SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Odlecimy stąd

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Novae Res
Oprawa miękka
Liczba stron 332

Opis produktu:

Gdy cisza w sercu przemawia głośniej niż słowa.

Dziewiętnastoletnia Delfina nie jest typową nastolatką. Pracuje w warsztacie swojego dziadka, nie ma przyjaciół, a jej największą pasją jest muzyka. W dzieciństwie porzucona przez matkę, dziewczyna uparcie pielęgnuje w sercu strach przed odrzuceniem i nie zamierza nawiązywać bliższych relacji z ludźmi. Wszystko zmieni się, gdy do jej małego, zamkniętego świata wkroczy poznany przypadkiem były gitarzysta popularnego zespołu. Wkrótce okaże się, że początkowa niechęć do mężczyzny przerodzi się w fascynację, a Delfina, wbrew swoim zasadom, zacznie się przed nim otwierać...

Czy tych dwoje życiowych outsiderów, których dzieli absolutnie wszystko, począwszy od różnicy wieku, a skończywszy na jego żonie i dziecku, będzie w stanie pokonać swoje lęki i dać sobie szansę na prawdziwe uczucie?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 130x210
Liczba stron: 332
ISBN: 9788381477284
Wprowadzono: 24.03.2020

RECENZJE - książki - Odlecimy stąd - Anna Dąbrowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

izzi.79

ilość recenzji:406

2-09-2021 20:49

Ta sentymentalna i wzruszająca opowieść otwiera serię Płomienie. Od pierwszych stron chwyta za serce, niezwykle przygnębia i wywołuje wiele skrajnych odczuć takich jak współczucie i litość. Autorka poruszyła tu kilka bardzo ważnych tematów począwszy od braku zaufania, wiary w siebie, w miłość, strachu przed odrzuceniem, śmiercią i chorobą. Po mimo przygnębiającego klimatu powieść czyta się w miarę szybko i naprawdę wciąga, co jest zasługą bogatego słownictwa pisarki i lekkiego stylu. Fabuła jest bardzo ciekawa, poprowadzona spokojnym tempem, bez zaskakujących zwrotów akcji, jednak czytając ani przez chwilę nie byłam znudzona.
Historia opowiada losy dziewiętnastoletniej dziewczyny, która pracuje w warsztacie samochodowym dziadka. Delfina stroni od ludzi, nie ma przyjaciół jak jej rówieśnicy, gdyż boi się zranienia i odrzucenia. Wszystko się zmienia w dniu, w którym pod warsztat podjeżdża Jakub, były gitarzysta. Nastolatka zaintrygowana jest samochodem z trupią czaszką jak i samym mężczyzną, który jest od niej starszy, ma rodzinę i bagaż przeżyć i lęków, które utrudniają mu życie. Siła muzyki ma tu wielką moc. Początkowa niechęć przeradza się w fascynację a później w coś zupełnie innego, czego dziewczyna nawet się nie spodziewała.
Czy ta znajomość nie okaże się wielką pomyłką? Czy uczucie, które pomiędzy nimi kiełkuje ma szansę bytu? Dlaczego Delfina jest tak wyobcowana i co zmusiło ją do takiego ostrożnego życia? Czy będzie jeszcze szczęśliwa?
Uważam, że powinniście przeczytać tę książkę i poznać historię zupełnie inną od tych, którymi zaczytujemy się na codzień. Autorka udowadnia, że miłość to ogromna siła, która potrafi pokonać wszystkie przeszkody piętrzące się na jej drodze. A czy uda się to naszym bohaterom musicie przekonać się sami. Na pewno po przeczytaniu poczujecie jak wasze serce drży, gardło ścisną wam dławiące emocje a oczy są mokre od łez. Gorąco polecam i zachęcam do pasjonującej i naprawdę swietnie napisanej lektury. Ja jestem pod wielkim wrażeniem !

