SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Okruchy lustra

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 480
  • Wysyłamy w 2 - 4 dni + czas dostawy
  • Darmowa dostaw z Inpost Pay produkt

Opis produktu:

Lata osiemdziesiąte, PRL. Michalina kiepsko wypada w przedstawieniu dyplomowym na zakończenie szkoły aktorskiej. Jej myśli zajmuje bowiem Allan Wysocki, obiecujący pisarz. Po egzaminach nie może znaleźć pracy na warszawskich scenach, nie ma też pewności co do uczuć Wysockiego. Dlatego ucieka do małego miasta, gdzie otrzymuje angaż w prowincjonalnym teatrze. Tam poznaje Maćka, starszego od siebie aktora, który zostaje jej partnerem na scenie i w życiu. Jednak Michalina nie może zapomnieć o Allanie i od czasu do czasu wymyka się do Warszawy, by się z nim spotkać. Szybko staje się dla niej jasne, że nie jest jego jedyną kobietą, i po raz kolejny kończy ich znajomość. Postanawia, że skupi się na związku z kochającym Maćkiem. Tymczasem Maciek odkrywa, że Michalina go zdradza, opuszcza ją i wyjeżdża z miasta. Kobieta popada w depresję.
Po latach znowu w jej życiu pojawia się Allan. Czy tym razem odnajdą szczęście w miłości?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki dla babci
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 480
ISBN: 9788328711976
Wprowadzono: 10.06.2019

RECENZJE - książki - Okruchy lustra - Agnieszka Pyzel

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

2/5 ( 2 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:425

7-08-2019 23:02

Główna bohaterką jest Michalina, która jest aktorką. Pracuje w prowincjonalnym teatrze w G. Tam mieszka i żyje z Maciejem trochę starszym od niej aktorem. Jednak prawdziwe uczucie żywi do Alana, pisarza z Warszawy. I to właśnie tam, co jakiś czas kursuje pociągiem, by się z nim spotkać.
Alan nigdy nie potrafił wypowiedzieć swoich uczuć do Michaliny. Maciej był jego przeciwieństwem pod tym względem. Jednak przy pewnej wizycie w Warszawie, główna bohaterka dowiaduje się, że jej wielka miłość będzie ojcem. W ten sposób postanawia zakończyć swoją znajomość z Alanem, co nie jest dla niej łatwe. Jednak w G. Maciej dowiaduje się o romansie swej ukochanej. W ten oto sposób życie naszej aktorki zaczyna się sypać.
Jednak przyjaciele ja wspierają i pomagają w tych trudnych komunistycznych czasach. Michalina po tragicznej wiadomości podejmuje decyzje o zakończeniu pracy w teatrze w G. Jedzie do Warszawy a tam czeka na nią jej Alan, który proponuje jej role w filmie, do którego napisał scenariusz. I tak o to wyjeżdżają oboje do Indii na zdjęcia. Nagle życie aktorki się zmienia, ale czy na lepsze?
Czy Alan i Michalina będą szczęśliwą parą?
Czy Michalina wróci do Polski?
I czy będzie grała jeszcze na deskach teatru?
Jakoś ciężko mi coś napisać o tej książce. Trochę mnie wynudziła. Po pierwsze nie lubię książek, w których nie ma podziału na rozdziały. Nie pytajcie, czemu po prostu drażni mnie ich brak. Po drugie dosyć mało dialogów. Znacznie ciekawiej moim zdaniem czytać dialogi niż opisy. Po trzecie trochę mi się dłużyła ta historia, dopiero po przeczytaniu ponad połowy coś się zaczęło dziać, co zachęcało do dalszego czytania.
Książka zdecydowanie nie jest porywająca. Ukazuje jak to było w czasach komuny, jak ciężko było o większość rzeczy. Jednak, mimo, iż ciekawa jestem tamtych czasów to ta książka zdecydowanie nie przypadła mi do gustu.

Czy recenzja była pomocna?

Anna Sz.

ilość recenzji:660

brak oceny 22-07-2019 01:25

Gdy rozpoczyna się czytanie książki pt. Okruchy lustra autorstwa debiutującej pisarki Pani Agnieszki Pyzel odnosi się wrażenie na pierwszy rzut oka, że główna bohaterka Michalina, młoda aktorka zaczynająca karierę zawodową nie wie, sama czego oczekuje od życia, ale niestety popełnia, błędy dążąc do swojego prywatnego szczęścia.

