SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Obserwuję cię

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 352

Opis produktu:

Kiedy Elle Longfield spotyka w pociągu dwóch młodych mężczyzn rozmawiających z nastoletnimi dziewczynami, nie widzi w tym nic niepokojącego, dopóki nie dowiaduje się, że właśnie opuścili więzienie. Natychmiast odzywa się w niej instynkt macierzyński, ma syna w podobnym wieku. Ostatecznie przenosi się do innego wagonu, nie chcąc się wtrącać. Nazajutrz okazuje się jednak, że jedna z dziewczyn, Anna, zaginęła. Elle zgłasza się na policję.

Po roku Anna ciągle jest uznana za zaginioną, a Elle zaczyna dostawać anonimowe pogróżki. Tropy prowadzą do matki zaginionej dziewczyny, jednak podejrzenia wynajętego detektywa skupiają się na innych członkach rodziny i przyjaciołach, którzy najwyraźniej mają coś do ukrycia. Za to wszyscy bacznie obserwują Elle.

Świetnie skonstruowana intryga i znakomicie zarysowani bohaterowie, którym mamy okazję zajrzeć na samo dno duszy. Wydarzenia pokazane są z punktu widzenia różnych osób, relacje z toku myślenia powodują, że czytelnik zaczyna się zastanawiać, jak sam postąpiłby w tej sytuacji.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 135
Liczba stron: 352
ISBN: 978-83-8129-246-7
Wprowadzono: 20.09.2018

RECENZJE - książki - Obserwuję cię - Teresa Driscoll

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 16 ocen )
  • 5
    14
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Bookendorfina

ilość recenzji:1545

brak oceny 12-11-2018 09:21

"To takie dziwne, że możesz stać w jakimś miejscu - miejscu, w którym zazwyczaj czujesz się bezpieczna i szczęśliwa - a potem nagle tkwisz w tym samym punkcie i czujesz się jak zupełnie inna osoba."

Powieść frapująca, choć liczyłam na mocniejsze wrażenia. Chętnie odwracałam strony, aby z perspektywy różnych bohaterów wgryzać się w intrygę, jednak brakowało mi silnego napięcia. Ciekawie rozwinięte wątki, płynne zazębiające się, ale przesadnie rozdrabniające się. Niezbyt głęboka kreacja bohaterów, lecz przekonująca na tyle, aby mieć wolę śledzenia losów postaci i wersji przedstawianych zdarzeń. Fabuła bazuje na odniesieniach do teraźniejszości i przeszłości, zachęca do interpretacji przedstawianych faktów, zachowań i postaw bohaterów. Odpowiadał mi klimat powieści, lekkie drażnienie wyobraźni odbiorcy, budowanie delikatnego niepokoju, odsłanianie zaskakujących kart pod koniec przygody czytelniczej, jednakże towarzyszyło mi wrażenie, że wciąż czegoś w tym wszystkim brakuje. Żałuję, że historia nie została wnikliwiej rozbudowana, ochoczo przedłużałabym z nim znajomość, gdyż pomysł na fabułę i sposób jej przedstawienia zapowiadał się obiecująco. To nie jest thriller wyróżniający się czymś szczególnym, wbijający czytelnika w fotel i pozostający długo w pamięci, jednak łatwo się go przyswaja i przyjemnie spędza się z nim czas.

Jedno zdarzenie, a jak zasadniczo może zmienić życie wielu osób. Jeden rok, a jak bardzo może odcisnąć się piętnem na losach małej społeczności. I jedna tajemnica, a jak wiele może pojawić się niewiadomych i zagadek. Podczas wycieczki do Londynu ginie szesnastolatka podróżująca wspólnie z przyjaciółką. Pomimo usilnych starań policji, rodziny i prywatnego detektywa nikt nie trafia na choćby najmniejszy ślad jej istnienia. Wszystko wskazuje na to, że sprawa jeszcze długo pozostanie niewyjaśniona, jednak anonimowe pogróżki nadsyłane do świadka podróży nastolatek stawiają zajścia w nowym świetle. Ella Longfield dręczona wyrzutami sumienia, że nie zareagowała odpowiednio na podszepty intuicji, teraz próbuje przyczynić się do rozwiązania zniknięcia Anny. I właśnie z odbiorem tej postaci miałam największy problem. Wyrażane przez nią poczucie winy wydawało się przejaskrawione i sztucznie wyolbrzymione, a może to kwestia stopnia empatii, utożsamiania się, zgody na wkraczanie w świat innych.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Livingbooksx

