SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O pisaniu. Na chłodno

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Czwarta Strona
Oprawa miękka
Liczba stron 304

Opis produktu:

W kraju, w którym rzekomo nikt nie czyta, jego książki rozchodzą się w milionach egzemplarzy.

W wieku trzydziestu lat został najpopularniejszym współczesnym polskim pisarzem.
Kim jest?
Jak tworzy?

W tej książce Remigiusz Mróz daje się poznać od dotychczas skrzętnie skrywanej strony. Opisuje swoją pisarską drogę i trzyma czytelnika w napięciu, niczym w jednym ze swoich najlepszych kryminałów. Odkrywa kulisy własnego warsztatu, a ostatecznie udowadnia, że każdy z nas nosi w sobie przynajmniej jedną nienapisaną książkę.

Wszystko to robi na chłodno, ale także z przymrużeniem oka - dzięki czemu pozycja ta to nie tylko wyczerpujące kompendium pisarskie dla wszystkich, którzy myślą o stworzeniu własnej powieści, lecz porywająca, zabawna i momentami poruszająca lektura.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Biografie i wspomnienia,  Biografie i autobiografie
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 150x215
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-7976-092-3
Wprowadzono: 12.12.2018

Remigiusz Mróz - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - O pisaniu. Na chłodno - Remigiusz Mróz

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 19 ocen )
  • 5
    16
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ewa E.

ilość recenzji:5

brak oceny 4-03-2019 17:56

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Niezwykle pasjonującą przygodą było zapoznanie się życiem mojego rówieśnika Remigiusza Mroza. Miło było cofnąć się do czasów dzieciństwa i nastoletniego wieku razem z autorem i pokrótce przypomnieć sobie własne. To co robimy, ku czemu skłaniamy się w dzieciństwie bardzo rzutuje na nasze przyszłe życie. Pierwsze próby pisania czy inspiracje książkowe, do których zaglądamy kształtują nasz przyszły warsztat. Sama wiem z własnego doświadczenia, że spory wkład w nasz wybór książek do czytania początkowo mają nasi rodzice lub jak w moim przypadku również rodzeństwo. To z domu rodzinnego wynosimy swój gust książkowy i miłość do ich pewnych gatunków. Ciekawe jest to jak bardzo zdyscyplinowaną osobą jest właśnie Remigiusz. To jaki sukces, jako pisarz osiągnął zawdzięcza w większości swojej własnej pracy i pomysłowości. W drugiej części książki udziela wskazówek dotyczących pisania. Podbudowuje czytelników w podejmowanych próbach wydania książki, które w większości przypadku wiążą się z początkową odmową wydania. Przytacza przykłady znanych pisarzy, którzy też napotkali przeszkody w wydaniu książek. Książkę kupiłam głównie z ciekawości dotyczącej życia Remigusza Mroza, ale wątek pisania okazał się również cenny. Aż chce się pisać, bo jak pisze autor "W tym tkwi cała radocha, bo pisanie to spontaniczność, swoboda i najlepsza rozrywka na Twoich własnych warunkach."

