? Aby odpowiedzieć na te pytania, musimy cofnąć się tam, gdzie mają swój początek nawet najbardziej ucywilizowane społeczeństwa - do poziomu biologii. W dniu Bożego narodzenia populacja naszej planety liczyła około dwustu pięćdziesięciu milionów, czyli mniej niż obecnie połowa populacji Chin. Szesnaście wieków później, kiedy purytańscy pielgrzymi dopłynęli do brzegu Nowej Anglii, na Ziemi mieszkało już nieco ponad pięćset milionów ludzi. W momencie podpisania Deklaracji Niepodległości liczba ta przekroczyła siedemset milionów. W 1931 roku, kiedy pisałem Nowy wspaniały świat, dochodziła do dwóch miliardów. Dzisiaj, zaledwie dwadzieścia siedem lat później, jest nas dwa miliardy osiemset milionów. A co będzie jutro? Penicylina, DDT[1] i czysta woda należą do tanich dóbr, a ich wpływ na zdrowie publiczne jest niewspółmiernie wielki w stosunku do ceny. Nawet najuboższe państwo może sobie pozwolić na zapewnienie swoim poddanym zasadniczych działań mających na celu kontrolę umieralności. Kontrola narodzin to zupełnie inna kwestia. Do kontrolowania umieralności w całym kraju wystarczy grupka specjalistów opłacanych przez dobrotliwy rząd. Kontrola narodzin opiera się na współdziałaniu całego społeczeństwa. Muszą się jej podporządkować nieprzeliczone rzesze ludzi, od których wymaga się więcej inteligencji i siły woli, niż potrafi z siebie wykrzesać większość wszechobecnych analfabetów, a także (w przypadku zastosowania chemicznych lub mechanicznych metod antykoncepcji) wydatków przerastających możliwości finansowe milionów obywateli. Co więcej, żadna religia nie popiera niekontrolowanego umierania, tymczasem normy religijne i społeczne na całym świecie sprzyjają niekontrolowanemu rozmnażaniu. Z tychże powodów kontrola umieralności nie nastręcza większych problemów, za to kontrolowanie narodzin jest niezwykle trudne. Dlatego w ostatnich latach współczynnik śmiertelności obniżył się w zaskakująco szybkim tempie. Jednak współczynnik urodzeń wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, a jeżeli uległ obniżeniu, to tylko w nieznacznym stopniu i bardzo powoli. W efekcie liczba ludności powiększa się obecnie znacznie szybciej niż w jakimkolwiek okresie dziejów naszego gatunku. Poza tym powiększa się również roczny wskaźnik przyrostu naturalnego. Wzrasta on systematycznie, zgodnie z regułą kapitalizacji odsetek, a także w nierównych odstępach, gdy tylko jakieś zacofane technologicznie społeczeństwo wdraża zasady zdrowia publicznego. Obecnie populacja świata powiększa się o około czterdzieści trzy miliony rocznie. Oznacza to, że co cztery lata na Ziemi przybywa tyle samo ludzi, ile mieszka w Indiach. Przy takim tempie przyrostu, jakie występowało od narodzenia Chrystusa do śmierci królowej Elżbiety I, potrzeba było szesnastu wieków, aby liczba mieszkańców Ziemi uległa podwojeniu. Obecne tempo sprawia, że będzie nas dwa razy więcej już za niespełna pół wieku. Do takiego niewyobrażalnie szybkiego pomnożenia naszego gatunku dojdzie na planecie, której najbardziej atrakcyjne i wydajne obszary są już gęsto zaludnione, której glebę wyniszczają nieudolni rolnicy, gorączkowo usiłując wyprodukować więcej pożywienia, i której łatwo dostępny kapitał minerałów trwonimy z beztroską rozrzutnością pijanego marynarza pozbywającego się swoich oszczędności. * * * koniec darmowego fragmentu zapraszamy do zakupu pełnej wersji [1] Właściwości owadobójcze DDT pozwoliły na wyeliminowanie lub znaczne obniżenie liczby zachorowań na tyfus i malarię. Jednak w latach 70. XX wieku zaczęto wprowadzać zakaz stosowania tego środka ze względu na jego szkodliwy wpływ na środowisko i długi czas rozkładu (wszystkie przypisy pochodzą od tłumacza). Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA ul. Sienna 73 00-833 Warszawa tel. +4822 6211775 e-mail: Dział zamówień: +4822 6286360 Księgarnia internetowa: Wersja elektroniczna: MAGRAF , Bydgoszcz
książka
Wydawnictwo Muza |
Data wydania 2018 |
Oprawa miękka |
Liczba stron 192 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | lista bestsellerów wszech czasów, wysyłka 24h |
Kategoria: | Fantastyka, Science-fiction, Utopia i antyutopia, książki na jesienne wieczory |
Wydawnictwo: | Muza |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2018 |
Wymiary: | 125x190 |
Liczba stron: | 192 |
ISBN: | 978-83-287-0985-0 |
Wprowadzono: | 22.05.2018 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.