ilość recenzji:87

brak oceny 4-10-2018 17:22

Tytuł tej powieści od samego początku bardzo mnie zaintrygował, a w związku z tym, że ostatnio jestem ogromną fanką thrillerów i wszelkiego rodzaju kryminałów, nie mogłam ominąć tej historii. Mój zmysł wyszukiwania "dobrych książek" po raz kolejny mnie nie zawiódł, a powieść "Obserwuję cię" porwała mnie całą na długie, aczkolwiek niezwykle szybko mijające godziny spędzone w drodze na uczelnię. To była ogromna przyjemność.

Cała opowieść rozpoczyna się właśnie w pociągu, w którym swój początek ma tragiczna w skutkach historia. Bohaterzy nie są świadomi czyhającego niebezpieczeństwa, a jedna z głównych bohaterek - Ella, nie ma pojęcia że przez zupełny przypadek będzie zamieszana w niepokojącą sprawę. Wszystko przez to, że jechała właśnie w tym wagonie i mijała owych pasażerów. Autorka rozpoczęła swoją powieść zaginięciem pewnej młodej dziewczyny, co od razu zaciekawia czytelnika i pozwala wczuć się w atmosferę tajemniczości i niepewności panującą w tej książce.

Bohaterowie są świetnie skonstruowani, różnorodni, z wszelakimi domowymi i zawodowymi problemami. Praktycznie każdy z nich jest inny, ma zupełnie inne spojrzenie na świat oraz przede wszystkim całkowicie inaczej przeżywa zaginięcie Anny. Autorka ciekawie opisuje przeżycia postaci, ich myśli, targające nimi emocje, a także ich podejrzenia co do całej sytuacji. Chwilami mamy wręcz do czynienia ze swego rodzaju analizą psychiki danych bohaterów, jednak uważam, że jest to świetny zabieg i idealnie sprawdził się właśnie w tej powieści - dodaje smaku i dodatkowych emocji.

Akcja powieści prowadzona jest z kilku narracji: świadek, ojciec, przyjaciółka oraz prywatny detektyw. Każda z tych osób znajduje się innym miejscu, jednak opisywana przez nich całość tworzy jedną wielką, zazębiającą się historię i idealnie do siebie pasującą. Czytelnik ma szansę poznać bieg wydarzeń z kilku perspektyw oraz miejsc, które niejednokrotnie przypadkowo ułatwiają śledztwo. Oprócz podstawowych rozdziałów w powieści znaleźć możemy także strony zatytułowane Obserwacja, w których to poznajemy myśli pewnej obserwującej osoby, nieznanej nam do końca powieści. Dopiero w ostatnich rozdziałach, gdy prawda wychodzi na jaw, dowiadujemy się, kto to był i kto dzielił się z czytelnikiem tak skrajnymi myślami i emocjami.

"Obserwuję cię" to książka pełna intryg, które nie pozwalają domyśleć się, kto stoi za zaginięciem młodej dziewczyny. Cała opowieść to dążenie do prawdy, szukanie motywów oraz dokładniejsze poznawanie życiorysów bohaterów i typowanie winnych. Autorka zaserwowała w niej pełno emocji oraz niespokojnego, chwilami przerażającego klimatu, który tworzy niesamowitą całość, wciągając czytelnika na długie godziny. Jest to świetnie skonstruowały thriller, który nie pozwala się odłożyć. Miesza w głowie, podsyca napięcie i tajemniczą atmosferę oraz zaskakuje w najmniej oczekiwanych momentach. Jak dla mnie, thriller na czwórkę z plusem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanienaplatanie