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Qultura słowa

ilość recenzji:467

brak oceny 17-12-2018 19:02

O pisaniu i życiu słów kilka
Nie ma chyba osoby, szczególnie wielbiciela kryminałów, która nie zna Remigiusza Mroza. Jego książki pojawiają się jedna za drugą, a każda przysparza mu kolejnych czytelników, na tyle zaangażowanych w kryminalne zagadki i w życie głównych bohaterów, że skrupulatnie pochłaniają oni cale serie powieści, nie mogąc się od nich oderwać. Podejrzewany o to, że pisze za niego ghostwriter (bo przecież nikt nie może wydawać co kilka miesięcy nowej książki), oskarżony o posługiwanie się stereotypami i opieraniu książek na jednym schemacie Mróz dotychczas nie dawał się poznać. Albo raczej poznawać mogliśmy go wyłącznie za pośrednictwem jego książek, bowiem ucinał wszelkie dyskusje na swój temat, nie zdradzał też za wiele ze swojego życia prywatnego. Nadszedł jednak czas na swego rodzaju wiwisekcję i odsłonięcie nieco rąbka tajemnicy ? zarówno jeśli chodzi o sferę prywatną, jak i zawodową.
Książka ?O pisaniu na chłodno? Remigiusza Mroza nie jest typową biografią, nie jest też książką stricte o pisaniu. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona pozycja z pewnością zachwyci fanów autora (i / lub jego powieści), być może zainspiruje kogoś do aktywności i to nie tylko na literackim polu. I choć trudno oceniać walory tego typu książek, to jestem przekonana, że znajdzie ona swoich odbiorców.
Książka, choć deklaruje chłodne podejście do pisania, to jednak pełna jest emocjonalnych wycieczek. Trudno mówić bowiem bez ekscytacji o dzieciństwie wypełnionym lekturami, kopaniem piłki czy kolejnymi odcinkami ?Star Treka? w telewizji. Wraz z Mrozem przypominamy sobie kolejne fabuły powieści, odczuwając ciekawość na wieść o tytule, którego jeszcze nie znaliśmy. Czytamy o latach dorastania spędzonych przed komputerem, o przyjacielu Mroza, SiNK`u i internetowym magazynie ?Vice Versa?, który wspólnie tworzyli. Poznajemy tytuły i fabuły efektów pierwszych prób napisania zwartej powieści, przekonujemy się również, że autor nie stroni(ł) od poezji.
Towarzyszymy Mrozowi w przeprowadzce z Opola na studia do Warszawy, poznajemy jego studenckie aktywności, czytamy o kolejnych próbach pisarskich, a także o karierze naukowej, którą odrzucił na rzecz pisania (tak naprawdę zadecydował o tym rzut monetą). Zagłębiamy się też w zawiłości kontaktów z wydawnictwami / wydawcami oraz przekonujemy się, że Mróz musiał wykazać się nie lada determinacją, by jego powieści ukazały się drukiem.
O ile ta pierwsza część koncentruje się na życiu prywatnym autora i początkach jego kariery jako pisarza, to druga oparta jest na słowie, a właściwie na tym, jak je tworzyć i to w sposób interesujący. Mróz pisze o źródłach inspiracji przekonując, że pomysły są wszędzie i wręcz atakują nas domagając się uwagi. Autor dzieli się z nami również spostrzeżeniami i uwagami na temat planowania, wyboru sposobu narracji i ? samego pisania. To tylko kilka zagadnień poruszonych w tej części, które pozwalają nam zapoznać się nie tyle z tokiem pisania kasowych książek, ile z tokiem pracy Mroza i jego podejściem do pewnych kwestii związanych z pisaniem.
Czy lektura książki ?O pisaniu na chłodno? uczy pisania? Nie, podobnie jak żaden poradnik niczego w naszym życiu nie zmieni, jeśli nie zaczniemy działać, jeśli nie damy coś z siebie. Autor namawia nas właśnie do tych prób, do nieustannego doskonalenia siebie, a przy tym do pokornego przyjmowania uwag, nie tylko redaktorów. Poza tym, ta swego rodzaju nie-biografia, to interesująca lektura, która pozwala nam poszerzyć horyzonty i ?. zanotować kilka nowych tytułów powieści, które warto przeczytać. Już samo to jest wystarczającym argumentem, by po nią sięgnąć!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:63

brak oceny 6-12-2018 14:08

Nigdy nie planowałam pisać, a po przeczytaniu powyższego poradnika pewnie się to nie zmieni, bo nie mam ani takich ambicji, ani wyobraźni. Chociaż, jak to mówią, nigdy nie mów nigdy.

Myślę jednak, że dla osób, które zaczynają przygodę z pisaniem książka będzie bardzo pomocna. Konkretna i aktualna, zabawna i przystępnie napisana. Może spowoduje wysyp polskich autorek i autorów, którzy dotychczas pisali do szuflady, lub mieli obawy przed wystartowaniem?

