SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

ODRODZENIE ZIEMI

saga: Powrót do Domu, część 4.

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2012
Oprawa miękka
Liczba stron 304

Opis produktu:

Wybrańcy Nadduszy kończą przygotowania do lotu w gwiazdy. Jednak w tle wciąż wrze spór o przywództwo, który przeniesie się na pokład statku Basilika, nazwanego tak na cześć ich utraconego miasta. Obie strony konfliktu w tajemnicy planują obudzić się ze snu w trakcie długich lat podróży. A dzieci, chcąc nie chcąc, staną się pionkami w rozgrywce dorosłych, pragnących przeciągnąć je na swoją stronę w wyścigu o panowanie nad odzyskaną kolebką. Jednak to Naddusza, skopiowana w pełni do komputerów statku, ma prawdziwą władzę nad tą podróżą. I tylko Nafai, który ma powłokę gwiezdnego sternika, naprawdę rozumie, co to oznacza dla ich planów.

Po raz pierwszy w Polsce czwarta część sagi "Powrót do domu".


Orson Scott Card (ur. 1951) - jeden z najbardziej popularnych autorów science fiction. Debiutował opowiadaniem "Gra Endera", które zapoczątkowało kultowy cykl. "Wezwanie Ziemi" to druga z pięciu części innego słynnego cyklu autora.

Tytuł oryginału: Earthfall
Tłumaczenie: Kamil Lesiew
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Fantastyka,  Science-fiction,  Utopia i antyutopia,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2012
Wymiary: 142x202
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-7839-082-4
Wprowadzono: 28.03.2012

Orson Scott Card - przeczytaj też

RECENZJE - książki - ODRODZENIE ZIEMI, saga: Powrót do Domu, część 4. - Orson Scott Card

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 11 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Gavran

ilość recenzji:1

brak oceny 22-06-2012 09:36

Orson Scott Card jest jednym z najlepiej znanych i najbardziej cenionych autorów fantastyki. Dla mnie to nazwisko znaczy jeszcze więcej, gdyż wszystkie wieczory spędzone z jego książkami zaliczam do wyjątkowo udanych i zawsze z niecierpliwością oczekuję na kolejne odsłony twórczości tego pisarza. Nie dziwiło więc nikogo, kiedy na przesyłkę z Odrodzeniem Ziemi ? czwartą częścią sagi Powrót Do Domu ? rzuciłam się jak wygłodniałe zwierzę na swą zdobycz.

Z przyjemnością powróciłam do świata zwanego Harmonią, znanego z poprzednich odsłon sagi, oraz do Nafaia i jego bliskich, lecz tym razem ze świadomością, że nie zabawię tam długo. Naddusza bowiem wyznaczył dzień, w którym wybrani przez niego ludzie opuszczą ten pozornie idylliczny świat i powrócą na planetę swoich praojców ? Ziemię. Nie da się ukryć, że koloniści są pełni obaw, nie tylko ze względu na daleki wojaż w nieznane, ale też przez narastający konflikt między Nafajem a jego starszym bratem ? Elemakiem. Niewielka społeczność podróżników dzieli się na dwie strony, a każda z nich ma swoje wizje co do przebiegu wieloletniej wyprawy. Oficjalny plan zakłada, że wszyscy prześpią dziesięcioletnią podróż kosmiczną w specjalnych kapsułach, ale są i tacy, którzy wiedzą, że wcześniejsza pobudka może przynieść im pewne korzyści i zapewnić przewagę nad rywalami? Jednak tylko nieliczni mają po swojej stronie przebiegły komputer ? Nadduszę ? który ma już obliczone najlepsze rozwiązanie dla tej sytuacji.

Cała książka jest podzielona na dwie części ? pierwsza opisuje dramatyczne wydarzenia na kosmodromie, kiedy to ponownie koloniści muszą rozstrzygnąć spór o przejęcie władzy, druga zaś ukazuje nam Ziemię ? planetę odradzającą się po miliardach lat od zagłady ? gdzie Nafai i jego rodzina spotykają dziwne formy życia, które nazywają siebie ludźmi. Pierwsza część trochę mnie rozczarowała, gdyż jak bumerang powraca w niej temat konfliktu dwóch braci i ich walki o sprawowanie przywództwa w kolonii. Mogłoby się zdawać, że w trzecim tomie ta waśń została zakończona, tymczasem ciągle jedna ze stron nie potrafi się z tym pogodzić, a drugiej brakuje determinacji, by położyć temu definitywny kres. Ta przepychanka zaczęła mnie już nieco męczyć, jednak autor wprowadził na scenę nowe postacie, które urozmaiciły akcję, dodały do sprawy nowe aspekty i nie pozwalały się nudzić. Jak zawsze dobrze poprowadzone i konsekwentnie kreowane, dla mnie są najważniejszym elementem tej opowieści, który rekompensuje pewne braki. Poza tym pomimo wtórności, nie można odmówić autorowi umiejętności zawiązywania intryg, poziom knucia i tworzenia układów naprawdę robi wrażenie.