ilość recenzji:63

brak oceny 3-10-2018 11:49

Dwie nastolatki wyruszające w pierwszą samodzielną, ?dorosłą? podróż do Londynu spotykają w pociągu mężczyzn, którzy dopiero co opuścili więzienie. Zafascynowane dziewczyny nawiązują z nimi znajomość. Ich rozmowom przysłuchuje się kobieta, Ella, która w pierwszym odruchu chce ostrzec nastolatki, lub ich rodziców przed, jej zdaniem, niebezpieczną znajomością. Ostatecznie rezygnuje, tłumacząc sobie, że to nie jej sprawa. Znacie to skądś? Nie mieliście nigdy takich dylematów, czy zareagować, czy może przejść obojętnie?

W tej sytuacji decyzja kobiety mści się na niej, ponieważ jedna z dziewczyn znika w Londynie i istnieje podejrzenie, że została porwana, lub nie żyje. Ella spotyka się z hejtem ze strony społeczeństwa, a do tego sama ma ogromne poczucie winy, że nie zareagowała. Zaczyna nękać ją stalker, który sprawia, że czuje się obserwowana i rodzi się w niej strach.

Wydawać by się mogło, że to prosta fabuła, jednak z czasem okazuje się, że pojawia się wiele nowych wątków. Mamy próbę samobójczą, niechcianą ciążę, molestowanie seksualne i zdradę. Z drugiej strony ukazaną mocną więź pomiędzy małżonkami, pasję florystyczną i radość z narodzin dziecka. Wszystkie te wątki wiążą się ze sobą i sugerują, że nie tylko mężczyźni z pociągu mogli mieć motyw do porwania, czy zabicia dziewczyny. I czy ona na pewno nie żyje?

Książkę czyta się lekko, ponieważ napisana jest prostym językiem bez głębokiego wnikania w odczucia bohaterów, skupiając się bardziej na przedstawianiu bieżących wydarzeń. Cała intryga skonstruowana jest tak, że ciężko się oderwać od lektury, czując, że rozwiązanie zagadki jest tuż tuż. Zakończenie zaskakuje i jest jak najbardziej satysfakcjonujące.

Jeżeli zdecydujecie się sięgnąć po tą książkę oczekując dobrego thrillera, nie zawiedziecie się.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

www.ohnoitsmegan.wordpress.com

ilość recenzji:1

brak oceny 30-09-2018 22:59

" Popełniłam błąd. Teraz to wiem. Jedynym powodem, dla którego zachowałam się tak, a nie inaczej było to, co usłyszałam w tamtym pociągu. I powiedzcie mi, ale tak szczerze - co wy byście poczuli na moim miejscu? (...)"

To miała być zwykła wycieczka do Londynu. Lecz życie Elli Longfield zmienia się, gdy poznaje w pociągu dwóch młodych mężczyzn, rozmawiających z nastoletnimi dziewczynami. Nie było w tym nic niepokojącego. Zmienia zdanie, gdy dowiaduje się, że właśnie opuścili więzienie. Natychmiast włącza się w niej instynkt macierzyński. Ma syna w podobnym wieku. Ostatecznie przenosi się do innego wagonu i decyduje się nie wtrącać. Następnego dnia, dowiaduje się, że jedna z dziewczyn, zaginęła.

Ella dręczona potwornymi wyrzutami sumienia, zgłasza się na policję jako świadek, choć posiadane przez nią informacje nie są wystarczające.

Gdy po roku od tego zdarzenia, kobieta zaczyna dostawać anonimowe pogróżki, a tropy prowadzą do rodziny i przyjaciół zaginionej dziewczyny, wszystko staje się jeszcze bardziej zagmatwane. Wszystko wskazują, że oni wiedzą, gdzie jest Anna. I bacznie obserwują Ellę...