Książka składa się z dwóch części. W jednej znajdziemy wiele faktów dotyczących życia prywatnego autora i jego pierwszych literackich kroków. Będzie to niewątpliwą gratką dla wszystkich fanów, ponieważ pisarz niezbyt chętnie opowiadał o sobie. Historie przytaczane przez autora czasem wzruszają, czasem śmieszą i czyta się je, jak dobrą powieść. Dowiadujemy się jakim był nastolatkiem, kto zaszczepił w nim miłość do książek i którzy autorzy byli dla niego inspiracją. Dobrze, że odsłonił swą ludzką twarz, ponieważ wielu zaczynało traktować go jak maszynkę do pisania, a nie człowieka z krwi i kości.

Druga część, to poradnik, w którym znajdziemy kwestie istotne w procesie pisania i związane z wydaniem książki. Jak autor powtarza na każdym kroku, nie jest to zbiór złotych zasad, które zagwarantują nam sukces, ale niewątpliwie pomogą w doskonaleniu warsztatu i upartym dążeniu do celu. To ostatnie, okazuje się, może być najważniejsze, bo jak wynika z wielu przykładów podanych przez autora, każdy z pisarzy wielokrotnie spotykał się z odmowami i negatywnymi reakcjami.

Książkę czytałam z prawdziwą przyjemnością. Jest lekką, zabawną i bardzo osobistą opowieścią. Nie jest typowym poradnikiem, ale dzięki temu w przyjemny sposób możemy przyswoić przydatne informacje. Spisałam też kilka nazwisk pisarzy, których, dzięki rekomendacji autora, będę chciała poznać.

Spotkałam się z opiniami, że wydanie tej książki nie było podyktowane potrzebą rynku, a wykorzystaniem sławy autora do sprzedania kolejnej pozycji. Nawet jeżeli tak rzeczywiście jest, to co w tym złego? Mierżą mnie uwagi w stylu ?temu, to się udało?, lub ?mróz kiedyś wyskoczy z lodówki?. Autor ciężko pracował na swoją obecną pozycję i można mu jedynie gratulować konsekwencji i nie zrażania się przeciwnościami.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książkowe Zacisze

ilość recenzji:1

brak oceny 5-12-2018 12:26

"O pisaniu. Na chłodno" to autobiografia i poradnik w jednym, czyli coś, czego ja unikam. Gdyby nie kontrowersyjnie zimne nazwisko na okładce, pewnie przeszłabym obok tej pozycji obojętnie i teraz byłabym uboższa o wiele wartościowych przemyśleń.

W tej książce znalazłam wszystko, prawdopodobnie nawet to, czego znaleźć nie miałam. Pisania się może nie nauczyłam, co widać, ale odbyłam niesamowitą podróż po świecie początkującego pisarza, który pierwsze litery stawiał w PowerPoincie.

"O pisaniu. Na chłodno" to taki Mróz na ciepło, z przymrużeniem oka, z przesłaniem. Szczerze mówiąc dopiero po tej lekturze uświadomiłam sobie jak słabo znam twórców powieści, po które sięgam i jaka to dla mnie wielka strata. Remigiusz Mróz obala wiele mitów na swój temat i daje się poznać z zupełnie innej strony, nie tylko jako pisarz, ale też jako czytelnik, przyjaciel, człowiek z pasją. Teraz nie myślę już o Panu Mrozie, jak o typie, który wiecznie chodzi w garniakach i pisze szybciej niż ja czytam, lecz dostrzegam w nim wreszcie prawdziwego książkoholika, fana Kinga i normalnego człowiek, któremu sława nie spadła z nieba.

Zwykle nie oceniam tutaj okładek, ale tym razem muszę zrobić wyjątek, bo ta książka jest naprawdę doskonale wydana. Twarda oprawa, wstążeczko-zakładka i ta niesamowita wklejka w środku ? jestem dumna z wydawnictwa, bo odwaliło kawał dobrej roboty!