Na samym początku poznajemy ją, gdyż prowadzi wewnętrzny dialog, który przyczynia się do tego, że Czytelnik może obserwować jej dotychczasowe życie pochłonięte lekką beztroską niezwiązanych z życiem zawodowym, lecz myśleniem wyłącznie o miłości.

Droga zawodowa będzie stanowiła dla Michaliny wiele przeszkód do pokonania na polu walki, by przetrwać w tym zawodzie najtrudniejsze chwile. Poznamy Michalinę od strony pozytywnej, która jest bardzo uczuciową młodą kobietą, pragnącą doznania prawdziwego uczucia.

W Michalinie było coś takiego niezwykłego, że chciałoby się z nią porozmawiać, zaprzyjaźnić, a nawet zagrać z nią rolę w teatrze. Ona kochała teatr. Opowiadała o tym z pasją.

Historia obrazująca miłość Michaliny do pisarza Allana Wysockiego zainteresowała mnie ze względu na przebieg opisanej w powieści fabuły, który uważam, że został zaprezentowany przez autorkę w sposób barwny językowo.

Bohaterowie występujący w tej powieści są przedstawieni tajemniczo, a to podkreśla ich zróżnicowany pod każdym względem charakter.

Liczba występujących w tej powieści mniejszej ilości dialogów to jest walor, który powoduje wyrazistość, którą poznajemy dzięki dokonanej przez Michalinę ocen świadczący o wszelkiego rodzaju ich zachowaniach, które dla mnie również stanowiły zagadkę.

Szczególną uwagę zwróciłam na to, czym dla autorki jest zilustrowanie scen teatralnych i uważam, że wywiązała się ze swego zadania dobrze.

Czy wyłącznie lustrzane odbicie pozwoli Michalinie odkryć jej swoje drugie ja?

Warto jest przeczytać tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1071

brak oceny 4-07-2019 21:11

Lata osiemdziesiąte, PRL. Michalina kiepsko wypada w przedstawieniu dyplomowym na zakończenie szkoły aktorskiej. Jej myśli zajmuje bowiem Allan Wysocki, obiecujący pisarz. Po egzaminach nie może znaleźć pracy na warszawskich scenach, nie ma też pewności co do uczuć Wysockiego. Dlatego ucieka do małego miasta, gdzie otrzymuje angaż w prowincjonalnym teatrze. Tam poznaje Maćka, starszego od siebie aktora, który zostaje jej partnerem na scenie i w życiu. Jednak Michalina nie może zapomnieć o Allanie i od czasu do czasu wymyka się do Warszawy, by się z nim spotkać. Szybko staje się dla niej jasne, że nie jest jego jedyną kobietą, i po raz kolejny kończy ich znajomość. Postanawia, że skupi się na związku z kochającym Maćkiem. Tymczasem Maciek odkrywa, że Michalina go zdradza, opuszcza ją i wyjeżdża z miasta. Kobieta popada w depresję.
Po latach znowu w jej życiu pojawia się Allan. Czy tym razem odnajdą szczęście w miłości?

"Każde z nas panicznie bało się miłości,
a ona spadła na nas nieoczekiwanie i podstępnie. Obydwoje potrzebowaliśmy czasu, żeby ją nazwać, zdefiniować i spróbować oswoić."

Agnieszka Pyzel w swojej powieści ukazała miłość egoistyczną. Michalina to kobieta, którą z jednej strony doskonale rozumiemy, może i nawet współczujemy, ale... No właśnie, jest jedno małe ale. W jej życiu nie ma jednego mężczyzny, a wielu. W jednym momencie odnosiłem wrażenie, iż ona bawi się nimi wszystkimi, w innym zaś, że jest pogubiona, może zbyt dumna, nie potrafi przebaczać? Kobieta nie zważa na uczucia innych. Nie ma dla niej znaczenia czy kogoś po drodze rani. A może jest tak, że jest to wynik tego, iż tylko jeden mężczyzna tak naprawdę był ważny w jej życiu? I we wszystkich innych szuka właśnie jego namiastki?

"- Nigdy nie żałuj, że kochałaś (...).
Wszystko w tym życiu pojawia się z jakiegoś powodu. A najważniejsi są ludzie, których dane było nam pokochać."

Nasza bohaterka nie potrafi podejmować racjonalnych decyzji, przemyśleć to i owo. Nie, ona kieruje się emocjami. Ale czyż właśnie nie takie jesteśmy my, kobiety? Dlatego też Michalina, mimo tej pokręconej duszy, jest mi w jakiś sposób bliska. Choć nie popierałam jej postępowania, potrafiłam jej uwierzyć, wczuć się w jej położenie.

