SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Odwrócone

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo IUVI
Oprawa miękka
Liczba stron 270
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

`Wymamrotałam modlitwę, którą powtarzałyśmy, odkąd nauczyłyśmy się mówić: Niech zapomnę, że mam oczy. Niech zapomnę, że jestem sobą. [...]
Byłam jedną z odwróconych i wiedziałam, że muzyka należy do Mistrzów`.

Dwunastoletnia Delphernia całe życie spędziła w klasztorze, którego kamienna kopuła, zgodnie z prawem miasta Blajbakan, odgradza odwrócone dziewczęta od morza, nieba, świata Na zewnątrz Mistrzowie wyłącznie chłopcy i mężczyźni grają muzykę. W środku odwrócone w milczeniu, bez słowa, przemieniają tę muzykę w złoto. Matka Dziewięć nazywa to wytwarzaniem migotu. Delphernia jednak nie umie wytwarzać migotu. I woli śpiewać, zamiast milczeć. Gdy do klasztoru przybywa Mistrz, który nie zachowuje się jak Mistrz, dziewczyna ma szansę wyrwać się ze swojego więzienia. Na zewnątrz, poza murami klasztoru, morze dyszy jak dzikie zwierzę, niebo spogląda z góry tysiącami gwiazd przypominających oczy, a tajemniczy ogród ma liście ostre jak szpony. Delphernia poznaje księcia mówiącego cytatami z poezji oraz dziewczynę o zadziwiającej odwadze i niezależności. Uwikłana w rozgrywki złowieszczo milczącego Kuratora i nieprzeniknionej królowej, Delphernia pojmuje, że choć uwolniła się z klasztoru, w Blajbakanie nigdy nie będzie wolna.
Blajbakan zaś nie stanie się wolny bez niej.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży,  Fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: IUVI
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 205x135
Liczba stron: 270
ISBN: 9788379660490
Wprowadzono: 17.05.2019

RECENZJE - książki - Odwrócone - HAYLEY CHEWINS

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

wkb**************

ilość recenzji:2

31-08-2022 00:52

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

"Odwrócone" jest to naprawdę specyficzna ale równocześnie niesamowita i nieprzeciętna książka. Nie jest to powieść dla najmłodszych czytelników, bo osobiście dość mocno musiałam skupiać się podczas jej czytania, ale kiedy już zagłębimy się w ten inny niż wszystkie świat Blajbakanu, dostrzegłam piękno i wartości jakie autor chce przekazać wytrwałemu czytelnikowi. Główna bohaterka, mimo młodego wieku i ciężkiej sytuacji w jakiej żyją tam kobiety opowiada historię o walce przeciw despotycznej władzy i nierównego traktowaniu kobiet. Książka nada się na moment w którym zabraknie nam pewności i wiary w swoje możliwości, bo pokazuję, że naprawdę wiele jest możliwe jeśli tylko naprawdę nam zależy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

3-10-2020 10:29

Pamiętam, jak jeszcze w zeszłym roku ujrzałam okładkę Odwróconych i pomyślałam: ?to może być bardzo dobra książka?. Pewne sprawy sprawiły jednak, że z lekturą tej książki musiałam wstrzymać się do ostatniego tygodnia, jednak nareszcie ta historia jest za mną i mogę coś więcej o niej napisać. Czy faktycznie była to tak dobra powieść, jak myślałam, że będzie?

Istnieje pewien klasztor, w którym mieszkają młode dziewczyny będące Odwróconymi. Z muzyki wytwarzają złoto, dzięki czemu są bardzo przydatne. Nie wolno im czuć muzyki inaczej niż w tym wyznaczonym celu, ponieważ wytwarzanie melodii należy tylko do Mistrzów mieszkających poza terenem klasztoru. Jednak Delphernia jest inna niż wszystkie dziewczyny. Czuje muzykę całą sobą i nie do końca potrafi wytwarzać złoto i nie potrafi milczeć. Kiedy do klasztoru przybywa Mistrz, zachowujący się zupełnie nie jak Mistrz Delphernia zdaje sobie sprawę z tego, że to może być jej jedyna nadzieja na opuszczenie Matki Dziewięć i murów klasztoru. Nie wie jednak, że jest największą nadzieją dla Blajbakanu, bo bez niej nie stanie się wolny.