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1116

13-08-2020 15:42

Dziewiętnastoletnia Delfina nie jest typową nastolatką. Pracuje w warsztacie swojego dziadka, nie ma przyjaciół, a jej największą pasją jest muzyka. W dzieciństwie porzucona przez matkę, dziewczyna uparcie pielęgnuje w sercu strach przed odrzuceniem i nie zamierza nawiązywać bliższych relacji z ludźmi. Wszystko zmieni się, gdy do jej małego, zamkniętego świata wkroczy poznany przypadkiem były gitarzysta popularnego zespołu. Wkrótce okaże się, że początkowa niechęć do mężczyzny przerodzi się w fascynację, a Delfina, wbrew swoim zasadom, zacznie się przed nim otwierać...
Czy tych dwoje życiowych outsiderów, których dzieli absolutnie wszystko, począwszy od różnicy wieku, a skończywszy na? jego żonie i dziecku, będzie w stanie pokonać swoje lęki i dać sobie szansę na prawdziwe uczucie?

"Każda miłość bolała. Każdy związek ranił uczucia. Prędzej czy później, każda miłość odchodziła i zostawiała po sobie tylko wspomnienia i serce pokruszone na setki kawałków."

"Odlecimy stąd" to powieść wpisująca się w New Adult. Jest to pierwszy tom otwierający cykl Płomienie. Niech Was nie zwiedzie tylko z pozoru schematycznie zapowiadająca się historia z wątkiem miłości. Zapewniam, że to coś znacznie więcej. Coś, co chwyta od pierwszych stron i nie puszcza do finału!

Muzyka stanowi w tej powieści jeden z najistotniejszych aspektów. Ona smaga duszę czytelnika niczym rozedrgany dźwięk wydobywający się z instrumentu. Zależność między muzyką a bohaterami czuć na każdej stronie. Rockman na gitarze może dać upust swoim emocjom. Podobnie rzecz ma się z naszymi bohaterami i ich ognistymi wręcz charakterami. Czytając niejednokrotnie ta dwójka napsuła mi krwi (ale uwielbiam ich, za to też), zdarzało się, że nie wiedzieli czego chcą. Pokazali, że do wszystkiego trzeba dojrzeć, zrozumieć, wyciągnąć odpowiednie wnioski.

"Teraz na zewnątrz żyliśmy wśród trujących oparów, a wewnątrz byliśmy wyniszczani pogonią za ślepym dążeniem do ideału. A tak naprawdę ideały nie istniały. Człowiek stworzony został po to, by popełniać błędy, upadać, ale i wstawać, iść dalej. Naprzód."

Ciekawym elementem okazał się wątek samotności. Ale nie takiej oklepanej, a samotności z wyboru, by nie krzywdzić innych ludzi. Jednakże nie mogę Wam nic więcej zdradzić. Spodziewajcie się tajemnicy ze strony Jakuba...

"Od ludzi małomównych nie wymaga się wielu słów. Czego zatem wymagać od dwojga osób, które mają swoje lęki i tajemnice? Na szczerą rozmowę nie mogą liczyć, bo nie potrafią wydobyć z ust więcej niż parę słów? Coś jednak musi ich łączyć, skoro chcą wciąż trwać przy sobie."

Ważnym wątkiem, jaki porusza autorka jest HIV. Ostatnio odnoszę wrażenie, iż problem ten w literaturze jakoś jest spychany A szkoda, bo to nadal istotna kwestia, z którą wielu ludzi ma do czynienia lub nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia tą chorobą. Równie istotną jest depresja. Widzimy jak kluczowa jest wówczas pomoc i wsparcie drugiej osoby.

Bardzo podobało mi się to, że uczucie, które budowali Delfina i Jakub nie było takie hop siup, a ich relacja rozwijała się stopniowo, a przede wszystkim naturalnie.

"Miłości nie można zaplanować ani nauczyć się ją czuć. Ona po prostu rodzi się w naszych sercach i z biegiem czasu rozkwita."

Powieść uczula nas na to, by nikogo nie oceniać na podstawie wyglądu czy własnych domysłów. Pokazuje jak jeden moment może wywrócić do góry nogami nasze poukładane życie. Poza tym historia ta udowadnia, że prawdziwa, silna miłość może pokonać wszelkie przeszkody oraz to, że nie sposób przed nią uciec.

Akcja płynie jednostajnym rytmem. Tu bardziej liczy się emocjonalna strona tej historii. Moją szczególną uwagę przykuła niezwykłe ciepła więź wnuczki z dziadkiem. To dowód na to, że różnice pokoleniowe mogą łączyć, a nie dzielić. Coś wspaniałego!