I ten poziom utrzymuje się w drugiej części książki, gdzie razem z odkrywcami schodzimy na pierwotną planetę ? Ziemię. Dostajemy też, oprócz spisków, fascynujące opisy dwóch nowych cywilizacji, z którymi bohaterowie będą mieć zadanie nawiązać kontakt. To Cardowi zawsze wychodzi niesamowicie ? tajemnicze i nieznane obyczaje obcego ludu, dwa (a czasem nawet trzy) różne spojrzenia na otaczający świat, docieranie się kultur. Ich obawy i nadzieje związane z nowymi przybyszami, a w tle mistyczny i nieuchwytny Opiekun Ziemi pociągający za sznurki, którego zamiarów nie potrafi przejrzeć nawet Naddusza. Choć książce brakuje mocnego punktu kulminacyjnego, to jednak czytając mamy świadomość, że w szerszej perspektywie wszystko zmierza do czegoś wielkiego. Mam nadzieję, że piąty ? i z tego, co mi wiadomo, ostatni ? tom sagi wreszcie do tego doprowadzi. Nie można mówić o braku emocji i gwałtownych zrywów bohaterów, ta odsłona cyklu przynosi ze sobą wiele zmian. Jednak czy na lepsze ? tego jeszcze nie wiem.
Gavran.pl

Czy recenzja była pomocna?

Alannada

ilość recenzji:1

brak oceny 28-04-2012 17:39

Kiedy dotarł do mnie egzemplarz Odrodzenia Ziemi Orsona Scotta Carda, czwartego już tomu cyklu Powrót do Domu, opisującego losy grupy ludzi z planety Harmonia, czułam, że to będzie dobra książka. Patrzyłam na fascynującą okładkę powieści i czułam to szczególne mrowienie w placach i pokusę, żeby zaszyć się w kącie z książką, dzbankiem herbaty i latarką i czytać, czytać, czytać...

Nafai i jego towarzysze wybrani przez Nadduszę zakończyli przygotowania do długiej podróży na Ziemię. Statek, na cześć ich rodzinnego miasta nazwany "Basiliką", wzniósł się nad Harmonię i rozpoczął wyprawę, do której sposobili się od lat. Niestety, wraz z ludźmi na Ziemię miały powrócić ich konflikty i wojny, bo Elemak i jego przyjaciele nadal nie chcieli uznać zwierzchności Nafaia, który dysponował powłoką gwiezdnego sternika i jako wybraniec Nadduszy stanął na czele podróżników.

I choć początek owego exodusu przebiegał spokojnie - start gwiazdolotu przespała cała jego załoga, to w niedługi czas potem doszło do zdarzeń, do których dojść nie powinno. Nyef i Luet, na polecenie Nadduszy obudzili z hibernacyjnego snu dzieci zwolenników Nafaia i poczęli je uczyć rzeczy, które mogły się przydać na Ziemi.

Zdarzenie to, mające na celu nie tylko przygotowanie młodych ludzi do nowego życia, ale i pokonanie zwolenników Elemaka, pociągnęło za sobą dramatyczne skutki gdy reszta pasażerów została obudzona w polowie drogi. Los całej wyprawy zawisł na włosku, zaś Elemak zabrał się do wprowadzania swoich rządów.

Tymczasem Opiekun Ziemi zaczął przygotowywać dwa antagonistyczne gatunki zamieszkujące glob, na powrót ludzi. Istoty ze snów, które część bohaterów miała jeszcze w Basilice, musiały zmierzyć się z nową sytuacją na ich terenach, gdy z nieba powrócą wygnańcy. Czyją stronę wezmą ludzie? Czy przyłączą się do szczuropodobnych kopaczy, czy przypominających nietoperze mieszkańców koron drzew? W każdym razie delikatna równowaga, utrzymywana od stuleci, zostałazniszczona. A zwolennicy Elemaka, czekający na dzień śmierci coraz bardziej chorego Volemaka, snuli kolejne spiski przeciw wiernym Nadduszy i Nafaiowi.

Od książki ciężko mi się było oderwać, opowieść o losach powracających na Ziemię ludziach wciągała mnie po czubki uszu z każdym kolejnym rozdziałem. Szczególnie konflikt kulturowy i rasowy oraz walka między Nafaiem i Elemakiem przyciągały mą uwagę. Także szczególny dar Oykiba bardzo mi się podobał, a jego rola w budowaniu mostu nad kulturową przepaścią między ludźmi, aniołami i kopaczami okazała się wielce pouczającym wątkiem. Nie ważne, jaki masz dar, kiedyś może się przydać.

Ponadto powieść jest napisana lekkim piórem, brak w niej niepotrzebnych dłużyzn, zaś opisy są plastyczne i wielce zajmujące. Z wielka uwagą śledziłam wszelkie informacje dotyczące nie tylko powłoki gwiezdnego sternika i jej właściwości, ale też te dotyczące gwiazdolotu i technologii ludzi sprzed czterdziestu milionów lat. Także wzmianki o tajemniczym, potężnym Opiekunie Ziemi budziły moją fascynację.

Gorąco, gorąco zachęcam do zapoznania się z Odrodzeniem Ziemi, bo ów ludzki renesans okazał się być wielce zacną historią. Czegóż jednak innego mogłam się spodziewać po Cardzie, jeśli nie kawałka dobrej, wciągającej fantastyki? Pozycja dla fanów gatunku obowiązkowa, ot co.



(http://luincaerherbata.blogspot.com/2012/04/129-odrodzenie-ziemi-orson-scott-card.h tml)

Czy recenzja była pomocna?