Główna bohaterka, Delphernia na początku wzbudziła moje duże zainteresowanie. Choć jej postać jest dość przewidywalna: inna niż wszystkie, wyjątkowa z zupełnie innym talentem, to jest to bohaterka, która w jakiś sposób wzbudziła moje współczucie. Jednak po kilku dniach od skończenia tej powieści muszę stwierdzić, że nie jestem w stanie przypomnieć sobie pozostałych uczuć, jakie wzbudziła we mnie Delpernia. Może być to niestety oznaka tego, że kreacja tej postaci nie była zapadająca w pamięć.

Oprócz Delpherni pojawiło się również kilkoro innych bohaterów, którzy wzbudzili we mnie więcej lub mniej sympatii. Najbardziej w pamięci zapadła mi postać młodej kobiety, która była Mistrzynią. Trzeba wspomnieć o tym, że poprzez tę bohaterkę podkreślony został wątek feministyczny, ponieważ według Blajbakanu Mistrzami mogli być tylko i wyłącznie chłopcy, a tu ukazane zostało to, że nie tylko oni są zdolni do pełnienia takiej funkcji. Co do reszty postaci, to niestety nie mogę powiedzieć nic więcej. Podczas lektury i chwilę po jej skończeniu wiedziała, co o nich sądzę, jednak teraz ? ich obecność zatarła mi się w pamięci. Przy bardzo dobrej książce raczej by tak nie było, prawda?

Hayley Chewins przedstawiła bardzo ciekawą historię, w której nie brakuje magii: zarówno tej złowieszczej, jak i tej dobrej. Jest to jednocześnie największa zaleta tej historii, ponieważ dzięki temu klimat jest dosłownie magiczny ? a tego mi w ostatnim czasie było najbardziej potrzeba. Przy tym należy wspomnieć i o warsztacie pisarskim autorki, który jest naprawdę dobry.

Wyżej wspomniałam o wątku feministycznym, który całkiem silnie się tutaj przebija. Jest to kolejna zaleta Odwróconych, zwłaszcza że ten temat zaczyna interesować mnie coraz bardziej. Autorka pokazuje tutaj, że i kobiety, i mężczyźni są na równi i mogą robić te same rzeczy. Myślę, że dzięki temu ta powieść idealna będzie jako lektura dla młodych dziewczyn.

Czy Odwrócone to książka godna polecenia? Myślę, że tak. Choć nie ukrywam, że ja spodziewałam się czegoś więcej, czegoś znacznie lepszego. Jednak i tak uważam, że czas spędzony na lekturze tej pozycji nie był czasem straconym, ale faktycznie autorka mogła bardziej przykręcić tę przysłowiową śrubę i rozwinąć bardziej tę historię. Myślę, że powieść ta spodoba się fanom fantastyki młodzieżowej oraz tym, którzy nie pogardzają elementami feminizmu w książkach.

Czy recenzja była pomocna?

Klaudia Nadolna

ilość recenzji:166

brak oceny 5-08-2019 20:48

Świat milczenia, w którym przyszło im [dziewczynom] żyć.

Dziewczęta wytwarzające migot to dla Blajbakanu źródło dosłownego złota. Zamknięte w Klasztorze, pozbawione racjonalnego myślenia i pytań. Typowo dla tego typu opowiadań pojawia się Odwrócona, która daje nadzieję na zmianę sytuacji politycznej kraju. Nie wiadomo jednak, czy uda jej się przemówić na tyle silnym głosem, żeby Mistrzowie zrozumieli, że Odwrócone dziewczyny nie są tylko narzędziem do wytwarzania złota, ale również mają prawa do muzyki, śpiewu i ogólnie słów.

