SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Obiecaj, że wrócisz

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Novae Res
Oprawa miękka
Liczba stron 346

Opis produktu:

Gdy otaczają cię życzliwi ludzie, żadna wichura nie będzie w stanie cię złamać.

Osiemnastoletnia Julia marzy tylko o tym, by zostać prawną opiekunką swojego młodszego brata, Antka. Po opuszczeniu murów domu dziecka robi wszystko, by ten cel zrealizować. Chcąc przekonać sąd, że jest w stanie zapewnić bratu odpowiednią opiekę, zatrudnia się w niewielkiej kawiarence. Poznaje tam Piotra, starszego o kilka lat redaktora, z którym połączy ją wspólna pasja do literatury i podobne, pełne bolesnych wspomnień życiorysy.
I choć dziewczyna twardo stąpa po ziemi i stara się robić wszystko, by stworzyć prawdziwy dom dla siebie i brata, poznany przypadkiem mężczyzna coraz bardziej miesza jej w głowie i sercu. Co się stanie, gdy przewrotny los każe jej stanąć w obliczu miłości? Czy nie zapomni o obietnicy danej bratu, który bezgranicznie jej ufa?

`Z całych sił przytuliłam drobne ciałko swojego brata do siebie. Nie musiałam nic mówić. Doskonale wiedział, że ja także go kochałam, że dla niego zrobiłabym wszystko i znacznie więcej. Pragnęłam jego szczęścia i zdawałam sobie z tego sprawę, że ono leży w moich rękach. Robiłam wszystko, co w mojej mocy, by zaznał w życiu jeszcze wiele dobrego. Priorytetem było to, by Antek mógł mieszkać ze mną, bym stała się jego prawnym opiekunem.`
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 346
ISBN: 9788382192117
Wprowadzono: 15.02.2021

RECENZJE - książki - Obiecaj, że wrócisz - Urszula Zachariasz

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Natalove Czytanie

ilość recenzji:1

7-02-2021 16:24

Muszę powiedzieć, że byłam bardzo zaskoczona propozycją patronowania tej książce, ale ponieważ bardzo lubię czytać debiuty, więc z przyjemnością i bez większego zastanowienia zgodziłam się. To miłe jak ktoś postanawia obdarzyć Cię takim zaufaniem zwłaszcza przy swojej pierwszej książce, to duże wyróżnienie i było mi bardzo miło. Obserwowałam konto Uli na instagramie, śledziłam co czyta, a tu taka niespodzianka, koleżanka z bookstagrama napisała książkę? Do tego chce abym jej patronowała? Wspaniałe uczucie. Lubię poznawać twórczość nowych autorek, więc nie mogłam odmówić. Okładka tej książki bardzo zwróciła moją uwagę, jest taka delikatna, subtelna po prostu śliczna. Jest bardzo pozytywna przywołująca myśli o wiośnie... Trafiona w punkt, bo przecież nim się obejrzymy, a zakwitną kwiaty tak piękne jak te z okładki...

"Maj tego roku był piękny i ciepły. Razem z bratem siedzieliśmy pod pachnącą, białą jabłonią i wpatrywaliśmy się w roziskrzoną słońcem taflę pobliskiego stawu. Żadne z nas nie miało odwagi przerwać tej długiej i krępującej ciszy. Widziałam, jak Antek bije się z własnymi myślami."

Julka i Antek to rodzeństwo, które miesza w domu dziecka. Julia pewnego dnia opuszcza mury domu, zostawiając w nim niestety młodszego brata, którego odwiedza w każdą niedzielę i ten dzień nazywają "ich dniem". Chłopak czeka cały tydzień na te odwiedziny. Dziewczyna postanawia zrobić co w jej mocy aby zabrać brata z tego miejsca aby mogli być razem. Jest to piękna historia o silnej więzi jaka może łączyć rodzeństwo. Podczas czytania żałowałam, że jestem jedynaczką, super było by mieć taką siostrę jak Julka, troskliwą, opiekuńczą, która dla młodszego brata jest najważniejszą osobą na świecie, to ona przejęła rolę rodziców, których chłopiec nawet nie pamięta...