" Obserwuję cię" to jedna z tych książek, które wchodzą pod skórę i nie dają łatwo o sobie zapomnieć. Historia Elli może się przydarzyć każdemu. Kto z nas nie jest świadkiem tysięcy rozmów, czasem dość dziwnych, na które w ogóle nie zwracamy uwagi? Thriller napisany precyzyjnie i z rozwagą. Każda emocja wcelowana prosto w najczulsze punkty czytelnika. A zakończenie przyprawia o lekkie dreszcze.

Cała historia, opowiedziana jest z perspektywy kilku bohaterów, co nadało jej niezwykle realistyczny wydźwięk. Jakbyśmy czytali zapiski z pamiętnika. Autorka pogrywa na uczuciach czytelnika, sprawiając, że razem z Ellą i innymi bohaterami przeżywa wydarzenia jeszcze mocniej.

Muszę przyznać, że jestem bardzo miło zaskoczona tą książką. Jest ona naprawdę świetna i fani thrillerów na pewno będą bardzo zadowoleni po lekturze.

Ja czuję nadal lekki niedosyt. Ale może to dobry znak.

Czy recenzja była pomocna?

Zatracona w słowach

ilość recenzji:1

brak oceny 24-09-2018 23:12

Elle Longfield podróżując pociągiem, spostrzega dwóch młodych mężczyzn z czarnymi workami, którzy próbują nawiązać znajomość z nastoletnimi dziewczynami. Nie dostrzega w tym nic niepokojącego, dopóki nie podsłuchuje, że właśnie opuścili oni więzienie. Odzywa się w niej instynkt macierzyński, gdyż ma syna w podobnym wieku. Bije się z myślami czy nie zainterweniować, jednak ostatecznie przenosi się do innego wagonu, nie chcąc się wtrącać. Następnego dnia okazuje się, że jedna z dziewczyn, Anna, zaginęła. Elle zgłasza się na policję. Po roku dziewczyna ciągle jest uznana za zaginioną, a Elle zżerają wyrzuty sumienia. Otrzymuje ona również listy z pogróżkami i wszystko wskazuje, że to matka Anny jest ich autorką. Wynajęty przez Elle detektyw skupia się jednak na innych członkach rodziny i przyjaciołach zaginionej, którzy najwyraźniej mają coś do ukrycia.

?Obserwuję cię? to książka autorstwa brytyjskiej pisarki Teresy Driscoll. Zrobiła ona niemałą furorę za granicą, podbiła listy bestselerów i stała się światowym bestsellerem. Muszę jednak przyznać, że przed pojawieniem się informacji o premierze tej książki w Polsce nie miałam o niej pojęcia. Opis zainteresował mnie na tyle, że postanowiłam zapoznać się z tą historią i na własnej skórze przekonać, czy mnie również zachwyci.

Akcja w książce rozwija się bardzo wolno podobnie jak śledztwo, które obserwujemy na jej kartach. Brak tu dynamiki i wartkiej akcji, zamiast tego jest dość monotonnie i ponuro. Razem z bohaterami poznajemy kolejne fakty, które rzucają nowe światło na sprawę oraz otrzymujemy informacje, które pozornie nie mają z nią nic wspólnego. Na początku wszystko sprawia wrażenie jednego wielkiego bałaganu, jednak im bardziej zagłębiamy się w tę historię i zbliżamy do jej końca, tym więcej powiązań dostrzegamy pomiędzy poszczególnymi wątkami.

Akcja w książce została poprowadzona wielotorowo. Najważniejszą bohaterką jest oczywiście Elle, która oprócz tego, że jest świadkiem w sprawie zaginięcia, prowadzi również kwiaciarnię, jest żoną i matką nastoletniego syna. Kolejną osobą, która ma swój głos w tej książce, jest Matthew, czyli były policjant i prywatny detektyw wynajęty przez Elle. Pojawia się również punkt widzenia Sarah ? nastoletniej dziewczyny i najlepszej przyjaciółki zaginionej. Ostatnią osobą, która ma coś do powiedzenia w tej sprawie, jest Henry ? ojciec Anny, który ma niejedno na sumieniu. Bardzo podoba mi się, że możemy poznać tę historię z kilku punktów widzenia, obserwujemy, jak rozwija się śledztwo, jak poszczególni bohaterowie radzą sobie z zaginięciem Anny i co starają się zrobić w tej sprawie. Niestety nie przywiązałam się do żadnego z bohaterów, choć z ciekawością śledziłam ich poczynania, to jednak nie przeżywałam tego jakoś szczególnie, a ich los był mi raczej obojętny.