W ostatnim czasie rynek zalewają historie feministyczne z nastoletnimi bohaterami w roli głównej (ale oczywiście nie tylko). I ta książka nie różni się od tego nurtu, bowiem realne jej znaczenie polega właśnie na tym, by pokazać siłę kobiet i chęć równego traktowania. Niezłomna bohaterka udowadnia, że nie tylko mężczyźni mogą sprawować władzę nad miastem, a kobiety mogą mieć równie wiele do zaoferowania.

?Dziewczęta o śpiewającym gardle pochłania morze.?

Autorkę podziwiam za wyobraźnię i słowotwórstwo. W tekście znajdziemy mnóstwo nowych wyrazów, które powstały na potrzeby tej opowieści. Znajdziemy tam między innymi klasztoskrzydłaki, uciszokamienie, językoowoce, migot, iskroćmy, kamiennoflet czy Smutkodwór. Widać wyraźnie, że Hayley Chewins bawi się słowem w najlepsze. Dzięki takim akcentom historia wydawała się jeszcze bardziej magiczna.

?Czułam piętami dudniący tupot Matki Dziewięć. Dziewczęta spuściły głowy. Przełknęłam swoje sekrety, ale kłębiły mi się w brzuchu jak skwaśniała zupa, podchodziły do gardła, jakby się chciały wydostać.?

Kolejnym widocznym elementem całej opowieści jest miłość autorki do muzyki. Studiowała ona wokalistykę i to naprawdę widać. Potrafiła wyśpiewać mi dźwięki historii Delpheriny, młodej buntowniczki i bohatera.

?W końcu znalazłam w sobie dźwięk ? taki, który mógł coś zdziałać. Pełny, uskrzydlony. Zatoczyłam z niego pętlę, wywiodłam go w górę i w dół. Gładziłam jego krawędzie na języku, aż stał się okrągły, kulisty, połyskliwy.?

Jeśli chodzi o same charaktery, to niestety jest to słabe ogniwo całości. Nie byłam w stanie zżyć się z żadnym, a tym bardziej komuś kibicować. O ile rozsądek podpowiadał mi, że powinnam stanąć po stronie zamkniętych dziewczyn, o tyle serce mówiło, że bez różnicy jak skończy się cała historia ? byleby nie wygrała zła strona. A kto z dobrych postaci zwycięży i jak potoczą się losy pozostałych stało mi się całkowicie obojętne. Nie polubiłam nikogo ? w każdym denerwowała mnie jakaś cząstka. Mówiąc o głównej bohaterce wkurzał mnie między innymi jej wieczny strach. Owszem, potrafiła się z niego wyswobodzić co jakiś czas. Owszem, rozumiałam ją. I owszem, miała ku temu powodu, a dzięki temu uczuciu stawała się bardziej ludzka. Jednak miałam wrażenie, że ten jej strach jest? wmuszony. Że wręcz go sobie wmawia, bo tak jej wygodniej. Dobrze, że pod koniec wyszła z szeregu i zaczęła działać w dobrym kierunku. Ponadto irytowały mnie ciągle powtórzenia. Przykleiłam mnóstwo zakładek indeksujących w miejscach, w którym pojawiło się trzykrotne powtórzenie jakiegoś słowa lub wyrażenia. Drugim co do częstotliwości występowania był księciu ? Bly. Bly mówił poezją. Cytował swoje ulubione wiersze. I myślę, że była to dobra postać, niestety stała w cieniu, przez co spędziłam z nim bardzo mało czas, czego żałuję.

Ogólnie oceniając ? jest to dobra książka. Opowiada o walce przeciwko władzy i despotycznym traktowaniu młodych kobiet. W ostatnich scenach pełna odwagi, w całości pełna miłości do dźwięków i słów. I ogromnie ją polecam młodzieży. Uważam, że ja nie jestem jej odpowiednim targetem ? jak dla mnie była zbyt? dziecinna. Tak więc polecam jak najbardziej osobom młodszym, niepewnym swoich możliwości i takim, którzy w książkach poszukują ciekawych wartości. Tutaj zapewne je odnajdą.


Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?