"Czułam się tak, jakbym oglądała to całe nasze życie z Alanem w okruchach potłuczonego lustra, które powoli układały się jednak w całość, w której mogłam się przejrzeć."

Autorka doskonale ukazała kobiecą psychikę - jej mniej lub bardziej irracjonalne zachowania i nieprzemyślane decyzje. Przypadek Michaliny powinien być dla każdego z nas lekcją, z której wyciągniemy odpowiednie wnioski. Najważniejszym jest to, że decyzje, jakie podejmujemy mają wpływ nie tylko na nas, ale i na innych związanych z nami ludzi. Że bardzo łatwo jest przegapić jakiś ważny moment i później żałować.

Oprócz wiodącego wątku miłosnego, autorka porusza wiele istotnych tematów i kwestii. Jednym z nich jest problem depresji. Historia Michaliny uzmysławia jak ważny jest wówczas ktoś, kto pomoże nam uporać się z tą chorobą.

Cała ta powieść przesycona jest najróżniejszymi emocjami, obok których nie sposób przejść obojętnie. Ta historia mogłaby być miejsce w prawdziwym życiu.

Autorka dobrze oddała realia PRL-u. Myślę że ci z Was, którzy pamiętają lata 80-te z rozrzewnieniem wrócą do tych czasów. W książce przeważają opisy, a pewnie wiecie, że wolę odwrotną sytuację. Jednak tym razem zupełnie mi to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie, to było pożądane. Sama akcja zaś może szaleńczo nie pędzi, ale w żadnym razie nie mogę powiedzieć, żeby książka była nudna. Natomiast zabrakło mi jakiegoś wyraźniejszego podziału na rozdziały.

"Okruchy lustra" to ciepła, wzruszająca, smutna i wiarygodna powieść o miłości zawiedzionej, nieodwzajemnionej, jak i jej poszukiwaniu. To historia o przyjaźni, zdradzie, pochopnych i błędnych decyzjach oraz podążaniu za marzeniami i pasją. To książka po prostu o życiu. Czy zawsze takim, o jakim marzymy? Zapraszam do lektury!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

magda k pisze

ilość recenzji:115

brak oceny 29-06-2019 13:56

O czym?
Michalina , młoda aktorka, ambitna, pełna marzeń i zawodowych planów nie może znaleźć angażu na scenach warszawskich teatrów. Frustracja wynikająca z braku wymarzonej pracy ale i niepewności co do uczuć ukochanego Allana, pchnie Michalinę do małego miasta. Młoda aktorka od razu otrzymuje pracę w prowincjonalnym teatrze i poznaje Maćka ? starszego aktora który będzie jej towarzyszem nie tylko na scenach teatru. Wydawać by się mogło , że Michalina zacznie nowe życie u boku dojrzałego mężczyzny, jednak uczucie do Allana wciąż jest żywe i nie daje o sobie zapomnieć. Michalina co jakiś czas ucieka do Warszawy, by zobaczyć się z ukochanym. Pewnego razu odkrywa, że Allan ma kogoś?Kobieta postanawia definitywnie zakończyć romans i żyć poza Warszawą z Maćkiem..Jednak po powrocie z Warszawy, Maciek odrywa zdradę i odchodzi od Michaliny.. Kobieta zostaje sama, w poczuciu odrzucenia i utraty miłości popada w depresję..
Chciałaby odzyskać Maćka, ale czy jest na to szansa? Tym bardziej, że los ponownie na jej drodze postawi Allana, jej pierwszą i jakże wielką miłość..

To książka o miłości, ale trudnej. Choć bardzo emocjonalnej to wręcz narkotycznej. Silnej, silniejszej niż śmierć. Miłości destrukcyjnej i wyniszczającej..Miłości pierwszej i w tym wypadku najważniejszej..Miłości która napędza życie i jest sensem wszystkiego..
To opowieść też o umiejętności ponoszenia konsekwencji własnych działań i wyborów.. Choć w przypadku Michaliny jest to nieumiejętność?Kobieta nie radzi sobie z rzeczywistością, którą de facto sama wybrała? Człowiek jest kowalem własnego losu, Michalina ewidentnie tego nie rozumie ..
Michalina to bohaterka której lubić się nie da, bo zachowuje się nieodpowiedzialnie, bardzo niedojrzale i bezmyślnie. Rani innych, stawia siebie na pierwszym miejscu. Jest egocentryczna, zapatrzona w siebie. I teraz pytanie czy taka faktycznie jest, czy autorka chciała pokazać co miłość robi z człowiekiem. Bo być może to uczucie do Allana jest tak silne, że odbiera głównej bohaterce racjonalne myślenie, przysłania świat i skrada zmysły..Dodatkowo artystyczna dusza sprawia, że kobieta odczuwa świat bardziej emocjonalnie, nie potrafi twardo stąpać po ziemi ? Świat zewnętrzy, zwykła codzienność, wydają się być dla niej mniej ważne, przez co rani tych którzy naprawdę ją kochają i którym na niej zależy?

