- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.z parametrami sprzętu. Chodzi o to, że demoscena bardzo lubi sobie żartować, są nawet takie kategorie ,,wild" i ,,crazy" - dwie różne, choć czasem traktowane zamiennie - i właśnie kiedyś w takiej kategorii powstał utwór muzyczny, tzw. moduł muzyczny, w którym padały takie teksty: że ,,Atari jest z drewna i ze stali" i że szybko trzeba dorzucać do niego węgiel, żeby działało. Ktoś zrobił to tak mistrzowsko, że piosenka zapisała się w historii. Co ciekawe, nie wiemy, kto zrobił ten utwór. Chodzą słuchy, że autor też jest atarowcem, czyli puścił diss na samego siebie! Nikt jednak się do tego oficjalnie nigdy nie przyznał, ale gdyby to zrobił, byłby powszechnie uwielbiany, bo ludzie pokochali ten kawałek. Teksty z niego stały się do tego stopnia kultowe, że jakiś czas temu wręczono mi nawet publicznie na imprezie węgiel. Panel z Tomaszem ,,Alt" Marcinkowskim z MHKI o komputerach Atari ST i Amiga 500 na Pixel Heaven 2016; na siedzeniu widać pakunek węgla (zdjęcie: Pixel Heaven) Serio dostałeś węgiel?! Ile go było? Wagon! Nie no - żartuję. To było ze trzy lata temu na Pixel Heaven. Zrobiliśmy wtedy taką jakby drugą cześć Pierwsza - to była moja dyskusja z Sosem: ośmiobitowe Commodore kontra ośmiobitowe Atari, a ta druga - moja rozmowa z Tomaszem ,,Altem" Marcinkowskim: Atari ST kontra Amiga, czyli o komputerach szesnasto- i trzydziestodwubitowych. Chcieliśmy z Altem tak merytorycznie sobie pogadać, mniejszy show może zrobić niż był z Sosem, ale więcej informacji przekazać, bez takiego ciągłego nabijania się jeden z drugiego, jak to miało miejsce z Sosem. Okazało się jednak, że chłopaki, którzy się zajmują retro we Wrocławiu, dali Altowi węgiel, a on przed spotkaniem mi go wręczył. To był taki przeźroczysty pakunek, ładny, jak prezent. A na sali oczywiście śmiech, wszyscy rozbawieni, że atarowiec dostał wę Oni zresztą napisali też do tego węgla instrukcję obsługi, coś w stylu: ,,to jest węgiel uniwersalny, kompatybilny ze wszystkimi modelami Atari". Te chłopaki z Wrocławia są bardziej ze strony commodorowej, dużo filmików na YouTube wrzucają, w których widać, że ich spojrzenie jest mocno z commodorowej perspektywy - no i stąd ten węgiel. To zresztą nie była jedyna taka sytuacja. Kiedyś commodorowcy na Wapniaku, czyli na imprezie typowo atarowej, ufundowali dla zdobywcy pierwszej nagrody statuetkę z węglem. To była statuetka z grawerunkiem i w centralnym miejscu miała umieszczony spory węgiel. Całość bardzo ładna i profesjonalnie wykonana, myślę, że na to poszła konkretna kasa. Wygrał wtedy mój kolega - bardzo fajny koder, Koala. On lubi takie poczucie humoru, więc był bardzo zadowolony, chociaż nie wiem, czy on się w ogóle kiedykolwiek dowiedział, że to commodorowcy ufundowali tę nagrodę. On jednak nie ma problemu z tym, żeby sobie trochę żartować z Atari, i te jego gry też są szalone. W 2016 roku zrobił na przykład grę Cyctriks, gdzie polem gry jest kobieca pierś... A rolnicy skąd się wzięli? Z tego, że to Atari było takie prymitywne jak maszyny rolnicze? Myślę, że stereotyp rolnika w PRL łączył się z tym, że to najgorsze, co może być - jakiś PGR, brud, I ten humor miał zadziałać na zasadzie kontrastu, tu nowoczesne komputery, a tam jakiś rolnik na traktorze. Sam tekst o rolnikach też zresztą pochodzi z bardzo znanego modułu muzycznego. Z kolei o Spectrumie mówiło się ,,gorąca trumna". Yerzmyey wspominał mi nawet, że można było mieszkania w zimie nie ogrzewać, jak się miało Spectruma, bo on wystarczał. A nawet mówiono ,,Spectrumna". Ten komputer był po prostu źle skonstruowany i jeszcze do tego malutki. I dlatego jeszcze bardziej się grzał. To był efekt minimalizowania kosztów posuniętego najdalej, jak to możliwe. Clive Sinclair, który wymyślił komputer ZX-81 i potem ZX Spectrum - bardzo w Polsce popularne - to był wielki człowiek, wynalazca i przez kilkanaście lat przewodniczący brytyjskiej Mensy. I on rzucił hasło, by komputer trafił do każdego angielskiego domu, ale żeby zrobić tak tani komputer, trzeba było zrobić go w maksymalnie uproszczony sposó Tak więc nawet rozmiarowo on był malutki. I klawiaturę miał zupełnie do niczego, bo niewygodną - gumową. Ja teraz nie chcę obrażać Spectruma, ale po prostu stwierdzam fakt: to był komputer-kompromis, kompromis między technologią a kosztami, jakie ona pochłania. Właściwie wizja Sinclaira się spełniła, w tym również w Polsce, bo w połowie lat 80. był to tutaj komputer-marzenie. Do dziś wiele osób mówi o nim z sentymentem i wcale się im nie dziwię, bo dla mnie również jest to komputer - symbol tamtych czasów i tamtych najfajniejszych gier. Doceniła to również królowa brytyjska, bo właśnie za ZX Spectrum w 1983 roku Clive Sinclair otrzymał honorowy tytuł szlachecki. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
książka
Wydawnictwo ha!art |
Oprawa miękka |
Liczba stron 304 |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura faktu, publicystyka |
Wydawnictwo: | ha!art |
Wydawnictwo - adres: | piotr.marecki@ha.art.pl , http://www.ha.art.pl , 31-011 , pl. Szczepański 3a , Kraków , PL |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 160x230 |
Liczba stron: | 304 |
ISBN: | 9788365739865 |
Wprowadzono: | 13.12.2019 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.