"Odlecimy stąd" to wzruszająca, autentyczna, mądra, a przede wszystkim pełna miłości i pasji powieść o strachu przed ludźmi, samotności, odrzuceniu, zawiedzionym zaufaniu, bólu, miłości, przyjaźni, tajemnicach, radzeniu sobie z chorobą, przełamywaniu lęków, odkrywaniu kobiecości. Dwoje outsyderów - czy Delfi i Kuba odważą się porzucić samotność i wyjść ze swoich skorup? Ja już wiem, a Wy?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blog Kto czyta ksiązki - żyje podwójnie

ilość recenzji:1

24-04-2020 12:01

DZIELI ICH TAK WIELE
Główna bohaterka powieści to dziewczyna, której zdecydowanie bliżej do chłopczycy niż do starającej się przyciągać męskie spojrzenia kokietki. W przeszłości porzucona przez matkę, buduje wokół siebie mur, przez który mało kto stara się przebić. Samotna, nieuczestnicząca w życiu towarzyskim, zamknięta w sobie na tych, na których jej nie zależy. Bez przyjaciół, bez zaufania, za to z muzyką i gitarą, które dają jej ukojenie. Kiedy na jej drodze staje Jakub, starszy od niej mężczyzna, nie dziwi fakt, że dostrzegająca jego starania dziewczyna nabiera dystansu i stara się od niego uciec. Strach przed otwarciem się zwyczajnie kradnie jej odwagę. Były gitarzysta popularnego zespołu to nie jest jednak młokos, któremu w głowie przelotne romanse czy załamane serca. Ciężko doświadczony przez los walczy z własnymi demonami przeszłości, z poczuciem odrzucenia i piętnem choroby. Za pomocą tych pozornie różnych, a jednak mających wiele wspólnych punktów postaci autorka pokazuje wymiar miłości, dla której wiele barier po prostu da się złamać.

MIŁOŚĆ, ODRZUCENIE, WIEK I NIE TYLKO
Niespiesznie rozwijająca się, za to zbudowana na emocjach historia Anny Dąbrowskiej to nieograniczona wyłącznie do jednego wątku powieść o skomplikowanej miłości, która rodzi się w towarzystwie lęku, obaw, ale przede wszystkim miłości opierającej się na zbudowaniu wzajemnego zaufania. Uwielbiam romantyczne historie, w których wszystko ma swoją odpowiednią kolejność. Te rozpoczynające się scenami zbliżeń od razu tracą u mnie na wartości. Relacja dzielona doświadczeniami i wieloma teraźniejszymi przeszkodami, które zdecydowanie wiele mogą namieszać. To także opowieść o odrzuceniu, zawiedzionym zaufaniu, o walce z niewidzialnym, a jednak wyniszczającym wrogiem. Nie za słodka. Nie za gorzka. Wciągająca i w tej swojej życiowej zwyczajności po prostu piękna.

MUZYKA, ŻURAWIE I AUTA
W tle uzdrawiająca muzyka, jej brzmienie wydobywające się ze strun gitary. Motyw przylatujących na wiosnę żurawi, który przewija się przez książkę nieraz oraz praca z samochodami, która na pozór nie jest domeną kobiet, a jednak można znaleźć wyjątki zaznajomionych z takimi pojęciami, jak chociażby ESP, przedstawicielek płci pięknej.

PODSUMOWANIE
Jeśli ktoś nie jest przekonany co do polskich powieści o miłości, powinien sięgać po takie tytuły, jak chociażby ten, które potrafią rozwiać wszystkie wątpliwości. Romantyczna, ale nieckliwa, wartościowa historia unaoczniająca istotę akceptacji drugiego człowieka, w którym zawsze można znaleźć jakieś skazy, bo ideałów nie ma, ale w którym liczy się coś więcej niż wygląd i powierzchowność. Usłana emocjami, dedykowana wielbicielom New Adult w każdym wieku. Jak dla mnie autorka kolejny raz dała popis swoich umiejętności chwytania za serce i z przyjemnością polecam jej najnowszą książkę.

...

Czy recenzja była pomocna?