"Starałam się przychodzić do niego jak najczęściej, lecz po szkole i pracy nie zawsze starczało mi czasu i siły. Pragnęłam, by był ze mną w domu. Bym mogła tulić go do snu. By czuł się bezpiecznie. By przede wszystkim czuł się kochany. Nigdy na niczym i nikim tak mi nie zależało. Dłużej nie mogłam patrzeć na to, jak cierpi. Tak bardzo chciałabym wpłynąć na decyzję sądu. Tak bardzo chciałabym przyspieszyć ten proces. Tak bardzo chciałabym mieć już to wszystko za sobą."

Trudna sytuacja w jakiej się znajdują sprawia, że muszą szybko dorosnąć. Mimo młodego wieku dziewczyna uczy się i pracuje w kawiarence, w której poznaje chłopaka. Zaczyna on być stałym klientem kawiarni. Czy z tej znajomości będzie coś więcej? Czy nic nie stanie na przeszkodzie aby rodzeństwo zamieszkało razem? Jak zakończy się walka o brata? Co znajdzie Julka? Czy ta wiadomość wpłynie jakoś na dalsze losy rodzeństwa? Czy dziewczyna zostanie rodziną zastępczą dla Antka? Na te wszystkie pytania odpowiedzi poznacie jak przeczytacie książkę.

"Nasz rodzinny dom znajdował się na obrzeżach niewielkiego miasteczka. Nie zmieniło się tu nic od czasu, gdy razem z Antkiem byliśmy zmuszeni go opuścić. Jedynie ogród, niegdyś pełen kolorowych kwiatów, bluszczu i krzyku dzieci, stał się zimnym i opuszczonym miejscem, z którego uleciało życie. Lecz cóż się dziwić? Minęło dziewięć lat. Dziewięć długich lat."

Gdy zobaczyłam tą okładkę to nie mogłam oderwać od niej oczu. Jest piękna, lubię takie klimatyczne okładki, które przyciągają wzrok.
Jest to książka napisana prostym, przejrzystym językiem, dzięki czemu czyta się ją bardzo dobrze i szybko. Jest to ciepła i poruszająca lektura dla każdego. Polecam serdecznie! Uważam, że jest to udany debiut i chętnie sięgnę po kolejne pozycje. Z ciekawością czekam i będę śledziła dalszy rozwój twórczości Uli.

" Staramy się nie popełniać tych samych błędów tylko dlatego, że zostały popełnione dawno temu. Przeszłość jest nieodzowną częścią nas i naszego życia. I ja sam, chociaż bardzo bym tego chciał, nie potrafiłem jej wymazać z pamięci. Nie potrafiłem zapomnieć."

Autorka poruszyła bardzo trudny temat w swoim debiucie, ponieważ dzieciństwo w domu dziecka to nic przyjemnego, ale pokazała również jak ważne jest posiadanie rodzeństwa na które można liczyć. Osobiście uważam, że posiadanie rodzeństwa ma wiele plusów, niestety ja jestem jedynaczką, nad czym bardzo ubolewam, bo odkąd pamiętam zawsze chciałam mieć starszego brata, ale co zrobić. Jak zakończy się ta historia? Czy wszystko się ułoży dobrze? Czy będzie happy end czy wręcz przeciwnie pozostanie moją tajemnicą.

?W końcu nadszedł czas rozstania. Najgorszy moment tego cudownego dnia, moment, którego oboje nie chcieliśmy. Jak zawsze obiecałam Antkowi, że odwiedzę go, kiedy tylko będę miała więcej luzu, czy to w szkole, czy w pracy. Mocno mnie przytulił i podziękował za spędzoną razem niedzielę.?
Powiem tylko, że takie zakończenie? W takim momencie? Tak się nie robi... Zakończenie jest otwarte, co daje do myślenia. Może pojawi się kontynuacja? Mam nadzieję że tak! Chętnie dowiedziałabym się jak potoczą się dalsze losy bohaterów.