"O pisaniu. Na chłodno" to świetny klucz do poznania autora - sprawia, że ma się ochotę przeczytać wszystkie książki Remigiusza Mroza, a także te z listy jego ulubionych. Polecam wszystkim wiernym fanom autora, tym, którzy jeszcze go dobrze nie znają, a zwłaszcza tym, co to w niego zwątpili ;)

Czy recenzja była pomocna?

subiektywnik literacki

ilość recenzji:29

brak oceny 29-11-2018 00:05

Po pierwsze, muszę się wam przyznać, że bardzo mnie fascynuje fenomen tego autora. Jest to zjawisko literackie jakiego do tej pory nie było na polskim rynku. Chyba nikt jeszcze kilka lat temu nie spodziewał się, że odniesie on taki sukces, a ilość książek jakie powstają w ciągu roku jest imponująca i jednocześnie przytłaczająca dla czytelnika. Niemniej jednak, jest to postać, czy zjawisko literackie, jak niektórzy zwykli o nim mawiać, o jakim mówi się dużo i często. Co za tym idzie powstaje szereg domysłów, spekulacji, plotek na temat tego jak tworzy, skąd czerpie pomysły, dlaczego zmienia gatunki itd. Remigiusz Mróz postanowił odpowiedzieć zbiorczo na te wszystkie pytania, i razem z wydawnictwem Czwarta Strona wydał "O pisaniu na chłodno".

Sztuką jest napisać krótkie, przejrzyste zdanie. Zdanie, w którym zawrze się wszystko, co ma się na myśli. s.101


Już sam tytuł zdradza nam pewną cechę autora, mianowicie jest to ogromny dystans do siebie i poczucie humoru. Gra językowa jaka została zastosowana do pozornie poważnego zdania pozwala uśmiechnąć się pod nosem wszystkim tym, którzy znają choćby w najmniejszym stopniu autora (idziemróż).

Zabierałem je ze sobą wszędzie, czytałem przy każdej okazji, chłonąłem każde zdanie, każde słowo i znak przestankowy. Myśliwski pisał prosto, ale z taką mocą, że mógłby zmieść cały literacki świat z powierzchni planety. s.102


Wracając jednak do rzeczonej książki. Jest to hybryda literacka. Swoiste połączenie czegoś na kształt autobiografii, połączonej z wyjaśnieniem przebiegu twórczości literackiej, z elementami książki motywacyjnej i części poświęconej literaturze w ogóle, czyli podpowiedziom dla wszystkich tych, którzy chcą zacząć pisać, coś pisali ale nie do końca to wyszło, lub chcą poznać tworzenie powieści od podszewki.

Idee są wszędzie. przynajmniej jedna znajduje się także w twojej głowie, gotowa i czekająca na to, by coś z nią zrobić. s. 139

"O pisaniu na chłodno" jest bardzo ciekawym sposobem podsumowania twórczości dotychczasowej. Jest też pewnego rodzaju psychoanalizą własnej twórczości, ponieważ Remigiusz Mróz zdradza nam tutaj elementy własnej biografii, które miały realny wpływ na jego decyzje, które w konsekwencji doprowadziły go do momentu w którym jest obecnie.

Powiedzieć możemy coś nawet, jeśli nie mówimy nic. s. 164


Jeżeli chcecie poznać autora od tej drugiej strony, gdy dopiero zaczyna pisać, gdy znajduje bodziec będący przyczynkiem do wywołania lawiny i powstania konkretnej fabuły, to jest to książka dla was. Jeżeli chcecie przeczytać kawałek biografii tego autora, to też będzie świetna pozycja dla was. Jeśli chcecie sprawić komuś niezobowiązujący prezent, to będzie to idealna książka, która pozwoli zrozumieć ciąg wydawniczy tego autora.

Kiedy tylko znikały inne obowiązki, a ja wracałem do pisania, wszystko zrumieniało się o sto osiemdziesiąt stopni. s.105


Ja po jej przeczytaniu mam ochotę zacząć czytać książki Remigiusza Mroza w kolejności powstawania, by analitycznym czytaniem wychwycić niuanse opisywane w tej książce. Swoją drogą jest to bardzo ciekawa propozycja tematu na pracę magisterką. może ktoś się skusi. Polecam wszystkim którzy znają twórczość Remigiusza Mroza, a także, albo przede wszystkim tym, którzy chcą się dowiedzieć o co tyle szumu związanego z nazwiskiem Mróz.

