Dziś przedstawiam wam debiut autorski Alicji Sinickiej, który mogę zaliczyć do tych najbardziej udanych i wartych zapamiętania debiutów tego roku. Książkę pochłonęłam w kilka godz., z trudem znosząc pauzy narzucone przez dzieci. Gdy jednak musiałam przestać czytać, w głowie pojawiały się przeróżne wersje tego co stanie się później. Przekonajcie się czy warto sięgnąć po tę książkę z tajemnicą w tle i to nie jedną bo główną jest sama autorka :)
Lena Kajzer kończy studia i wyjeżdża do
swojej przyjaciółki do miejscowości ?Głębia". Tam podejmuje pracę w fabryce kartonów, by wieść spokojne życie wraz z Jolą i jej facetem Krzyśkiem.
Gdy przybywa na miejsce, los stawia na jej drodze tajemniczego błękitnookiego Artura, a raczej jego bmw.
Jedno spojrzenie wkręca się w jej umysł i odkrywa krok po kroku szereg tajemnic jej umysłu. Lena ma jedną tajemnicę, której jej umysł strzeże zaciekle nawet przed nią samą. Cztery lata wcześniej zdarzyło się coś, co do dziś ciąży na jej sercu i umyśle. Wychowywana przez ciotkę, która obecnie jest zamknięta w szpitalu psychiatrycznym.
Czy Lena odnajdzie szczęście i zatraci się w błękicie oczu młodego Mangano? Może uwierzy przyjaciołom, którzy ostrzegają ją przed nim? Kim jest Artur ?
Historia wciąga od pierwszego słowa, które uda się wam przeczytać, gdy minie zachwyt nad okładką. Prosta dziewczyna chcąca odciąć się od przeszłości i facet, który absolutnie nie jest grzeczny za to przystojny i piekielnie inteligenty. Gdy ich drogi się krzyżują, iskra wybucha i niesie za sobą splot zdarzeń, które nijak się mają do waszych wyobrażeń.Autorka znakomicie wprowadziła nas w historię, która nie tylko daje masę emocji od radości po łzy, ale też zachęca nas do odkrywania tajemnic i walki o siebie, o swój spokój. Lekkie pióro Alicji Sinickiej sprawia, że akcja książki to istna kolejka górska, która mąci w głowie tylko po to, by na końcu zdradzić nam całkiem inny zestaw tajemnic.
Bohaterowie są przedstawieni w bardzo realistyczny sposób jednak to uczucia, jakie biją z nich przy każdym spotkaniu, nadają piękna i prawdziwości. Lena z tajemnicą, której nie potrafi odkryć i Artur będący kluczem do szczęścia, do oczyszczenia. On, walczący o jej uczucia i bezpieczeństwo. Ona, szukająca siebie po zdarzeniach z przed 4 lat.
Nie spodziewajcie się erotyka, choć sceny napisane z dużą starannością i ogromem emocji dają nam możliwość rozgrzania naszych zmysłów. Ta historia daje nam o wiele więcej, nie pozwala oderwać się do ostatniej strony, rzucając coraz to nowe tropy do rozwikłania tajemnicy, na której tle autorka zobrazowała piękne uczucia dwójki ludzi, których połączyło jedno spojrzenie i nie rozdzieli nawet umysł płatający figle.Co jest najmocniejszą stroną tej książki ? Wszystko. Tak każdy może znaleźć jakieś mankamenty owszem, ale jeśli jest tu jakiś minus, to jest nim długość książki. Mogłabym czytać o Lenie i Arturze, Waldim i Karinie bez przerwy. Książka jest świetnie wyważona, a każdy poboczny wątek tylko podkreśla całość, dając nam niezapomnianą, inną i nieprzewidywalną historię dwójki ludzi, których łączy więcej niż myślą.
Książka absolutnie zawładnęła mym umysłem. Snułam szereg domysłów, jak się okazało tylko po to, by na końcu zbierać szczękę z podłogi. Świetnie napisane dialogi, niosące ogrom informacji o bohaterach, ukrytych między wierszami. Piękna opowieść o sile miłości z mgłą tajemnicy i czającym się niebezpieczeństwem.
?Oczy wilka" to historia pięknego uczucia dwójki młodych ludzi, którym los płata figla. Żeby odnaleźć spokój w swych ramionach, muszą odnaleźć siebie samych, stanąć do walki z własnymi demonami a takie najtrudniej pokonać.
Godna polecenia, wciągająca i trzymająca w napięciu. Biorąc do rąk tę powieść, spotkacie wilka, tego, który jest w każdym i obnaża nas z lęków i słabości. Bez względu na obraną drogę, nasz umysł poradzi sobie sam w ujarzmieniu wilka.
...
Opinia bierze udział w konkursie