?Powietrze na zewnątrz, chociaż mroźne, było także bardzo orzeźwiające. Śnieg chrzęścił nam pod stopami, a płatki leniwie spadały z nieba. Patrzyliśmy na drzewa, ozdobione białym puchem. Krajobraz zapierał dech w piersiach. Był jak z bajki.?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Złotowłosa i Książki

ilość recenzji:1

26-01-2021 15:33

Julia Senda z młodszym bratem Antkiem spędzili dziewięć lat w domu dziecka, pod opieką pani Grażynki. Trafili to po śmierci mamy a ojciec tym samym pozbył się balastu. Julka po ukończeniu osiemnastu lat opuszcza dom dziecka ale walczy o opiekę nad Antkiem. Chce być jego prawnym opiekunem. Jednak nie ma łatwo. Uczy się i pracuje. Poświęca się dla brata. W końcu obiecała po niego wrócić a ona nie łamie obietnic. Pewnego dnia w kawiarni, podczas podawania zamówienia stałemu klientowi, następuje pomyłka. Piotrowi nie tak łatwo zapomnieć o ślicznej młodej kobietce. Ich relacja stopniowo się zacieśnia. Odkrywają, że łączy ich więcej, niż mogłoby się wydawać. Czy dziewczyna w obliczu miłości nie zapomni o bracie? Czy uda jej się zostać prawnym opiekunem dla Antka?

Debiut Urszuli zwraca na siebie uwagę już sama okładką. Romantyczna, niewinna, skąpana w bieli. To tego opis, który poruszył na wstępie moje serce. Młoda dziewczyna, osiemnastoletnia walczy o opiekę prawną nad młodszym bratem. Dom dziecka - lekko nie miała. Autorka od samego początku pokazuje, jaki wydźwięk będzie miała ta historia. Przebija się smutek, wiara i nadzieja. To jedna z tych historii, która ściska za serce. Która powoduje ból serduszka i zbiera łzy w oczach. Historia głównej bohaterki została pokazana z każdej możliwej strony. Ze wszystkimi problemami. Zwątpieniami i marzeniami. To dobrze dopracowana postać. Julka mimo młodego wieku jest nad wyraz odpowiedzialna i dorosła. Nie bawi się i nie szaleje jak jej koledzy i koleżanki. Nie ma na to czasu. W jej sercu jest tylko Antoś. Miłość między rodzeństwem w tym przypadku jest niezwykle piękna i poruszająca. Niejedni mogą pozazdrościć im takiego kontaktu. Nie zostawiła Anta samego. Nie odtrąciła go. Zamiast szaleć i korzystać z młodości, ona ciągle walczy. Nie poddaje się. To dzielna młoda kobietka. Ambitna, odważna, miła, czuła i troskliwa. Empatyczna. Ma dobre serduszko. Aż mi było jej szkoda, gdy czytałam jej zmagania. Miałam nadzieję, że pojawienie się Piotra nie zmieni jej. W końcu pierwsza miłość potrafi zaślepić i odciągnąć myśli. Piotr okazał się miłym i fajnym mężczyzną. Starszym odd głównej bohaterki ale jego charakter ma taki sam. Tak samo ambitny, zapracowany i empatyczny. To dwie pokiereszowane dusze, które połączył przypadek i los. Ale w tej historii poznajemy się wydarzenia okiem Antosia - co dało mi możliwość podpatrzenia rzeczywistości okiem nastolatka. Akcja nie szalała ale tak naprawdę to nie miała gdzie. Nawet by się to gryzło. Płynęła leniwie ale na tyle było to wszystko fajnie opisane, że trzymała w ciągłej ciekawości. W niepewności dalszych wydarzeń. Co prawda przewidywałam co może się zdarzyć być. Ale finisz był sporym zaskoczeniem - no tego ostatniego akapitu się nie spodziewałam - kontynuacja potrzebna na już! Chciałabym poznać dalsze losy bohaterów, których polubiłam od samego początku. To jeden z tych debiutów, które zapisują się w sercu. Ta książka pokazała talent autorki. Styl powieści bardzo mi się podobał a lektura wręcz czytała się sama. Śmiało poleciłabym ją nawet osobom, które mają nawet i szesnaście lat, by zobaczyły, jak wiele mają a co się dzieje, gdy zabraknie rodziców. Książka porusza ważne tematy i dostarczyła mi wielu emocji. Fani wzruszających powieści powinni być zadowoleni.

Polecam.

Czy recenzja była pomocna?