Tytuł książki, czyli ?Obserwuję cię? sugeruje, że będziemy mieli w niej do czynienia z motywem obserwacji. Niestety został on zepchnięty na dalszy plan, pojawiło się tylko kilka wpisów zatytułowanych Obserwacja... i nic poza tym. Może jeszcze na końcu, kiedy już wyjaśniło się, kto odpowiada za zniknięcie Anny, zostało to jakoś zaakcentowane, ale i tak to było o wiele mniej, niż się spodziewałam.

?Obserwuję cię? to bardzo dobrze napisany i skonstruowany thriller psychologiczny, jeśli jednak szukacie książki z wartką akcją, która trzyma w napięciu do samego końca, to niestety nie ta historia. Jest ona z pewnością ciekawa i trochę zaskakująca, gdyż nawet ja nie zgadłam, kto jest odpowiedzialny za zniknięcie Anny. Miałam swoje podejrzenia, ale ostatecznie okazały się one błędne, co było miłym zaskoczeniem, gdyż już dawno nie przeczytałam książki, w której nie rozgryzłabym, kto jest sprawcą. Książka nie jest bardzo długa, a czyta się ją bardzo szybko, więc jeśli szukacie wciągającej historii, która umili wam jesienne popołudnie, to śmiało sięgajcie po ?Obserwuję cię?.

Czy recenzja była pomocna?

Kate

ilość recenzji:146

brak oceny 24-09-2018 20:56

Co sprawia, że ta książka wyróżnia się na tle innych thrillerów? Otóż sytuacja w jaką została wplątana Ella mogła przydarzyć się każdemu z nas. Co zrobiłbyś na miejscu Elli? Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, choć sądzę, że wielu z nas postąpiłoby podobnie jak główna bohaterka. Ella podjęła decyzję i musi ponieść jej konsekwencje. Zgłosiła się na policję, aby pomóc w poszukiwaniach, jednak kiedy jej nazwisko wyciekło do prasy, stała się obiektem nienawiści. Ukazanie historii z perspektywy świadka uważam za bardzo dobry i dość oryginalny zabieg, gdyż osobiście nie czytałam jeszcze książki, w której mogłabym poczuć emocje, jakie targają świadka. Autorka umiejętnie zarysowała sytuację Elli, która musi mierzyć się z osądem, dziwnymi spojrzeniami, listami z pogróżkami od tajemniczego obserwatora oraz własnym sumieniem.

Historia została przedstawiona z perspektywy kilku bohaterów ? Elli jako świadka, Sarah ?przyjaciółki Anny, ojca zaginionej i prywatnego detektywa. Pozwala to czytelnikowi poznać historię z różnych punktów widzenia. Każda z wymienionych postaci skrywa jakąś tajemnicę, która intryguje. Historia poprowadzona w ten sposób wbrew pozorom nie podaje czytelnikowi odpowiedzi na talerzu, lecz serwuje wiele interesujących i zagadkowych wątków. Autorka od samego początku zatrzymała mnie przy lekturze, gdyż za wszelką cenę chciałam poznać sekrety Anny, jej rodziców i przyjaciół.

Podsumowując ?Obserwuję cię? to lekki aczkolwiek wciągający thriller z znakomicie skonstruowaną intrygą. Autorka przyciągnęła mnie do swojej opowieści już na samym wstępie i zatrzymała aż do samego końca. Z zaintrygowaniem śledziłam losy bohaterów, odkrywając ich tajemnice i szukając odpowiedzi na pytanie ? ?Co tak naprawdę wydarzyło się w Londynie??. Wisienką na torcie jest oczywiście zakończenie, które spaja fabułę i serwuje zaskakujące odpowiedzi. Myślę, że ?Obserwuję cię? idealnie sprawdzi się na jesienny wieczór.

