Pewnego dnia na progu trzydziestotrzyletniej Edie staje Heather - jej najlepsza przyjaciółka z czasów szkoły średniej. Kobiety nie widziały się siedemnaście lat po tym, jak jedna z nich uciekła z ich rodzinnego miasteczka do Londynu. Co takiego wydarzyło się między tą dwójką, że tak nagle zerwał im się kontakt? Dlaczego Edie truchleje na samą myśl spotkania Heather i pewnego chłopaka imieniem Connor? Czy sekrety z przeszłości naprawdę nigdy nie dadzą o sobie zapomnieć?
?Obserwując Edie? to historia o sile przyjaźni, która potrafi być destrukcyjna, o ślepym zauroczeniu i manipulacji, o dręczących wyrzutach sumienia i niewyjaśnionych sprawach z przeszłości. Camilla Way wprowadza czytelnika w świat okrutnych tajemnic, głęboko chowanej urazy i rozpaczliwej potrzeby akceptacji. Snuje opowieść o dwóch przyjaciółkach, które niegdyś połączyła nić sympatii, ale wskutek wielu złych wyborów i źle ulokowanych uczuć stopniowo doprowadziła ona do tragedii. Nic w tej powieści nie jest jednoznaczne, a autorka wielokrotnie naprowadza czytelnika na fałszywe tropy. Całość utrzymana jest w rosnącym napięciu, a klimat towarzyszący tej historii sprawia wrażenie wręcz psychodelicznego. Tajemnice ciągle się piętrzą, a na odpowiedzi trzeba niestety zaczekać do końca.
Narracja prowadzona jest dwutorowo - w ?Obserwując Edie? rozdziały opowiadające o teraźniejszości, pisane z perspektywy Edie przeplatane są rozdziałami opisującymi przeszłość z perspektywy Heather. Takie odkrywanie naprzemiennie sekretów z przeszłości i dostrzeganie ich kolejnych skutków w teraźniejszości działa bardzo stymulująco na umysł czytelnika i doprowadza go do wielu kalkulacji i refleksji. Z każdym kolejnym rozdziałem napięcie rośnie i stopniowo z kart książki wyłania się prawdziwy i dosyć brutalny obraz relacji Edie i Heather. Dostrzegamy ich lekkomyślność i naiwność z czasów szkolnych, nieułatwiające dojrzewania problemy rodzinne, a także to, jak atmosfera prowincjonalnego miasteczka i złe towarzystwo zabija w tych młodych dziewczynach wszelkie aspiracje i wciąga je w nałogi.
Historia jest bardzo dynamiczna i absorbująca, zarówno jeśli chodzi o fragmenty opowiadane przez Edie, jak i te, w których narratorką jest Heather. Camilla Way umiejętnie gra na emocjach czytelnika i przerywa poszczególne wątki w najbardziej frapujących momentach, aby powrócić do nich dopiero po zapoznaniu się z kolejnym rozdziałem. Przedstawia dwie bohaterki, które, mimo że tak różne, w którymś momencie życia się do siebie zbliżyły i zaprzyjaźniły. Ich relacja jest bardzo osobliwa i niepokojąca, ale przez to też niesamowicie ciekawi. Autorka na początku powieści daje im równe szanse - żadnej z nich nie kreuje na tą gorszą, pozwala czytelnikowi samodzielnie ocenić je na podstawie ich czynów. A wnioski mogą być zaskakujące!
?Obserwując Edie? to świetny thriller psychologiczny, który czyta się błyskawicznie, z zaangażowaniem i przyjemnością. Jeśli lubicie powieści z nutką tajemnicy w tle, mrocznym klimatem i ciekawymi portretami psychologicznymi kobiecych postaci, to zdecydowanie jest to książka dla Was!
Opinia bierze udział w konkursie