Czy recenzja była pomocna?

Ania Pawłowska

ilość recenzji:1

brak oceny 25-11-2018 10:43

Jeszcze nie tak dawno byłam nieświadoma jakim pisarzem jest Remigiusz Mróz. Widziałam u innych zachwyt jego twórczością, jednak dosyć długo się przed nią wzbraniałam. Teraz bije się w czoło jak wiele chwil utraciłam nie mając w rękach jego książki. Dopiero zaczęłam swoją fascynację tego autora serią z Chyłką. ?Kasację? pochłonęłam w takim tempie, że jakby świat się walił pewnie bym tego nie zauważyła, tak samo było z kolejną częścią. Reszta jeszcze przede mną, mam przygotowane nawet specjalne miejsce w mojej biblioteczce.
Biorąc pod uwagę fakt jak wciągnęły mnie te książki, byłam więc ciekawa jego pisarskiej drogi. Dlatego dzięki uprzejmości wydawnictwa czwarta strona i czwarta strona kryminału mogłam poznać jak wyglądał warsztat pisarza jeszcze przed premierą tej książki.
Remigiusz w swojej książce ?O pisaniu na chłodno ? opisuje całą swoją pisarską drogę aż do momentu kiedy jego książki pod skrzydłem wydawnictwa rozchodzą się w milionach egzemplarzy.
Książka jest podzielona na dwie części. Z pierwszej dowiadujemy się jaki był początek jego fascynacji pisaniem, skąd czerpał merytoryczne wskazówki, jakie książki sam lubił czytać, jak spędzał czas po szkole i kto był pierwszym jego czytelnikiem. Zdradza nam nawet rodzinne sekrety i czyje zdanie było dla niego ważne, kiedy przygotowywał swoje pierwsze wydruki.
Swoim zaangażowaniem, pasja i chęcią tworzenia próbował swoich sił w internetowym magazynie, a jego pierwsze zapisane karty powieści dopiero po jakimś czasie odniosły zamierzony efekt. A kiedy lawina ruszyła potrafił pisać kilka książek w ciągu roku.
Z drugiej części książki ?O pisaniu na chłodno ?dowiadujemy się przez jaki warsztat powinna przejść napisana powieść,czyli jak dobrze skomponować dialogi lub zredagować napisany tekst. Podsumowując wyszczególnia najważniejsze kwestie dotyczące pisania powieści. Przywołuje fragmenty książek, analizuje styl i rytm pisania. Opisuje jaką formę narracji najlepiej zastosować, żeby czytelnik zrozumiał przekaz autora. Otrzymujemy szereg wskazówek już doświadczonego pisarza,jak również z jakich czytelniczych pozycji można czerpać inspirację.
Remigiusz Mróz w swoim zestawieniu ma spory dorobek napisanych powieści. Nie zdążyłam przeczytać jeszcze wszystkich. Na Pewno zamierzam skończyć serię Z chyłka, a potem ruszam w dalszą czytelnicza drogę z Mrozem.
Ta książka pozwoliła mi bliżej poznać autora , podczas czytania czułam jak otwiera się przede mną cześć jego życia. Zabrał mnie w swoją pisarską podróż, a także Uświadamia, że każdemu w głowie może Zrodzić się pomysł na książkę, wystarczy go przelać na papier i nadać odpowiedni charakter. Oczywiście nie zapominając o odpowiednim warsztacie pisarskim. I co najważniejsze nie poddawać się. Najlepsi autorzy książek otrzymywali odpowiedzi odmowne wydania ich książek, mimo że później trafiały na listę bestsellerów.
Jeżeli chcesz poznać Remigiusza od osobistej strony sięgnij po tę książkę, a jeżeli chcesz wskazówek do napisania własnej, również sięgnij po tą książkę.
W zasadzie niezależnie od powodu, jeżeli lubisz czytać Mroza sięgnij po tą także.

Czy recenzja była pomocna?