Czy recenzja była pomocna?

OgródKsiążek

ilość recenzji:187

brak oceny 15-09-2018 09:11

Wyrzuty sumienia i poczucie winy potrafią całkowicie zawładnąć życiem. Przykuwają swoją ofiarę do przeszłości, nie pozwalając uwolnić się od wspomnień ani skupić na teraźniejszości. Każą odtwarzać w myślach raz po raz to jedno wydarzenie, jedną niewłaściwą decyzję, która zmieniła wszystko.

Podróżująca pociągiem Ella z nudów przysłuchuje się rozmowie młodych współpasażerów. Dwie nastoletnie dziewczyny - Anna i Sarah - wybierają się po raz pierwszy same do Londynu. Są tym bardzo podekscytowane - w ramach prezentu z okazji zdanych egzaminów rodzice opłacili im nocleg w hotelu i bilety na ulubione przedstawienie. Wkrótce przysiadają się do nich dwaj mężczyźni, każdy z czarnym foliowym workiem w ręce. Przyznają otwarcie, że właśnie wyszli z więzienia, gdzie odsiadywali wyroki za napaść i kradzież. Niezrażone dziewczęta kontynuują rozmowę, coraz częściej też ich towarzysze przynoszą z bufetu kolejne piwa. Zaniepokojona rozwojem sytuacji kobieta pragnie dyskretnie zainterweniować, lecz ostatecznie daje za wygraną. Gdy następnego ranka budzi się w hotelu, przeżywa szok. W telewizji widzi zdjęcie Anny. Dziewczyna, którą Ella widziała w pociągu poprzedniego dnia, zaginęła.

Emocją, która towarzyszyła mi od początku aż do samiutkiego końca powieści, był niewątpliwie głęboki, wszechogarniający niepokój. Teresa Driscoll poprowadziła akcję wprost genialnie, utrzymując mnie w niepewności do ostatnich stron. Kolejne zwroty akcji podsuwały mi coraz to nowe domysły, co tak naprawdę mogło się wydarzyć, lecz żaden z nich nie okazał się trafny. Kolejnym plusem było dla mnie wyczuwalne od początku napięcie, niezwykle zręcznie podtrzymywane przez autorkę. Miałam wrażenie, że nie opuściło mnie ani na chwilę, cały czas tam było, od pierwszej aż do ostatniej strony.

Ogromnie spodobał mi się sposób przedstawienia bohaterów. Narracja prowadzona jest na zmianę z punktu widzenia świadka (Elli), przyjaciółki ofiary, jej ojca i prywatnego detektywa. A o tym, jak naprawdę potoczyły się sprawy tej pamiętnej nocy, dowiadujemy się, towarzysząc samej Annie. Autorka zdecydowanie nie poszła tu na łatwiznę - wykreowane przez nią postaci poznajemy naprawdę dogłębnie. Daje nam wgląd w ich myśli, obawy, uczucia i wspomnienia, dzięki czemu możemy się bez problemu wczuć w sytuację każdego z nich. To złożone osobowości o nierzadko trudnej, skomplikowanej przeszłości. W dodatku każdego z bohaterów coś dręczy, a wiecznie żywe wyrzuty sumienia nie pozwalają zapomnieć o popełnionych błędach.