?Okruchy lustra? to emocjonalna podróż w głąb kobiecych uczuć i emocji, które zostały ukazane niezwykle prawdziwie. Ich realizm bardzo mnie zaskoczył. Uwierzyłam Michalinie, i choć nie polubiłam jej, nie kibicowałam jej (miała co chciała) to w jej emocje uwierzyłam. Autorka rzetelnie przedstawiła Michalinę, brawo.
Książka jest dobra, raczej nie ma specjalnej akcji. Tu bohater, jest na pierwszym miejscu. Miłośnicy romansu powinni być zadowoleni. Wątek teatru bardzo mi się podobał i ewidentnie tu pasuje. Przecież każdy ma z nas role do odegrania, w życiu, które pisze najciekawsze scenariusze?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Angela

ilość recenzji:77

brak oceny 20-06-2019 14:00

?Okruchy lustra? to opowieść o Michalinie i jej miłości do Allana. Tę historię opowiada sama bohaterka z perspektywy czasu, z odpowiednim do niej dystansem. Ich miłość jest bezgraniczna i burzliwa, ale smutna, bo przeżywają ją osobno, nie potrafiąc się porozumieć i podporządkować codzienności. Każde z nich jest artystą - Michalina to aktorka teatralna natomiast Allan to pisarz. Mogliby być dobraną parą, jednak ich zawody na to nie pozwalają, bo każde z nich jest zbyt wrażliwe i zimne zarazem. Swoje uczucia przejawiają w sztuce, nie do końca w życiu, porozumiewają się na poziomie duchowym, metafizycznym a nie przyziemnym. Rozdzielają się pod wpływem nieporozumienia i manipulacji, po której żadne z nich nie potrafi odpuścić i wybaczyć błędów tej drugiej strony. Łączą się i rozdzielają, ale ta miłość zostaje w nich do końca i nie potrafią przed nią uciec. Z jednej strony Michalina opowiada o swoim życiu dość beztrosko, czasem pokazuje się jako naiwna młoda dziewczyna, przepełniona marzeniami i fałszywymi wyobrażeniami. Robi karierę trochę przypadkowo, zrządzeniem losu i dzięki znajomościom. Ma po prostu talent i często nieświadomie oczarowuje innych. Allan natomiast to lekkoduch, nie potrafiący się w pełni zaangażować i podporządkować ustrojowi. Z drugiej strony cała ta historia jest po prostu smutna i nostalgiczna. Czytając tę książkę ma się od początku przeczucie że tu nie będzie szczęśliwego zakończenia, typowego hollywodzkiego happy endu, ale wciąż czyta się ją z zapartym tchem i nadzieją na jakiś pozytyw.
Wiadomo że głównym motywem książki jest miłość, ale nie można pominąć tła, jakim jest życie w latach 80-tych, kiedy nie było niczego, ale wszystko było; kiedy żyło się lekko i beztrosko pomimo reżimu i cenzury. W opowieść głównej bohaterki wplecione jest życie codziennie ówczesnej bohemy, która zawsze znalazła alkohol i zakąski na prywatkę. Ale chyba jeszcze bardziej istotne jest przejście w lata 90-te, kiedy wszystko się zmieniło. Michalina wprost pokazuje, że nagle rozpadł się ich artystyczny świat, ludzie przestali się spotykać, podążając za karierą i nowością tego świata. Niektórzy nie potrafili się odnaleźć, musieli zacząć więcej pracować, a zamiast na przesłuchania chodzić na castingi.
Nie jest to do końca moja tematyka, ale cieszę się że przeczytałam tę książkę i muszę przyznać że mi się spodobała. Pomimo ogromnego ładunku smutku jaki ze sobą niesie, czyta się lekko i szybko. Domyślam się że dla fanów gatunku tym bardziej musi to być bardzo dobra lektura. Świetna książka na urlop.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?