Kiedy tylko zaczęłam lekturę "Obserwuję cię", wiedziałam, że to będzie dobra książka. Już samo to, że autorka skupiła się nie tylko na osobach z najbliższego kręgu Anny, czyli na jej rodzinie i najlepszej przyjaciółce, bardzo mi się spodobało. W zasadzie to właśnie Elli, świadkowi z pociągu, poświęciła najwięcej uwagi, mimo że to przecież osoba z zewnątrz. Pogłębiony portret psychologiczny bohaterów i świetnie zarysowana fabuła sprawiły, że nie mogłam się od tej powieści oderwać. Głęboko skrywane tajemnice, których ujawnienia tak bardzo obawiali się narratorzy, nie dawały mi spokoju, każąc snuć coraz to nowe domysły. Zakończenie okazało się dla mnie kompletną niespodzianką. Teresa Driscoll naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła i z przyjemnością sięgnę po jej kolejne książki.
Miłośnikom thrillerów gorąco polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Melody

ilość recenzji:1

brak oceny 14-09-2018 18:53

Jedna tragedia widziana oczyma kilku ludzi. Każdy w którymś momencie zawinił, każdy mógł coś zrobić , gdyby wiedział wcześniej... Jednak nikt nie spodziewał się, że młoda dziewczyna nigdy nie wróci do domu i nikt nic nie zrobił. Jednak czy można się za wszystko winić ?
Młoda Anna wyrusza na wycieczkę z koleżanką do Londynu. W pociągu poznają dwóch chłopaków, którzy wyszli niedawno z więzienia. Spotkaniu młodych ludzi przygląda się z ukrycia Ella, kwiaciarka jadąca na jedną z wystaw florystycznych. Anna nigdy do domu nie wraca, nie ma także i ciała... Co się stało z dziewczyną ?
Autorka już od pierwszej strony nawiązuje bezpośredni kontakt z czytelnkiem a następnie dostajemy opowieść z punktu widzenia kilku osób. Osobiście lubię taki sposób pisania, bo ciężko jest mi się oderwać, każda z osób ma coś do powiedzenia, wydarzenia z biegiem stron płynnie łączą się ze sobą i na finale dostajemy odpowiedź, co się tak naprawdę wydarzyło ...
Polecam Wam ?Obserwuje cię? z czystym sumieniem, dostajemy niekrwawy, ale wciągający thriller, który jest świetną odskocznią i dobrym relaksem :)
Długo czekałam na tę książkę i cieszę się, ponieważ się nie zawiodłam !

Czy recenzja była pomocna?

Qultura słowa

ilość recenzji:313

brak oceny 14-09-2018 18:24

Grzech zaniechania?
Od lat trwają badania naukowe, pozwalające odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób konkretna sytuacja społeczna wpływa na nasze zachowanie. Ich wyniki są zatrważające - okazuje się, że nie tylko jesteśmy znacznie bardziej podatni na wpływy, niż myśleliśmy, ale na dodatek wcale nie jesteśmy tacy chętni do niesienia pomocy, jak nam się wydaje. Proces naszej wewnętrznej przemiany w osobę, którą niekoniecznie lubimy następuje, kiedy zostajemy umieszczeni w konkretnym kontekście społecznym. Podczas wypadku, konieczności udzielenia komuś pomocy, w sytuacji kiedy świadkiem zdarzenia jest wiele osób, to następuje rozproszenie odpowiedzialności. Co więcej, każdy z obserwatorów oczekuje działania od kogoś innego, w rezultacie pomoc nie zostaje udzielona. Dlatego też można zostać napadniętym wśród tłumu w autobusie i nie uzyskać pomocy, można umierać na ulicy i nikt ? jeśli nie zostanie wskazany palcem ? nie zadzwoni nawet po karetkę.
Z drugiej jednak strony, jak daleko jednak ma sięgać nasza ingerencja w cudze życie? Jak bardzo mamy z naszym pragnieniem niesienia pomocy wychodzić do ludzi, by nie zostać posądzonym o wścibstwo, o przejmowanie kontroli, o wtrącanie się w cudze sprawy? Granica bywa niekiedy cienka, dlatego też tak mało przypadków przemocy domowej jest zgłaszanych, tak rzadko dzwonimy na policję z informacją, że sąsiedzi pozostawiają dziecko bez opieki czy też, że jesteśmy świadkami sytuacji, która wydaje się nam podejrzana / potencjalnie niebezpieczna. Z takim dylematem, czy działać czy też tego działania zaniechać, zmagała się kwiaciarka z Kornwalii, Elle Longfield. W pociągu jadącym do Londynu była świadkiem rozmowy dwóch szesnastoletnich dziewcząt z młodymi mężczyznami, którzy ? jak oznajmili ? właśnie wyszli z więzienia. Początkowo, słysząc o wspólnych planach podróżujących, kobieta chce zadzwonić do rodziców dziewczyn, ostrzegając przed potencjalnym niebezpieczeństwem. Jednak zachowanie jednej z nich bulwersuje ją do tego stopnia, że postanawia nie wtrącać się i zapomnieć o sprawie.
I zapewne już wkrótce ta podróż umknęłaby z jej pamięci, gdyby nie to, że jedna z dziewcząt, Anna, zaginęła. W Elle odzywają się wyrzuty sumienia, bo sama jest matką nastoletniego syna, zgłasza zatem sprawę na policję. Okazuje się, że przypina sobie tym samym łatkę osoby, która nie udzieliła pomocy, nie zainterweniowała. Oskarżycielski wzrok sąsiadów, klientów kwiaciarni jest trudny do wytrzymania, ale jeszcze gorsze jest to, że Anna zaczyna otrzymywać niepokojące listy, ktoś próbuje ją też nastraszyć podczas pracy w kwiaciarni. Kobieta nie chce zgłaszać sprawy na policję, szczególnie że o wysyłanie wiadomości podejrzewa matkę zaginionej dziewczyny, wynajmuje zatem prywatnego detektywa?.
Jak potoczy się ta historia? Kto grozi Elli? Czy zaginiona dziewczyna odnajdzie się, żywa lub martwa? Co tak naprawdę wydarzyło się w Londynie, skoro ? jak się okazuje ? rodziny obu dziewcząt mają wiele tajemnic, a ich wersje wydarzeń są dosyć niejasne? Przekonamy się o tym dzięki lekturze wciągającego kryminału, który otwiera nasze oczy na to, co tak naprawdę dzieje się za zamkniętymi drzwiami wielu domów ale i uwrażliwia nas na krzywdę bliźniego i hipotetyczne nawet zagrożenie. Mowa tu o książce ?Obserwuje Cię?, autorstwa Teresy Driscoll. Opublikowana nakładem Wydawnictwa SQN pozycja, mimo pozornej lekkości, porusza ważki temat społecznej ignorancji, a także dotyka grzechu zaniechania. Autorka nie tylko doskonale kreśli zachowania tłumu, ale oddaje emocjonalne zawirowania, przez które przechodzi Ella, nie tylko borykając się z poczuciem winy, ale jeszcze z presją otoczenia. Atmosfera niepewności panująca w książce, kolejne wątki obalające naszą teorię na temat wydarzeń sprawiają, że od książki nie tylko trudno jest się oderwać, ale po skończonej lekturze zastanowimy się dwa razy, zanim odmówimy komuś pomocy, a także ? zanim puścimy dziecko w samotną podróż.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Jabłuszkooo

ilość recenzji:66

brak oceny 29-08-2018 17:27

,,Obserwuję cię to fajny i wciągający thriller, jednak mimo jakiś niezauważalnych wad, nie okazał się dla mnie też czymś świetnym. Zdaję sobie sprawę, że temat takich porwań jest dosyć powszechny, choć uważam, że mimo wszystko dobrze, że się go wałkuje, bo przynajmniej przez jakiś czas po skończeniu takiej lektury stajemy się ostrożniejsi. Na pewno jest ciekawa jeżeli chodzi o zamysł wprowadzenia w akcję, bo jest to raczej coś innego. Reszta jednak kręci się głównie wokół porwania z perspektywy różnych osób. Spodobało mi się pokazanie co może przeżywać świadek, gdy jego nazwisko wycieknie, bo to też raczej było oryginalne. Reszta jest dość dobra, by polecić Wam ją na wieczór, ale nie na tyle byście przeżywali to dniami i nocami.

Czy recenzja była pomocna?